Czego kobieta oczekuje od mężczyzny?

To już nam mądrze, Gumisia, wyłożyła Alanka :-)

Czekam na dalsze opinie pań w tej sprawie.

milosci wsparcia braterstwa duszy czli odczuwania w podobny sposób

A co to jest ta cała "miłość", Cierpliwa? Wyjaśnisz?

a ja zalozylam topic ale co oczekuje facet po kobiecie:)) zapraszam panów, jesli chodzi o ten topic to ja mam juz 28 lat i oczekuje napewno odpowiedzialnosci, ale tez milosci, jakiegos szalenstwa, chcialabym by mnie facet choc w polowie wyręczył z myslenia o wszystkim np. zaplacici rachunki, zrobic zakupy, posprzatac poprac, wyjsc z psem , wakacje, plnowanie urlopu itd tez pracuje nie raz 10 h dziennie i mysle ze to obowiazki powinny byc podzielone.

ah no i jak jest w seksie do bani to juz nawet myslenie mi tego nei wynagrodzi niestety:)

ah jaka jestem romantyczna:) poprostu pieknie:) hihi

i co facet dowiedziales sie ilku rzeczy ??

Ja mogę Ci napisać czego oczekuję od mojego mężczyzny Jesteśmy małżenstwem od 13 lat,mamy dwoje dzieci,oboje pracujemy zawodowo a dzieci w wieku szkolnym-to tak dla rozjaśnienia Ja chcę sie czuć przy nim kobietą a nie tylko matka i żoną oczekuje czułości,wyrozumiałości i przede wszystkim szacunku-moze to dużo ale w zamian mogę dać więcej ale jeśli mój mowi mi ze dla mnie sie nie będzie zmieniał to po co ja mam sie starać? Kobieta musi czuć sie kochaną ,nie wystarczy że o tym wie Mój często mi mowi ze mnie kocha ale co z tego jak tego nie okazuje? No i przede wszystkim szacunek-często słyszę słowa ktore są obraźliwe-ja akurat jestem wrazliwa na tym punkcie,jest to dla mnie przykre Bycie dobrym ojcem czy dobrą matką to zupełnie inne relacje niż kobieta a mężczyzna-to tez wazne aby to rozgraniczyć Moze jestem jakaś dziwna ale ja tak własnie mam,pozdrawiam

Dzień dobry. No pisać, pisać, panny. Jeśli chcecie mieć faceta z marzeń, to może najpierw mu powiedzcie, czego od niego oczekujecie?

powiem wam tak miałam eza, wzielismy slub jak miałam 19 lat-nie wiem po co to było był beznadziejny tez gadał,ze mnie kocha a wcale tego nie okazywał, latał do mamusi na obiadki,z kolegami na piwo, na mnie sie darł po pijanemu a potem przepraszał bo mnie kochaa!nic w domu nie zrobił, nigdzie mnie nie zabierał, wogole sie nie starał, nawet kasy nie zarobił porzadnej - był beznadziejny i stwierdziłam, ze sie rozwodze i zostaje sama(przystojny tez nie był, a seks-do bani) a tu nagle po rozwodzie...bęc!!! spotkałam super faceta, przystojnego, zaradnego, i on na prawde mnie pokochał-jest czuły, romantyczny, choc juz zamieszkalismy razem to zabiera mnie nadal na randki, gotujemy sobie razem obiadki, kazda chwile razem spedzamy.on jest super! pierwszy raz w zyciu moge powiedziec,ze sa fajni faceci na swiecie ale trafic na takiego to graniczy z cudem, ja miałam to szczescie.jestesmy juz razem 1,5 roku a on dalej zachowuje sie tak jak po 3 m-cach znajomosci-wiem,ze jest zakochany-TAKIEGO FACETA CHCIAŁAM MIEC CAŁE ZYCIE !

życze wamd ziewczyny zebyscie tez zna;azły super faceta, który nie lata do mamusi, jest zaradny i kocha tylko swoja połówke!!!!....seks z nim to te zmarzenie, takze jest idealnie

No, widzę, że jedna z koleżanek utrafiła. Gratuluję. Panie ponwonie proszę o wypowiadanie się w sprawie.

??? No piszcie, moje miłe Panie, piszcie.

- poczucia bezpieczeństwa i stabilności - uczucia i wierności - szacunku - wspólnych rozmów i zrozumienia sie na wzajem oraz ewentualnego pójścia sobie na kompromis :-) a ha - i jeszcze poczucia humoru bo z gburem ciężko żyć

-->kompromis Żadnych kompromisów. :o

Ma się rozmumieć, Marevin. Wszelkie kompromisy są świńskie.

No cóż macie rację panowie. To tak fajnie się mówi o pójściu na kompromis, tylko kiedy pierwszy szał mija tak jedno jak drugie wypominaja sobie właśnie te kompromisy

Pisząc o kompromisie miałam na myśli umiejętność znalezienia np w przypadku małżonków takiego rozwiązania które byłoby w miarę pokojowym i które nie doprowadzało by do sytuacji w której obie strony musiałyby na wzajem się obrażać i wysuwać w swoim kierunku słów które bolą i które się pamięta jeszcze długo po kłótni . Myślę ,że jeśli dwie osoby potrafią ze sobą otwarcie rozmawiać to znalezienie kompromisu także jest realne i pomaga w uniknięciu wielu stresujacych sytuacji których bardzo często się po czasie żałuje .

Za wikipedią. { Kompromis to metoda rozwiązania konfliktu, oznaczająca wspólne stanowisko, możliwe do przyjęcia dla stron negocjujących. Wbrew obiegowej opinii kompromis nie jest optymalnym rozwiązaniem konfliktu, ponieważ oznacza konieczność rezygnacji z części interesów każdej ze stron. Taki idealny sposób radzenia sobie z konfliktem stanowi współpraca. Kompromis może być także synonimem oportunizmu, jeżeli jest osiągany kosztem wartości lub celów nadrzędnych dla procesu osiągania porozumienia.}

do Myrevin - nie potrzebuje tłumaczenia słowa kompromis .To właśnie miałam na mysli . Poza tym , dlaczego tak sie uczepiłeś tego kompromisu ? .C zyżby było to tak cieżkie do osiągnięcia? . Ja bardzo często z moim partnerem szukam kompromisu i uwież mi ,że naprawdę warto. :-)

cholera -uwierz ( sorki )

Mervin . Wyżej napisałeś "żadnych kompromisów "- ale dlaczego ? Czy lepiej byłoby gdyby obie strony były na maxa zawzięte . I co by z tego wyszło - w wiekszosci przypadków nic dobrego .

-->FAJNA-AJ- Po pierwsze dla kogo jak kogo ale dla mnie uwierz czy uwież jest bez różnicy, uwież. Jeżeli potrzebne są kompromisy to znaczy że zaczyna sie żle dziac w związku.

Myrevin : Ale w życiu i w związku nie uniknie się sporów i to wcale nie znaczy ,że w związku źle się dzieje . Czasami zdarza się ,że parą są dwie zadziorne osoby , które ostro bronią swojego zdania i co wtedy ? - tylko kompromis ,( buziak i dobry sexik:-) . A zresztą nie bedę Cię na siłę przekonywać . W końcu każdy postępuje tak jak sam uważa za słuszne Pozdrawiam