Ciekawe pytanie Wejdźcie płeć żeńska

Jak miałyiście po 17lat to na ile pozwalałyście swojemu chłopakowi?

na nic, nie mialam chlopaka wtedy :D

nie miałam chłopaka:P hhahahaha

:O

shorty, przybij piątke

yeah

niestety, prawie na wszystko, przemyśl, czy warto. Ja zaluje mimo ze byl moją najwieksza milością jak dotąd.

u mojego chłopaka, więc możesz sie domyslić na co pozwalałam;)

w wieku 17 lat mieszkalas u chlopaka? :o

A co wy tak mówicie że nie miałyście wtedy chłopaków? To 17lat to za wcześnie na chłopaka? pfff:P

tak shorty, a teraz mam 24 i on jest moim mężem

mialam chlopaka majac 14 lat potem dlugo dlugo nic, potem dopiero 18 potem znow nic i teraz 21 i mam :P wiec wedlug mych obliczen w wieku 17 lat chlopaka nie mialam.

WOW a twoi rodzice co na to ze niepełnoletnia byłas i mieszkałas u faceta?

A po co mieszkałaś z facetem? nie miałaś rodziców ? A jak miałaś 18lat to na ile pozwalałaś :P:P:P

no powiedzmy ze na duzo :P ale nigdy na za duzo zawsze bylam porzadna :D a w zasadzie dlaczego pytasz?

Tak sie pytam bo mam chłopaka:) i sie zastanawiam co inne dziewczyny w moim wieku robią z chłopakami na ile pozwalają;)

mieszkałam z facetem, bo było mi u niego lepiej niż u rodziców- zdałam mature, a wtym roku skończyłam studia, wiec wyszło mi to na dobre raczej :P

mam kolezanke ktora ma 17 lat teraz i pozwala sobie na duzo, ale nie do konca :P i nie za czesto :D nowoczesne nastolatki sa wyzwolone :o

nie miałam w tym wieku faceta

haha wiesz dla każdego "dużo" oznacza co innego ;)

ja w wieku 17tu lat przezyłam swoja pierwszą miłość.po pół roku poszłam do łóżka i to był bląd.byłam głupią siksą,zupełnie na to nie gotową...i przez to wszystko mi edzy nami się rozwaliło.jesli maszna mysli seks,to przemyśl to dobrze...

No chyba nie każdy facet po seksie oleje? Nie mam na myśli seksu narazie jesteśmy za krótko ze sobą:P

ale macie po 17 lat jezeli dobrze wnioskuje, nie rob tego jeszcze, jak poczekasz bedziesz dziekowac sobie ze wytrzymalas, serio :D

mamy 17lat:) dzieki za rade, nie chce tego teraz robic:P:P

mnie nie olał...jak by Ci to wyjasnić.Nie byłam gotowa.Miałam pozniej jakieś cholerne poczucie zalu,że nie jestem już dziewicą,a przeciez nie o to chodzi...wczesniej wystarczyly pieszczoty.Poseksie wszystko sie we mnie zmienilo.Stalam się nerwowoa,chcialam,żeby on został tym jedynym,ale mając 17 lat nie mozna tego wiedzieć...duzo rzeczy zaczelo mi przeszkadzać,bo związałam się z nim bardzo emocjonalnie.on tego nie wytrzymywał i powstało blędne koło, a w efekcie to ja z nim zerwałam.

aha:( to lepiej jak poczekam bo nie chce mieć wyrzutów. DZIEKI!!

rób tak,żeby niczego nie żałować!!!!!

ok..ale czasami się nie da, nie wiem czego będę zalować czego nie. Ale bede uważac.