JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Darianko-ode mnie też wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ,wiele szczęścia:)

Darianka- wszystkiego dobrego, ale czas szybko zleciał :) A jak masz słabą silna wolę ;) to ją cwicz i zagladaj częściej Yzulka podajmy sobia łapki w sprawie teściów brrrr co za straszne słowo Pozdrowienia dla przyszłych/obecnych mamuś :)

ruda :) straszne słowo ;P teść nie-ale teściowa :P i pomyśleć, ze i ja będę \"teściową: :P obym pamiętała jak mi było źle z moją :)

u mnie ogolnie slowo tesciowie to straszne slowo hehe.... kurcze masakrycznie mi sie nudzi...maz juz wyjechal do Norwegii :( dzisiaj rano z moim bratem..eh no i sie przenioslam do rodzicow na ten czas bo ja to strachliwa jestem i boje sie sama byc w mieszkaniu ...a raczej spac w nim sama:).. dobrze ze mam tego malenkiego szkraba w brzuszku przynajmniej nie czuje sie saotna wiedzac ze jest ze mna:)

imili a czemu? aż tak Ci dopieka??? ja z moja teściowa się nie dogadam nigdy...nie to co jej druga synowa :P jest tu raz na x czasu i nie pyskuje, teściowa jej nie rządzi więc się \"dogadują\" i jest lepsza ;P

Yzulka..a wiesz chcieli by wszystkimi rzadzic l...do wszystkiego by sie chcieli wtracac i traktuja nas jak jakies dzieci ...matko boska niech sie zajma swoim zyciem...ostatnio sie czepiala ze jak to Karol sie ubiera...ze jak na dyskoteke...no kur..on ma dopiero 23 lata to ma ubierac sie jak dziadek jakis?...wiesz jego rodzice uwielbiaja sie ze wszystkimi dookola klocic..sami ze soba sie kloca leja itp..i hasla rzucaja ze karol to bedzie mial ze mna gorzej jeszcze niz oni ze soba itp itd...wiesz oni potrafia brac a nic dac..byly zniwa to po karola wiedzieli gdzie zadzwonic skonczylky sie to wlasnego syna od h** potrafili wyzwac bo jzu nie potrzebny a teraz najazdy na nas...losie nie cierpie tych ludzi..za jakie grzeczy mnie tak pokaralo hehe ze takich tesciow mam:/

moja teściowa tez uwielbia rządzić :o ale nikt nie przebije teściowej mojej kumpeli z innego forum - ostatnio brat jej męża brał ślub i od tej kumpeli i męża dostali prezent, od rodziców żony (jego teściów) tys zł...a od swoich rodziców(teściów mojej kumpeli)...rachunek do zapłacenia!!! pięknie nie!!!

hejka :) milego dnia zycze :) ja juz wychodze do pracy :) dzis bede wszystkim mowic ze nie ma ich prawa jazdy :) a co moge :P hehhe jak prima aprilis to prima aprilis :P ja na szczescie mam ok tesciowa, moze dlatego ze nie mieszkamy razem :)

Witajcie :) Co do tesciow...ja mam dobry kontakt ale jaki on ma byc jak widzimy sie raz albo 2 razy do roku a tak to rozmawiamy przez telefon...ale mysle ze jak bysmy mieszkali w Polsce to rowniez nie mialam bym zadnych problemow z nia :) My wczoraj bylismy na ostatnich zakupach przed urodzeniem malenstwa,ale milo sie kupowalo ...a przy kasie :( juz nie bylo tak milo ,ale coz trzeba to trzeba dzisiaj pranie pozniej prasowanie i ukladanie :) i mam nadzieje ze do swiat pokoik dla malenstwa bedzie gotowy .A jutro kontrolna wizyta u lekarza ,ciekawe jak tam nasz Bobasek bo dzisiaj w nocy bylo bardzo ruchliwe :) Az nie pozwalo spac.U nas wiosna pelna para wczoraj juz mozna bylo chodzic bez kurtki i dobrze dlatego ze w nic sie nie mieszcze:( POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZYCZE WAM MILEGO DNIA :) :D

zakupy dla maleństwa-sa urocze-takie małe wszystko :) no ale sumując wszystko :o my za pierwsza wyprawkę daliśmy 1,500 zł ;P

czesc dziewczyny widze ze wy o tesciach piszecie. ja na tesciow nie moge narzekac sa to dobrzy ludzie i traktuja swoich synow rowno tak jak i teraz wnukow, ktorzy urodzili sie dzien po dniu i moj bartus jest starszy o jeden dzien :) kupili nam pare rzeczy do mieszkania lub dali pieniadze abysmy sobie kupili. wiec naprawde nie narzekam. moze to tez przez to ze mieszkamy w innym miejscu i ze ja jestem szczera i to co mysle to mowie i nic nie ukrywam. dzis ide z bartusiem na szczepienie zeby zaoszczedzic mu tyle bolu place 180 zl i w tym jest 6 szczepionek tescie dali wnukom na szczepienie. bo kuznek bartusia idzie jutro. jestem ciekawa ile moj synus wazy i mierzy:) zycze wam milego wiosennego dnia :) buziaczki

no to u mnie jest tak ze tez ich widze 1-2 do roku nie mieszkamy z nimi i dobrze bo bysmy sie pozabijali chyba hehe..a najbadziej im nie pasuje wlasnie to ze ja sobie nie daje wmawiac jakis glupot ze mowie co mysle itd...oni by chcili by kazdy im sie poddawal... no Yzulka rachunek na prezent hehe dobre. Tak rzeczywiscie zakupy dla malenstwa sa super:)..ja po prostu nie moge sie oprzec zeby chociaz raz w tygodniu nie kupic jakiegos ubranka jak mi sie spodoba..a reszte jade zamawiac w maju w hurtowni u nas w miesce tzn wozek lozeczko i inne potrzebne do wyprawki rzeczy a odbierze maz jak urodzE:)...

głupolek ja też jestem szczera i myślę co mówię...wiec problem tkwi w tym ze mojej teściowej (zodiakalny bliźniak-dla mnie dwulicowa)się to nie podoba-bo nie słyszy tego co chce.

cześć dziewczyny pamiętacie mnie? wiem wiem baaardzo długo sie nie odzywałam, ale czasem was podczytywałam :) pewnie zapytacie co u mnie?:P u mnie wzystko dobrze, dzidzia rośnie zostało jeszcze 13,5 tygodnia do konca :) w sekrecie wam powiem ze ta dzidzia to płeć męska :D i jesteśmy przeszczesliwi!!! już marze zeby malenstwo utulic w swoich ramionach... rzeczy powoli kupujemy, ale bez szału :) ubranka sa cudne ale z glowa je trzeba kupic bo wiadomo jak maluch rosnie... tak co jeszcze? w małżenstwie OK :) mąż zachwycony brzuszkiem i kopniakami :) w ogole humor mi dopisuje bo czekalam na taka piekna pogode!!! te swieze powietrze az chce sie zyc!! :) jak beda pytania chetnie odpisze :):) a tymczasem pozdrawiam wszystkie przyszłe i juz mamusie :) no i wszystkie szczesliwe mezatki :)

witajcie:) cafka o losie gdzie cie wywialo na tak dlugo:) 13,5 tygodnai powiadasz..to masz termin podobnie do mnie:)... kurcze a ja kedys zbankrutuje hehe...dzisiaj znowu przywleklam dwa pajacyki i dwie pary spiochow:D..eh ..to chyba tak kupuje na pocieszenie ze maz wyjechal:P.. ale musze dac sobie spokoj juiz z tymi zakupami ..

no wywialo mnie na troche :P ja dzisiaj buszuje w necie, więc postanowilam sie do was odezwac i podtrzymac topic bo widze ze roznie to bywa, polowa dziewczyn juz nie pisze, no i Babitek... ciekawa jestem co tam u niej... Imili prawda idzie z bankrutowac :) ja w piatek sie wybieram na zakupy musze kupic cos na rozmiar 56 bo w sumie to mam tylko jedne body i jedne spiochy a tak to wszystko na 62-68, juz troche sporo tego mam :) a nie ma to jak zakupy na poprawe humoru, mnie teraz zakupy dla dziecka ciesza bardziej niz dla siebie czy meza :P malo tego bardziej mnie ciesza niz całe zamieszanie z weselem hehe :D wesele juz bym nie chciala przezywac, kupowanie wyprawki jak najbardziej :) Imili rozgladalas sie juz za wozkiem jaki chcecie?? a gdzie reszta dziewczyn?:)

rozglądałam sie za wozkiem... http://www.allegro.pl/item596179497_bexa_b3_wozki_3w1_fotelik_samoch_kola_pompowan.html (z tej firmy kolor najprawdopodbniej ten na ostatnim zielony z tymi kolkami czy wzrokami smiesznymi) http://www.allegro.pl/item590592059_x_lander_xq_gleboko_spacerowy_gratisy_w_wa.html (tez zielony):D http://www.allegro.pl/item587608394_hit_2009_wozek_wielof_coneco_barracuda.html oczywiscie tez zielony... jakos cholernie choruje na ten kolor w ciazy:) i w ogole jest taki uniwersalny a ze my nie wiemy co bedziemy miec wiec bede musiala zamowic taki uniwersalny kolorek:) hehe no tak z rozmiarami ubranek tez tak mam ze narazie to wszystko na 62 kupuje hehe jedynie wlasnie dwie pary spioszkow i jedne body chyba mam na 56 :)

w sumie to pierwszy chyba najbardziej mi sie podoba :) ja to w sumie jeszcze tak do konca nie wiem co chce bo za kazdym razem zmieniam zdanie :) jak cos bede miala na oku to wkleje linka, w niedlugim czasie jedziemy poogladac... a co do koloru to napewno to NIE bedzie niebieski, ja nawet ubranek niebieskich nie mam, no może poza jednymi bodami takie slodkie sportowe :D a tak to mam dosc tego koloru, jeszcze jak pomysle ze polowa ludzi w odwiedziny przyniesie niebieskie to mi sie poprostu odechciewa i kupuje koloru zolte zielone morelowe :) wózek tez chce albo kolor szary albo czarny z dodatkiem: np. takiego fajnego pomaranczowego zreszta nie wiem bo tyle kolorow jest ze to akurat jest pikuś :) jej nie moge sie nacieszyc ta pogoda jest cudownie :D

czesc dziewczyny :) kope lat..zagladam, co piszecie - mam ustawione wysylanie tego, co piszecie mailem - wiec jak piszecie - dostaje wszystko, i za kazdym razem jak chcialam cos napisac, chcialam sie cofnac troche, zeby odpisac na to, co sie u Was dzieje..i odkladalam..dzis stwierdzilam, ze odkladac nie ma sensu, bo nigdy do Was nie napisze :) gratuluje wszystkim mamom i przyszlym mamom - niech Wam pociechy i brzuchy zdrowo rosną! :) my jeszcze z dzidzią czekamy, chcemy w tym roku pojechac w dlugą podróż po stanach, i nie chciałabym byc wtedy w ciazy. po urlopie pewnie zaczniemy sie starac :) (jeszcze musze wymusic na sobie rzucenie palenia wczesniej :() u nas w sumie po staremu - zyjemy, zdrowi, pracujemy tam gdzie pracowalismy, zarabiamy nawet jakos :) - w zasadzie na nic nie narzekam..czasem sie klocimy :) ale chyba w normie - booo zawsze sie i godzimy :) na tesciow nie narzekam - odpukac trafili sie przyzwoici ;) pewnie polowa sukcesu w tym, ze mieszkaja daleko i bardzo rzadko sie widujemy ;) niedawno urodzila moja przyjaciolka, wiec na razie szał zakupowy - jak nie mogę się czemuś oprzeć \'wyładowuje\' na Jej synku :) to wszystko jest takie sliczne, ze czasami faktycznie trudno jest sie powstrzymac.. Ruda - Tobie nie gratulowalam zamazpojscia :) gratuluje wiec uroczyscie :):):) przeslij Babo jakies zdjecia, proooosze :) bata.b@wp.pl Darianko, Tobie rocznicy gratuluje :) nasza za 3 tygodnie z hakiem :)

nie nooooooo nie moge nasz BABITEK :D:D:D:D:D:D:D:D widze stara ekipa wraca :D:D

no dokladnie cafka...jakbym wiedziala jaka plec to w sumie tez nie kupowalabym niebieskich albo rozowych tylko takie kolorowe:)...ja zakupilam jeden niebiski pajacyk ze snoopim..ale w tym na szczescie i dziewczynka i chlopiec moze byc:) Babitku no wreszcie...kurcze w koncu sie zaczynaja wszystkie odzywac powoli...kati cos zapomniala o nas...brzuszkiem chyba zajeta:D.. Belletyn sie nie odzywa..eh odzywajcie sie kochane wszystkie

obie sie dzisiaj odezwałyśmy Babitku, dziewczyny pomyślą ze to tak na "prima aprilis" i ze to jakis kawał :):) reszta bedzie w szoku ze jestesmy :P ciesze sie ze u Ciebie wszystko OK, że w małżenstwie jak nalezy :)

no wlasnie to kiedy teraz sie odezwiecie hehe:P

ja sie juz znowu odzywam :P (czestotliwosc wzrosla drastycznie ;) ) postaram sie juz pisac regularniej :) no wlasnie Cafka, Twoj wpis mnie troche zmotywowal :) pomyslalam sobie, \'staruszki\' wracaja a ja bede tylko czytac? ;)

hehe no prosze...to teraz prosimy o odezwanie sie calej reszty...kurcze naprawde...summer...kati...belletyn...unsual...waikiki...zabusia...darianka i reszta sorki jak kogos pominelam...gdzie wy jestescie

ja w stopce mam liste niedługo Ty Babitku masz rocznice :) w ogole to Ci musze powiedzieć że brakowało mi tych Twoich elaboratów :) bo Ty tak zawsze wszystko skrupulatnie opisywalas :) i jestem dumna że Cię zmotywowałam :D no i też się odzywam żeby nie było :P no własnie niech sie reszta odezwie!! :) to nie zaden kawał :D

no tak, pisalam elaboraty :) ale gdybym teraz chciala odpisac dokladnie na wszystkie posty, napisalabym pewnie ksiazke :D wiec tym razem odpuszczę ;)

No Babitku to fakt Ty tak zawsze fajnie opisujesz wszystko..:) Ja nie umiem tak. Brakuje was brakuje..:)

Babitku ja chętnie poczytam te Twoje mądre posty :):) co do rocznic mi sie w tym miesiącu szykuje 2 lata od zareczyn :D Imili wy dzielnie podtrzymywalyscie topic, czasami kikla stron do tylu trzeba było szukac bo wiało cisza, ale zawsze cos ktos napisal... :) w ogole chcialam napisac ze Głupolku zazdroszcze już synka że macie go z mężem przy sobie :) wiem, że miałas cesarke, ja juz troszke zaczynam rozmyslac jak to bedzie bo nie powiem boje sie troche, nie tego że wszystko sie zmieni, tylko samego porodu... :)

oj cafka tez sie boje porodu..eh..jak ja sie na bole na okres ruszac nie umialam bo takie mocne mialam a porodowe wiele razy silniejsze sa to na sama mysl przechodza mnie ciary...nie boje sie tego jak malenstwo juz z nami bedzie bo wiele dzieci z rodziny wybawilam takich malenkich ale wlasnie sam porod mnie przeraza... no fakt czasami trzeba szukac pare stron do tyłu..ale zawsze ktoras napissze od czasu do czasu:)..