Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

ja sie nie moge doczekac poniedzialku bo znowu sobie podejrze malenstwo:D...do lekarza na wizyte kontrolna sie wybieram..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cafka, jesli sie uda, na pewno warto sie meczyc z wizami :) gorzej jak sie nie uda ;) a to troche jak loteria..zalezy w jakim humorze jest pracownik konsulatu i czy osoba z ktora rozmawia mu podpadla bo krzywo jej z oczu patrzy czy nie :) na szczescie ja od wielu lat mam umowe w tym samym miejscu na czas nieokreslony, adrian wlasną działalność niezle prosperujacą, moge bez problemu zalatwic sobie papierek ze mam urlop na ten czas i zaproszenie od kolezanki ze stanów - wiec powinno sie udac :) tak jest, organizuje nową ekipę, jest znacznie raźniej, oczywiscie psiaka nie zastąpi inny psiak, bo jak pisała Imili - członek rodziny, my bylismy razem 12 lat - od smierci mojego Taty..zawsze bedzie mi go brakowalo - to sama słodycz była :( ale Fruzia - nasza nowa kicia umie zwrócic na siebie uwage, tez jest bardzo rozkoszna :) wiec z Nią na pewno weselej :) a jak zgarne jeszcze jakiegos chlopaka maluszka to juz bedzie mały cyrk ;) Imili, doskonale rozumiem :( ja smierc psiaka strasznie przezylam..brakowalo mi go na kazdym kroku, umarl mi na kolanach :( i na pewno tak samo, jak czlowieka, nigdy sie ukochanego zwierzaka nie zapomina.. Zabusia - niech Ci brzuszek rosnie zdrowo :) no tak, u Was sie szybko potoczylo :) rok temu byly tu same przyszle zony i Yzulka - prekursorka Mamusiowania :) w tym roku przyszłych zonek juz nie mamy - za to mamy prawie same Mamy :) Imili - to powrót cór marnotrawnych :P Widzisz Cafka - nie znasz swojej mocy :) tłumy podążają za Tobą - przemysl, czy nie wykorzystac tego i nie rozpoczac np kariery politycznej ;) Imili, jako doswiadczona ciezarna (:P zarcik) moge polecic kosmetyki Mustela - np http://www.ceneo.pl/428267 - polecane kolezankom w ciaz przez kolezanki w ciazy - podobno jedne z lepszych dla przyszlych mam - poza netem mozna je chyba tylko (albo głównie) w aptekach kupic. są i do brzucha i do biustu - i dla kobiet w ciazy i dla mam karmiących, i chyba jeszcze dla dzieci tez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja narazie stosuje Fissan...bo jest w dobrej cenie.. Myslalam o Mustelli ale narazie brak funduszy:)..w lipcu na pewno zakupie:).. Babitku no i trzymam rowniez kciuki za wize... kurcze jak fajnie sie czyta Twoje posty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda sie Babitku uda, z Twoim darem przekonywania to nikt nie odmówi :) zreszta Ty to potrafisz wszystko załatwic :):) hmm polityka? wiesz Babitku to jednak nie dla mnie, ja mam dosc naszej polskiej polityki i nigdy jej chyba nie zrozumiem :) z nerwów to bym chyba wrzodów na zoładku dostala... :P Imili, ja uzywam kremu z Pharmaceris jest tanszy, bo ten mustela u mnie 80zł kosztuje a za ten co mam place nie cale 30zl i na brzuchu odpukac nic narazie nie mam jedynie na udach cellulit, na piersiach tez nie mam, a skore mi fajne na brzuchu ujedrnił wiec nie narzekam :) ale mustela wiem ze tez jest dobra bo czyatalam wczesniej na necie no ale jakos nigdy nie dalam za balsam 80zl :P taka sknera ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fissana nie znam, ale jak mowilam - moja wiedza jest przeogromna ;) kojarze wlasnie ta jedna firme i o niej cos tam wiem - kupowalam zestaw tych kosmetykow przyjaciolce, jak jeszcze byla w ciazy :) za kciuki nie dziekuje :) a o postepach bede informowac :) taaa, fajnie :) jeszcze troche i bedziecie pisac miedzy soba maile - albo wiadomosci na NK - bo tam mnie nie ma, a w stopce kazda z Was bedzie miala dopisek - gadatliwym babitkom mowimy stop! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cafka, trzeba brac pod uwage, ze tych ludzi w konsulacie musze przekonac do siebie po angielsku ;) nie wiem, jak moj anglojezyczny 'dar' :P ale na forach piszą, żeby udawac takiego, któremu nie zależy :) zeby nie wygladalo, ze to sprawa zycia i smierci, wiec moze jak po hamerykansku pozuje gume, rozwale sie na krzesle w rozkroku, przydaloby sie okulary sloneczne - ale nie mozna :P wiec moze chociaz czapeczka z daszkiem, przekrzywionym na bok..i od niechcenia powiem - w sumie moze bym do was pojechala wydac moje miliony - ale nie wiem..moze pojade gdzie indziej - wtedy moze pan/i konsul da mi dozywotnia wize i poprosi, zebym zgodzila sie pojechac do nich :D no dobrze, jak masz miec wrzody, to zostaw kariere polityczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my lubimy gadatliwego Babitka :) no to szkol ten swoj amerykański akcent :D moja koleżanka jak leciala do stanów, to miała liste pytan i liste odpowiedzi po angielsku, bo licho bylo z jej ang. ale udalo sie :) więc Tobie tez pewnie sie uda, nie wiem co trzeba by bylo zrobic zeby nie dostac wizy, to juz chyba jakies wyjatki są ;) takie jak opisalas z zujaca guma :) Ty tego absolutnie nie rob! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku hehe pomysl z guma i czapka az mi sie przed oczyma pojawil ..jak fajnie by musialo to wygladaC:).. e tam od razu stopki o babitku...My lubimy jak tkos ciagle mowi:D..z reszta ja tm nie wiem ehhe wszystkich na nk niemam:P..ide do wanienki sie wypluskac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topic JEST JUZ KTOS NA 2008 ??? reaktywacja ???:) babitku-napisze później oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was jeden dzien czy dwa mnie tu nie bylo a tu prosze witam dzieczyny ktore przybyly ponowie :) witam wiosennie zime przespaly i obudzily sie na wiosne. ciesze sie ze wrociliscie hurra. wejde wieczorkiem i napisze wiecej bo bede sie szykowala na spacerek z synkiem wiec do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa, lubicie do czasu :P mysle, ze moj angielski jest jaki jest i taki juz pozostanie :) ale w sumie na niego nie narzekam, nie mialam nigdy problemow z dogadywaniem sie, ostatnio w pracy nawet jakies tlumaczenia robilam i tez sie udalo - wiec i rozmowa z panem konsulem powinna byc zwienczona - moze nie sukcesem - ale przynajmniej obopulnym zrozumieniem :D a tak mowiac powaznie, podobno teraz z wizami nie jest wcale zle. wiekszy odsetek odrzucen jest z malutkich miejscowosci, z mniejszymi dochodami - bo wtedy się boją, że ktos tam chce jechac pracowac. problem w sumie polega tylko na tym, że konsul nie musi się tłumaczyć i podawać powodu - jeśli wstanie rano lewą nogą z łóżka, albo pokłóci się z żoną przy śniadaniu - może odmówić wizy wszystkim i nikt mu nic nie zrobi. W zwiazku z tym, trudno jest znalezc pewny sposob, zeby wize dostac - bo duzo zalezy od szczescia..trzeba sie do takiej rozmowy przygotowac - opowiedziec o przyjazni z osoba, ktora wysyla zaproszenie (plusem tez jest to, ze nie jestesmy rodziną, tylko znajomymi - rodzine podejrzewaja o chec mieszkania z rodzina w stanach :) - znajomych mniej), powiedziec o checi zwiedzenia ich pieknego kraju - im wiecej sie powie o przyrodzie, miejscach ktore chce sie zwiedzic, tym sie jest wiarygodniejszym, trzeba pokazac wszystkie papierki z pracy - potwierdzajace przyzwoite zarobki, stale zatrudnienie i przyznany urlop, a w przypadku adriana zusy, srusy, pity roczne - dowody na to ze firma funkcjonuje i zarabia, oprocz tego podobno mozna pokazac wyciag z banku z informacja, ze to oszczednosci na wyprawę - to tez mozemy zrobic..dobrze jest miec pokwitowanie rezerwacji na miejscu - hoteli itd. ale tego miec nie bedziemy, bo podrozowac bedziemy spontanicznie :) spiąc tam gdzie dojedziemy.. mam jednak nadzieje, ze wszystko to, co mamy plus normalna rozmowa z konsulem - bez szopek :) wystarczy, no i mam nadzieje, ze wizy dostaniemy oboje :) kicha by byla, gdyby dostalo jedno z nas :) Imili, piszac to tez to widziałam :) pewnie gdybym sie tak zachowywala, w ogole by mnie do ambasady nie wpuscili ;) no dobra, z tymi stopkami o babitku to przesadzilam - rosnące ego :P uwazaj na rekiny Imili :) Yzulka - spoko - kiedy bedziesz miala ochote :) Witaj Glupolku :) tak, obudzilysmy sie z zimowego snu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wrocilam ...:D na szczescie rekiny mnie nie zjadły:D...ucieklam przed nimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yzulka -mój J. może Ci coś podpowiedzieć,ale musi wiedzieć jaka działalność,ale najlepiej jakbyś mi wysłał swój nr gg(na meila) to sobie pogadacie,będzie intymniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek-smutno z powodu psiaka:( nasze ciotki też muszą poczekać,bo ja choruję na nogi (i gdyby miał być zabieg w tym roku,to nie mogę być w stanie błogosławionym,bo nie dadzą narkozy-więc trzeba czekać co dalej na razie a Kati pozdrowię i przypomnę jej aby choć trochę pisała od czasu do czasu.Musi znaleźć czas,bo jak dzidzia będzie to wtedy już będzie trudniej go wygospodarować.A z tego co wiem to nas podczytuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imili - i cale szczescie ;) dzieki Kala.. juz minelo kilka ladnych miesiecy, ale czasem mi sie jeszcze łezka w oku zakręci..naprawde myslelismy, ze sie pozbieral (siadły mu nerki), dlugo go leczylismy, ja nie chodzilam dlugo do pracy, robilam mu kroplowki w domu, zeby go nie meczyc weterynarzem 2xdziennie i wydawalo sie, ze jest dobrze, ze sie pozbierał i nagle - zupelnie niespodziewanie :( o psiakach mowi sie, ze idą na drugą stronę tęczy, mam nadzieje, ze jest mu dobrze :) Kala, zdrowiej szybko, a przede wszystkim skutecznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Hurra Topik Odrzyl :) milo sie czyta wasze wypowiedzi. Ja tak wczesniej rano bo zmykam dzisiaj po raz ostatni do pracy :) a pozniej tylko siedzenie i odpoczywanie w domu :) i czekanie na malenstwo :) Wizyta u lekarza przebiegla dobrze :) z malenstwem wszystko ok :) Dostalismy kolejne zdjecie ale juz jest takie duze ze musielismy otrzymac osobno zdjecie glowki i reszty ciala :)Jest juz dobrze ulozone nastepna wizyta za 3 tygodnie i lekarz mowi ze moze to byc juz ostatnia wizyta bo dzisiaj zaczynamy 34 tydzien :) wiec prawidlowo jeszcze 6 tygodni ale wiadomo moze byc mniej lub wiecej :)Co do rostepow ja zawsze stosowalam Nivea q10 po kapieli juz lata teraz gdy zaszlam w ciaze stosowalam tylko Oliwke dla dzieci (zadnych dodatkowych kremow na rostepy nie kupowalam)i Nic nie mam wydaje mi sie ze zalezy to od skory ...My przytylismy w sumie u lekarza 12 kg :) Do przodku a w pasie nie wiem ile mialam przed ciaza ale w ostatnim tygodniu obwod brzucha zwiekszyl sie o 10 cm obecnie mamy 106 cm .Zabusia fajnie ze mala rosnie :) BABITKU poowodzenia przy wizie i odzywajcie sie nadal tak jak teraz :) A co do ubran dla malenstwa my kupowalismy rozmiar 56 i 62 oraz niektore 62/68 Ok zycze wam milego dnia :) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej izuś fajnie ze wszystko ok no juz ne duzo ci zostało :) ale ten czas leci miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja wlasnie zajadam sniadanko..jej jak milo wyjrzec przez okno gdy sloneczko swieci..w koncu wiosna:D.. Iza zazdroszcze ze juz masz tak blisko:) Kala przywołaj nam ta Kati przywołaj... Ja jeszcze na poczatku ciazy mialam z nia troszke kontaktu na forum ciazowym a teraz uciekla to i ja nie zagladam:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kala odezwę się potem :) ja nawet czasu nie mam!! a wy tyle piszecie ;) 👄 idę na jazdy dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou :) Iza, super, ze wszystko w porzadku z dzidzią :) niech Ci ostatni dzien w pracy szybko mija odzywam sie odzywam - jak widzisz :) Yzulka, nie rozjedz nic :P a mi sie w piatkowym stylu nic nie chce :) najchetniej bym sobie wyszla gdzies zamiast pracowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) No tak piatek to dzien bardzo leniwy:P.. ja z nudow bo nie chce mi sie samej w domu siedziec to chodze codziennie do rodzicow na targ na 3-4 godzinki posprzedaje sobie i wracam do domku:D..troche ruchu mam ehhe.. teraz robie spagetti na obiadek bo mnie smak zlapał eh :D.. a pozniej na male zakupy ... w ogole patrzcie jakie sliczne rożki http://allegro.pl/item597967403_tanie_sliczne_rozki_z_poduszeczka.html :D i chyba się skuszę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiiiiiitam wszystkie szanowne żony :) Poczułam się wywołana do tablicy :) To jak? Sala załatwiona? A fotograf? Kamerzysta? Suknia się szyje? ;P Aaaa kiedy to było, wszystkie już zamężne i szczęśliwe :) A u mnie? Hmm... Tak jak kala pisała - mam mega remont w domu. W związku z tym śpimy na samym materacu, ubrania są w pudłach, w łazience sam beton, na przedpokoju też, jakieś kupki gruzu wszędzie, folia zamiast drzwi itd. Ogólnie bardzo uroczo, no, ale już niedługo będzie pięknie. Wszyscy mi mówią, że w końcu przytyłam :D Kończymy 24 tydzień i mam 6kg na +. W brzuchu noszę synka - Wiktorka. Mąż szczęśliwy, mało nie wyściskał lekarza :) Ubranka na pierwsze miesiące życia malucha mam od przyjaciółki, wózek i łóżeczko również. Teraz niestety zmykam już do domu bo dochodzi 19, ale będę się odzywać. Obiecuję. A tymczasem pozdrawiam was wszystkie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kati w koncu....:D hurrrrrrrrraaaaaaaaaaaa nie ladnie tak dlugo nie pisac nie ladnie:).. super gratuluje synka..:) to tylko ja bede wiedziala jak urodze hehe:)..o same synki praktycznie to moze ja chociaz corcie bede miala:D chyba strasznie brzydne hehe bo coraz wiecej osob mowi mi ze bede miala coreczke...hehe ciekawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam mega zdolności telepatycznie kati przywołałam;P;) ja wchodzę w piątki wieczorem dopiero,bo po pracy lecę na próby,a potem w końcu do domu coś zjeść i pomieszkać jutro mam wolne,rano spowiedź,zakupy,pranie firan-takie plany jak będę miała siły to może szafki w kuchni;Pale nie wiem czy starczy sił:P rożki fajne mi podoba sie z żyrafą,osiołkami i misiami(u mojej sis bardzo się rożek przydawał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny kati gratuluje wiec tak jak ja bedziesz miala synka. ja w ciazy przytylam 23 kg i zostalo mi do z rzucenia tylko i az 7 kg. ost sie wazylam i waze 57 kg a zawsze wazylam 50 kg wiec zobaczymy w jakim czasie uda mi sie zrzucic chociaz 4 kg .bo tak to sie dobrze cuje i nabralam ksztaltow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) kati 👄 teraz jak wy tyle płodzicie to ja czasu nie mam :( byłam wczoraj na jazdach-nawet oki(tyle że za dużo DUŻO gadam :P ) ale przy egzaminatorze to nie będę taka wylewna.... największy problem mam z parkowaniem, no ale jakoś damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wiosennie ;) NAPRAWDE DZIS JEST CUUUDNIE :) gdyby nie swieta za tydzien i sprztanie ucieklabym gdzies na lono natury :) fajnie ze topik odzył :) fajnie ze wszystko u Was ok, rosniecie, przybywacie w pasie :) na wadze :) ja tez przybywam na wadze ale to przez lekarstwo na prolaktyne niby go tydzien juz nie zazywam ale waga na razie nie leci :( wczoraj bylam na imprezie :) potem pojechalysmy do kolezanki na noc i wytrabilysmy polowke :) same :) a dzis nic a nic :P a jak dzis wracalam to wsiadly kanary - nie zebym nie miala biletu, ale nie mam podbitej legityymacji!! Ale na szczescie nie chcial jej - i wtedy taki wielki kamien spadl mi z serca!! ufff teraz zabieram sie za sprztanie - choc najchetniej poszlabym spac bo tylko 3 godzinki spałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni poranek. Ależ wzrosła częstotliwość mojego pisania :) Ja już w pracy - od 9.00. Posiedzę do 15 niestety, ale wieczorkiem jedziemy do Ikei i do znajomych więc dzień zleci szybko mam nadzieję. Strasznie padnięta jestem - mąż do 23:30 układał terakotę w kuchni. Stukanie, pukanie i takie tam nie dawało mi spać. Imili będziesz miała niespodziankę na porodówce. Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. A wyglądasz pięknie, ale ja też myślę, że będzie córeczka (bardziej chyba po tym jak układa Ci się brzuch). kala masz widzę pracowitą sobotę :) pracuj pracuj. głupolek zrzucisz te 7kg zanim się obejrzysz. Ja boję się przytyć dużo, ale oczywiście nie oznacza to, że ograniczam jedzenie czy coś w tym stylu. Jestem w takich tygodniach, że dziecko teraz będzie sporo przybierało na wadze więc muszę się przyzwyczaić, że z talii osy, mam talię bąka, a za chwilę będzie talia małego słonia :D Yzulka Ty się na jeździe skup, a nie na gadaniu :P A parkowania się nauczysz. Dla mnie najgorsza była koperta tyłem. brrr... ale opanowałam i to, a egzamin zdałam śpiewająco. Ojej to było 9 lat temu :) Jak ten czas leci. No, zmykam na kawkę i śniadanko, bo tak się zbieraliśmy, że nie zdążyłam zjeść. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imili :) zabusia tez będzie miała córcie :) a swoją drogą to ciekawa jestem co u Zareczonej :) ona miała teraz brać ślub :) kati::) oby oby bo egzamin za dni kilka :) a teraz jest inaczej bo na placyku tylko rękaw i górka a wszystko inne na mieście.... gagtka:) pani urzędnik bez podbitej legitymacji...:) :P byłam z młodym na dworku, wybrudził się strasznie ;) brzuchatki zazdroszczę wam tego spokoju, ciszy...przed burzą :P Wojtek ma juz prawie 1,5 roku a broi za trzech takich jak on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×