Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dara

CZY długo zastanawiałyście się nad decyzją o zajściu w ciążę

Polecane posty

pytam , ponieaz ja sie zastanawiam i zastanawiam i zycia mi braknie na dalsze mysli....oj dylemat mam poniewaz z 1 strony chciałabym juz to miec za sobą...ale nie umiem sie zdecydowac mam prawie 25l, i co dalej, czy wam jak mnie ta decyzja zawraca w głowie i długo myslałyscie zanim się zadecydowałyscie? czy poszłyscie na całosc....i byłyscie spontaniczne co bedzie to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie do wiary....zadna sie nie zastanawiał....super pełna spontanicznosc.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo urodzę
zastanawiałam się z mężem około 2 lat. ale ostateczną decyzję podjeliśmy w ciągu 2-3 miesięcy. zaczęliśmy starania w lipcu zeszłego roku a zaszłam w styczniu! nasze dzidzia urodzi się za jakieś 1,5 miesiaca!!!:) czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michelle to jestescie bardzo zgraną para...i wiedzielscie ze to własciwy moment....a ile masz lat i za ktorym razem sie udało?zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas to było tak
tą decyzję podjęliśmy oboje :) jakoś tak "razem" wyszło :) co prawda dalej się staramy ale decyzja wyszła jakieś 2 lata po slubie i co ciekawe "wyczuliśmy" to praktycznie jednocześnie- pewnie przychodzi taki okres w zyciu par że wspólnie do tego dojrzewają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ty
jagodzinka25?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammm
i ponawiam dziewczyny piszcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno powiedziec jak długo zwlekalismy z decyzją, bo ona została podjeta przy pierwszej na ten temat rozmowie, tzn. po ślubie byłam na stażu ( w szkole) i stwierdziliśmy z mężem, ze jak skoncze staż to do dzieła. Gdy tylko zdałam egzamin na nauczyciela kontraktowego przystapilismy do działania, udało sie za pierwszym razem, nasza niunia ma juz 5 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania26 to super....ze sie udało tak szybko...ja niestety nie umiem podjac tej decyzji...nie jestem gotowa, zal mi tego ze nie bedę miała czasu dla siebie i bede od dziecka uzalezniona czasowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki masz trochę racji z tym że jes sie zależna od dziecka, jak byłąm w ciaży to cieszyłąm sie ze sie tak od razu udało, bo pewnie pozniej bym sie nie zdecydowała. Czasem córeczka daje w kość, ale z dnia na dzień coraz bardziej ja kocham (chociaż wydaje mi sie, ze bardziej juz nie mozna) i nie załuje nawet braku czasu. Bo to takie Małe Cudo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez czuje ze bede dobra mamą i bedę kochała moje malenstwo bardzo....to juz tak ma kobieta...ale pomału zaczynam odczuwac instynkt....a jeszcze kilka mies temu byłam zła na meza ze chce miec dziecko i sie kłucilismy a teraz chciałabym zaliczyc wpadke bo swiadomie brak mi odwagi .....ja mam 25lat i tez mi czas ucieka, ale raczej bede musiała poczekac do przyszłego roku z ta decyzja....no i boje sie jeszcze jednego ze zmieną sie relacje miedzy mna z mezem na gorsze...ze nie bedziemy mogli sie dogadac po urodzeniu dziecka...wiele par wtedy własnie przezywa kryzys...u ciebie tak nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki25 na początku z mężem było troche cięzko, był mały kryzysik, ale duza w tym wina była tego, ze nie mieszkamy sami, no i ja popadłam w kompleksy po porodzie, ale teraz układa sie dobrze, mimo, ze nie wyglądam jak dawniej to daje mi odczuc, ze wciaz jestem dla niego atrakcyjna, itp. jest coraz lepiej, chociaż czasami brak czau dla siebie. Ale jak w weekendy budzimy sie razem i bierzemy Malutka do nas, to daje nam ona taka radośc, ze trudno to opisać. Wiesz, czasami lepiej jak za nas zadecyduje los, bo wiem, ze samemu cieżko sie zdecydować. A ja miałąm własnie 25 latek jak zaszłam w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli moge coś dodać to dziecko \"cementuje\" związek -wiem to jednak z obserwacji -bo dzidzi jeszcze nie mam. Wiadomo to zależy od konkretnej pary. Jeśli wcześniej w związku jest bardzo źle to DZIECKO tu może \"nie pomóc\"- trochę to brzmi jak karta przetargowa ale niektórzy tak to niestety postrzegają. Mi bardziej chodzi o to ze jak coś sie \"wypala\" w zwiazku to przyjście na świat maleństawa moze osłodzić życie i dodać energii co jednoznacznie doprowadzi do umocnienia związku, czego wszystkim oczywiście życzę :) Myślę ze nie ma co długo czekać z decyzją o dziecku. Różnie to potem bywa np. problemy zdrowotne (czego oczywiście nie życzę) a czas płynie nieubłaganie. Jesli poczułaś chęć posiadania dziecka to nie ma sie co zastanawiać -samo to ze masz już taki\" dylemat\" świadzcy o tym że \"coś \"ruszyło :) :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam trzydziechę na karku i zauważyłam że wkrada mi się coraz częściej myśl o dziecku choć na razie jeszcze ogolnie nie czuję potrzeby ani chęci cholera wie co mi niedługo odbije, może nawet się hajtnę i zajdę w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda19
ja ze swoim narzeczonym bylam prawie 3 lata i wpadlam za 2 miesiace urodzi mi sie synek:))a jestem bardzo mloda bo mam dopiero 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerne reklamy
młoda19 to b.dobry wiek na dziecko...wychowasz synka potem studia...praca na wszystko masz czas...ciesz sie z tego co ci los dał...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez tak mysle ze
19 lat choc to młody wiek swietny z pktu widzenia fizjologicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!dlugo zastanawialismy sie czy bedziemy starac sie o dzidziusia,ja ma dopiero 21 lat, a moj narzeczony 33,wiem-duza roznica,ale my tego nie odczuwamy w ogole.Ciagle sie zastanawialismy,a bo to studia,dom w budowie itp.,ale jabysmy jeszcze tak sie zastanawiali to zawsze byloby cos przciw,zeby akurat w danym momencie nie miec dzidzi!staramy sie dopiero od 2 tyg.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!dlugo zastanawialismy sie czy bedziemy starac sie o dzidziusia,ja mam dopiero 21 lat, a moj narzeczony 33,wiem-duza roznica,ale my tego nie odczuwamy w ogole.Ciagle sie zastanawialismy,a bo to studia,dom w budowie itp.,ale jabysmy jeszcze tak sie zastanawiali to zawsze byloby cos przciw,zeby akurat w danym momencie nie miec dzidzi!staramy sie dopiero od 2 tyg.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikulitkaa
ja sie na razie tylko zastanawiam, ale do realizacj planow nie dosz.ło i na razie nie dojdzie .....chce miec dziecko za jakies 2 lata...mam 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i nic cie
net ar nie rozumiem...masz 25 to czemu nie masz dziecka, jesli uwazasz ze to własciwy wiek, tu nikt nikogo sie nie pyta kiedy ma miec dziecko, wylko zadaje sie pytania publicznie, aby przekonac sie co inni na ten temat sądzą....nie wiedziałas o tym......na ciebie tez moze byc za pare lat za poźno...wiec sie nie wymądrzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznie
net-ar... az w dzisiejszych czasach trudno w to uwyierzyc...a przez ten czas w czasie rodzienia dzieci i wychowywania..pracowałas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do młoda19
mając 19 lat i 3 lata juz ze swoim narzeczonym, nie za wczesnie to, przynajmniej masz ukończone gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nic cos taka oburzona
net-ar kobieto wyluzuj.....pytam, a ty wcale nie musisz odpowieadac.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznie
netar "CIAZA-stan błogosławiony czy stan zacmienia umysłu Prawa ciezarnych...suplement " co to za dziwaczny temat...sama go załozyłas i sama sie zbulwersowałas ze nikt nie chce pisac.... po co taki temat przeciez masz juz 3 dzieci....masz o cos Zal czy co? ktos cie skrzywdził i nie masz sie gdzie uzalac to na forum wylewasz swe żale ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny wyluzujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was...ja tez mam podobny dylemat, co autorka topiku...ale mysle ze ma mnie jeszcze czas nie przyszedł....pozdrawiam was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×