Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marrioforever

Poradzicie skończonemu durniowi?

Polecane posty

Gość marrioforever

Byłem z dziewczyną 3 lata(wczesniej ok.4 lata podkochiwałem sie w niej i marzyłem żeby była moja) Jak zgodziła sie ze mną być byłem najszczęśliwszym facetem na świecie i wszystko układało się wspaniale, nawet razem zamieszkaliśmy. Ale ok. rok temu coś mi piepsznęło w łeb i zaczałem poświęcać jej mało czasu, wolałem wyjśia z kumplami i koleżankami na imprezki...wiem że było to nie fair w stosunku do dziewczyny, unikałem rozmów o które prosiła, no olewałem ją,a ona -czego się nie spodziewałem-szybko to wszystko zakończyła...po prostu straciłem z nią kkontakt dosłownie z dnia na dzień...piszę do niej- nie odpisuje, dzwonię-nie odbiera...myślę o niej cały czas nie umiem i nie chce bez niej życ a ona już nie chce żyć ze mną! a ja kocham ją i tylko ja do końca życia ale nie potrafię zrobić żadnego kroku bo i tak wiem że mnie odtrąci!Błagam pomóżcie mi co moge zrobić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź pod jej dom
i śpiewaj serenady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego chcesz
Sam na to zasluzyles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat123456
moj facet robi praktycznie to samo i powiem Ci ze powoli mam tego dosc i to dazy do jednego. To ze jestes obojetny na poczatku boli, dziewczyna stara sie jeszcze bardziej ale jesli jest zero reakcji to ta dziewczyna sama sie zniecheci, uczucia nawet najcieplejsze mozesz zabic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat123456
no wlasnie nie mogles z nia wychodzic? Bo z wami to jest tak ze jak juz "cos" macie to jest spoko, nie musicie sie starac, dbac, opiekowac normalnie nic! samowystarczalnosc! a jak sie was oleje to... sam wiesz co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona mężatka
olej ją pokaż, że nie potrzebujesz jej łaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snt
Hej! No widzę, że popełniłeś błąd, ale wydaje mi się że nie wszystko stracone. Po prostu musisz być wytrwały. Wiem że to trudne, bo jak my się kobiety czasem uprzemy to nie ma na Nas kija, ale cześto też miękniemy, jeśli widzimy że komuś bardzo zależy. Twoja dziewczyna może chce Cię wypróbować, nie poddawaj się, spotkaj się z Nią i wszystko wytłumacz, poproś o jeszcze jedną szansę. Warto spróbować, jeśli jest tak jak piszesz i jeśli ją tak bardzo kochasz to nie rezygnuj, jesli nawet się nie uda (odpukać w tym momencie w niemalowane) nie będziesz mógł sobie zarzucić że nie spróbowałeś. Trzymam kciuki i życzę powodzenia:) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze to powiem,ale frajer z ciebie...najpierw zachcialo ci sie zabawy to odstawiles ja na jakis czas a teraz jak zmadrzal chlopaczyna i wie ze lepiejj z dziewczyna niz z kumplami to sobie przypomniales???gdyby ze mna ktos tak postapil to niezle musialby si natrudzic zebym wybaczyla;) a skad ona ma miec pewnosc ze juz wiecej nie puscisz jej w odstawke jak za pare lat znowu zachce ci sie wypadow z kumplami??? dziekuje za uwage:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
mój Skarbek nie męczył sie długo w tej sytuacji (ok2miesiące) ale ja nie wiem co mi do łba strzeliło wiedziałem że robię źle ale mimo wszystko i wiedziałemże robie rzecz najgorszą dla niej..bo ona mi niczego nigdy nie zabraniała ale zawsze stanowczo mówiła że jak zaczne pić to odejdzie bez względu na wszystko! myslałemże ylko tak mówi...ale do cholery ja mam 26 lat i powinienem przewidywac skutki swoich decyzji! zupełnie nie wiem dlaczego to wszystko zrobiłem!!!!ostatnio odzywałem się tzn.dzwoniłem raz, dwa razy na miesiąc(myslałem że jak odpocznie od moich tel. to zmieni zdanie) czyli rzadko ale ona ciągle nie odbiera a moje życie bez niej nie ma sensu, całymi dniami o niej myslę, w nocy dopóki nie zasnę mam jej buźkę przed oczami a rano jak tylko otworzę oczy od razu zaczynam o niej mysleć...nie chcę żyć bez niej...ale nie umiem tez nic zrobic wiem że jest konsekwentna i nie da mi drugiej szansy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po prostu ...........
sam nie wiesz czego chcesz, nie mozna kims przestawiac jak pionkiem na szachownicy ... Dziewczyna ma ciebie dosyć i jej sie nie dziwię, nie mozna zadowolic sie byle kim :-D, kto jest pod reką, byle spodniami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...musialam dac upust swojej zlosci jak przeczytalam post autora...ale teraz sobie mysle ze przepiekne jest to co piszecie...prawie jak list milosny...ehhh...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snt
Hej! Telefony no dobra a coś więcej, próbowałeś ją spotkać tam gdzie mieszka, pracuje, spędza wolny czas? Jak nie to jazda do niej i na kolanach prosić o wybaczenie!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
ona nie przepadała za moimi kumplami, to intelektualistka a oni nietoż że młodsi to jeszcze hmmm za wiele mądrego nie maja do powiedzenia.jastem skończonym idiotą!!!miałem piękną, mądrą , wykształconą i utalentowaną dziewczynę która pokochała mnie, nędznego głupka i wszysko spierdoliłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
ale w łóżku była naprawdę beznadziejna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze ten ostatni post nie jest twoj:O nie wiem moze napisz jej list...jezeli telefonow nie odbiera i nie masz mozliwosci powiedzenia jej tego wszystkiego co tu napislaes. napisz dlugi list, moze go przeczyta i sie zastanowi nad toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
widywaliśmy się wtedy coraz rzadziej bo ona najpierw sie bardzo starała ale potem jak przychodziłem to przestała mi otwierac drzwi i widywalismy się coraz rzadziej! prosiła mnie o rozmowę a ja jak dureń no mówię wam zupełnie się nie poznaję po prostu ja olewałem choc widziałem że się stara (nowa bielizna, prośby o rozmowę itp.) nie chciałem rozmawiac bo nie chciałem tłumaczyc jej co się dzieje(sam nie wiedziałem) a o to pytała, nie chciałem żeby odeszła!!!!!!!!!!!!!nigdy nie przestanę jej kochać! przecież ona jest całym moim życiem bo tylko ję jedyną kochałem w swoim życiu i zawsze będę kochał!!!!!!!!!!!umieram bez niej Juleńko KOCHAM CIE!!! nie potrafie zrobić nic, paraliżuje mnie sam fakt że miałbym znów do niej pójść bo i tak mnie nie wpuści a jej rodzice mogą pogonić mnie w cholerę!!!nie wiem co się z nią teraz dzieje, umieram ze strachu o nią i chodzę po mieście jak wariat skończony i rozglądam się żeby chociaż zobaczyc ją przez chwilkę, że u niej wszystko ok! ale jej nigdzie nie ma!!! błagam pomóżcie mi jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
nie podszywaj się debilu!!!w łóżku jak chcesz wiedzieć miałem wszystko czego ty pewnie nigdy nie będziesz mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snt
I zacznij działać ale tak naprawdę, na wszystkich jak to się mówi frontach i to najlepiej od jutra, bo biadoleniem i użalaniem się nad sobą i sytuacją nic nie zmienisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
list długi i opisujący wszystko nawet to co było i co czułem do niej jeszcze na długo przed tym jak zostaliśmy parą dałem jej juz rok temu zaraz jak odeszła!!!!!!!!!!strasznie cierpie że zadałem jej tyle bólu, a może mnie nie kochała skoro tak szybko mnie skreśliła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasjdhflsakdhfasla
bo jestes pajacem nei dorosles do milosci najwyraźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
mówię wam że teraz nie mam śmiałości zrobic czegoś więcej niż telefon, wydaje mi się że traktuje mnie juz jak obcego faceta, jak cos co było i minęło i nawey nie wiem gdzie ona teraz jest i co sie z nią dzieje!słyszałem że zamierza wyjechać do Szwecji i boję sie że ułoży sobie tam zycie a ja? dla mnie życie jest tylko oczekiwaniem na nia a jak wyjedzie to nie przezyje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrioforever
tak to juz ponad rok! ostatnie miesiące nie chciałem się narzucać myślałem że jak odpocznie ode mnie to coś zrozumie i wróci i dzwoniłem bardzo rzadko ale i tak się nie odzywała, a nie widziałem jej ok.10 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaolga
ja miałam tak samo jak twoja dziewczyna i jak możesz to podaj mi namiary do niej, zrobię wszystko przekonam ja żeby NIGDY do ciebie debilu nie wróciła wracaj sobie na balange i nie zawracaj porządnej dziewczynie głowy!rzeczywiście jesteś skończonym palantem dokładnie jak mój były...identyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×