Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaaaa

Zbyt wysokie kwalifikacje, czyli wykształcenie.

Polecane posty

Gość ciekawskaaaa

Mam licencjat z socjologii, w wielkiej firmie, gdzie pracuje 3000 osób mnie nie przyjeli, choć 3x byłam proszona na spotkanie, mieli 2 etaty itd. w końcu niestety nie mieli stanowiska które spełniło by moje oczekiwania... :o Zarejestrowałam się w Urzędzie Pracy, dowiedzialam sie, ze sama mam sobie szukać pracy, bo mam zbyt wysokie wykształcenie i oni nie mają takich ofert!!!!?????? Zaczynam w tym roku dalsze studia mgr, ale czy jest sens????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra
Licencjat to zbyt wysokie kwalifikacje? Ja mam dwa licencjaty i tez bede robic USM i nie wydaje mi sie, zeby to byly zbyt wysokie kwalifikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka211
licencjat zbyt wysokie kwalifikacje? to chyba jakiś żart:) idź dalej na mgr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 98327273
licencjat to jest zadne wyksztalcenie, magistrow tez jest jak psow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyt niskie i pewnie zbyt małe doświadczenie skoro tak sądzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
tam mi powiedziano, mi też się wydaje, ze taki licencjat to minimum, ale w mojej miejscowosci nie ma zbyt wielu wykształconych, wiec i tak jest dobrze, no, ale nie mogę znaleźć pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja25
Spokojnie, to w końcu oni na ciebie nie reflektowali, czy ty nie spełniałas ich wymagań. Jakie to były stanowiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
Wiec było tak 1 rozmowa z panią od rekrutacji, musza zapytać menagera, ale widzą mnie na dwóch stanowiskach 2 rozmowa, inna pani od rekrutacji + pani z działu na którym miałabym pracować, również 2 stanowiska do wyboru 3 rozmowa, znów inna pani , bo niby ten dział co miałabym pracować, właśnie przeszedł na nią, no i jeszcze ona chciała ze mną porozmawiać, 2 stanowiska do wyboru, które wole! propozycja zapisania się na dodatkowe kursy w pracy, no i oczywiscie oddzwonią, 4 rozmowa telefoniczna, z drugą panią od rekrutacji, ze doszli do wniosku, ze ja sugerowałam, ze chciałabym pracować z ludźmi, a praca którą mogliby mi zaproponować,niestety nie opierała by się na tym bezposrednio i pewnie nie spełniłaby moich oczekiwań. Ale wszyscy bardzo mile mnie wspominają i będą mieć na uwadze, w razie czego odezwą sie. Powinna chyba zaproponować i zapytać, czy to stanowisko mi odpowiada! Bezsensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistów nie magistrów
potrzeba.... kobieto po jednej rozmowie.... chyba się nie załamiesz....nie chodzi tu o to, że ty jesteś do bani.... chodzi o to, że może praca nie jest dla ciebie.... albo, że znalazł się ktoś bardziej im pasujący.... szukaj dalej.... na pewno trafisz na "swoje" miejsce. w większości pracodawcy nie robią rozmów na złość kandydatom.... po prostu chcą z naleźć osobę, która oprócz wykształcenia... ma również predyspozycje na dane stanowisko (np osoba opanowana- praca z klientem).... pasuje do zespołu ( np. osoba dość sztywna- nie odnajdzie się w firmie z luźną atmosferą i odwrotnie).... itd nie przejmuj się, to nie "wina" wykształcenie.... po prostu nie ten czas i miejsce....musisz szukać dalej! a pośredniaki to głównie oferują pracę dla ludzi z wykształceniem zawodowym, proste prace.... firmy jakoś chyba im nie wierzą w zakresie wyzszych stanowisk, bo częściej opierają rekrutację o ogłoszenia prasowe itp.... więc dobrze ci radzili żebyś sama szukała. Kupuj gazety z ogłoszeniami.... pytaj pracujących znajomych.... sama pofatyguj się do najbardziej interesujących cię firm i spytaj czy nie będą kogoś takiego jak ty potrzebować.... zapytaj też czy możesz zostawić CV tak na przyszłość.... do mojej kuzynki, jej wymarzona firma, odezwała się w ten sposób po 1,5 roku!!!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×