Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewazne........

niedobrze jest...moja mama zazdrosna chyba jest ...

Polecane posty

Gość niewazne........

powiem prosto z mostu: nie mam oparcia w mamie, krytykuje, poniewiera mnie doszlo do tego, ze prawie pchnęła mnie w ramiona faceta, który od początku się mną bawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
mam wrazenie, jakby zalowala, ze mam cokolwiek lzej niz ona miala, ze nie musze i nie chcę lapac faceta jak ona lapala mojego ojca, ktory potem się nad nia znęcał:( czy ktos byl na terapii rodzinnej i ile to trwalo i kosztowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
czemu? bo nie wiedzialam, jakie gierki prowadzą faceci, często z nudów, bo poświęcił mi chwilę uwagi bo wtedy gdy moje kolezanki spotykaly się na imprezach i poznawaly te wszystkie mechanizmy ja pracowalam często do 22ej za g....ne stawki i zobaczylam, ze w chwili porażki wszyscy mnie opuścili a przyjaciół nie mialam, kolezanki wszystkie już są mężatkami...i kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu dostrzegam jakas glebsza frustracje :( Faktycznie, moze terapia rodzinna... Nie wiem w jakich cenach ten luksus niestety ::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
wstyd mi u psychologa, ze dalam się tak wkręcic w problemy rodziny.. Jane, bo za dlugo to trwa powiem Ci, ale dzięki, za chwilę zyczliwosci nie zajmuję więcej czasu, bo od gadania to nic się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
koszmar...nie mam sily nawet spotkac się z facetem z netu... moze los mnie chce uchronic rpzed kolejnym popaprańcem? ale poweim wam jedno - teraz to jeszcze przynajmniej udawac potrafię przed otoczeniem, ze wyrabiam, bo różnie już bywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes mloda
masz cale zycie przed sobą aby do przodu, odetnij się od tego czego nie mozesz zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
i jeszcze powiem tyle, ze jak ma sie skrupuly i nie ma pleców to mozna się z..ć a nie zarobic na normalne zycie dziękuję za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
czy to jest chore, ze nie umiem sie zmusic do pomocy matce po tym, jak mnie wyzywala od k...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka taka sama
to nie jest normalne, ze macie w domu takie relacje moze wyprowadzka by tu cokolwiek zmienila pomyśl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
nienawidzę tego zycia, znow musze cos pomagac w domu, wisi nade mna nie zdany egzamin, z ktory prawdopodbnie juz powinnam placic.. babki w moim wieku maja mężow, pracę dzieki ktorej wisi im i mąż i rodzina a ja zyje w strachu, ze matka zrobi dantejska scenę i natlucze mnie brudną scierką po glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
juz wiem,ze nie wejdę do mieszkania, jesli sprzeciwię sie mamusi.... 2 razy mialam depresję, ze nie chcialam zyć, raz jest milutka a raz mi ubliza i to wszystko odkad jest na emeryturze mam takie kompleksy, ze boję się wyjsc miedzy ludzi a teraz wyglądam jak klaun z czerwonym od placzu nochalem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
juz mi wszystko jedno czy mnie nie wpusci do chaty gdybym jej pomogla w tej chwili to bedzie takie samo zlamanie mojej woli, bo ona sie ode mnie odwrócila gdy potrzebowalam chocby rozmowy sfiksowala od tych przezyc w zyciu i przerzuca to na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
grunt, ze ma mnie czym szantazowac lacznie z wylaczeniem netu co mnie wreszcie zmotywuje do zostawienia tej hetery w jej gniazdku i wziecia zycia w swoje ręce niech dziwaczeje w samotnosci ogladajac Klan i Ewę Drzyzgę goszczącą takie same jak ona wyrachowane wdowy-małpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
dopoki miala duzy biust i nogi, o ktorych opowiadal legendy to byl spokoj a potem przejscia z ojcem zrobily z niej taką jędzę, ze tlula nas jak bylismy mali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
mobbing jak w pracy, bylam idealnym robolem w miejscach gdzie trafialam - swietnie wyksztalcona i zastraszona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
myslalam, ze taniej bedzie mieszkac z nia i placic w domu rachunki dorzucajac się, ale psychicznie juz nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
juz nie bedzie taniej - schowala mi klucze mowiac, ze kiedys z domu bede musiala wyjsc, ale juz nie wejdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___ona
wynajmij mieszkanie na spółke z kimś, z kilkoma nawet osobami, odżyjesz, oszczędzisz na psychiatrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
A jak wysokie rachunki płacisz mieszkając z nią?I nie pytam o rachunek za prąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurzaja
trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie popieram poprzednie
opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 1-sze
wyprowadz sie z domu !!!!!!!!!!! a potem z dala zacznij ukladac swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz to gdzies slyszalam
Pewnie nie masz zbyt wiele oszczednosci na start do samodzielnosci ... ale dobrze, ze jeszcze studiujesz, masz wobec tego kontakt z ludzmi, ktorzy jeszcze sie nie ustawili w zyciu, poszukaj wsrod nich. Mi to kiedys pomoglo, bylam podobnie jak ty w zlych relacjach z mama, sama nie wiedzialam czego chce, znalazlam wspollokatorke (ta sama sytuacja rodzinna). Od tego momentu szlo lepiej, chociaz w moim zyciu bylo jeszcze potem duzo zmian i zawirowan ... Jednak na dobry poczatek - osobne mieszkanie plus psycholog za wczasu poki nie popadniesz calkiem w depresje, a takie stany powracaja i przesladuja czlowieka cale zycie. To niskie poczucie wartsci ... Nie nawidze czuc sie taka. Nalezy odgrodzic sie od przeszlosci a matce wybaczyc. Rodzicow kocha sie zawsze, niezaleznie od tego jaki zal do nich mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
Skonczylam drugie studia rok temu, moglam nie konczyc,ale po pierwsze-zal zainwestowanych pieniedzy po drugie zal tego czasu i w cv coś trzeba przeciez miec wpisane. Mam kredyt do splacenia, terapię w trakcie na której wstyd mi się przyznawać, że rodzina się żre i matkę, która mówi " a kto ci żreć da?"i śmieje się prosto w twarz. A na zewnatrz muszę grać, zeby nie robic z siebie ofiary. juz to gdzies slyszalam >>>tak wlasnie planuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazne........
moj brat natomiast nie odbiera ode mnie telefonu od kilku miesięcy - i to by bylo na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×