Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aneczka5

Nudzi mi się jest tu ktoś z kim moge tak o porozmawiać...

Polecane posty

Nitka - to wielki chłop :D ale chociaż będzie miał siłę krzyczeć aby upomnieć się o swoje :) Skoro to pierworodny wnuczek, to pewnie rodzice szaleją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno wyprobuje te placuszki ale dopiero jutro bo wczoraj zrobilam mielone z biala kapusta z przepisu znalezionego na kafe i wyszlo mi ich tyle ze jeszcze na dzisiaj zostalo ale to dobrze bo ja to nie lubie codziennie przy garach stac a moj mezus nie narzeka jak ma dwa dni podobny obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie jest jakis topic na ktorym mozna spokojnie porozmawiac bez zadnych wyzwisk i tym podobnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie mi
fajnie nie tak pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kofta owszem moi rodzce sa w niebo wzieci ale mowia jeszcze o sobie maz babci i zona dziadka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie mi
skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradzcie mi --> oj, o mojej miejscowosci na pewno nie slyszalas,mieszkam niedaleko Zawiercia, a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi się właśnie też nudzi... siedzę w pracy a mi się tak nie chce, coś tam robię, ale nie za bardzo mi się chce przyłożyć mimo że zajęcia nie brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z tychow a co to za miejscowosc moze jednak slyszlam ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jest aż niedobrze z nudów, ale z drugiej strony jak pomyślę, że mialoby się coś zacząć dziać, to chyba wolę się nudzić. Tak to jest z pracą - przynajmniej z mojego punktu widzenia, że lepiej jak się już nic nie dzieje. I to nie dlatego, że pracuję w jakims pogotowiu czy straży pożarnej, nie, nie, po prostu ja chyba z natury jestem leniwa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez czesto oznaki lenistwa ale tlumacze to tym,ze urodzilam sie w niedziele i to nie moja wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zniechęcona do pracy, firma w zawieszeniu, nie wiadomo czy będziemy istnieć pod koniec roku. Może stąd to zniechęcenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie urodzilam w poniedzialek ale w nocy wiec moje lenistwo mozemy tez zaliczyc pod niedziel bo w koncu byla to noc z niedzieli na poniedzialek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kofta* wlasnie nieadwno do wawki przeprowadzila sie siostra mojego meza ale narzeka ze strasznie tam u was tloczno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak już pisałam mam 37 lat, według potencjalnych pracodawców jestem już za stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikaa - to fakt tłok, korki takie, że żyć się czasami odechciewa. Dojazd do pracy /15 km/ czasami zajmuje mi 1,5 godz. samochodem ! Ale tu się urodziłam, wychowałam i nie umiem gdzie indziej żyć, chociaż próbowałam ale nic z tego, tęskniłam za rodzinnym miastem chociaż czasem mam go dość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze jakis wlasny biznes otworz!!! Ja bym wolala miec cos swojego a nie robic u kogos ale to juz inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam raz jeszcze jak bylam mala dziweczynka i pamietam tylko tyle ze bylam glodna i mama zabrala mnie na pomidorowke niezle wspomnienia ze stolicy nie ma co ale za to teraz sie wybieram w odwiedziny do wspomnianej juz siotry meaz wiec nadrobie zaleglosci no i moze bede cos wiecej pamietac niz tylko pomidorowke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka - nie ma czego żałować, miasto jak każde inne tylko ludzie jakby chodzili na przyspieszonych obrotach, zawsze pędem w pośpiechu czasami bez taktu aby do przodu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe własciwie to całkiem fajne wspomnienie. W pałacu Kultury jest taka knajpka \"trojka\" tam są pyszne pomidorki z mozarellą ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 km w 1,5 godziny !!?? Chyba bym oszalala!Jeszcze jak do pracy jedziesz kiedy sie spieszyc raczej trzeba.Moja siostra cioteczna tez tam mieszka juz jej wspolczuje! Warszawa -- tylko pozwiedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×