Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haneczkaaa 1987rr

WSZYSTKO O STUDIACH ZAOCZNYCH

Polecane posty

Gość haneczkaaa 1987rr

niestety nie dostałam sie na studia dzienne :( ponieważ bardzo zależało mi na wyższym, złożyłam papiery na ten sam kierunek, tylko w trybie zaocznym... nie wiem dokładnie ile bedzie mnie to kosztowało (mam tylko nadzieje, że nie przekroczy 1500zł za semestr:() martwie sie tym, że weekendy bede miała do bani:(- i z życia studenckiego też nici:( a jak to sie przedstawia z feriami? wakacjami? świętami> cóż...teraz mysle, o jakiejś pracy, żeby mieć co robić w tygodniu...ale trudno bedzie coś znaleźć (pracowałam w ogródku piwnym, ale to tylko praca na sezon letni:() POZDRAWIAM KOCHANI 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to pracy nie będziesz miała po zaocznych...no ale dyplom sobie powiesisz na ścianie i tatuś kupi Ci kwiatka he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fatal error :O a Ty masz papierek z dziennych? jeśli tego tam uczą co Ty prezentujesz swoją chamską gadką, to nie jest to najlepsza reklama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
nie popieram poprzedniego wpisu. Bardzo duzo osób decyduje sie na studia zaoczne żeby pracowac i póxniej miec i wykształcenie i praktykę. Studia zaoczne róxnia sie od studiów dziennych tym że zajęcia odbywają się w weekend raz albo dwa razy w miesiącu. Na zjeździe będą kolokwia sprawdzające, no i jak to na studiach dziennych sesja egzaminacyjna na koniec semestru. święta ferie ... tak jak na studiach dziennych. jeśli wczesniej wszystko pozaliczasz to bedziesz miała ferie zimowe nawet i miesiąc. A praca? przecież nie wszędzie potrzebują osób z dyplomem. Musisz tylko pochodzić i poszukać pracy. I nie koniecznie w ogórdkach piwnych. Jesli jesteś absolwentką to możesz zgłosic się do urzędu pracy i dostaniesz się gdzies na staż. I to nie prawda że po studiach zaocznych nikt cię do pracy nie przyjmnie. przeciez czy zaoczne czy dzienne dyplom jest dyplomem i póxniej nikt na to nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w którym miejscu ja jestem chamski kobieto ????? mówię jak jest...jeszcze pewnie sobie zarządzanie i marketing wymyśliła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczkaaa 1987rr
a w ogóle studiując zaocznie (na uczelni państowej) dostaje sie legitymacje/zniżki itd? jak to jest ze świadczeniami dla ZUSu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
dostajesz legitymację i wszystko zus akceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczkaaa 1987rr
bede studiowała prawo i administracje:) na dzienne niestety nie dostałam sie" ani na prawo, ani na administracje, a znalazłam kierunek, który to łączy...niestety zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
ja proponuje zebys zgłosiła się do urzędu pracy znajdą ci staż w zusie albo jakiejs firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna..
Haneczka nie powinnaś narzekać, podczas gdy studenci dziennie będą od rana do późnego południa na uczelny, Ty będziesz w domu. Poza tym zjazdy będziesz miała raz na 2 tygodnie, więc kilka wolnych sobót się trafi. W moim mieście najtańsza jest pedagogika- 1500 zł. Inne kierunki, to ceny wyższe, psychologia i resocjalizacja, to 1800 zł. Najdroższe jest prawo 3 tys. Ja miałam trudną sytuację rodzinną, musiałam podjąć studia w trybie zaocznym, skończyłam filologię polską i bez problemu znalazłam zatrudnienie w liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inninis
jesli chodzi o zus i legitymacje to wszystko jak na dziennych, dziwne bo ja na zaocznych jestem tzn koncze i od dwoch lat juz mam swietna prace bez znajomosci zaznaczam liczy sie to co sie ma glowie a nie jaki papier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
zajmuje się rekrutacją w firmie i szczerze mówię że nie bierze się pod uwagę czy studia były robione w trybie dziennym czy zaocznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu ;) aneczko :) herezje piszesz dzisiejszy poziom studiów jest na poziomie małpy więc statystyczny pracodawca przyjmuje tylko kryterium : dzienne/zaoczne/prywatne/filia możesz studiować i religioznawstwo byleby dziennie - zaoczne to quasiwykształcenie a o prywatnych to nawet mi się gadać nie chce... wiesz co haneczka ? skoczno Ty se do USA na jakiś workcamp i za rok podejdź do egzaminów jeszcze raz na DZIENNE i PAŃSTWOWE studia pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiowałam zaocznie
studia zaoczne niczym się nie roznią o d dziennych tak tez studiowałam może tym ze ludzie na zaocznych wiecej sie uczą -sami płaca za nauke i nie traktuja studiow jako czasu na zabawe, masz normalne zaświadczenie dla ZUS-u musisz się wybrać do dziekanatu i poprosić o świstek, dypolom taki sam a ty bedziesz miała doświadczenie w pracy , czyli atut ktorego bedzie brakowało twoim rowieśnikom na dziennych powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fatal error słoma Ci z butów wyłazi i nie gadaj głupot że nie można po zaocznych pracy dostać bo moja siorka skończyła to twoje hehe zarzadzanie i marketing i teraz jest szefem w duzej firmie wlasnie dlatego ze harowała podczas studiów i nabrała doświadczenia. Własnie osoby twojego pokroju dostają gorsze posady bo sie opierdzielały na dziennych i tylko imprezy w głowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inninis
Jedyne co w zaocznych jest gorsze (choc akurat dla mnie lepsze) to trzeba sie bardziej mobilizowac do nauki bo jednak nie ma sie wykladow na codzien i jakos tak zawsze nauke odklada sie na ostatnia chwile ale u mnie to akurat zawsze wychodzi mam nawet stypendium naukowe- rachunkowosc i finanse 1800 semestr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
nie sieję heryzji ... po prostu to normalne że ludzie pracują i studiują. a Polska to nie Ameryka i jeszcze długo nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sangria
Hanka a tak z ciekawości z jakiego miasta jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczkaaa 1987rr
dziekuje za słowa pocieszenia :* byłam załamana, kiedy niedostałam sie na żaden z kierunków- bo prawde mówiąc nie liczyłam sie z tym...poczułam sie nic niewarta- jestem z małego miasta, skończyłam tutejsze liceum z średnią 4.0, zawsze dobrze sobie radziłam, a tu nagle- szok! teraz boje sie, że nie zostane przyjęta nawet na zaoczne (wyniki 4 września) ehhh...gorszego okresu w życiu nie miałam:( ciągły stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolatruskafka
prawda jest taka, ze albo jest sie wybitnie zdolnym, albo wyjątkowym szcześciarzem to nie ma to znaczenia. Jak normalnie stukasz od drzwi do drzwi z Dyplomem to tryb studiów ma duze znmaczenie. Do niezorientowanych , ci z dziennych studiow tez pracują, moze w niepełnym wymiarze godzin, ale pracują. Nie liczyłąbym więc na to, ze za pare lat spotkacie ich jako konkurencje do tej samej posady, a oni będą mieli czyste CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
jeśli bardzo zależy ci na studiach dziennych mozesz zacząć jako wolny słuchacz. musisz zapytać się w dziekanacie. płacisz za pierwsz semestr. nie dostajesz legitymacji. chodzisz ze studentami dziennymi na zajęcia. normalnie przystepujesz do egzaminów. w momencie gdy jakiś student z dziennych odpada to wtedy ty wchodzisz na jego miejsce i otrzymujesz pełne prawa studenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inninis
z moich znajomych dziennych studentow ci ktorzy pracuja to przewaznie na promocjach w supermarketach a na wakacjach w anglii w barach i tylko 2 wybitne jednostki na 1/8 etatu w powaznych instytucjach wiec bez obaw pracy mi tak szybko nie odbiora, ja na caly etat w ksiegowosci bede daleko z przodu przed nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka pracująca
ja studiuje teraz zaocznie administracje prywatnie i ryc trzeba strasznie bo nikt tu nie przepuszcza za piekne oczy...mgr uzupełniajace robic bede na uniwerku ale tez zaocznie - teraz płace 1600 za semestr, pracuje wiec mam juz doswiadczenie. Studia zaoczne sa cięzsze bo masz mniej czasu na nauke, studenci dzienni studiuja sobie w tygodniu maja wykłady od rana do wieczora ale z okienkami w ciagu dnia , my mamy 3 zjazdy w miesiącu po 2 dni sobota niedziela od rana do wieczora a w tygodniu do południa praca wiec zostaja tylko wieczory w tyg na nauke. Fakt jak sie postarasz to ferie mozesz miec i miesiąc w zimie:) u mnie wykładowcy bardziej cenia tych z zaocznych sa bardziej zdyscyplinowani i sie bardziej ucza bo sami musza płacic za studia, czesto pracuja juz w zawodzie wiec wiedzą co sie mówi na zajęciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie..
Jeśli ktoś studiuje zaocznie prawo, to co wtedy z aplikacją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
innis jak pracujesz w księgowości to po studiach bedizesz miała certyfikat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolatruskafka masz oczywiście rację z tym że na dziennych również się pracuje ale zauważ ile jest osób na dziennych które non stop imprezy zero ambicji a tylko głowa w górze bo co to nie ja dostałem sie na dzienne. oczywiscie wsród zaocznych też jest masa leni ale np w moim otoczeniu wszyscy zaoczni pracuja. ja osobiscie tez chcialam isc na platne ale dzienne bo w moim miescie (a jest to duze miasto) nie ma panstwowego kierunku, który mnie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczkaaa 1987rr
a jak teraz poszukać jakiejś pracy? da sie jakoś na własną ręke? jakieś znajomości mam, kuzyn ma firme...kurcze, nawet podłoge moge myć, żeby w domu nie siedzieć... a słuchajcie, zajcia sa od piątku, czy od soboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE NO TO JEST WKURZAJACE DLACZEGO piszecie ze zaoczne to gorsze???? w zadnym kraju zaoczne nie sa gorsze,to dlaczego w polsce jest takie glupie myslenie??? pracodawca docenia kiedy pracujesz i sie uczysz,to bardzo dobrze o kims swiadczy,nie zawsze vmozna dziennie,sa rozne sytuacje w zyciu,nie piszcie tak ze zaoczne to blleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania19801
haneczka musisz zapytac w dziekanacie bo to zalezy od uzcelni i od kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×