dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Męzatki POMUZCIE MI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam pyatnie i kłaopot . Moj chłopak strasznie chrapie . (prosze nie pisac bym zmieniła chłopka bo to nie jest adekwatne bo g bardzo kocham ) Ni wiem co z tym zrobic ilekroc u niego spie a nie ma jego wspołlokatora on idzie spac do drugiego pokoju bo pozabijalibysmy sie on mnei za to ze go budze by nie chrapał a ja go za to ze chrapie i jest na mnie o to zły . BArdzo go kocham ale on nie chec z tym isc do lekarza . Jezdzimy an wakace zawsze jest ten sam problem .. ae tak naprawde zacznie sie niebawem gdy razem zamieszkamy . TAkze pytam . Czy sa akies sposoby ?? czy sa jakies leki bez recepty ?? jesli tak to jakie ?? czym jest to spowodowane ?? migdałami, złym odechem ?? pomuzcie bo chec wyspiac !!!!!!! dzieki Fergie :)

Witam wieczorowa pora:D pusciutko tu troche ale jak mniemam jest to sytuacja przejsciowa i jutro frekwencja bedzie wyzsza;), widze ze elcia i bling dzielnie zawyzaja srednia na forum i bardzo sie ciesze tak trzymac dziewczyny:)girls power:D a ja nadal kaszlaca i slaba....wirus sie przyczepil i odpczepic sie nie chce....a jutro wybieram sie na aerobik...nie wiem czy dam rade bo jest szansa ze pluca wywroca mi sie na lewa strone;)ale sprobuje:)jutro tez czeka mnie intensywna nauka na wtorkowy egzamin..:o a propo\'s nauki jak tam Yasmin idzie dziubanie??:)jak Cie juz troche znam to na pewno bedziesz obryta z kazdej strony i obrona pojdzie ci swietnie:D, a co do dolegliwosci ciazowych to badz dzielna!!!nie ty pierwsza i pewnie nie ostatnia, warto pocierpiec dla dobra swojej kruszynki:)a ja wiem ze jestes madra dzielna kobietka i dasz rade, trzymam za ciebie tzn za was kciuki:)buziaki:* Elciu ja obejrzalam ,,taniec z gwiazdami,, od poczatku do konca i stwierdzam ze ta edycja jakos nie przyciaga tak mocno jak poprzednie...obuchowicz i ivan sa niezli maja potencjal i to widac, reszta zobaczymy.... kobietki na roznego rodzaju wyjazdach wracajcie a buuu, smutno tu bez was, Monia Ejmi:)czekamy na was:) no no ...do pomaranczy....troche nie ten topik moja droga...o ile dobrze pamietam niestety nie ma wsrod nas lekarzy wiec raczej nie pomozemy, przynajmniej ja wstrzymam sie od komentarza:) zmykam do wyrka bo wstalam dzis punkt 6 rano i chyba oczka mi sie juz zamykaja, jutro bede pilnie sledzic wasze poczynania pisemne na topiku:)sciskam wszystkie mocno i do ,,zobaczonka,, jutro, spijcie dobrze:)buziaki wielkie:*

Witam! oj puściutko tu nas :( ale mam nadzieję, że od jutra wszystko wróci do normy :) elciu babtystów troszkę znam, ale faktycznie Twojego odłamu niestety nie! Bling ja jestem póki co cały czas na miejscu i też zastanawiam się nad odpowiedzią na Twoje pytanie na gg :) Gdzieś nam się zapodziały Kinia i Wiśniowa i Kinga!znowu :( no bo o reszcie zagubionych to już nie wspominam, bo pewnie o nas zapomnieli :( yasmin TY bidulko!Eh jak ja doskonale Cię rozumiem!I po raz kolejny powtarzam jak mi ktos powie, że ciąża to nie choroba to Pocieszę Cię, że z czasem te dolegliwości mijają :) U niektórych coś koło 12 tc ;), a napewno miną za jakieś 8 miesięcy p) ejmi i Monia pewnie się obżerają :) Kurde też bym pojadła jakiegoś dobrego, polskiego żarełka :) Kuleczko Ty tez jestes bidulka :( Nie choruj Malutka :) kropelko b.ona asiula27 bobasek thahuland Pozdrawiam mocno i kolorowych snów fergie007 chrapanie może być dość groźne :( Może wynikać z bezdechu :( Chodzi o to, ze w trakcie snu w pewnym momencie na krótką chwilkę Twojemu facetowi brak oddechu :( Próbuje go złapać i dlatego chrapie :( Eh troszkę pokrętnie to opisałam, ale mam nadzieję, że w miarę jasno!Powinniście iść z tym do lekarza!To naprawdę może być groźne!Może też świadczyć o jakis chorobach układu krążenia :( (tak powiedział mojemu tacie lekarz, bo tata tez bardzo chrapie- teraz dostał na noc taki dziwny aparat, który zakłada na twarz i chrapanie ustaje- to urządzenie wyrównuje oddech. Wygląda jak kosmita, ale na szczęście już nie chrapie :) ) Pozdrawiam!

Ela, oto moja odpowiedz na pytanie z gg Mi sie wydaje ze to bardziej jest odruchem ktorego nie kontrolujemy. Chociaz ktos odpowiedzial ze zamkniete usta powoduja drgania powiek. hihi Jak sie kontroluje to potrafie pomalowac oczy z zamknietymi ustami. Chociaz zdolne jestesmy do roznych minek przed lustrem. Kuleczko zdrowiej nam.

hihi gawit o ranyyy mam sie bac??;)bo ja chyba cos wspomnialam ze ciaza to nie choroba- no bo nie:D tylko ze powoduje rozne dziwne objawy ktorych mam nadzieje sama doswiadcze niebawem:)trzymam kciuki przyszle mamuski kochane za wasze lepsze samopoczucie:D moj tatko chrapie tak ze sciany pekaja:)ale jest tak odkad pamietam ten typ tak ma i czuje sie swietnie:Dchociaz tez cos slyszalam ze chrapanie moze byc grozne... bling bling obkupiona jestes na wiosne??;), ja juz zakupilam kilka nowiutkich ubranek, kurtke plaszczyk bizuterie:)tylko wiosny nie widac:(a marzy mi sie sloneczko i cieple powietrze a nie zima zawiewa brrr:o no to tym razem zmykam do jutra babeczki:)papa

pomarańczko wypróbujcie spray datong http://www.datong.pl/ znam ludzi, którym pomógł. Pozdrawiam

Witam dziewczyny;) P.S. Fergie mój mąż nie chrapie,wiec nie wiem co Ci poradzic...hehehe...pozdro;)

hey moje kochane Monia Kinia BlingBling b.ona. kropelka kuleczka Yasmin gawit27 bobasek elcia Ejmi hmmm..troszke naplodziyscie..przez te dwa dni..:) Ja bylam u rodzicow..i nie mialam kiedy Was nawiedzic...tyle latania było;) Odnośnie tych pomaranczkow..ktore tutaj czytalam to mam jedną uwage... NIE POWINNYSMY W OGOLE ZWRACAC NA NIE UWAGI...wchodza, narobia zamieszania, powkurzaja nas..i ida..a my sie denerwujemy..jakby bylo czym:) najlepiej dac IGNORA:D ...ale to tylko moje zdanie:) Wczoraj mialam ciezki..dzien ...poklocilam sie z moim D...tak mnie wkurzyl...9i ja chyba jego tez:O ze nie odzywalismy sie od poludnia do siebie..a w nocy sie nawet na seqnde nie przytulilismy... No dzisiaj rano niby dzwonil z pracy i pytal...jak sie czuje...teraz tez niedawno..ale nie moglam odebrac:/ jestem wsciekla... Wyobrazcie sobie ze jezzde samochodem o d18 roku zycia.. faklt ze teraz rzadziej ...ale to nie znaczy ze jezdzic nie umiem!! i zaawozilam go z bydzi do torunia do pracy w niedziele... ...bbralam samochod...i zalatwialam swoje sprawy ..i okolo 14 jechalam po niego...... i wsiadamy pod jeego praca do samochodu..ja ruszam.....jedziemy kawale...stajemy na zielonym przy skrecie w lewo..a on do mnie ze mam puscic tych z przeciwka...normalnie myslalam ze sie WSCIEKNE!!!!!!!!! A to nie 1 raz..mu sie zdarzylo..ogolnie on nie marudzi..ale pod tym wzgledem to ma chyba...hopla... po to mi daje samochod do jazdy, zeby potem jak jAde z nim ..tlumaczyc mi podstawy udzielania pierszenstwa?? ...oh....ale sie wscieklam..mowie Wam U lekarza bylm w zcawrtek...kobitka sie smiala..ze moja ciąza mi w piersi wchodzi..tylko...bo nic poza tym nie widac... Malenstwo ma jakies 9 cm:):) i czuje sie dobrze... Ostrzegla mnie tylko ..ze jesli te moje plamienia sie powtorza a ja nie bede chciala isc na zwolnnienie to mnie do szpitala wysle:O ...szantazystka:D Ejmi ja podobnie jak gawit..tez zazdroszcze...mieszkanka ..:D:D hi ale moze w wakacje sie cosik ruszy:O BlingBling ...nio z tym poczuciem humoru to u mnie chyba nie najgorzej.. wiecie jak sie wyspalam..zasnelam wczoraj chyba po 18....i spalam do 6.30!! przegiecie...a jeszzce bym chyba rano pospala takie mialam wrazenie.... u rodzicow malo spalam wiec to chyba dlatego.. fergie007 o leczeniu chrapania to zbyt wiele nie wiem, ale cos mi sie przypomnialo..jak zamieszkalam z D to wiedzialam, ze chrapie...ale jakos potem nigdy wiecej nie slyszalam.. i dalabym sobie reke uciac ze on przestal chrapac...gdyby mi mama nie powiedziala..:D:D hehes... pytala mie sie jaksi czas temu...jak ja moge nie slyszec...skoro ona slyszy a spi... za sciana;P

Cześć promyczki kochane:D Jestem w pracy więc teoretycznie musze pracować ale jakoś nie mam weny twórczej:D. Kuleczka - ja też muszę się obkupić - kurtka, buty i jakies bluzeczki... Ale u nas wiosne widac. Słonko świeci i ciepluchno jest nawet. 14 stopni:). Życze miłego dnia wszystkim i będe wpadać w miarę moliwości:))

no hej kobietki:D Wisniowa jak milo ze jestes:)rozumiem twoje oburzenie hihi:)ale faceci juz tak maja...po prostu musza sie wtracic kiedy siedza na miejscu pasazera, duma i honor nie pozwalaja im siedziec cicho:P, nie trzeba sie tym przejmowac a juz tym bardziej denerwowac-w twoim stanie to niewskazane:)dzidzia rosnie musi miec spokojna i zrelaksowana mamusie:D, ciesze sie ze wszystko u ciebie ok;)a ze swoim polowkiem na pewno szybciutko sie pogodzisz:)czego ci zycze z calego serducha:)pozdrawiam Elcia ty taka szczuplutka i zgrabniutka jestes ze na pewno nie bedziesz miala najmniejszych problemow z obkupieniem sie:), super ze mozesz rozkoszowac sie sliczna pogoda, u mnie dzis 8 st wiec troche cieplej ale za to strasznie senny pochmurny dzien a mnie czeka lada moment nauka, a o 20 aerobik...nic mi sie nie chce:O... kropelko a ty gdzie nam wsiaklas??haloo??:) no laseczki odzywac mi sie tu czesciej bo jak przeloze przez kolano;), uciekam sie edukowac, pozdrawiam serdecznie:)do klikniecia pozniej:)

pomyslalam, ze dam Wam nr gg 52 73 881 acha i zapomnialam..dodać.., ze kiedy Pani doktr robila mi USG na brzyszku to bylo slychac jak malenstwo..kopie...i w ogole stwierdzila ze jest bardzo ruchliwe...nawet normalnego zdjecia nie szlo zrobic..tak sie wierci;)... a co do zakupow...to tez juz mam kilka rzeczy hna uwAdze... nie wiem tylko jak to zniesie moj portwel...:O:D caluje Was

witam:-) wlasnie obudzilo mnie po 10 piękne sloneczko, az zyc sie chce, gdyby nie moja cholerna nauka to pewnie juz bym była gdzies na spacerku:-) a tak to musze kwitnąć w tych parszywych murach i nie moge cieszyc sie sloneczkiem:-( ale jeszcze tylko do pojutrza...i bedzie z glowy:-) i bede oblewac (mam nadzieje) takim schlodzonym bezalkoholowym:-D Wisniowa----a Ty w ktorym jestes tyg? kompletnie po Tobie nie widac? zastanawiam sie od którego tyg zaczyna juz byc cos widac:-) ja juz weszłam w 6 tydzien. Jak tak momentami popatrze na swoj brzuszek, taki płasciutki i wysportowany to az mnie ściska ze juz niedlugo zrobi sie z niego taka kulka;-) jak sie czujesz w ogóle? jutro zeby sie odstresowac przed obroną zapisałam sie do fryzjera. a w srode zaraz po wszystkim jade z M do mojej mamy. Dowie sie od dwoch waznych rzeczach: jak mi poszlo na obronie no i .........ze maluch w drodze. Jak o tym mysle to włącza mi sie taki lekki stresik....jak mama zareaguje na to. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porządku. Choc przyznam......denerwuje sie...i to bardzo:-O dziewczynki czy u Was tez jest takie piękne sloneczko??? pogoda jak z bajki......normalnie chyba dzis pod wieczor nie odmowie sobie i pojde na maly spacer, bo chyba nie wytrzymam! :-) a teraz gonię do nauki:-O otworzę sobie okienko zeby troche sloneczka wpadlo do mieszkania:) pozdrawiam caly babiniec!! ps. Fergie---kompletnie nie znam sie na chrapaniu. moj M za to zgrzyta zębami i to jest chyba jeszcze gorsze:-D

yASMIN...NO MI WYCHODZI ZE 15...:p HIHI...ALE POWAZNIE..COS MOZE WIDAC JAK SIE PORZADNIE NAJEM..ALE RANO JAK WSATJE TO PLASKI ZE SZOK:O to bardzo indywidualna sprawa..po mojej mamie tez dlugo nie bylo widac, natomiast moja kolezanka w 7 tc nie mogla sie dopiąć w swoje ciuszki;) hihi..czuje sie bardzo dobrze.....o swoich dolegliwosciach pisasalam kiedys....kilka stron dalej..:):) a moj tata tez zgrzyta zebami to sie nazywa bruksomania... :D:D

oj..moje kochane słoneczko widze Was wypedzilo sprzed komputerów:):) a ja jakis mam dziwny dzien:O Począwszy od tego, ze jestem pokłócona z D, mam dosc duzo pracy, i od 2 dni jest mi jakos slabo i kreci mi ise w glowie, gdy wstaje to mam bez pzrerwy usmiech na twarzy... sama sie do siebie smieje..jakies to nienoRMALNE CHYBA?? Ale....lepiej sie chyba smiac nniz płakac...

Kurcze mecze sie nad swoim CV i jakims listem motywacyjnym,bo znalazlam jedna oferte pracy. Nic nadzwyczajnego bo to raczej tylko zasepstwa,w restauracjach do kuchni, na zmywak jak ja to mowie,ale cos tez facet wspomnial o pracy jako housekeeper wiec moze uda mi sie zalapac na kilka godzin pracy,bo wysiadam. Tylko musze sklecic kilka sensownych zdan.

Wisniowa - mnie słoneczko nie wygoniło sprzed kompa tylko praca:P. A to ze jesteś uśmiechnię ta to akurat świadczy o tobie bardzo dobrze. Ciesz się i uśmiechaj jak najczęściej - dzidziuś będzie pogodny:D. Yasmin - po mnie ciążę bnyło widac już 5 tyg. Wiesz jak się jest takim chudym i długim to tak to jest:P A poza tym to ja nigdzie indziej nie przytyłam. Z tyłu n nikt nie wiedział ze w ciąży jestem:)A z przodu wyglądałam jakbym piłke połknęła:P. A z kolei po mojej siostrze to długo nic nie było widac a teraz za miesiąć ma termin porodu a wyglada - tak jak ja jak byłam w 5 miesiącu - czyki ma minimlany brzuszek:P. Więc to jest bardzo indywidualna sprawa:). kuleczka - aleś to ładnie napisała szczuplutka :D ja bym rzekła chudziutka:P. Ale masz racje nie mam problemów z ubraniem się. NAwet teraz zrobiłam się odważniejsza i już nie chodze w ciuchach\" wiszących\"...:P To pewnie z wiekim przychodzi hihihi. Bling - no tak odpowiedź nawet logiczna na pytanko:D Ale ja jestem tempa hihihi.

nio kobitki ja zakladam swoje posklejane sexowne :D:D:D okulary...i ide do domu... hiih.. pozdrawiam cieplutko;)

Ja w koncu wyslalam te papierzyska, mozecie sie smiac ale to bylo moje pierwsze Cv w moim calym zyciu. Zalosne co? No ale moze od pierwszego sie zaczyna i jakos to pojdzie dalej. Buzki.Na jutro zapowiadaja tylko 4 stopnie ale potem ponoc ma juz byc cieplej.

Cześc sloneczka kochane. Jakoś mi ten wekend zlecial ekspresowo. W sobote juz rano pojechalismy do Gdanska do ikea.Troche blądzilismy po drodze,bo moj maz nie dos,że byl w gdańsku po raz pierwszy to jeszcze autem.Ale do celu dotarlismy.Siostra chciała sobie zakupy porobić.My tam nic szczegolnego dla nas nie kupilismy.Raptem 2 reczniczki,komplet pojemników plastikowych i metalowe kubeczki na biurko.Nie zachwycilo nas nic wiecej:D Wracajac do domu wysadzilismy siostre pod jej blokiem,potem naszego starszego syna pod naszym blokiem i pojechalismy do słupska,do brata męza. Tam po wypiciu kawki zabralismy na zakupy szwagierkę,żeby sama nie dżwigala.A ona ma dla kogo robić zakupy.Maja 5 dzieci:D.nAMAWIALI NAS ,ŻEBYSMY ZOSTALI. No i w markecie zdecydowalismy sie ,że zostaniemy na noc. tAK WIĘC DO DOMU DOTARLISMY W NIEDZIELE NA 12,A PO DRODZE JESZCZE BYLISMY W KOŚCIELE. dUŻO CZASU NIE MINĘLO I PO 14 BYLISMY JUZ NA KAWCE U KUZYNOW MĘZA.Jakies 19 km od nas.A stantad znów pojechaliśmy do słupska. I tym razem zakupy zrobilismy wieksze.W koncu kupilam sobie buty sportowe.Juz dzis je wypróbowałam,bardzo wygodne. Ale najwaznie,że udalo nam sie zaopatrzyć w artykuly na biwak. Ale to tylko mały wstep.Za miesia trzeba uzupelnic resztę spadam,bo mam goscia

Nio mało nas :( Monia i Ejmi - wracajcie z tych waszych wypadów bo dopiero zeście wybyły a mi już brak waszych postów:) Yasmin - życzę powodzenia i skupienia w nauce a w środe połam pióro, język, nogi, ręce i wszystko co się łamie na obronie pracy:D. po obronieniu się poskładasz:) lece robic kolacyjke Julce bo spiąca jest strasznie. Wpaden do was później papapa.

czesc niunie:) wpadlam na chwilke podwyzszyc frekwencje hihi:D elciu faktycznie grono osob troche sie skurczylo ale to chwilowy kryzys:)topik jest i bedzie jeszcze dlugo dlugo jestem tego pewna:), elcia no to skoro jestes taka laska to pewnie ze nos rzeczy przy ciele jakies spodniczki itd:)ladna figurke trzeba podkreslac!!buziaki:* Yasmin jeszcze chwilke sie przemeczysz i bedziesz miala swiety spokoj z nauka:)jak ja ci zazdroszcze:)i bedziemy opijac twoj sukces, jestem przekonana ze pojdzie ci rewelacyjnie:) Wisniowa jak sytuacja z D??juz lepiej??:) ide szamnac kolacje bo mozg mi sie zlasowal od studiowania notatek, zaraz przyjedzie moje slonko obejrzymy przed spaniem horror na kompie:D, sama bym sie nie odwazyla na ogladanie tego typu filmow samotnie bo potem nie zasnelabym spokojnie:P, a jutro czeka mnie kucie kucie kucie, a po poludniu wreszczcie egzamin:) gdzie nam sie Kinia zapodziala??) kropelko no to ciekawie spedzilas weekend, rozumiem ze butki sa potrzebne do nowych wyczynow akrobatycznych w sporcie nasza gimnastyczko??:), ja dzis odpuscilam sobie jeszcze aerobik bo strasznie kaszle dusze sie normalnie:o, w pt juz zasuwam cwiczyc:D buziaki kobietki milego wieczoru i stosunkowo udanej nocki:)

I sobie pogadalam z sasiadka.Potem zeszlismy do niej,bo prosila,zeby wytłumaczyc jej pare spraw zwiazanych z kompem.W zeszłym tygodniu kupili i potrzebuja jeszcze pomocy.Ja tam geniuszem w tych sprawach nie jestem,ale troche juz czlowiek opanował przez te kilka lat,majac swój. Człowiek chciałby tyle kupic ile się tylko zapragnie.My to biwakowicze jestesmy pelna gebą,ale sprzetu to nam brakowalo.Takie wypady polubiliśmy w zeszłym roku.Byliśmy pierwszy raz pod namiotami.I dopiero teraz wiemy czego nam potrzeba.Ale aby usprawnic sobie szykowanie posilków,kupilismy butle gazową.Ostatnio gotowalismy na grilu.długo to trawalo,ale tez ma swój urok. Planujemy dokupic jeszce jeden namiot,taki zprzedsionkiem ,bo te co mamy nie mają tego. Juz nie moge doczekac sie wakacji:D:D:D:D:D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzis jakos za mało mi bylo czasu i nie pobiegałam.Mam nadzieje,że jutro nadrobie,a moze uda sie wyskoczyc na rowerki,tylko najpierw mąz musi sprawdzic czy w nich wszystko gra.Ależ ja juz całą soba czuje wiosne.Uwielbiam jak sie konczy zima. Ten czas leci a mój mały ciagle ma napady męczacego kaszlu.Kiedys tak miała córka.3 miesiace ja męczylo.Jego już trzyma prawie miesiac.Podaje ciagle syropy.W piatek lekarz mówil,ze osłuchowo nic nie ma,a on biedny się męczy.mAM nadzieje,że juz niebawem to puści. Trzymajcie sie moje drogie i dźwigajmy to nasze dziecie.Jest nas mniej chwilowo i trzeba to robic,aby nasze koleżanki jak do nas wróca,miały co czytac. DZiewczynki czekamy na was :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P :):):):):):):):):):):):):):):):)

Mężczyźni wg przedziału wiekowego: 20-letni mężczyzna to KELNER - rozleje zanim doniesie. 30-letni to DRWAL - rąbie co popadnie. 40-letni to WIRTUOZ - długo stroi, krótko gra. 50-letni to METEOROLOG - z przodu opad z tyłu wiatry. 60-letni to MŁYNARZ - siedzi na workach i bawi się sznurkiem :D:D:D

wszystkim brzychatkom i niebrzuchatkom życzę miłego dnia:):) słońce tak mi daje po oczach przez okno, że nic nie widze... zapowiada się piękny dzień:D:D

MILEGO DNIA W TAK PIEKNA POGODE ŻYCZĘ WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D

http://www.nesquik.info/pl/index.asp taką grę raklamuje w telewizji forma nesquik. Dla dzieci - Królik porusza się po domu olbrzyma. Na jednej z plansz mosi przejść przez gluty - smarki śpiącego obrzyma, które się pienią! Obrzydlistwo!!!! Czy tego nikt nie kontroluje???? To ma być gra dla dzieci????? Szok!!!!! Złożylam u nich skargę!!!

cześć maleństwa:)) Ale was wywiało wszystkich. Łoj jakie tu pustkowie. kuleczka - ja też wierzę że nasz topic będzie trwał i trwał, no w końcu szczęście trwa i trwa:D. A co do tej laski to dziękuję ci bardzo bardzo normalnie aż się zaczerwieniłam łoj:P. Pogoda u nas wspaniała. dziewczynki moje były na spacerku. Słonko świeci pięknie a ja po południu jade po jakieś buty dla siebie. b.ona - weszłam w tego linka ale nie badzo wiem o co w nim biega. Chyba jestem za tempa w te gry. Więc narazie póki co nie będe się wypowiadac ale przyjrzę się temu buziaki Lece kończyc żurek mniem, mniam :D.Czy kóras moze się pisze?????

Dziewczynki Kochane.. Wpadłam tylko na moment, jestem ukoleżanki.... w domu nadal nie mam netu, rozmowy z TPSA to jak walka z wiatrakami o wszystko trzeba się wykłocać Efekt taki że MOŻE jutro przyślą montera.. jak narazie jestem wściekła. Nie miałam czas uWas poczytać, ale mam nmadzieję że wkrótce już powróce tutaj na stałe. W piatek mam kurs to już jest pewne wiec narazie o mieszkaniu przestaje myśleć biore się do nauki. Pozdrawiam Was i do poklikania niedługo. Buziale

Normalnie wchodząc w nasz topic czuję się jakby była niedzela. Nikogo nie ma:(. Ejmi - powodzenia na kursie - i zdania egzaminu życze - chociaz wiem ze narazie to pewnie duuuuzo nauki pzred Tobą. Ale trzyma za ciebie Yasmin - jutro obrona - pwodzenia kochanie:). I nie denerwuj się bo maleństwu zaszkodzi stres:). Buziaki dla ciebie i pogłaskaj malucha ode mnie:)) Gawit - dla ciebie tez uściski mocne i dla malucha tez :) Monia - i Wiśniowa - sciskam mocno i prosze pogłaskac brzuszki:) Kinia - a ty gdzie się podziewasz?? - Ty tez pogłaskaj maluszke ode mnie:) Kupiłam sobie buty - do spodni takich eleganckich. I kupiłam julce czapke:P Wiecie co moje dziecko ma tony czapek ja po prostu mam bzika na punkcie czapek dla małej:D.

Alez przeciagi sie nam porobily.A dzis taka piekna pogoda byla,az niemozliwe. U mnie tez troche chlodem powiało w stosunkach damsko męskich,ale jakos to przeżyjemy.Juz fochy przechodza wiec nie jest tak żle.Nie ma co czasu tracić na niepotrzebne milczenia i fochy.To co mialo być powiedziane to juz bylo,a wiec nie ma co tego dłużej ciągnać. Bojutro to ze smutku lezki same do oczu by sie cisneły,a mąz zamiast pracować to bedzie wydzwaniał i bedzie mało wydajny w pracy a na dodatek rozproszony. Wiec spadam do wyrka w ciepłe nózki. DOBRANOC SKARBECZKIO MOJE DROGIE PAPA