Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Cześć Wam Miałam dziś dość pracowity dzień, ale energii mi nie brakuje- dzięki Bogu...a o bólu głowy juz zapomniałam. Jutro mam w planach dłuzszy spacer i sie zobaczy co jeszcze. Biegałam dzis po sklepach ciażowych i przymierzałam- śliczne to wszystko, ale niestety nie na moją kieszeń. Kupie sobie w przyszłosci dzinsy- upatrzyłam juz takie, które bede mogla nosić też po urodzeniu dziecka....o bluzeczkach moge zapomnieć- ceny sa odstraszajace, ale poszlam do mojego ulubionego sklepiku na dwrcu PKP i kupiłam 3 bluzeczki w cenie tej jednej, którą sie zachwycalam w sklepie ciazowym...sa sliczne a co najwazniejsze też bedę mogła je nosić po ciąży...bo teraz taka moda na bluzki z wysokim stanem, no i maja piękny dekolt- no- podobam się sobie, a to chyba wazne w moim stanie;) Elcia, dziękuję za wywód o szpitalach i dokładnie zgadzam sie z Twoja znajomą. Mialam szczescie w nieszcześci7u, ze trafiłam tam na oddzial, bo przynajmniej podjęłam ostateczną decyzję- wybrałam juz prywatnego lekarza z Mikołowa i tamtejszy szpital, który nie tylko slynie z dobrej opieki, ale i jest nowo odnowiony- sale 2 osobowe z łazienkami, ślicznie wyposażone....Myślalam też o szpitalu Kolejowym- ale nie- tam pracuje lekarz, do którego chodziłam wczesniej, ten, który sie nie popisał... MIKOŁÓW.... Mój mąż idzie na probę popracować do tej restauracji, z której dzwonili, tylko jeszcze nie wiemy kiedy: poniedzialek lub wtorek...Biedactwo jest na L4 do niedzieli i dziś w pracy, jutro obsługuje wesele i w niedzielę chrzciny- wkurza mnie to strasznie...ale to jego decyzja, powiedzialam mu, ze mi sie to nie podoba, tym bardziej, ze tak go potraktowali....wszystko przez to, ze w 2 dzień swiat przyszedł kelner i powiedział, ze rezygnuje z pracy i zostalo ich dwoch....teraz sie modlę, zeby był konsekwentny, bo jak sie powie A to trzeba powiedzieć B...a powiedział, ze pojedzie na ta komunię.....a to oznacza, że odejdzie z Mocca.... No nic, nie będe sie stresować, bo ostatni moj stres skończył sie w szpitalu.... Yasmin, gratuluję decyzji, juz teraz zyczę Wam dużo miłosci i szcześcia...A tato pewnie pęka z dumy....👄 Ejmi, widzę, ze nie złą rozpierduchę robicie w tym nowym mieszkanku;) Ale spokojnie, ja też przez to przechodzilam....macie ekipę z głowa na karku, pewnie się uwiną z robotą i juz niebawem bedziecie bardzo zadowoleni:) Buziaki dla WAs, idę się polozyć na krótką dzemkę, a potem wracam do sprzątania:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiśniowa, z tą szyjką to sie nie martw, sa na to sposoby- ale prace wybij sobie z głowy- musisz dużo odpoczywać. Leżałam z dziewczynami w szpitali z tą przypadłoscią, okazuje się, ze jest to wynik tzw \"stawania macicy\" i zbyt czestego glaskania brzuszka...niestety- to powiedzial lekarz. W ostatecznym rozrachunku załozą Co krążek, żebyś mogła urodzić w terminie. Widocznie dzidzi tak sie pdooba Twoje głaskanie, że chce juz być z Wami;) Nie martw się, wszystko pokaże USG. Buziaki dla Ciebie i maleństwa... I koniecznie daj znać co i jak po tym USG:) Choć ja wiem, ze bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane dziewczynki:) alez piekna pogoda:)cudo po prostu:D:D:D,a ja zasmarkana moja roznosnia zarazkow czyli moj M mnie zainfekowal buuu:O co u was??:)u mnie urodzinki sie udaly, bylo super:)swietna atmosfera spiewanie tance, pyszne papu i kilka kieliszeczkow hihi;)a jutro powtorka z rozrywki tym razem imprezka dla znajomych- sezon grilowy czas zaczac:D:) Yasmin coz a propo\'s siostry moje zdanie znasz, przykro mi ze taka jest, db ze ty jestes zupelnie inna, rozne dziatki od jednej matki i to prawda....u was dzis piekna pogoda prawda??ponad 20 stopni mam nadzieje ze humorek dopisuje, buziaczki👄 Monia jak sie czujecie z perelka??:)mam nadzieje ze wszystko w porzadeczku i odpoczywasz sobie razem ze swoim Wojciem:) Elciu co u ciebie slonko??:) a ja zmykam zaraz obkupic sie na jutrzejszego grila, ojjj kasiorki pojdzie ale to najmniej wazne, wszystko ma byc zapiete na ostatni guzik;) Ejmi👄 bling bling👄 Wisniowa👄 b.ona👄 gawit👄 Kinia👄 thahluant 👄 milego dnia!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się :) Szczęśliwy żonkoś. Ale teraz to już spadam, ładna pogoda, trzeba korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK NA WEEKEND PRZYSTALO, MALO NAS TUTAJ. mAM NADZIEJE ZE KORZYSTACIE Z LADNEJ POGODY. u MNIE TEZ JUZ CORAZ CIEPLEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja w trakcie gotowania obiadu zaglądam tutaj od czasu do czasu :) Giovanni 🖐️ miło, że się dołączasz :) Mam nadzeiję, że na dłużej :) Podczytywałam Twój topik \"nie mam pomysłu na temat...\" i dziewczyny Cie tam bardzo chwalą :) No i gratuluję córeczki (wiem, wiem jeszcze jej nie ma na świecie, ale sobie rośnie w brzuszku mamusi :) ) Z Wojciem to już będzie Was tu dwóch facecików :) Może namówię mojego P. żeby cooś czasem też skrobnął, chociaż chciałabym mieć miejsce tylko dla siebie na tym kafe ;), ale jak on usłyszy, że dołaczaja tu faceci to pewnie też będzie chciał zazdrośnik jeden :P A jak u Was pogoda?U nas super!Już w krótkich rekawach ludzie po dworku chodzą :) Pozdrawiam wszystkich :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja własnie jestem po dlugo oczekiwanej,bardzo odprężajacej,jezdzie na rowerku.Alez mi tego brakowalo.Godzinka jazdy a jednak zero zmeczenia.Jednak te moje dotychczasowe cwiczenia poprawily bardzo kondycję.Kiedys po długiej przerwie to byla zadyszka a dzisiaj zero.Moj maz bardzo był ze mnie dumny.A tak mi marudzi,ze po co ja ćwicze.A jednak blysk w jego oku-bezcenny:D:D:D:D papa,smigamy zaraz do mijego starszego brata.Jutro juz wyjezdzado pracy po przerwie swiatecznej. hejka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale pospałyśmy... Hihihi, ja i perelka pospałyśmy kilka godzin, z tego co liczę, to chyba 5, a teraz kolacyjka i trzeba działać:) Wojciu w pracy obsługuje dziś 2 weselicha na 40 osob:) A jutro też idzie -chory, na L4, ale nie będę Wam jkuz marudzić. Była u mnie dziś koleżanka w 7 miesiącu- ale miała fajny brzuszek- wiedzą już, że to bedzie chłopak, robila mi manicure. Zreztgnowałam z żelowych pazniokci do końca ci aży, choc zel trzymal sie ich wyjatkowo super, bo ostatnie uzupełnianie mialam 2,5 miesiaca temu:) Włosy mi też zgestniały- nie tylko na głowie, hihi Witaj Giovanni. gratulujemy corci, juz niebawem da Wam popalić, haha, my czekamy na ten szczesliwy moment do pażdziernika:) Buziaki dla Was- jeszcze tu zajrze na pewno, ale teraz do obowiazkow;) Monia i Perełka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny i chłopaku:) Wreszcie nabywają do nas powoli mężczyźni... no robi się ciekawie;) Za mną nerwowy dzień, komplikują się pewne sprawy z remontem co chwilę wychodzi nowa rzecz do zrobienia no ale tak to już jest. mam dość duży problem z wanną.. chcieliśmy asymetryczną ale raczej ta opcja nie wypali:O W mieszkaniu totalna demolka, dziś zrobiłam parę fotek na pamiątkę w tym bajzlu:) Nie mogę doczekać się końca...a pieniążki w cudownym tempie się rozpływają:) Jutro mój mąż po tygodniowym \"odpoczynku\" jedzie na kurs, zostaje sama i przejmuje dowodzenie w remoncie. Nie wiem jak to będzie bo zostanę bez auta, będę na łasce koleżanki..a szkoda bo nie lubię być od kogoś zależna ale jak mus to mus. Dobrze że większość spraw załatwiają sami fachowcy, sami kupują materiały my tylko płacimy WZ-tki i tyle:) generalnie współpracuje nam się dobrze..tfu tfu odpukać.. oby tak dalej. Jutro niedziela... nie mamy żadnych planów.. może jak będzie ładna pogoda to wybierzemy sie na jakiś spacer.. a poza tym lenistwo:) Pozdrawiam weekendowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cześć kobietki .. Widze że weekendzik jak zwykle - mało uczęszczany ale to nic:)) A ja wykorzystałam dzisja pogode na maksa - najpierw pojechałam na zakupy z Julka a potem zabrałam się za pranie i wieszania pranka na podwórku - wyschło migiem - i to aż trzy pralki mi się udało:). teraz to trzeba wszystko poprasować - buhhhh jak ja tego nie lubie.... Ale to już w poniedziałek. Jutro jedziemy do mamuski na obiadek - jak to zazwyczaj w niedziele bywa:). A pozatym to rozłożyło mnie troszku - gardło mnie boli, nos jak kartofel, czerwony, bolący i smarkający:( Nie do.ść że zaczęła mi się alergia - to jeszcze jestem przeziębiona - wszyscy chorowali dookoła tylko ja się trzymałam jakos no i przyszła kryska na Matyska - teraz wszyscy zdrowi a ja cierpiąca....... Kuleczka - straszna żecz się stała - musiała zdjąć zele:(:(:( okropne mam teraz moje paznokcie, aż nie moge na nie patrzeć...bleeee. Ale musiałam bo przeszkadzały mi w ubieraniu i pzrebieraniu natalki - a skoro ciocia ma pełnić dyżury przy siostreznicy to musi być w pełni sprawna - więc trzeba było coś z tym fantem zrobić:( No cóz Ale mam nadzieje, że do czerwca jakoś ten widok strawie a potem znowu założe. A w opaździerniku już mała bedzie nieco strasza więc dam sobie rade. Przynajmniej płytka pazkokcia mi się jakoś odregeneruje i pooddycha troche - w końcu nalezy jej się - wakacje hihihi:P. Siedze teraz sobie sama w domciu - bo mój mąż jest na jakimś firmowym bankiecie - z moim bratem. Oczywiście bankien bez zon. Więc ja kozystam z okazji i siedze przed kompem:D. Ale zaraz chyba znikne poczytac coś nie coś, zjeść sobie cosik i do łozia sie wygrzać - moze mi przejdzie to paskudztwo cholerne. Pozdrawiam Was moje słoneczka - i ściskam. Pogłasakjcie ode cioci Eli brzuszki :)) Buziaki przesyłam i miłej niedzielki życze 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszytskim! Ależ wczoraj miałam dzień. Można by powiedzieć, że pełen wrażeń. Najpierw zapowiedzieli się do nas znajomi z wizytą i przywieźli nam zaproszenie na ślub i wesele. Ja w między czasie szybciutko usmażyłam kotlety mielone z ziołami a potem zrobiłam do tego sos pieczarkowy. A że byliśmy umówieni ze znajomymi, bo koleżanka wracała do Londynu i obiecalismy ją odwieść na autobus to nie zdążyliśmy zjeść obiadu. Jedynie Dominika zjadła. Wracamy do domu późnym popołudniem bardzo głodni, wchodzę do kuchni by odgrzac obiad, a na talerzu nie ma ani jednego kotleta! Nasz wspaniałomyślny psiak zjadł wszystkie kotlety i zrobił to tak sprawnie, że gdyby ktokolwiek inny był jeszcze w domu to posadzałabym kogoś innego a nie naszego futrzaka. Z tego wszystkiego apetyt nam przeszedł i wypilismy po kawie. I co z takim brzydalem zrobić!? Następnym razem zrobię HOT-DOGA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-) u WAs tez taka piękna pogoda? az zyc sie chce:) wczoraj tyle do Was naskrobałam ale wszystko gdzies mi wcięlo, wkurzyłam sie i wylączyłam pudlo i poszłam na loda:) wiec pisze do Wad dzisiaj:) Thahluant---usmiałam sie z Twojego psiaka:-D nie zlosc się:) to tylko piesek:) glodny był i co mu zrobisz?;-) slodki sierściuch, nie ma co:-D 🌼 Monia---pogłąskaj brzunio:) jak sie czujesz? ja tez ostatnio tyle śpię. Piątek był najlepszy. Przyszłam styrana z pracy, padłam na łóżko i pol przytomna zdążyłam tylko powiedziec M zeby obudził mnie za godzinę, tak o 20 to pojdziemy jeszcze na maly spacer przed snem. M zgodnie z obietnicą o 20 przyszedl mnie obudzic....ale ja nic nie pamiętam:) spałam jak po jakiejs narkozie, czolg by wjechał do pokoju a ja nic bym o tym nie wiedziała. Wstałam przed 23 i byłam zła na M ze mnie nie obudzil o 20 a ten patrzyl na mnie biedny z oczami jak 5zł o co mi chodzi:) Wczoraj pofarbowałam sobie wloski, odświeżyłam sie troche bo juz patrzec na te wlosy nie mogłam. Od razu humorek lepszy:) A teraz czekam na M az wróci ze szkoły i znowu wyciągnę go na loda:-) Wczoraj widziałam sie z kumpelą, której szmat czasu nie widziałam, tylko gadałysmy na gg. Wie o dzidziusiu, stwierdziła ze ciąża chyba bardzo mi sluzy bo jakos tak inaczej wyglądam na twarzy, tak promiennie:-) zakładała sie ze mną ze to chyba bedzie chlopak:-) no oby miała rację:) bo ja bardzo chcę synusia:-) będzie mały Juluś. Mowiłam dzis mamuni o slubie. Cieszyła sie. I stwierdziła ze bedzie gotowa zeby w nim uczestniczyc. Boże jak ja kocham tą moją mamę, cudowna z niej istota, naprawdę....❤️ co ja bym bez niej zrobiła? szkoda.....ze moja siostra nie potrafi tego docenic i ma mamę za nic:-O to takie przykre i tak boli mocno:( caly czas powtarzam mamie ze ma mnie, ja zawsze jej we wszystkim pomogę, zrobię dla niej wszystko. Zawsze moze na mnie liczyc, w kazdej sytuacji. Ejmi---no tak to jest z remontami. Patrzysz na ten burdel i az Cię ściska za serce czy to w ogóle jest mozliwe ze to sie kiedys skonczy. Moi rodzice jak robili remont łazienki i przedpokoju caly czas chodzili nabuzowani bo co rusz wychodziła jakas muka:-O a to kibelek zle zrobiony, a to kafle gdzies poodpryskiwały i mama sie wkurzała i jechała po ekipie. Oj...działo się z tego co pamiętam. Tak pięknie to teraz wszystko wygląda......a juz niedlugo bedzie tam urzędował ktos zupelnie inny:-O jakos dziwnie mi sie robi jak sobie o tym pomyślę... zmykam:) zyczę Wam moje kochane skarby miłej niedzieli, slonecznej i radosnej:-) 🌼 Giowanni 🖐️ 🌼 witamy w naszym gronie!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Yasmin - widzę że tryskasz humorem.. dawno taka nie byłaś, cieszę się bardzo:D Dbaj o siebie i o synusia:) Mam przeczucie że Ty i Monia będziecie miały synków:) Co do remontu no to masz racje... o tyle dobrze że patrze na to z boku, gorzej gdybyśmy tam mieszkali i remontowali to jest na prawdę upierdliwe. Teraz po prostu nie mogę sie doczekać żeby zobaczyć ostatni efekt. Z ekipą odpukać nie mamy problemów, goście są poukładani i konkretni, sami szukają dla nas elektryka i hydraulika. Jeden elektryk przyszedł chciał dużo kasy za robotę to go odprawili bo sami uważali że facet z byka spadł. Poza tym dziś zadzwonili i uprzedzili że jutro nie będą pracować bo jeden z nich ma ważną sprawę do załatwienia musi wyjechać i takie podejście nam odpowiada. Są słowni i nie kręcą.. więc oby tak dalej. Thahluant - pomysł z hot dogiem jest super tylko nie wiem czy rodzinka zgodzi się na konsumpcję:D Niezły numer Wam wywinął psiaczek:) Ok wyciągam męża na spacer, obiad zrobiony wiec teraz relaksik na powietrzu. Buzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - u mnie wspaniale. Postaram sie jutro napisać. jestem bardzo szczęśliwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po połamańcach:O Uważam że Obuchowicz o wiele lepiej tańczy niż Tuskówna, ale nie od dziś wiadomo, że tvn robi PR tylko wybrańcom:O Powoli przestaje mnie interesować ten program:O Życzę wygranej Ivanowi - facet niesamowicie się stara i widać że mu bardzo zależy.. ale coś czuje że wygra Tyniec:) A ja znowu sama:( Mąż pojechał..buuuu... ale zostało tylko 1.5 miesiąc tego nieszczęsnego kursu! I akurat egzamin pewnie skumuluje się z naszą przeprowadzką:O B.ona podziel się z nami swoim szczęściem - czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejeczka! Oj dziewczynki jak ja się cieszę jak Wy jesteście szczęśliwe, radosne :) Yasmin taka jak dziś Cię własnie lubię :) I z całego serduszka będę sie modliła za Twoje dzieciątko :) Za Julusia :), ale jakby co to za Julkę ;) I wogóle pomodle się za każde z Waszych dzieciątek :) Tych na świecie i tych jeszcze w brzucholkach :) b.ona czekam niecierpliwie na jutrzejszą relację :) ejmi zobaczysz jak po remoncie wejdziesz do swojego pięknego, czystego, nowego mieszkanka to pomyślisz, że warto było!Całe szczęscie, że nie musicie w tym remoncie mieszkać ;) U mnie pogoda prześliczna :) Aż na ogródku wystawiłam troszku twarz do słoneczka :)A co!Niech syfki z buzi znikają! Jeżeli chcecie obejrzeć projekt naszego przyszłego domu to jest tutaj :) http://www.male-domy.com.pl/NP_V4_STAR.html albo ten: http://www.male-domy.com.pl/projekty_domow/18/18.htm ewentualnie ten: http://www.male-domy.com.pl/projekty_domow/19/19.htm Mi osobiście najbardziej podoba się ten pierwszy. Sprawia wrażenie dużego, a wcale kolosem nie jest :) Narazie to wszystko jest jeszcze w fazie oglądania, bardziej marzeń niż realnej, ale mam nadzieję, że to już niedługo :) W ostateczności to sami jeszcze nie wiemy czy to ma byc mieszkanie (no wiadomo są dużo tańsze) czy dom!Pewnie, że wolelibyśmy dom, ale to są wszystko koszty!Zobaczymy jak nam się tu poukłada, ile pieniążków zaoszczędzimy :) W sumie robota będzie darmo :) (jak się za to zabiorą mój tata, dwóch wujków i kuzyn + pomoc moja i P :) to domek stanie szybko, także o to się najmniej martwię :) ), no, ale poza robotą jest jeszcze wiele innych kosztów!Eh pożyjemy zoabczymy :) \"pomyślę o tym jutro\" :P Ściskam mocniutko! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - mi też przez cale zycie będzie marzył się domek:) Mąż mi obiecał że kiedyś postawimy sobie mały słodki domeczek.. mniej więcej taki jak 2 z Twoich projektów, ale to minie pewnie spooro czasu. Ja wychowałam się w domku jednorodzinnym z dużym podwórkiem zaraz koło lasu i jeziora więc mieszkanie w bloku jest dla mnie męczarnią. Przez pierwsze pół roku przyzwyczajałam się do hałasów które musiałam znosić.. teraz połowy nie słyszę, ale oddałabym wszystko żeby nie mieszkać w bloku. Niestety jest jak jest i trzeba się cieszyć z tego co się ma. Wasz projekt bardzo mi sie podoba, zresztą teraz mieć tylko kasę to można cuda zdziałać. No ale na wybudowanie takiego domku trzeba liczyć co najmniej 150 tys, bez działki i reszty kosztów. Na wykończenie drugie tyle:) Mimo tego ludzie biorą kredyty na 30 lat i budują się. Zauważyłam że duża część młodych małżeństw mimo narzekania że jest źle jakoś sobie radzi. Większość naszych znajomych na starcie albo mają piękne mieszkania w blokach albo budują domy.... skoro tak jest to nie może być w tym kraju aż tak źle, prawda? :) Ja dziś mam luźniejszy dzień, fachowcy dziś nie pracują, muszę tylko załatwić telefonicznie parę spraw. Wezmę sie za sprzątanie bo już patrzeć nie mogę:) Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - dostałam wreszcie przydomowy ogródek!!! W ubiegłym roku kupiliśmy duze mieszkanie w zabytkowej kamienicy(7 rodzin) i niektórzy mają swoje przydomowe ogródki. Bardzo im zazdroscilam. napisalam podanie do Zarzadcy i za zgodą jednej z sąsiadek okrojono jej ogródek, dołożono z częsci wspólnej i mamy!!!! Wczoraj bylismy w obi a dzisiaj za dwie godziny zaczynamy: grodzenie, kopanie i sianie trawy oraz sadzenie żywopłotu. Wiem, że narobimy sie jak dziki ale za jakis miesiąc bęfdę mogła u siebie pic kawkę a beacia będzie mogla sie bawić. Boże jak się sieszę... kupiłam cobie na allegro winobluszcz na ogrodzenie, zanim żywopłot urosnie i trzy róże wielokwiatkowe. Jrestem taka szczęśliwa. Lecę zaraz po Beacie do szkoły i jedziemy z koksem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te literówki to z wrażenia. Beacia się cieszy ze kroliczek będzie sobie brykał po trawce i nie trzeba go będzie pilnować bo będzie zagrodzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Wam Drogie Koleżanki I KOledzy;) Gawit- gartuluję pomyslu, my też marzymy o domku, mnie osobiście podobal się pierwszy i trzeci projekt:) Ale w naszym przypadku trzeba bedzie poczekać jeszcze wiele lat..... B.ona- gratuluję ogrodka, to kolejne nasze marzenie, az Wam zazdroszcze. Na pewno będzieci dużo korzystać,całą rodziną- zapowiadali, ze ten rok będzie pod względem temperatur rokiem stulecia.....:D Ostatnio się stresowalam bardzo- Wojciu zamiast leżeć na L4 w domku, to gnał do pracy i wiecie co, nie podoba mi się jego kaszel- ale powiedziałam mu, ze to jego wybór, więc nie kiwnę palcem, zeby mu ulzyć....jest dorosłym facetem...wymaga ode mnie, zebym o siebie dbala, a sam co robi...??? Dziś jest w tej drugiej restauracji, ale z tego co mowił, to niezbyt dobre warunki....zobaczymy do wieczora...odwiedzimy go z Perełką. Skończylam Duphaston i wiecie co, mam nadzieję, ze moja cera sie choć trochę poprawi, bo absolutnie nie nadaje sie na pokazywanie.... Wczoraj szybko leciałam ze spaceru do domku, bo po pierwsze dostałam alergicznego kataru, a po drugie chciało mi sie siusiu- nie wiem jak ja przeżyję te ciepłe mieciace- przecież nie mogę non stop siedzieć w domku.... Szykuje na wieczor pyszną kolację, ale muszę iśc kupic warzywa i owoce, bo tego nigdy za duzo w domku. Czujemy się dobrze, choć jak mowił doktor, ciaża to proces dynamiczny, za godzinę moze być inaczej...... Woda w wannie mi stygnie, lecimy się kąpać:) Buziaki dla cioć i wujków 👄 M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B.ona - gratuluje ogródka:) Fajnie że będziecie mieli swój zielony kąt, to ważne też dla Beatki, dziecko będzie miało frajdę, a i pewnie Ty nie możesz doczekać się pewnie swoich paru grządek z warzywami? My też planujemy za 2-3 lata kupić sobie kawałek działki rekreacyjnej, są na terenie jednostki i wiele nie kosztują, miejsce też jest w miarę fajne blisko lasu, ale na zagospodarowanie tej działki nas na razie nie stać:) Ale w przyszłości na pewno coś takiego będziemy mieli, fajnie będzie zrobić jakiegoś grilla, posiedzieć na słoneczku a nie tylko kisić się w domu. ja dziś pozałatwiałam wszystkie sprawy i co... i kurka nie mam co robić:O Może uda mi się dziś wyskoczyć do koleżanki na pogaduchy? Zobaczymy!:) miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry w ten słoneczny dzioneczek:-) 🌼 🌼Gawit---kurcze sliczne te projekty domków!! :-) mi sie podoba tak jak Moni, 1 i 3 projekt najbardziej!! sama chciałabym taki domek, tylko kto by w nim sprzątał?;-) a tak to mieszkam na 8 piętrze w 10 piętrowcu, w różowym jak świnka wieżowcu, bez ogródka, w 52 metrach:-) eh....ale nie narzekam. Moze kiedys, w odległej przyszlosci, bedzie mi dane zamieszkac w takim domku, z ogródkiem i psem:-) B.ona 👄 gratulacje ogródka. Fajnie ze tak sie cieszysz, milo widziec Twoją radość:-). Gratulacje raz jeszcze! króliczek bedzie miał gdzie latać:-) ja osobiście caly czas zastanawiam sie nad kupnem jakiegos zwierzaka. Ostatnio chodzi mi po glowie papużka:) a konkretnie, 2 nimfy:) one są takie urocze, z czubami na glowie;-) juz byłam w sklepie zoologicznym, 1 nimfa kosztuje 140zł, fajna duza klatka dla takiej nimfy, a konkretniej dla 2 nimf, na stojaczku, kosztuje....o zgrozo....700zł:-O przesada! nie stac mnie teraz na taki wydatek, wyjdzie to prawie 1000zł z papuzkami i jedzeniem. No chyba ze znajde jakąś tanszą, duzą klatke dla nich. A jak wiadomo, lepiej kupić 2 papużki do pary niż 1. Bedzie im raźniej:) no nie wiem jeszcze, pomyślę:) Monia 🌼 od dawna masz te problemy z cerą? czy od momentu kiedy zaszłas w ciążę Ci sie tak zrobilo? ja narazie (odpukać) nie narzekam, cera mi się bardzo ładnie wygładziła. A to ponoć wróży chłopca :-) ale nie wiem czy to akurat prawda. Wczoraj zrobiłam sobie z M długachny, 4 godzinny spacer po którym wróciłam zupełnie klapnięta i brzuch mnie rozbolał:-(W nocy dostałam jakis dziwnych skurczy, ale na szczescie przeszlo i teraz czuje sie bardzo dobrze.:) I mam nadzieje ze Ty tez:) ❤️ Moniu czy Ty coś przytyłas w ogóle? ja ważę się co tydzien, w sobotę. Narazie nic. Stoi na 53 kg. No i brzuch tez stoi w miejscu:) Ciekawe kiedy dzidzius wypchnie go troche do przodu?;-) pozdrawiam serdecznie i zycze duzo duzo sloneczka!!!!! :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie 🌼 Wreszcie mam malą chwilke zeby coś skrobnąć do Was:) Gawit_27 co prawda jeszcze nie widzialam projektow... ale dzisiaj zakupilam gazete Rzeczpospolita ponieważ jest w niej plytka ciekawa...rowniez zprojektami..i roznymi aktami prawnymi..oraz wzory dok:) B.ona gratuluje ogródka:) 🌼 Monia..oj cera?/ Hm...dziewuszka bedzie?? Co właściwie byście chcieli?? Nam właściwie obojetne, bedzie niespodzianka:)): Może w nastepnej ciąży bede bardziej określona:D 🌼 Zdrowka życze:) Pozdrow Wojcia 🌼 Ysmin..hi chlopczyk czujesz, ze bedzie?? My z D rowniez tak obstawiamy:):) A my z Malenstwem objadamy sie mambą:D Mamba nam bardzo smakuje..zjedlismy, aż 3 opakowania:):) Poza tym..Malenstwo kopie jak cholerka...:) Poza tym mialam miec wczoraj egzamin, ale przelozyli...:O troszke szkoda..bo wolalabym miec z glowy, a tak tylko sie nawarstwia:O 👄 Ejmi Elcia 🌼 thahluant 👄 hmm.. Musze sie tez pozalic, ze niewyspana jestem.. wczoraj wstalam o 5:O .. w sumie wieczorem zasnelam ok 22, ale dzisiaj mialam pobdke o 2.30..i już nie spie... nie mogłam.. śpiaczka ogarnęła mnie miedzy 5-6..ale stwierdzilam, ze po tej godzinie snu to mi wyjdzie tylko na gorsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki. Skarby moje kochane,a raczej mamuski. Powiem wam,że rodzilam i chlopców i dziewczynkei nie zauwazylam w wygladzie różnicy,a raczej kazdy mi mówił,że mi ciąza służy.Tak bylo i przy corci jak i przy chlopcach.Więc to nie zasda,ze przy chlopcach cera sie poprawia a dziewczynki urodę zabieraja.Ale tak sie utarlo. Więc ciągle to dla was wielki znak? co nosicie pod waszymi serduszkami. pozdrawiam cala reszte🖐️👄 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×