Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Mylo - tak jak wyżej napisała kropelka obawa przed ciążą też może być przyczyną zachamowań przed współżyciem. Z tym ,że wbrew pozormo wcale nie jest tak łatwo zajść w tą ciążę . Zawsze są inne metody antykoncepcji . Koniecznie musicie porozmawiać o tym najszczerzej jak tylko potraficie . Bo źle robią dla związku dni w których i jedna i druga strona chciałaby coś powiedzieć i każdy się czai .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z tymi konkretami rzeczywiscie cos jest, kiedys mi sie cos wymsknelo, w sumie to tak dla jaj powiedzialem ze narazie nie ma mowy o wspolnym mieszkaniu ( i chyba to pamietac tez moze, kurde czasami za szybko i za duzo mowie, zamiast przemyslec niektore rzeczy). ale jak to to chyba maly powod, bo byc kompletnie zimnym, przeciez chyba widzicie po swoich facetach ze maja chwilami wielka ochote, ze nie moga, ze pozeraja was wzrokiem, jak tu wtedy byc oziebla ? Moze ja juz tak nie dzialam? Moze ona chce zobaczyc czy naprawde szanuje jej decyzje? Nie wiem, ostatnio ogladalismy film, wiecie lozko, ona w bieliznie (bo masaz) maslowalem ja prawie caly film, pozniej zaczalem calowac po szyjce, pleckach, gdy szedlem na pupy, powiedziala ze mam przestac, dziwne troszke, nie wiem co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże thahluant w końcu się pojawiłaś maleńka :-) :-) :-) . Już parzę kawkę dla Ciebie dziewczynko i dla Elżuni też . Bardzo proszę :-) Ps. Zastanawiam się co się dzieje z Annah i Kingą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylo ciężki problem widzę u ciebie. Nie chcący przyznaje się do tego ale u mnie też było i to trwało ponad dwa lata. teraz się juz wszystko unormowało i jest super i dlatego jestem taka mądra i pisze takie mądrości na temat seksu zbliżania i sprzyjającym rozmową:Phihihi. Wiesz co powiem wprost. Stwarzaj atmosfery na przykłąd wspólna kąpiel tak jak fajna ci sugerowałą, ale nie wymuszaj na niej niczego. jak będzie chciała coś teges to niech sama wyjdzie z inicjatywą. Nic na siłę. I wiesz ci spróbuj ją nakłonić do kupienia sobie w aptece tabletek z żeńszeniem. ta roślinka działa pobudzającą, dodaje energii i chęci na ektremy:P Poważnie mówie działą niezwykle pobudzająco. Sama wypróbowałam bo mi tez zalecono:D. Ale tak jak móiwą dziewczyny. Rozmawiaj z nią duzo. Nie koniecznie na te tematy bo zcasami liuźne rozmowy dają dużo efektu. Ona musi poczuć u cciebie wsparcie - właśnie w takich chwilach - i wiesz czasami z takich rozmów liuźnych można suię dowiedzieć co w człowieku siedzi. Trzymam za Ciebie i za Was. Powodzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie też sie nad tym zasatnawiam, Gdzie sie te nasze koleżanki podziewają?? dziewczyny helllo Kinguś 😘 anah 😘.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś czuję Mylo ,że twoja kobietka faktycznie może mieć na ciebie małego foszka . Bez rozmowy nic tu nie zdziałasz . No ale mogę się też mylić :-) Każda kobieta jest inna . Dla porównania dodam Ci ,że mnie na początku znajomości z moim mężem też denerwowały niektóre jego odzywki . Pamiętaj kobieta zawsze we wszystkim kieruje się emocjami , uczuciami . A mężczyzna często swoimi żartami może nas urazić ,a to tylko dlatego że nasze żarty od Waszych nieco się różnia i poprosu możemy je odbierać inaczej niż Wy tego oczekujecie . Ale z biegiem czasu człowiek o człowieku dużo się uczy, poznaje lepiej drugą osobę a wówczas i żarty odbiera tak jak należy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie panowac nad swoim jezykiem, bo nie raz bylo cos pwoeidziane co by mnei nei ruszylo, a ona płakała, ale chyba juz taka natura mezczyzny. Teraz w takie dni jak pisze staram sie z nia rozmawiac duzo, spedzac czas milo, cos tam staram sie wymyslec zeby nuda nei wialo, ma swoje zainteresowania, gdy cos wlasnie takiego robie, wyputuje sie, pokazuje ze tez mnie to ciekawi, zreszta podziwiam w niej ta pasje. co do seksu nic na sile to najlepszy pomysl, i sie ie czaic a rozmawiac, choc wam powiem ze tu z wami sobie rozmawiamy o tym, a znia jakos tak wiem ze do konca ciezko bo ona jakos tak te tematy raczej omija, o tym dobrze nam sie rozmawialo po seksie, Mam takie wrazenie ze ja to meczy ze jestem takim zbokolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mylo trzymaj się.tak to juz jest z tymi babami,nie trafisz za nami.my za wami facetami tez nie.Ale jak by to bylo jakby nie bylo ciaglych znakow zapytania?przeciez zycie to nie odgadniona ksiega,a zycie w związku to dopiero zagadka,coraz to czyms nowym zaskakuje. Annah my naprawdę się martwimy malenka,daj znać🌻 🌻 yasminko a ty gdzie się zgubiłaś gadułko? 🌻 ewcia ciebie tez juz coś długo tu nie widziałam, jak tak mozna zaniedbywac kolezanki i kolegę? aLEZ SZYBKO ZIMA DO NAS ZAWITAŁA W TYM ROKU-tragedia.Lubie zime wtedy gdy pada piekny puszysty śnieg,ale najlepiej podziwia mi sie ją zza okna.Jak jesteś my na saneczkach to lubię ,ale nie za długo .dla mnie zima mogłaby trwać góra 1 m-ąc,a potem to tylko lato.Ale wtady to robactwo zjadło by nas żywcem.CO BÓG dał to podziwiajmy,no nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iZNOWU BEDZIE TRZEBA NAS SZUKAĆ,lecę z pomoca.wiem,że to piątek i jak zwykle trochę mniejszy u nas ruch,ale ja tu wpadnę wieczorkiem,bo co mi pozostanie,jak mąz będzie w pracy ,a dzieciaczki w wyrkach.Nastapi wielka chwwwwwila spokoju i ciszy dla mamuski.PAPAPAPAPAPAPAPAPA🖐️🖐️🖐️ 🌻👄🌻👄🌻👄🌻👄🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka wczoraj rozmawialem z kumplem i mi mowil ze wyjezdza do grecji na cala zime bo jej nie cierpi, to jest zycie :) Tez zimy nie nawidze, wiec na lato i upaly nie narzekalem, kazdy mi mowil ze lata ma dosc bo za cieplo a ja twardo nic nie mowilem bo wiedzialem ze bede jeszcze zalowal tych slow :) teraz ciezko rano wstac i wychodzic na to zimno . tak apropo wasi robia na nockach, tez mialem okazje tak pracowac i uwazam ze nie ma nic gorszego, caly organizm sie przestawia, jak dla mnie tragedia, ale coz taki kraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No melduę się na moment:D podnoszę strony topicu:P. jestem w trakcie pichcenia obiadku i sprzatania bo jutro mnie czeka maleńka rodzinna uroczystość, znowu będę o rok strasza:( mam nafdzieję spędzić ten fdzień z mężem i dzieciakami. Bo rodzinka dopiero się w następna niedziele zjedzie. Więc ide dalej pracować. Wpadnę później. Dziewczyny te które jeszcze nie podpisały listy obecności - na co ey czekacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich:) U mnie też zimno, chociaż jak rodzice napalą w piecu no to jest jak w bańce. Ja szczerze zimy nienawidze, lubie poparezeć sobie na góry w zime ale z tym jeżdzeniem to jest taki problem, ja dużo podróżuje i naprawde potrafi to dokuczyć. Dziś czękam na męża, jest po służbie więc pewnie położył się spac na kilka godzin i na wieczór pewnie się zjawi.. ahhh w nocy będzie gorąco:P Bardzo się za nim stęskniłam, wczoraj to słaliśmy do siebie takie smsy jak zakochane małolaty:) Nie wiem jak ja wytrzymałam te 3 lata związku na odległość:) sama siebie podziwiam bo dziś byłoby mi znacznie ciężej przertwać rozłąke. Ale ostatnio wydarzyło się też coś.. w moim mniemaniu nieprzejemnego. Otóż spotkałam \"swoją\" dawną miłośc, nieodwzajemnioną z mojej strony. Znaliśmy się od zawsze, mamy zdjęcia z piaskownicy jak jeszcze nosiliśmy pieluchy. W szkole średniej wiedziałam już że on się we mnie kocha no ale nigdy mnie szczególnie do niego nie ciągnęło... bardzo go lubiłam, facet ma super poczucie humoru i dobrze sie dogadywaliśmy ale co zrobić.. ja chemii nie czułam, za to on tak. Jak dowiedział się o moich zaręczynach to wyznał mi miłość... było mi go bardzo żal.. naprawde bardzo głupia sytuacja. Nie przyszedł na ślub z wiadomych powodów. Spotkaliśmy się dziś zupełnie przypadkiem no i gadka szmatka, zapytałam go kiedy się żeni, powiedział, że jego jedyna kandydatka na zone wyszła za mąż rok temu. Widziałam w jego oczach taki żal, że aż mi serce ścisneło. Wiem, że nie powinnam czuć się winna bo nigdy nie dawałam mu nadziei na to że mozemy być razem.. ale mimo to, żle się z tym wszystkim czuje. I to wszystko troche mnie gryzie. Gdybym go nie lubiła no to chyba było by mi łatwiej, ale ja go bardzo lubie jako kumpla, kolege. Mój mąż wiedział o tej całej sytuacji i był nawet zazdrosny to mu się bardzo rzadko zdarza, ale potem zrozumiał, że nie musi czuć sie zagrożony. Ehhh szkoda mi chłopaka, a myślałam że to już dawno wygasło i sprawa zamknieta:( a jednak nie... Zaproponował mi spotkanie, nie dałam mu odpowiedzi, ale po prtzemyśleniu teraz wiem żen ie powinnam iść.. no bo i po co.. dla mnie sytuacja jest jasna tutaj nie ma nic do tłumaczenia.. jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi wydaje mi się,że masz rację,A jak twój znajomy chce si e spotkac,to zapros go na kawke do swojego domu.Ugoście go razem z męzem i sam zobaczy,że nie ma o czym gadac.Moze pomoże mu to i zmobilizuje sie i otworzy serce na nowa milość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻kwiat]🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻kwiat] 👄 STO LATEK ELŻUNIU👄 oczywiscie z okazji jutrzejszego święta,już dzis,bo może jutro nie dam rady tu wpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia - co prawda nie wiem jakie masz jutro swięto kochana ale tajkże przyłączam się do życzeń :-) Mocno Was całuję kochanienikie i kochanieńcy . Za 10 min uciekam do domku a jutro i w niedziele czeka mnie cały dzień zajęć na uczelni . Czasami mam ochtę rzucić te studia ale to tylko czasami ... Wiem ,że bez szkoły za daleko nie zajdę , no i cóż mi zostało biednemu żuczkowi - tylko uczyc się i jeszcze raz uczyć . Szlak by to trafił :P Bo ja jestem Fajna -aj - dla miśka masajla .......:-) papappapapapapapapapapapaapapapapapapapapappapapapaappapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kobietki, jestem spowrotem:) przyjechałam od rodzinki, najedzona i............chora:( kurcze wywiało mnie w miescie i teraz mam nos wielkosci ziemniaka, przekrwione oczy i ledwo dycham:-O i musze wam o czyms opowiedziec. To czego sie dowiedziałam co sie wyprawia u mnie w rodzinie.....wlos mi sie na głowie zjeżył............ nie wiem ale zaczynam tracic resztki wiary we wszystkich mężczyzn na tym świecie........:-O moja kuzynka zachorowała na raka. To był cios dla jej rodziny, dla wszystkich bliskich. Musieli usunąć jej jedną pierś. Bardzo to przezyła jako kobieta. Ostatnio byłam na zjezdzie rodzinnym i widziałam ją usmiechniętą, tak jej ładnie w krótkich włoskach. A tu sie dowiedziałam przedwczoraj ze mąż ją z dnia na dzien zostawił:( ją i dwójke małych dzieci.:( Znalazł sobie inną babe bo uznał ze jego bez tej piersi jest zbyt mało kobieca:( spakował swoje rzeczy i wyniosł sie, bez słowa:( ona nie wytrzymała napięcia i próbowała sie zabic.........:-O najblizsza jej osoba zamiast wesprzec w chorobie, pomóc..........po prostu ucieka:( teraz lezy w szpitalu psychiatrycznym, nie moze poradzic sobie sama ze sobą........ Boze powiedzcie mi dlaczego tak sie dzieje????? jak tak mozna potraktowac najbliższą sercu osobę? czy to była miłosc??? boje sie............boje sie zaufac mężczyznie........boje sie ze zostane tak samo skrzywdzona....ze oddam swoje serce facetowi z którym jestem a on mnie po prostu zeszmaci:-O cały czas to strasznie przezywam, moja mama tak samo , tato cały czas siedzi ze zwieszoną głową w kolanach i zastanawia sie czy ten bydlak to w ogóle człowiek? przepraszam ze jak zwykle wprowadzam jakis zamęt..........przepraszam.....ale po prostu jakos tak nie moge dojsc do siebie po tym wszystkim:-O czym sobie tak wspaniała dziewczyna na to zasłuzyła? tym ze na 1 miejscu zawsze dla niej była rodzina?? nic nie rozumiem:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin bardzo smutne to co piszesz.Po mojemu to facet bez jaj,uciekłl poprostu od problemu.Nie poradzil sobie sam z nim to i nie dałby wsparcia żonie.To poprostu nazywa sie łajza i tchórz!!! Ale pamietaj maleńka nie wszyscy oni sa tacy sami.Kochasz i dla tej milości musisz nabrać zaufania do swojego wybranka,choć to niestey trudne.Nie zapszataj sobie tym główki,bo takie złe mysli często za bardzo maca nam w głowach i nie pozwalają normalnie żyć,a partnerzy nie bardzą lubią być porównywani do innych.Takie obawy często osłabiają najlepsze związki.Bo co ta za miłość kiedy nie ma zaufania,ciężko z czyms takim żyć. Pamiętaj,że każdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko......kiedy się cos takiego dzieje...i to komus bliskiemu......to zaczynasz tracic wiare...pytasz samą siebie dlaczego cos takiego przytrafia się tak dobrym ludziom?? wiem ze nie wszyscy są tacy sami. Jak to sie mówi \"nie mierzy się wszystkich jedną miarą\". ale po tym co się stało odczułam jakąś bojaźń. Znowu.....bo przeciez tak całkiem niedawno zabiłam w sobie to COŚ. mam nadzieję..i bede modlic sie o to by szybko wyzdrowiała, ale to na pewno nie bedzie łatwe...i nie stanie się to tak szybko jak bysmy sobie tego życzyli. Jest mi tylko cholernie przykro..bo bardzo lubię i szanuję tą dziewczynę. i doprawdy nie rozumiem czym sobie zasłuzyła zeby przechodzic przez takie piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety choroba może dopasć karzdego bez względu na to czy jest dobry czy zły.Nie umiem na to odpowiedzieć.Maci teraz dośc poważne zadanie.W takiej sytuacji musi się ktos znależć u was kto poda pomocna dłoń tej dziewczynie,nie może zostać sama.A o zdrowie musi teraz bardzo dbać,bo jak piszesz są dzieci.To musi być jej motor napędowy do nabierania sił.Teraz kiedy już ojciec odszedł to tylko mama im została.Mam nadzieję,że to będzie dla niej powód do nabierania sił.Dzieci i jeszcze raz dzieci-to często ich obecnosć działa cuda,one nie mogą być same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc,udanego weekendu wam życzę Yasmin nie martw sie,niestety na wszystko nie ma lekarstwa w aptece,pomóżcie jej go odnaleźć w was.Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko ona na pewno nie zostanie sama. Tylko trzeba to rozegrac bardzo delikatnie, nie jest to przyjemna sprawa, ani dla niej, ani dla nas wszystkich:-O mam kochaną i dzielną rodzinkę i wiem ze wszyscy podołają zadaniu, bedą wspierac i dodawac otuchy ile tylko sił tkwi w nas wszystkich! i na pewno sama z tym nie zostanie!!!!! najgorsze w tym wszystkim jest to ze ta jego kochanka wydzwania non stop do niej i wygaduje jej zeby sie z tym faktem pogodziła ze on sobie znalazł inną, zeby nie zabiegała i dała im spokój. Żeby w koncu sie obudziła ze została sama i nikt jej nie chce:-O i zeby pogodziła sie z faktem ze ona i tak jej męża zabierze, ze nic jej nie powstrzyma.:-O skomentujcie to teraz same......bo mi po prostu brakuje słów w tym temacie:-O jest prawie 22, w niedziele mam egzamin, a ja zamiast sie uczyc siedze i po prostu o niej mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A TO ŹDZIRAale chyba inaczej nie można jej nazwać.A to twoje dziewcze niech zmieni numer,bo po co ma sie dodatkowo denerwować.Choć wnioskuję,że ona chyba sama nie jest pewna faceta i dlatego tak pisze.Aswoją drogą to nieludzkie.Trochę wyobraźni by jej się przydało,przecież sama nie może byc pewna czy jej tez coś takiego kiedyś nie spotka.Alez na tym świecie jest zła.Ijak ta nasza mlodzież ma byc lepsza skoro ma takie wzorce u dorosłych-o zgrozo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ¶ ¶ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ¶ _ _ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ¶ _ _ _ _ _ _ _ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ _ _ _ _ _ _ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ _ _ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ¶ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ¶ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ´ ¶ _ _ ´ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ´ ´ ´ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ ¶ _ _ to dla was kochani na smuteczki.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi daj sobie z nim spokoj! jak Tobie dobrze z mezem badz z nim i nie mysl, nie obrazcie sie ale kobiety sa naprawde do przegadania gdy sie im wbija wine, czy zal! Wiesz Ejmi to rozdzial zamkniety, a szkoda jakims malym wybryczkiem zepsuc to co masz, czym Tobie dobrze , nie chodzi zebys tu kombinowala cos, ale zawsze sie ktos znajdzie ze cos wie, widzial. Z doswiadczenia powiem Tobie ze sa rozne pokusy caly czas (w moim odczuciu jak bardzo sie kocha, sa cholernie wielkie pokusy) i niestety taka beztroska pokusa mozna wszystko stracic. Niech ten caly gosciu sobie daruje swoich przemowien, powiem Tobie tylko ze napewno bedzie do CIebie dusil, wiec go blokuj :) Przepraszam Mala ze tak ostro, ale wiem jak faceci mysla i kombinuja, a z tego co czytam jestes szczesliwa i niech tak zostanie. Apropo pracy meza, rozumiem go doskonale, to zmeczenie, wiec jak tylko mozesz go wspieraj a bedziecie bardzo szczesliwi! Nie znam waszego grona, tak staram sie czytac ten topik bo fajny i wy jestescie super, wiec chce sie przylaczyc do zyczen jutrzejszych (pewnie tu nie bede) dla Elusi, by zycie Tobie dawalo, a nie bralo, bys nigdy nie zaznała rutyny! FAJNA-AJ : nie przejmuj sie, ja pracuje a wekend studia, czasami mam dosyc, nie daje rady, psychicznie mam takiego dola, ze tylko siedziec w pokoju po ciemku, ale coz takie jest zycie, jakos powolutko, robie kroczki i zostaje coraz mnie, pomysl sobie ze gdyby szkoly nie bylo wekend bys napewno nudno przelezala ;) wiec glowa do gory! yasmin: tu nie chodzi o mezczyzn, poprostu niektorzy ludzie sa dziwni i bez uczuc, wiesz pol biedy gdy ktos taki nei gra i wiesz jaki jest, a tragedia jak wlasnie piszesz ze osoba jest z kims dlugo, a tu nagle prawdziwe jej oblicze :( ja dzis mialem rozmowe i ogolnie tragedia, ale nie tego ze to co pisalem wczoraj, ale tragedia ze jakos na te tematy nie moglem dzis sie dogadac :/ coz, zawsze musi na wekend bydz jakis gwozdz programu. zycze milej nocki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - ta sytuacja o której piszesz jest okropna. Facet jest bydlakiem i takich to powinno się za jaja wieszać ( sory za dosadność). Ale i ta kochanka sie nie zastanowi, że skoro facet tak postąpił z żoną to równie dobrze może zrobić z nią to samo.. zresztą oboje są siebie warci. A tamtej kobiecie trzeba pomóc, nic dziwnego że się załamała ja pewnie tak samo bym zrobiła, człowiekowi nagle odchodzi nadzieja we wszystko w co wierzył... to jest przykład na to jak czlowiekowi może zawalić sie świat. Niestety i tak w zyciu bywa, ludzie są różni i tego nie da się zmienić. Mam tylko nadzieję, że ta kobieta kiedyś stanie na nogi i poradzi sobie z dalszą cześcia życia, w końcu ma dzieci. Oby tylko wygrała walkę z chorobą..bo o małżeństwo to nie ma co walczyć bo to nie była miłość. Życzę wszystkim dobrej nocy mimo tej opowieści....:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to STO lat dla Eli:) Chociaż \"sto lat to za mało, całe dwieście by się zdało\" :) Eh a teraz muszę cos odpisac na sytuację kuzynki yasmin (chociaz zmęczona jestem i chętnie bym spać poszła, ale no muszę) Ten jej mąż to palant, idiota, kretyn, dureń!!!!no nie wiem jak go jeszcze nazwać!gdybym go dorwała w swoje ręce to bym chyba wykastrowała!!!!A tą jego kochanke to ...eh szkoda gadać!!! Niestety takie przypadki o jakich piszesz yasmin zdarzają się i to dość często :( Nie rozumiem tego!przecież slubuje się \"w zdrowiu i w chorobie\"Dla niektórych ludzi ta przysięga chyba nic nie znaczy!Ot wypowiedziane przed księdzem słowa! A dla mnie to są słowa wypowiedziane przed BOgiem!!!!!I mają wielka moc!!!! A wiecie jaki ja znam przypadek?Dziewczyna wychodziła za mąż za faceta, którego znała 3 miesiące!wiadomo-wpadka!ale oni twierdzili, że się kochają!Dziewczyna urodziła sliczną córeczkę, niestety chorą:( (padaczka) i wiecie co zrobił ukochany tatuś?Znalazł sobie inną twierdzą, że jego zona po porodzie stała się dla niego aseksualna, bo przytyła!!!!A wiecie ile ważyła przed porodem???45kg, a wiecie ile po porodzie????47 kg!!!!!No myśalałam, że drania zapierd....!!!! Dobra uciekam! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki witam w sobotni zimowy paskudnie biały poranek. Włąsnie ściągnęłam się z łóżka i zaglądam:)). podpisać listę obecności. Wpadnę później jak ogarne dzieciaki i śniadanko pozdrawiam. Ejmi - masz racje nie ma co się spotykać z jakimiś byłymi czy niedoszłymi. Bo im po co. Yasmin - cześć słonko - gdzies ty była jak cie byłoo:P dobra narazie spadam buziaki i całuski. papa a dzięki za życzenia urodzinowe. Wczesne ale szczera.Dzięki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-) jakos sie zwlokłam z tego wyra ale ledwo dycham, kurde choroba dopada w najmniej odpowiednim momencie. taaak....macie racje, takie przypadki jesli chodzi o facetów zdarzają sie coraz częściej:-O przykre to jest. Wydaje ci sie ze zyjesz tyle lat z osobą na której mozesz polegac, ufasz jej a tu z dnia na dzien swiat Ci sie wali, bo ten ktos pokazał po kilkunastu latach swoje prawdziwe JA. Żałosne:-O drania trzeba by było wykastrowac, zrobic z niego kalekę i zeby przez chwile poczuł sie tak jak jego zona.........bo to wlasnie z niej zrobił prawdziwą kalekę, taką która nie zasługuje na miłosc i uczucie....bo jest chora, bo stracił swoją kobiecosc.....tak jakby ona tego chciała prawda?? :-O oby kiedys skur....za to zapłacił............. ejmi----domyslam sie ze ta dawna miłosc zaprząta ci mysli ale daruj sobie to:) nie warto. Masz takie szczescie przy swoim boku, kochanego męża, jestes szczęśliwa....po co wprowadzac jakis zamęt?:-) o co wracac do czegos co juz dawno minęło? bezpieczniej bedzie wrócić ale tylko myslami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elcia----urodzinki czy imieninki masz? :-) bo chyba nie w temacie jestem:) no nie wazne, tak czy siak-----wszystkiego NAJ!!!!!!!!!!!!!! 🌼 🌼 🌼 👄 ❤️ 🌼 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo dzrówka, szczęścia i spełniena marzeń🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×