Poprawa wzroku dzieki cwiczeniom?

zadnych nadzwyczajnych cwiczen nie robie, poprostu te wszystkie patrzenie do gory,na dol,na boki,trzeba pamietac o mruganiu przed kompem.zaczelam jakis czas temu chodzic bez okularow,tak zeby sprawdzic,jak dam sobie radę, na początku trochę kiepsko widziałam,ale po po pewnym czasie już lepiej, lepiej ludzi poznaję na ulicy itp ;) i się oczy nie męczą nawet jak długo coś oglądam. trzeba byc cierpliwym co do tego ( chociaż ja do cierpliwych osób nie należę...) powodzenia ;))

http://www.swiat-zdrowia.pl/konkurs/8987 prosze o głosik - wystarczy przepisać - dziekuje :)

Ja miałam bardzo szybko pogarszajacy się wzrok i na II roku studiów doszlam do tego że miałam lewe oko -7,75 D a prawe -6,25 D do tego czasu stosowałam róznego rodzaju "ćwiczenia" które to niby miały pomóc na wzrok. Niestety było coraz gorzej. Dopiero dokładnie przeczytałam książke "Lepszy wzrok bez okularów metodą Batesa" i zrozumiałam wiele spraw związanych z powstawaniem wady. poprawić wzrok można tylko poprzez ćwiczenia połaczone z prawidlowym wykorystywaniem oczu na codzień. Dziś widze dobrze w okularach -2,5- -3,0 D , więc moge powiedzieć że odniosłam sukces, choć poprawa bedzie dalej postepowała. Każdemu chętnie pomoge i udzielę odpowiedzi na pytanie pod adresem luminalum@tlen.pl

Chciałam podać kilka zasad którymi trzeba się kierować poprawiajac wzrok (wiem że jest to bardzo trudne co tu napiszę ale niestety bez tego nie da się osiągnac dobrych efektów, jest to trudne zwłaszcza dla osób , ktore mają duzą wade): 1)w żadnej sytuacji nie zakładać okularów 2)nigdy nie sprawdzać oczu na żadnych przedmiotach, ani ie wykonywać czynności ktore powodują świadome czy podświadome napinanie wzroku 3) w ogole nie patrzeć w msca gdzie są szcegóły po ktorych można poznać że sie ma wade 4)wykonywać gozinne ćwiczenia z tablica polegajace na doskonaleniu odpuszczania jednego pktu fiksacji na korzyść drugiego (to co pisze Bates np widzieć górna litere na tablicy widząc katem oka teco są w drugiej linii, potem spogladać na poczatek linii i widziec te co sa na końcu linii tylko kątem oka, potem przenieść na te drugie wzrok, widząc pierwsze katem oka, rozróżniania widzenia na wprost i kątem oka można się nauczyć obserwujac to zjawisko w trakcie czytania z bliska, ćwiczenia na tablicy wykonujemy z takiej odległości żeby wszystkie litery były wyraźnie widziane) 50inne czynności dozwolone dla krotkowidza to sen, przebywanie w stanie świadomości z zamknietymi ocami, wykonywanie czynności dzięki patrzeniu na bliskie odleglości np. gotowanie, szydełkowanie, wyrywanie chwastow itp, brdzo pomocne jest uczenie się - angażuje caly umysł i znosi napiecie Koniecznie w każdej rzeczy trzeba mieć na uwadze komfort na twarzy, w calym ciele i w oczach a nie ostrość widzenia. Z czase m ta ostatnia też przychodzi. jak miałam -7d to moja twarz byla prawie jak maska- nie mogłam się nawet usmiechać.

i bardzo ważne nigdy nie natężać wzroku zeby coś lepiej zobaczyć

ćwiczę od lutego 2007 z tym że od tego czasu wiele razy popełniałam różne błędy i wada od lutego do września sie zmniejszyła o 1 D a potem powrot na -6 a potem wada znów zaczęła się zmniejszać i wierze że dojdę do 0D i zrobie wtedy upragnione prawo jazdy i napisę o tym ksiażke

Hej renia. Ambitne zadanie. Poczytaj na forum forum.iblindness.org niby po angielsku ale są tam róznież ludzie którzy znosili takie wady jak twoje. Plan napisania książki jest również ciekawy bo najnowszą książka opierającą się na technikach batesa jest napisana w latach 50-60 :D reszta jest napisana przez własne doświadczenia czy z dzisiejszego medycznego punktu widzenia, gdzie nie użyto ani jednego słowa "bates". Pozdrawiam i życzę powodzenia. ps. ludzie chyba najbardziej kladą się na punkcie 2. Zazwyczaj prawie każdy sprawdza swój wzrok po ćwiczeniach a potem jeszcze w innych miejscach.

mój mąż ma problem z oczkiem, ma obszar nieostrego widzenia w jednym oku potwierdzony przez okulistkę, zaczął ćwiczyć i widzi poprawę znalazłam tanią księgarnię z promocyjnymi książkami z tematu zdrowie, niektóre pozycje naprawdę bardzo tanio http://selkar.pl/aff/aniamorska7/newsdesk_info.php/newsdesk_id/16/" title="Zdrowie i uroda na wiosnę">Zdrowie i uroda na wiosnę polecam i pozdrawiam :-)

Witam. Mam pytanie do osób ćwiczących wzrok metodą Batesa lub innymi metodami. Czy widzicie poprawę?

A co powiecie na te cwiczenia: http://www.cyberbaba.pl/content/view/1672/90/ Ja je zaczelam dopiero i nie moge narazie stwierdzic jakie sa wyniki, ale cos w tym pewnie jest. Cwiczenia te sa wykonywane standardowo w chinskich szkolach, a przeciez rzadko widuje sie Chinczykow w okularach. Na dole strony, pod rysunkami swiczen jest link do filmiku z tymi cwiczeniami w wykonaniu malej Chinki, obok tego filmiku sa inne, niektore nakrecone komorka w chinskich szkolach, czyli rzeczywiscie cwicza tam wszyscy.

ej napiszcie na gg pogadamy o ćwiczeniach bo sam chce jakies zrobic :D 7483679 gg

Sluchaj..ja wiem ze mozna poproawic wzrok w taki sposob jak teraz napisze. Slyszalam o tym gdzies.. Zaklejasz sobie oko, na ktore lepiej widzisz. Wtedy 'zmuszasz' slabsze do tego, by pracowallo, czyli ma jakby ma pracowac tez za tamto. zmuszasz go do tego.. Nie wiem jak to fachowo wyjasnic, ale wlasnie o to chodzi, wiem co mowie. :) Uwierz.

Mnie się udało juz prawie wleczyc krotkowzroczność (-5,75 D OP i -6,25 D OL) i astygmatyzm (- 0,5 D OP i -1,5 D OL). Jeśli ktos chce porozmawiac ze mna o metodzie batesa to prosze pisac na luminalum@tlen.pl - pod tym adresem odpowiadam na pytania co poprawia a co pogarsza wzrok a co jest neutralne jeśli chodzi o nabyte wady wzroku Ogolnie napisałabym tak: ćwiczeniami nie da się wyleczyć wzroku (choć sa pewna pomoca na tej drodze), tu konieczna jest zmiana nawyków patrzenia i praca nad soba, zamiana usilowania widzenia na patrzenie i patrzenie. Konieczna jest eliminacja napięcia tzn. pracy oczu pod wplywem stresu wytwarzanego przez umysł sugerujący im że nie widza tak dobrze jak powinny i przekierowujący je na tor wysiłkowego patrzenia. Usiłowanie widzenia Usiłowanie widzenia jest wtedy, gdy zanim spojrzysz w dane miejsce już wiesz co tam masz zobaczyć i wiesz, że możesz tego nie zobaczyć, a gdy już patrzysz w to określone miejsce szukasz tego. Wyznaczasz sobie do zobaczenia okreslony cel, którego wiesz ze możesz nie zobaczyć jakbyś chciał, wiąże ię to ze stresem. Zwykle bowiem denerwujesz się, jak tego nie widzisz lub widzisz niewyraźnie. Usiłowanie widzenia nieodłącznie wiąże się z napięciem tzn. pracą oczu pod wpływem stresu wytwarzanego przez umysł sugerujący im, że nie widzą tak dobrze jak powinny i że jak nie zobaczą tak jak byśmy chcieli to albo stanie się coś złego (np. źle wypełnimy swoje obowiązki i spotka nas za to kara), albo będzie oznaczać coś złego (np. że wzrok się pogorszył lub nie ma poprawy, której oczekujemy) Usiłowanie widzenia zawsze prowadzi do postępu wady, meczenia się oczu i jest nieprzyjemne. Gdy usiłujesz widzieć pamiętasz bardzo mało lub w ogóle nie pamiętasz tego co widziałeś. Ponieważ ludzie z wadą wzroku często usiłują widzieć mają bardzo słabą pamięć wzrokową. Krótkowidz ma słabą pamięć wzrokową do przedmiotów dalekich (gdy często usiłuje widzieć) i dobrą do przedmiotów bliskich/ książek/ czytanego z bliska tekstu (gdy patrzy) Patrzenie Patrzenie jest przyjemne. Patrzenie nie powoduje męczenia się oczu. Gdy patrzysz, kierujesz swoje spojrzenie w różne miejsca i dociera do Ciebie to, co w danym miejscu widzisz. Potrafisz nazwać dokładnie to co widzisz i nie szukasz wzrokiem np. liter. Nie zastanawiasz się czy widzisz dobrze czy źle- nie liczy się jakość widzianego obrazu, ale tylko to co widzisz. Jest to np. zielona plama, szary pasek, w który prawdopodobnie układają się litery. Kiedy patrzysz, a nie usiłujesz widzieć, pamiętasz prawie wszystko to, na co zwróciłeś uwagę w czasie patrzenia. Ponieważ ludzie o normalnym wzroku patrzą a nie usiłują widzieć, mają lepszą pamięć wzrokową niż ludzie z wadami wzroku. Wychodzenie z wady odbywa się w czterech etapach: 1.Zrozumienie różnicy między patrzeniem a usiłowaniem widzenia (etap ten może trwać kilka dni do kilku lat- jest to czas eksperymentowania- w tym czasie często popełniane są błędy, które mogą prowadzić do przejściowego wzrostu wady) 2.Uświadomienie sobie jak często usiłowaliśmy widzieć, szczery żal za wszelkie usiłowanie widzenia, wyrzeczenie się usiłowania widzenia, zamiana usiłowania widzenia na patrzenie (etap ten trwa od kilku dni do kilku lat- jest to czas eksperymentowania- w tym czasie często popełniane są błędy, które mogą prowadzić do przejściowego wzrostu wady) 3.Przeznaczenie jak największej ilości czasu na patrzenie z odległości, która pierwotnie jest niedogodna (etap ten przynosi poprawę już po kilku dniach, ale zwykle musi zostać przedłużony do kilku miesięcy- kilku lat po to, by uzyskać całkowite wyleczenie) 4.Po całkowitym wyleczeniu wady należy nadal pamiętać, ze usiłowanie widzenia prowadzi do powrotu wady i unikać go (etap ten trwa od wyleczenia do końca życia)

CO NA TO OKULULISTA-CUD?

Ja raczej w to wątpię ale czytałem ze głodówka wyostrza zmysły i dlatego ja stosuję;).Niestety czytałem też aby była znacząca poprawa to musi być conajmniej kilkudziesięciodniowa głodówka:O.

Szukam osób chętnych na kurs poprawy wzroku połączony z wczasami nad morzem w Międzywodziu. Termin 9-16 lipiec. Warunek niezbędny odbycia się tegoż kursu to odpowiednio duża liczba uczestników. Narazie jestem ja jedna.

Uważam że to jest najlepszy sposób aby wyleczyć wadę wzroku.Dzięki Magdzie O wzrok trochę mi się polepszył DZIĘkI

Jeżeli ktoś jeszcze odwiedza ten temat, to mam pytanie. Zaczęłam ćwiczyć wzrok niecałe 3 tygodnie temu. Ale zastanawia mnie to, że kiedy mrużymy oczy, to widzimy trochę lepiej. Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja kiedy rozciągnę palcami powieki, widzę prawie idealnie. Czy dzięki temu nie da się wywnioskować, które ćwiczenia na wzrok są najskuteczniejsze? (np. patrzenie w prawo- w lewo, w pionie, czy po skosie). Co Wy o tym sądzicie?

myslę że ćwiczenia Batesa są dobre dla oczu.Mrózenie oczu zawsze poprawia widzenie są na przykład takie okulary z otworkami jak w sitku w tych okularach widzi sie lepiej. ostanio czytałem ze warto uczyć sie przy dobrym świetle i przy dobrym świetle czytać plus gra w golfa tez poprawia wzrok. Słońce jest fantastycznym lekarzem

ćwiczenia dużo nie dają :/ próbowałaś już http://www.naturala.pl/Produkt/133/beta_karoten ??

Witam wszystkich, moja wada wzroku to L -4,5 P -4,25. Z roku na rok pogarsza mi się wzrok. Nigdy nie nosiłem okularów, dopiero przed studiami zdecydowałem się na wizytę u okulisty. Studia zacząłem w pazdzierniku 2011. Noszę okulary tylko i wyłącznie gdy mi są potrzebne( np gdy nie widzę co jest napisane na tablicy) Czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Co robić a czego nie robić? Jak poprawić wzrok? Jakieś sprawdzone ćwiczenia? Byłbym naprawdę wdzięczny. Chętnie o tym porozmawiam na gg 3588185. Podaje również mail kamil_909090@wp. Noszenie okularów bardzo mnie krępuje i zrobię wszystko by poprawić sobie w jakikolwiek sposób wzrok! : )

Witam, Wczoraj znalazłe ten ciekawy wątek ponieważ kupiłem sobie książke W. BATES - NATURALNE LECZENIE WZROKU bez okularów. Jestem w trakcie jej czytania i powiem szczerze że jestem dobrej myśli. Także po komentarzach jakie tu przeczytałem wielu z was ,którzy postanowili ćwiczyć oczy poprawił się wzrok. Zaczne ćwiczyć jak skończe czytać tą bardzo ciekawą lektóre i bedę Was informował na biażaco jakie są rezultaty:) Pozdrawiam Tobiasz

Ta metoda działa ale chyba pod warunkiem że jest wykonywana pod okiem instruktora...Ja ją stosowałem ale chyba nieprawidłowo.faktem jest że z -1,5 no oby oczach wada zaszła mi na -0,25 ale...no właśnie.Ciężko to wyjaśnić.Chyba stosowanie tej metody spowodowało wzrost ciśnienia śródgałkowego a to z kolei poprawiło wzrok.W ciągu dwóch miesięcy widziałem świetnie bez okularów.No ale oczywiście dostałem krople zmniejszające ciśnienie i wzrok powrócił do stanu sprzed ćwiczeń

korzystał ktoś z tej metody? http://www.cyberbaba.pl/content/view/1672/90/ Jeśli tak prosiłbym o jakieś informacje (czy choć trochę pomogło) bo nie wiem czy się opłaca ćwiczyć. Z góry dzięki:D Pozdrawiam :D

Hej. Mam pytanko. Otóż słyszałam o bioenergokorekcji wzroku metodą pana Artura Smutko i zastanawiam się: czy jest to skuteczne raz na zawsze czy trzeba powtarzać ćwiczenia do końca życia? Jaka jest cena kursu i w jakich miastach się odbywają? Jakie są skutki uboczne tych ćwiczeń (jeśli są)? Jeżeli ktokolwiek zna odp. na jakieś z moich pytań lub ma jakąś ciekawostkę (albo przeszedł taki kurs?) proszę o odpisanie. :)

Metoda na prawdę działa - i jest to wręcz oczywiste - duża część wad wzroku jest nabyta (komputer niszczy wzrok - nie sam z siebie, ale przez to że wpatrujesz się w jedno miejsce, na tą samą odległość). Ja mam minimalną wadę - 0,75 + astygmatyzm - stosując ćwiczenia tylko przez krótki okres czasu czułem mniejszy dyskomfort. Podejrzewam że gdybym ćwiczył regularnie - miałbym dobry wzrok. Nie noszę okularów (mam je zawsze przy sobie) - kiedy założę okulary po ich zdjęciu nie widzę nic - okulary to pułapka, nosisz je często, twój wzrok się pogarsza i pogarsza. Nie można też przesadzić w drugą stronę - jeżeli masz problemy z czytaniem nie wysilaj uparcie wzroku tylko załóż okulary. Stosując zasady w książkach Batesa i Litwinowa: 1) ćwiczenia 2) rozluźnienie 3) używanie okularów tylko kiedy trzeba Naprawdę można poprawić sobie wzrok. Nie rozumiem czemu lekarze tego sposobu nie polecają - w co najmniej kilkudziesięciu % sposób ten jest oczywisty - w pozostałych na pewno też pomoże. Może po prostu komuś bardzo zależy żeby ludzie mieli słaby wzrok ? - w końcu na czym zarabiałyby firmy produkujące soczewki.

Dolegliwości związane ze wzrokiem naprawdę można ograniczyć ;) ćwiczenia i suplementy powinny dać tu radę :) http://www.lepszylek.pl/czytelnia/artykul/720,oczy-wpatrzone-w-monitor

Witam, czy ćwiczenia Batesa mogą wykonywać dzieci? mam córeczkę z b dużą wadą wzroku, jednooczna zaćma, oczopląs, zez - lat 3 i 5 lat synek z dużym astygmatyzmem

hej! Tak jak tu czytam, to większość z Was nie wierzy w tą metodę. Może to właśnie dlatego nie widać żadnych efektów? Zniechęcając się do ćwiczeń bo nie widać efektów i to nie ma sensu to najgorsze co może być. Przecież efektów nie będzie od razu. Czasami, a nawet zawsze potrzeba ciężkiej, długiej i mozolnej pracy aby zobaczyć jakiekolwiek poprawy! Nic nie przychodzi samo. Poprawę widać tylko u niektórych, ponieważ mało jest takich ludzi którzy są zaparci i dążą za wszelką cenę do celu. Widocznie aż tak bardzo Wam na tym nie zależy, skoro chcecie się poddać, uważacie że to raczej nie pomaga. Radzę się nad tym głębiej zastanowić :) Pozdrawiam

Przed podjęceim jakichkolwiek ćwiczeń wzroku mysle,ze niezbędna jest wizyta u oulisty, który powie co i jak i jak poprawić wzrok. Ja bylam niedawno na konsultacji w http://www.sklepnemezis.net.pl/ , co prawda o ćwiczenia nie pytalam,ale zdiagnozowali mi wadę i powiedzieli co robic, aby wzrok sie nie pogarszał.