Facet blondyn to nie facet!!

szybciej siwieją blondyni, mało tego szybciej się starzeją bo mają delikatniejszą i ciensza skóre. Takie baby jak ktoś napisał.

jestem ohydnym blondynem ale argument też kiepski dałem, nie???????? w końcu wiekszośc czasu człowiek w życiu nie jest siwy. Dopiero koło 58-60 zaczyna robić się szpakowaty:( ale pierdolnąłem no ale musiałem coś wymyslić na swoja obrone

Do S-e-r-i-o podszywacza - dyskusja blondyn -brunek chyba jest bezsensowna, skoro po tym swiecie chodza eunuch Twojego pokroju, nie dosc,ze bez jaj to jeszcze bez wlasnego nicka ?!!!

No coz bruneci zaczynaja siwiec w wieku 30 - 40 lat, zdarzaja sie i tacy bo 20-tce....skad wytrzasnales te wiek starczy ? Niech zgadne masz lat szesnascie i nadzieje,ze Cie to ominie ?

ok już się zaczerniłem. No co mam powiedzieć jak dobrze wiem w głebi że blondyni są jak disco polo- tandetna muzyka dla koneserów i to bez gustu oczywiście. Blondyna wybierze tylko damski potworek:) siema

siema

oj ludzie przecież wiadomo że bardziej: mescy pociagajacy teststeronowi przystojni rasowi konkretni sa BRUNECI może niektórzy piszą brzydko ale to święta prawda. A ci co bronią blondynów to...blondyni.

Alez jestes debil, az musiales nicka zaczernic...LOL Czujesz sie z tym lepiej ? Twoje watpliwe IQ wzroslo ? Bo Twoje wypowiedzi dalej na niskim poziomie , NIESTETY ;-)

he,he bronię blondynów a jestem ruda:) czyli teorię trafia szlak:) A wybieranie partnera pod kątem koloru włosów i robienie kretyńskich uogólnień że blondyni są niemęscy a bruneci taaacy męscy to już wogóle dno:o

Gosiakkaa 1. jestem brunetka (kobieta dodam) 2.rasowe to bywaja psy i koty I wcale nie bronie blondynow, tylko uwazam,ze kolor wlosow nie jest wyznacznikiem czlowieka, jego charakteru i.t.d.

Sygryda córka wikingów - nareszcie ktos inteligentny :-)

że każdy ma prawo do swoich choćby bardzo szczegółowych preferencji. Ja np. nie lubię niskich kobiet i tego zdania nie zmienię. Tak jak nie lubię u kobiet jasnych oczu tylko ciemne i już.

bo ja wlasnie wole blondynow :) moze to glupio zabrzmi ale jakos tez wierniejsi mi sie wydaja obraz bruneta mam zakodowany takiego z solarium pieknisia :p no ale sa gusta i gusciki ps.pozdrawiam blondynow :)

e jesteś przedstawicielką tych drugich niestety:-P

blondyn ale moj jest najcudowniejszy!!!i zaden brunet nie przebije go!!!

myśl tak sobie jeśli ci to pomoże żyć:-D

kurwą z rudą cipą

ale to prawda, że bardziej pociągający są bruneci :) ciężko wytłumaczyć moją opinię... może tak jest, że innych mężczyzn wybieramy do łóżka, a innych "do kochania" :)

mają w sobie coś zwierzęcego :) ale nie cieszcie się chłopcy - nie dotyczy to wszystkich brunetów. zdarzają sie wsród was rownież zwykłe, pospolite ciapy.

dla mnie niemęski jest facet, który wypowiada się na BABSKIM,(powtarzam BABSKIM) forum i do tego obraża innych facetów!! (żeby nie było!! jestem kobietą durniu)

Co wy gadacie? Blondyni są maga pociągający. Czarne włosy u faceta są nijakie i pospolite

Szatyni i ciemni blondyni są najfajniejsi! Blondyni sa faktycznie malo męscy z kolei bruneci zbyt powszechni

Sam jestem brunetem ale szczerze powiedziawszy to w zyciu nie czytałem wiekszych bzdur niż tutaj. Co ma akurat kolor włosów do męskości? Rozumiem: mieśnie, zarost, kradratowa szczeka wszystko co związane z testosteronem ale kolor włosów? Bruneci rasowi? No błagam. Bruneci są akurat najbardziej pospolici na świecie. Azja, Afryka, Ameryka Pd, większosć mieszkańców Europy , Ameryki Pn i Australii. To właśnie Blondyn jest bardziej rasowy.

Meski to można mieć charkter a nie wygląd. Wyglad może być tylko pładni lub brzydki i akurat kolor włosów o tym nie świadczy.

Blondyni lepiej sie prezentują. Bruneci są jacyś tacy pospolici, zwyczajni.

Dobrze że powoli mija moda na brunetów. Mi sie nigdy nie podobali.