Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martaaa85

ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

Polecane posty

Gość martaaa85

Witam, sluchajcie czy ja tak naprawde truje, czy to po prostu takie gadanie?? Poklocilam sie z chlopakiem, poniewaz przeczytalam archwium jak rozmawial z jakas dziewczyna( chlopak mi karze czytac, tylko pzrewaznie archwium jest wyczyszczone) no i wyraznie ja podrywal, proponowal spotkanie, czule slowka, nie bylo to pierwszy raz. Jak to przeczytalam to sie poplakalam, wtedy On mi na to, ze to specjalnie, ze to byla ukartowana rozmowa, ze mi sie odplaca( kiedys jak sie poklocilismy, pocalowalam sie z moim kolega, pwoiedzialam chlopakowi o wszystkim, bardzo zalowalam i do tej pory zaluje , dodam ze ciagle mi to wypomina) Strasznie mi przyrko bylo, bo juz sama nie wiem co o tym myslec, czy mu wierzyc. Na drugi dzien po tym mielismy sie spotkac, myslalam ze bedzie chcial ze mna spedzic czas, ale on wybral piwo z kolegami i obiecal ze cala sobote spedzimy razem. No i przyszla sobota, a my sie jeszcze nie widzielismy:( W ogole jest niemily, okropny dla mnie, mielismy spotkac sie ze znajomymi wieczorem. Wiec mowie mu dziekuje za cala sobote spedzona razem, na to on w zlosci nie truj kobieto, mam swoje zajecia.Zdziwilam sie bo pzreciez sam pwoiedzial ze cala sobote spedzimy razem.Dodal ze przeciez wychodzimy wieczorem to po co spotkyac sie teraz. Smutno mi, zwlaszcza ze takie rozne sytuacje powtarzaja sie czesto, ciagle uwaza, ze truje, marudze, wszystko moja wina. Ide na 19 na to spotkanie, ale wcale nie mam ochoty, ale juz nie wystawie kolezanki. Zupelnie nie wiem jak mam sie z stosunku do Niego zachowywac. Prosze doradzcie cos, bo nie wiem czy to ze mna cos nie tak, czy da sie ratowac tez zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wake up
Wylecz sie z masochizmu .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
nie wiem jaka mam byc dzisiaj dla niego na tym spotkaniu...przykro mi i chcialabym zeby to wiedzial a nie myslal ze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wake up
To nie idz!!! Z kolezanka jakas sie umow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
n owlasnie to z koelkznka sie umowialm z jej chlopakiem i zmoim, mielismy wczoraj isc ale moj poszedl na piwo z kolegami, wiec drugi raz nie odmowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wake up
Dlaczego nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wake up
Sama idz gdzies BEZ NIEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje zachowujecie się trochę niepoważnie. Takie jest moje zdanie. Prawdopodobnie ty faktycznie przytruwasz, on Ci za to dogryza i też ma swoje za uszami i tak się nakręcacie na wzajem:(. Idź na to spotkanie i baw się dobrze, przecież nie idziesz tam tylko dla niego chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
a poza tym mam tak naprawde tylko te kolezanke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caome
Idż na to spotkanie chociażby po to żeby nie siedzięc samej w domu a także po to aby pokazać mu że sama również umiesz spędzić czas,nie odzywaj się pierwsza i zastanówcie się oboje czy napewno ten związek ma sens .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
Sygryda córka wikingów masz racje:( ostatnio zauwazylam, ze stalam sie bardzo nerwowa, krzycze, truje, ale jak bede milutka to on bedzie robil, z emna co chce:( ( i tak juz robi) i nie wiem jak sie zachowywac, zeby nie "truc" ale zeby tez myslec o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martaaa85-----> Spróbuj trochę poluzowac smyczy:)Bo to jest błędne koło. On nie przychodzi bo ty trujesz, ty trujesz bo on nie przychodzi, więc jak już się spotkacie to jest jazda. Ty masz już świadomość, że Twoje zachowanie też nie jest 100% ok, dlatego to ty musisz was z tego wyciągać:( Daj mu trochę luzu, znajdź sobie sposób - ciekawy - na spędzanie wolnego czasu, nie czekaj na niego. Pozwól mu zabiegać o spotkanie, ja nie mówię żebyś mu złosliwie odmawiała, tylko postaraj się pokazać że poza nim też masz jakieś życie. Broń cię tylko panie boże innych facetów:)tylko inne sposoby spędzania wolengo czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
Sygryda córka wikingów dziekuje:) musze cos z tym zrobic bo juz sie wytrzymac nie da:) tylko nie wiem moze on rzeczywiscie spotyka sie z innymi:( i dziwne jest to ze wczesniej chcial sie widziec codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
no nie obrazil sie ze nie zakladam spodniczki:/ jakie to dziecinne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martaaa85------> Poczatek związku jest zawsze inny, potem to w jakiś sposób powszednieje, co wcale nie znaczy że jest gorsze, po prostu inne:) I nie zakładaj że te zmiany są wynikiem tego, że jest ktoś inny, bo to nie jest pewnik. A focha olej zwyczajnie, przejdzie mu:) Miłej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
no i wrocilam:( On mnie chyba juz nie kocha, bylam mila, przytulalam Go, bralam za reke, ale on mowi ze nie wie czychce ze mna byc:((( porazka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
:(:(:(:(:( jest zle:( wczoraj powiedzial mi znow ze dzis przyjedzie i pogadamy sobie a dzis juz nie chce:( jak zapytalam czy moge ja przyjsc to tez odmowil:( mowie mu chce Cie zobaczyc a on a ja nie, wiec mowie wiesz ze sprawias zm ibol a on na to mowie co czuje:((((( smutno mi tak bardzo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytako
a takie pytanko, ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
dodam tylko ze do tego czasu co przeczytalam archwium strasznie byl za mna, ciagle dzownil, kazda chwile chcial spedzac razem a od czwartku to sie zmienilo i nie wiem oco chodzi:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
ja 21 on 23 ostatnio mialam taki okres ze nie wiedzialam czego chce, on wiedzial ze mam watpliowsci czy mamy byc razem ale mowil ze bedzie walczyl, ze nie pozwoli mi odejsc byl starsznie za mna a teraz chyba dal sobie spokoj:((( a ja natomiast etraz chce zeby bylo dobrze, zrozumialam ze go naprawde kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytako
wiesz może przeczytałaś, to czego nie miałaś przeczytać i sie zdenerwował. może nie zdążył wykasować. A wiedział, że zaglądasz do jego archiwum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
wiedzial ze zagladam, rzadko zagladam ale czasem sobie poczytam( on to wie) i powiedzial mi ze chcial zebym to przeczytala, ze to byla ukartowana rozmowa, zebym poczula sie zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
a teraz mi napisal ze mam nie pisac do niego smsow nie dzownic bo on bedzie sie uczyl:/ a ja sie boje ze sie spotka z ta dziewczyna co gadal:( smutno mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydajesz mi sie byc
glupia, slodka blondyneczka:O sorki za opinie, ale prawdziwa kobieta nie daje sie tak traktowac facetowi 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
tak tzn jak?? moze jestem faktycznie glupia, moze powinnam to olac i nie myslec zbyt duzo. boje sie ze po tym jak mu mowilam, ze nie wiem czy go nadal kocham, czy jest sens byc razem teraz to do niego dotarlo i dopero teraz nad tmy mysli i pokazuje jak on sie wtedy czul?? sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
czytalam ten topik, rzeczywiscie jakbym czasem widziala siebie i mojego chlopaka:(( wyslalam mu smsa ze go kocham i ze zrozumialam jak sie wtedy czul kiedy mowilam ze mam watpilowsci nic narazie nie odpisal, ale ja narazie mam juz nic nie robic prawda?? jak bedzie chcial to sam sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisze wam sytuacje
co ja Ci moge doradzic? nie narzucaj sie mu, daj mu czas, i absolutnie nie mow mu ze go kochasz. moja rada - powiedz mu ze potrzebujesz czasu zeby przemyslec sobie czy chcesz byc z kims kto Cie tak traktuje. I czekaj, tydzien, dwa... niech on zateskni i pomysli ze moze Cie stracic. NIE OKAZUJ MU ZE CI ZALEZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
opisze wam sytuacje dobrze ci radzi, nie dzwoń, nie puszczaj strzałek, nie mailuj, nie wypytuj znajomych o niego, nie chodź tam, gdzie on bywa, NIE DAWAJ OPISÓW NA GG, nie odpowiadaj na zaczepki i nie mów jak go kochasz...NIC POCZEKAJ i albo wóz albo przewóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×