Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gerrymander

Mysz w domu!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

a jak ja mialam szczurka to był w akwarium. oj biedna myszka :( najpierw oswajają potem odbierają wolność :(. też bym zostawila drzwi otwarte. może jest jakiś spoosb, aby nauczyć myszkę załatwiania potrzeb w jednym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie sie podziewacie fanki myszola? ;) Zlapalam ja wczraj metoda \"na pudelko\" przenioslam do klatki ale mi cholera zwiala z :O Przeslizgnela sie miedzy pretami :O Dzis \"uszczelniam\" jej mieszkanie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo bardzo dobry pomysł !!! jesli już zdecydowałaś się ją uwięzić, bestyjko ;) a my przecież jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie , nie zostawilam, tylko nie mialam czasu. A na mysz sie obrazilam, bo nie chce wejsc do klatki. 😡 A takaladna jej kupilam. I codziennie jej wode zmieniam i miseczka zawsze pelna smakolykow :( 😭] Musze sie za nia porzadnie zabrac. Pozdrawiam widzialnaa & Papierowe_Nozyczki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co się dziwisz, zle się jej ta klatka kojarzy, z atakiem z twojej strony, musisz wyciągnąć tą miseczkę z klatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlapalam mysz, zlapalam mysz!!!!! :P:P Duzo czasu minelo, zanim zapomniala o pudelku :O Juz druga noc mi nie daje spac, tlucze sie po klatce :P Spodobala jej sie karuzela :D Mysle, ze jak do tej pory nie uciekla, to juz nie ucieknie, co? W dotyku jest cudownie mieciutka i cieplutka. I taka krucha. Moge wyczuc jej wszystkie kosteczki przez skore :) I uwielbia wafle ryzowe. Dzis ide kupic jej domek i specjalne rurki, ktore przymocowuje sie do klatki. Bedzie sobie mogla w nich biegac, jak w tunelu :) A niedlugo wrzuce zdjecie :P Dalej nie mam imienia 😭 Pozdrawiam panienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zaniedbalam topick 😭. No nic, moze w koncu fanki dostrzega, ze ciaglle tu jestem :P Wczoraj myszol probowal mnie gryzc po dloni, bo wyczuwal zapach sera tartego, ktorym go wabilam :O. Ogolnie zwierz ma sie dobrze. Apetyt dopisuje. Tylko boje sie, ze nie pije wystarczajaco wody. Ze nie umie poradzic sobie z poidelkiem. :( Czy to mozliwe? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooo, jednak ktos tu zagladnal:) Mysz wciaz zyje, tylko nadal obgryza prety i probuje uciec :) Raz sie jej zreszta udalo, ale to z mojej winy. Otworzylam drzwiczki i wyskoczyla. Na szczescie dala sie zlapac \"na pudelko\" :P Ale to bylo juz pare tygodni temu. Podgladnelam ja i jednak umie korzystac z poidelka. Imie tez juz wymyslilam. Mysz wabi sie Przybłeda :P Wiecie moze jak sprawdzic jej plec? Stosuje dla niej terapie zajeciowa :) Podzielilam na paseczki chusteczke do nosa i owijam je wokol pretow. Przybleda musi sie troszke pomeczyc, zeby je odczepic, a pozniej wleczeje do swojego domku, miesza z trocinami i w tym sobie spi :) mam tez zdjecia :D Niedlugo wkleje Zmykam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, Przybledzie zmienil sie kolor futerka :) Jak byla mniejsza, to bylo cale ciemnoszare. Teraz troche pojasnilo, tylko na grzbiecie zostal ciemniejszy pasek . A na pyszczku pojawila sie siwa kropka :D Co dajecie swoim gryzoniom do jedzenia? Mam dla niej mieszanke roznych ziaren i jakies zarcie dla szczorow, ktore chyba wyrzuce, bo niedosc ze ma obrzydliwy zapach, to jeszcze po nim mysz smierdzaco sika. :O I jeszcze inne pytank. Jak bawicie sie z waszymi zwierzakami? Macie dla nich zabawki? Wypuszczacie je z klatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie problem z myszką , a ja miałam ze szczurem, który wcale nieproszony wszedł do mieszkania sobie znaną ściezką, do mojej kuchni . Zjadł mi trochę wykładziny , tapety i nie mial zamiaru wyjść nawet jak mu okno otwierałam. I niestety odbyło się polowanie i został ubity. Przy okazji musiałam zrobić remanet w kuchi , bo wszystkie szafki i graty zostały poprzestawiane . A zwierzak był wielkości świnki morskiej , okropny ... Najgorsza była ta świadomośc, że on tam jest , każde wejście do kuchni to był strach czy gdzie pod nogami nie przemknie. Ale na szczęście chował się i dopiero zobaczyłam go martwego. teraz muszę pilnowac chatki, zeby innemu taka wizyta nie strzeliła do głowy. Na wszelki wypadek trutka zakupiona i rozłozona w niektórych miejscach dla odstraszenia wroga ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Papierowe_Nozyczki! :D Dzieki za rady :) Rzeczywiscie zauwazylam, ze uwielbia nieluskane pestki slonecznika. Ma zajecie :) Dobry pomysl z tymi rolkami od papieru toaletowego. Widzilam w sklepie plastikowe rurki w podobnym ksztalcie, ale na nich nie moglaby sie wyzyc ;) Wlasnie, nie wiem co z tymi siuskami, bo po innym pokarmie jest duzo mniej intensywny. Twarozku jeszcze nie wyprobowalam, ale pomysl calkiem apetyczny. :) Jeszcze sie zastanaiwalam, czy latwo bedzie mi ja oswoic na tyle, zebym bez obaw mogla ja wypuszczac z klatki ? Papierowe, jak oswajanie pajakow? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarra --> problem mialam na poczatku :) Teraz myszka mieszka sobie w klatce, obok mojego lozka :) Przyblakala sie jak byla malutka i tak jej sie spodobalo (mnie rowniez), ze zostala :) Ale szczura dzikiego to bym raczej sie pozbyla :O Szczury moga byc grozne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie tak jest , ja nie boję się ani myszy ani szczurów i najchętniej także temu co zginął darowałabym zycie , ale nie chciał. Bałam się go własnie o tyle, ze jesli czułby się jakoś zagrozony to może by mnie ciapnał i przenióśł jakąś chorobę . to jest straszne. Myszki sa słodkie i myszkę pewnie postarałabym się jakoś oswoić . :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe_Nozyczki --> przykro mi :( A jak dlugo zyl? Ja mam teraz lekka obsesje i boje sie, ze Przybleda zachoruje, albo ze znajde ja martwa. :O nie wiem, skad mi sie to wzielo, ale gdy nie slysze, jak sie tlucze po klatce, to biegne sparwdzic, czy nic jej nie jest :O Scenka rodzajowa z Twixem i Gumka przypomina mi obrazki, kiedy spotykaja sie dwa psy : dog z ratlerkiem :) Propozycje do mysiego menu bede musiala sobie spisac na kartce, bo nie zapamietam. :) Diarra --> polecam ci szczerze przygarniecie pod dach myszki polnej :classic_cool: Bardzo pocieszne zwierzatka ;) Dzieki Panienki za odzew! Ide sprzatac 😭, bo jeszcze innym gryzonim nieprosznym sie spodoba ;) Do nastepnego! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym poidełkiem to może być złudne, bo to dla tych zwierzątek trudne i może nie mieć wody tyle ile potrzebuje. więc ja upieram się aby miala także spodeczek :). pamietam ta sprawe wyjatkowo na podstawie moich zwierzatek domowych. menu myszki nie pamiętam moich domowych, ale sądzę, że znajdziesz go bez problemu w internecie no i sprzedawca w sklepie z zywnością dla zwierząt ci powie. w koncu duzo ludzi ma myszki, ale niewielu takie jak ty - zaadoptowane szkoda, ze myszki nie mozna wyprowadzić na szeleczkach na spacer :). i niekoniecznie na szeleczkach, w ogole, na spacer. bo kiedyś wyprowadzalam żółwie i bynajmniej szelek nie mialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Widzialnaa :D Co do picia, to jestem juz spokojna. Kupuje jej mieszanke dla chomikow miniaturek iwidze, ze znika z predkoscia swiatla :). Dla urozmaicenia bede od czasu do czasu podrzucac jej inne smakolyki :) Rzeczywiscie szkoda, ze nie mozna wyprowadzic na spacer, chyba, ze na szydelku jej wydziergam smycz ;) Ale widzialam w zoologicznym taka kule, do ktorej mozna wsadzic myszke, zeby sobie pobiegala po pokoju. Zolwie sa super! :) Straszne pieszczochy :) Tez kiedys mialam jednego, wyprowadzalam go na łączke, gdzie skubal mlecze :) Niestety zachorowal i zdechl :( Papierowe_Nozyczki --> Nie zostawiam, no panic;) Przybledzie nie przypadla do gustu rolka od papieru. Nawpychala do srodka trocin i zostawila :O Bede myslec nad innymi atrakcjami :) Jeszcze jedna sprawa, czy wasze gryzonie same do was przychodza, jak wkladacie reke do klatki? Wielka buzka! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Panienki :) Papierowe--> zrezygnuje z tej kuli. Rzeczywiscie, Przybleda moze sie wystarszyc. widzialnaa-->Wsadzilam jej do klatki spodeczek z sokiem owocowym, tak dla urozmaicenia i widze, ze bardzo jej smakuje :) Tylko zaraz pelno farfoclow plywa :O. Ale mam newsa:P Wczoraj nastapil przelom w moich \"relacjach\" z myszka :) Zaczelam ja glaskac po lebku, a ona zasnela :D ;D Jak przestalam, to sie przebudzila, i szukala mojej reki, wiec musialam zaczac od nowa. Spedzialam tak chyba z 30 minut, jak wstawalam, to nie czulam nog :) Rolka nadal lezy w klatce. Przybleda czasem sobie przez nia przejdzie :) Ale zauwazylam, ze najbardziej podoba jej sie napychanie do niej trocin. Jutro wielkie czyszczenie klatki, mam nadziej, ze nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, juz posprzatalam :) Ale za kazdym razem musze ise niezle nagimnastykowac, zeby przeprowadzc Przyblede do lokum zastepczego (czytaj :pudelka) Pachnace trociny, swieze jedzonko, nowe skrawki materialu..moze swawolic do woli :) Cmok 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, Gerry, ze skutki twojego poprzedniego zaniedbania topiku nauczyly cię czegoś ! Fajnie, ze znow jestes z nami :) a ten sok jej nie zaszkodzi?? A myszka jest suuuuper :) słodziutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P :P Poczytam komentarze Przybledzie, na pewno sie ucieszy ;) Od wczoraj nowym przysmakiem myszki jest jogurt z muesli :) Spodeczek tak wylizany, ze mozna sie przegladac ;) Buuuu, chora jestem i nie moge bawic sie z Przybleda, zeby jej nie zarazic :O Co u Was dziewczyny i waszych zwierzakow? ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwiozercza ta twoja bestia ;) Nie, na razie tylko wkladam reke do klatki i ona sobie po niej lazi. Tego sie juz nie boi. No i drapania za uchem tez nie :P Czasami tez, jak wspina sie po pretach to chwytam ja palcami i probuje sciagnac, zeby ja przyzwyczaic do brania na rece, ale ona strasznie tego nie lubi i mnie wtedy gryzie, tak raczej szczypie :P Na razie nie mam odwagi wypuscic jej na pokoj, moze za jakies 2 miesiace...sadzac po jej tempie oswajania sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooo, widze, ze buszujesz po forum :) Hihih, przeszlam przez wszystkie etapy oswajania ;) A taki dzikus ze mnie byl ;). 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chwalilas sie, a pytalam kilka postow temu :P Gratuluje! A nie masz uczucia obrzydzenia jak bierzesz godo reki? Musze ci powiedziec, ze tez sie zmobilizowalam i jakis czas temu przynioslam z lazienki takiego wielkiego wlochatego staruszka :) Az sie moj luby wystraszyl, hihi. Reki mi w kazdym razie nie odgryzl. Ale wybralam niezbyt zwawy model, dla pewnosci;) No ona jest szara..taka mysioszara i ma ciemniejszy pas na grzbiecie. Jaka to wedlug ciebie rasa? Mysz domowa? Zdaje sie na twoja wiedze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×