mam krzywą twarz....

czesc mam 15 lat 3 lata temu mialam operacje i lekarze uszkodzili mi nerw twarzowy i nie moge sie usmiechac jedna strona i wszyscy sie ze mnie smieja ze mam krzywa twarz pomozcie co mam zrobic??????????

Nie za wiele ty masz tych problemow ??????????

prosze pomozcie mi zawsze moglam na was liczyc!!!!!!!

to nie jest problem???????????????????????????

http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=18

ty uwazasz ze to wcale nie jest problem tak??????????????????

NO, a jakas rehabilitacja ?? Nie lam sie - przyzwyczaja sie ! A tobie kiedys ustapi.

Większość ludzi ma niedoskonałości. A ci którzy się śmieją z wyglądu innych najbardziej są niedoskonali. Nie warto się nimi przejmować.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3187547 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3289400 i kilka innych, ktorych szukac mi sie nie chce. Jestes pewna,ze Twoj problem to krzywa twarz , bo ja zauwazam inne skrzywienie!!!

oczywiście, że to jest problem słuchaj, nerw twarzowy można przeszczepić, to można jeszcze naprawić, głowa do góry :) powinnaś udać sie do jednej z klinik chirurgii plastycznej, ja leczyłam się w Polanicy Zdroju, tamten szpital uchodzi za najlepszy w Polsce, pamiętam ludzi, którym takie właśnie operacje robiono!

jeśli zaakceptujesz swój wygląd to zobaczysz że twoje otoczenie też szybko przestanie zwracać uwagę na twoją twarz, znam kilka osób z defektam ale z wspaniałą osobowością. Nawet jeśli nie pomoże ci medycyna postaw na wnętrze

kórva zdrowie chybna jest w życiu najważniejsze, a ona nie jest do konca zdrowa. skoro dla ciebie to nie problem to pierdolnij gębą o krawężnik - przecież dla ciebie to nie problem.

zgadzam się z wypowiedzią powyżej.Może załamanaaaaa naprawdę ma kłopoty ze zdrowiem.A jeśli dla ciebie Serio22 to jakiś problem,no to widocznie ty masz jakieś nieuleczalne skrzywienie i to psychiczne.... Zajmij się idiotko sobą.OK?

widzę że post bardzo stary hahahaha ale miałam ten sam problem, miałam wycinaną torbiel i lekarze uszkodzili mi lewą , dolną gałązkę nerwu twarzowego. Przez jakiś czas bralam zastrzyki pobudzające nerwy (aksony i dendryty) do łączenia się, jak również chodziłam na rehabilitacje , masaże i elektrostymulacje. I naprawdę - to jest problem, bo nie można prosto wyszczerzyć buzi ani śmiać się ,,pełną gębą'' bo z pełnej gęby robi się krzywa, i tyle. Dlatego nie rozumiem tych śmiechów, jeżeli ktoś chce krzywą gębę niech sobie ma, ale niech nie śmieje się z innych że chcą mieć prostą. Tyle mam do powiedzenia ;))))