Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaaaaa

Czy tabletki anty po dluższym stosowaniu nie pozwalają zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość kasiaaaaa

Czy tabletki anty po dluższym stosowaniu nie pozwalają zajść w ciążę? tzn, czy nie ma potem klopotow zeby miez dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Po odstawieniu anty trzeba znów zażywać tabletki, które redulują cykl i wracają owulację.Jeśli chodzi o ciążę to nie ma problemów,ale są dziewczyny,które mają złe predyspozycje fizjologiczne a mimo to decydują się na tabsy anty i w związku z tym mogą się pojawić problemy z zajściem w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikkikii
wlasnie tez jestem ciekawa, czy po dluzszym zazywaniu tabletek , nie ma potem problemow z ciaza, bo moja ginek powiedziala ze nie ma problemu, a co wy sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie słyszałam o tabletkach , które trzeba zażywać po pigułkach, żeby móc zajść w ciążę, napisz coś więcej, trochę to dziwne, z tego co wiem płodność wraca po odstawieniu pigułek bez większych problemów (zawsze są wyjątki) i nie ma potrzeby tego regulować żadnymi tabletkami a pogląd, że pigułki powodują niepłodność rozpowszechniają księża, chociaż nie mam pojęcia co z tego mają i dlaczego wtrącają się w nie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ja
A ja zdrowotnie biorę Diane 35, ponieważ mam problemy z PCO.. i lekarz mi powiedział, zę jak chce dzidziusia, to odstawiam tabletki i mam probować juz po pierwszym okresie. DLa takich kobiet jak ja branie tabletek typu Diane 35 to jedyny sposób by zajść w ciążę. A te plotki, że niby po tabsach nie mozna zajść w ciąże tyle lat ile się je brało to TOTLANE BZDURY. Gdyby rzeczywiście tak bnyło, to kobniety brałyby tabletki tylko co drugi rok :P :P :P Ekonomiczniej by wychodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Już wyjaśniam.Kończę ostanią tabletkę Novynette,dostaje okres i koniec z tymi anty.Od 16 do 25 dnia cyklu/licząc ze pierwszy dzień cyklu to pierwszy dzień okresu/przyjmuję dwa razy dziennie DUPHASTON,no i plus codziennie kwas foliowy.Zalecane jest by w ciągu 3 miesięcy od zakończenia przyjmowania anty stosować zabezpieczene w postaci np prezerwatywy..Trzy miesiące to optymalny czas by cykle wróciły do normy tzn była regularna owulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakie ma działanie ów DUPHASTON? czy koniecznie trzeba go brać, jeżeli chce się zajść w ciążę? myślałam, że trzy miesiące przerwy między ostatnim opakowaniem a zajściem i jedoczesne branie kwasu foliowego wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sobie znalazłam, ze duphaston leczy niepłodność (jedne z zastosowań) , czyli jak rozumiem masz problem z zajściem w ciązę i musisz sie leczyć, ale nie pisz mi, ze każda kobieta musi brac ten lek, żeby zajść, bo jednak większośc w ciążę be problemów zachodzi, po co wporowadzasz zbędne zamieszanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Hmm,nie o zamieszanie tu chodzi.Z tą płodnościa to róznie po dstawieniu anty.Moja koleżanka twierdzi ze samo sieuregulkuję,nie bierze anty od stycznia a okresy ma co 53 dni.Ten duphaston poprostu reguluje hormony by móc zajść w ciąże.Ale i tak wszystko zależy od samego organizmu,a leki mogą mu w tym pomóc bądź i niebyć potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Hm,nie o zamiszanie mi chodzi.Moja kolezanka twierdzi ze po odstawieniu anty płodność sama wróci,nie bierze jużod stycznia a okres ma co 53 dni,więć tej ciąży i nie będzie.Duphaston zawiera hormonki,które mają za zadanie cykl wyregulować.Bardzo często jest przepisywany kobietom,które kończą anty i chą sie zdecydować jak najszybciej na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Trudno by ktoś po przeczytaniu topika leciał do apteki kupić dany lek.I tak wszystko robi się po konsultacji z lekarzami,a nie wg opinii forumowiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.solvaypharma.pl/index.php/ida/35 prosze nie pisz bzdur. nie trzeba po odstawieniu tabletek brac zadnych tabletek zeby zajsc w ciaze. to mogla napisac tylko osoba, ktora nie ma pojecia na czym polega dzialanie tabletek anty... i jak funkcjonuje organizm kobiety. dostalas lek na zupelnie co innego. przeczytaj sobie ulotke - link powyzej. pozdrawiam ps. a nastepnym razem dowiedz si edokladnie zanim zaczniesz straszyc innych - zaloze sie ze juz niektorym napedzilas stracha bez powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nota bene w wiekszosci przypadkow kobieta jest juz plodna w pierwszym cyklu po odstawieniu anty - oczywiscie to sprawa indywidualna i czasem przez kilka miesiecy zdarzaja si ecykle bezowulacyjne, ale to kwestia samoregulacji organizmu - do tego niepotrzebne sa zadne proszki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"moja kolezanka twierdzi\" - znowu podejscie bo kolezanka mowi, itp. a moze lepiej posluchac lekarza? i wiarygodnych badan????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Tabsy mają zawsze jakieś skutki uboczne,wbrew pozorom.Nie chcę nikogo straszyć,każdy ma swój rozum i jego sprawa czy wierzy lekarzowi czy przyjaciólce.Moja mama jest ginekologiem,więc trochę sie znam na tym.Chodzi tylko o to by była regularna owulacja a przez branie 3 letnie tabsów nie wróci napewno po pierwszym miesiącu.Organizm sam musi sie oczyścić od tej chemii zawartej w anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Dziewczyny życzę by dla każdej stosowanie anty było równoznaczne z jedzeniem czekolady.Sama przyjemność i żadnych wyrzutów sumienia...Tylko słodycz i radość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsada
Jesli chodzi o skutki uboczne to są one wypisane w kazdej ulotce. Skutek uboczny MOZE sie pojawic, ale nie znaczy ze MUSI...tak gwoli ścisłości. I nigdzie nie jest napisane ze skutkiem ubocznym tabletek mogą byc problemy z zajsciem w ciąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
A po co brać tabsy,żeby za miesiąc chcieć być w ciąży?Myślicie,że to zaprogramowany komputer?A i tu może coś wyjść nie tak. Nie mam nic przeciw tabsom,żeby było jasne.Sama brałam i po 1 dziecku(ale tylko rok,bo uznałam,że wystarczą naturalne metody,w końcu chciałam dwoje dzieci,tylko niekoniecznie rok po roku)Zaszłam z głupia frant po 3 latach.Po drugiej ciąży zastrzyki,potem koniec z nimi,epopeja powrotu do miesiączkowania,bo jednak płodność mnie nie interesuje.Mimo wszystko byłabym ostrożna w twierdzeniach czy można zajść czy nie.Zwłaszcza trudno to stwierdzić gdy je biorą dziewczyny,które nie rodziły.Bo czy nie zachodzą,bo brały,czy nie zachodzą,bo nie próbowały? Kołomuja mi wyszła:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto chce zajśc w ciążę zaraz po zaprzestaniu brania pigułek? pisałyśmy tylko, ze z reguły już w pierwszym cyklu płodność wraca, osobiście uważam, ze lepiej odczekać kilka miesięcy, dać organizmowi odpocząć a potem brac się za robienie dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Morven właśnie o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się, że się zgadzamy :-) ale odczekanie nie oznacza od razu, że trzeba się faszerowac kolejnymi tabletkami, w końcu hormony to nie czekolada, jak slusznie zauwazyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o czym tutaj mowa to zalezy tylko i wyłącznie od organizmu danej kobiety, jedne po odstawieniu niemalże od razu jajeczkują a inne niestety muszą poczekać az organizm wróci sam do normy i może to trwać kilka miesięcy. Lekarze mówią o standardowych 3 miesiacach na wyregulowanie poziomu hormonów, ale te 3 miesiace dotyczą wszystkich statystycznych kobiet, więc jedna odzyska płodnośc od razu a inna może dopiero za kilka miesięcy. Jeśli ktoś stara się o dziecko to faktycznie można sobie pomóc lekiem na wyregulowanie cyklu, ale to też jest sztuczny hormon i organizm nadal nie będzie działał na własnych obrotach. Ja brałam tabsy 3.5 roku bez przerwy, w lutym tego roku odstawiłam i do tej pory nie mam regularnych cykli i sama nie wiem czy dochodzi do owulacji. Brałam luteine ponieważ w 3 cyklu po odstawieniu okres spóźniał sie 2 tygodnie, wtedy tez zrobilam sobie usg na którym wyszło że mam pęcherzyki na jajnikach i dojdzie do owulacji, ale nie wiem jak jest po odstawieniu luteiny, czy rzeczywiście mogłabym teraz zajść w ciąże nie jestem pewna. Nie planuje teraz dziecka dlatego nie mam zamiaru szpikować się jakimiś lekami, zależy mi tylko na tym, żeby moj cykl w miare sie uregulował, no i z czasem pewnie tak będzie chociaż nigdy nie miałam regularnych miesiaczek. Tak więc nie ma co komu wróżyć jeśli chodzi o te sprawy bo jest to bardzo indywidualna rzecz. Mój gin mówi, że czasami sztuczne hormonu długo pozostaja w organiźmie i może minąć rok zanim wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
No,trochę mi za ostro poszło:)Miałam na myśli,że nigdy nie wiadomo jak zadziała,czy wcześniej nie było problemów,czy wróciła już równowaga hormonalna.Znam pary,które brały ślub,bo dziecko w drodze,a drugiego mieć nie mogły bez leczenia.A jeszcze jak się oczytacie bredni na necie to dochodzi czynnik psychiczny.A to trudno zlikwidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniao
Hej - ja brałam przez 2 lata Depo Proverę (bo karmiłam 1 dziecko), odstawiłam w zeszłym roku w maju i do tej pory się leczę :(((( Najpierw nie miałam okresu - wogóle, okazało się że progesteron zawarty w Depoproverze wyniszczył w moim organiźmie estrogeny - nie miałam prawie wyściółki w macicy (tej potrzebnej do zagnieżdżenia zarodka) i nie miało się co złuszczać na koniec cyklu - i dlatego nie dostawałam okresu. Leczyłam się pigułkami z estrogenem (Jasmine) i dostawałam po nich okres, ale jak je odstawiałam to znowu były cykle bez okresowe - czyli z jajeczkowania nici. Potem w końcu pojawił sie okres ale co 1,5 miesiąca. Bardzo chcę być znowu mamą więc udałam się do gina. Dostałam od niej Luteinę na wyregulowanie cykli - brałam 2 cykle i był okres w cyklu 26 dniowym. Bierze się po 2 tabletki podjęzykowo - rano i wieczorem od 15 do 25 dnia cyklu. (Na to samo można brać Duphaston - tylko nie znam dawkowania). Ale dalej mam kłopoty z zajściem w ciążę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×