Świeżo Upieczone Mężatki

moje do Ciebie doszły, ale teraz Twoje do mnie nie....:(

Naprawdę? To zaraz spróbuję ponownie :) Pamiętam, że ślubne do Ciebie też musiałam wysyłać kilka razy {cool} A w ogóle dzień dobry dziewczynki Zapraszam do nadrabiania zaległości i czytania tego, co naknułyśmy wczoraj z Martąanną :)

Grrrrr miało być

Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka: - Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...

miki, uwaga: martaannam@...! ( małpa tak czy owak;) )

No poszło! Z małpką oczywiście! Daj znać jak odbierzesz :) Z wielorybem niezłe :))

no widzisz: teraz jest OK i już je mam ( literka robi różnicę;) ):)dzięki, znikam obejrzeć, nara

fajne są:):) nota bene człowiek od razu - bez tych tiulów białych - po ludzku wygląda jakoś:D:D;););) mówiłaś coś o tyciu ??? ja tu widzę zgrabną laskę !

Dzięki, dzięki ale naprawdę ruszyło kilka kilogramów od ślubu, a już o panieńskich wymiarach nie wspomnę, hi,hi :)

Cześć babeczki zastanawiałam się co to była za szczególna niedziela, że aż tak dużo pisałyście (mówię o 20.11) ;) W poniedziałek pracowałm 14 godzin i wykluczyłam ten dzień z kalendarza bo naprawdę jak by go nie było. Byłam w swoistym transie żeby wytrzymać a jak przyszłam do domu to zaraz poszłam spać. Tak więc co za tym idzie myślałam, że dziś jest wtorek a nie środa. Prawdę mówiąc za dużo napisałyście a ja zaraz muszę uciekać do pracy i jeszcze muszę pozawzić co nie co znajomym bo obiecałam, że dziś akurat przywiozę nawet auto z garażu wyciągnęłam. Tak wiec wiecie, że żyję i uciekam dalej.

mowa o fotkach?????? Nic nie dostałam nr gg prześlę nie dodaję do preferencji bo nie chcę nawału niechcianej korespondencji ;) :p

A_guu! Dawaj foteczki :) Wymiana trwa, na razie między mną i Matraanną

Witam ! właśnie rozmawiałam o podeyzce z kierownikiem! no i bedzierozmawiał szefem o 300 zł mojej podwyżki! jak dla mnie to duzo!! wiec ! trzymac kciuki! aha co do kilogramów to przed weselem schydłam 5kg ale juz nadrobiłam:) małżęństwo najwyrazniej mi słuzy:) całuski

Witajcie:) Widzę, że jakoś \"rozgadałyśmy się\", po chwilowej zapaści naszego topiku, wyraźne ożywienie:). Na moje zdjęcia moje kochane dziewczynki chyba przyjdzie Wam poczekać, nie wiem, czy mamy jakieś w ogóle poślubne... muszę się zastanowić. Zrzuconych na kompa napewno nie...,coś czuję, że trzeba nadrobić te zaległości...:) Validosku, trzymam kciuki za Twoją podwyżkę:), u mnie niesytety zarobki reguluje ustawa, nie mam co liczyć na podwyżkę, gdyż przysługuje mi ona tylko po zrobieniu kolejnego stopnia awansu zawodowego, lub zwiększeniu ilości godzin pracy....:).NIemniej od lutego liczę na większy wymiar godzin, a od następnego września na inny status zawodowy (po mam nadzieję pomyślnie zakończonym stażu i egzaminie:) W ogóle, nie wiele dziś będę pisać, jakoś tak... głowa mnie boli i nic mi się nie chcę, a na 14.30 muszę być w szkole iiii siedzieć tam do 20.00:(buuuuuuuuuuu, cóż zrobić:) heh:) Buziaki dziewczynki, miłego dnia życzę:):):):) i uśmiechajcie się dużo:)

tu martaanna wreszcie-trochę-odrobiona-pod-koniec-dniówki;):P aale tu się dzieje w dziale \"Śluby\" dzisiaj! kilka minut temu powstał topik pn. \"Zgorzkniałe Mężatki\".... i co Wy na to ?

zapraszam Was tam! Penie nie dziś ale na pewno jutro!

I nic - co ja na to - tylko może być mi przykro i mieć nadzieję, że tam nie dołączę za 20 lat :-) Helloł everybody

Cześć Tmm :)

wysłużona mężatko,hmmm a po co to dzielić jeśli w małżeństwie przeplatają się cienie i blaski...?;) w kupie raźniej, to my zapraszamy do nas:)

Ja tam się na topik zgorzkniałych nie wybieram! ani dziś, ani jutro, ani nawet za 20 lat!

tmm na powitanie i chwilowe pożegnanie, bo pędzę na chatkę zaraz ( m.in. walczyć by nie ulec zgorzknieniu zbyt lekko;) )

Ja jestem realistką - i wierzę, że różnie w życiu może być - i dobrze i źle, ale teraz tego nie wiem, to co się na zapas będę martwić :-) Teraz jest dobrze i będę sie starać razem z mężęm, żeby nadal tak dobrze było :-)

No i to jest prawda niepodważalna! Amen! Od nas zależy wszystko :)

Od nas - znaczy się ludzi, no nie ? :-) No bo chyba nie tylko ode mnie, czy od Ciebie - druga strona związku też musi chcieć, żeby było dobrze :-)

Od nas, czyli od osób, które tworzą związek :)

No i brawo - obie strony muszą chcieć, bo jedna nie dostarczy \"chcenia\" za 2 osoby.

Ciekawe co się dzieje ze Szkatułką???

Rozumiem ze nie każdy w swoim związku jest szczęśliwy!! ale my jesteśmy i bedziemy walczyć o to aby tak zostało! Wiem ze zycie sie róznie układa-moja kolezanka po3 latach małzenstwa z 2 dzieci została sama a jej moą powiedził ze nie dorusł do małzenstwa i dzieci(w pore), Mój przyjaciel po roku małżenstwa bedzie sie rozwodził okazło sie ze zona go zdradza od dawna :(:( Samo zycie jakby ktos pytał ! ale ja jestem szczęsliwa bardzo bardzo w swoim małżeństwie i mam zamiae tym zarażać innych!! swoja radościa:) zmykam dziewczynki bo niedawno weszłam! A o 6 pobudka znowu:( ale juz prawie czwartek a w piątek mąż bedzie ze mną!wiec juz niedługo:) Całuski wszyskim i pięknych snów u waszych wspaniałych mężów:)

Witajcie witajcie kochaniutkie dawno mnie tu nie bylo ale usprawiedliwiam sie Praca:) Mam nowe zdjecia ze slubu jesli komus przeslac zglasac sie.Dzewuszki moje starzeje sie w sobotke moje urodzinki:)),jak t zlecialo Buziaki dla wszystkich i duzoooo slonca w ta jesienna slote