Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Gość
Witamy martaanno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek:) jakie śpiochy uja od 6 na nogach:):) popołudniu wywiadówka w liceum siostry:( Jutro bedzie mężuś:):) wiec jakos ten tydzien szybko zleci!!!! Miłego dnia!dla wszystkich \"spiochów\" i bocianów:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witaj Validos :) ja tu bocianów nie widzę :P Pozdrawiam (mam trochę pilnych spraw do zrobienia, ale nie chce mi sie bardzo) no cóż jak mus to mus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pewnie o mnie:) ja wstałam o 9.30:) Validos, co to za wywiadówki w wakacje??? Całuski i lece do kochanej ekipyyyyy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Spoko, spoko stwierdzam tylko fakt, ze nie widzę :) I dobrze, ze mają wakacje, bo zaproszę je w jesieni dopiero :) Witaj Emsy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, nie nadążam za Wami :-o Nie wiem, o czym piszecie - i jakoś tak się czuję \"jak nie z Wami\". Pocieszcie mnie jakoś 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie jakiś dobry, sprawdzony przepis na bigos ?? ja, choć stara baba, robiłam raz w życiu i już niewiele pamiętam, a chodzi mi o takie praktyczne wskazówki, wypróbowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. a tymczasem miałam \"smaka\" na leczo, zrobiłam właśnie i mniaaam - się zajadam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczo umiem, i nawet ze 3 razy robilam. Bigosu nie umiem, i nigdy nie robiłam, ale jakoś bardzo trudne to mi się wydaje. O, tak trudne, jak ugotowanie zupy - to dla mnie \"czarna magia\", nigdy w zyciu żadnej nie ugotowałam, dla mnie to niewykonalne. Martuś, kochana jesteś, za swoje słowa otuchy :-D Bo tak jakoś samotnie się poczułam 😭 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest ! :D Martuś, jak tam po łikendzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tmm nie opowiadaj jaka samotna? My tu jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no chodziło mi o to, że piszecie jak szalone, a ja nijak nie mam czasu, żeby to przeczytać, i nie wiem co u Was, i o czym w danej chwili rozmawiacie. Więc tak se ponarzekałam, bo jakoś źle mi dzisiaj - szaro na dworze, szef się czepia, i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
martaanna gotujesz kapustę słodką, oddzielnie kapustę kiszoną albo gotujesz albo trochę podsmażasz na smalcu, na patelni podsmażasz boczek, kiełbasę i dodajesz do kapusty kiszonej, jak masz jakieś kawałki mięsa które możesz do tego dodać, to dorzucasz do tego możesz dorzucić suszone grzyby i polecam dodać piwka albo wina :D!!! (przyprawy to liść laurowy, ziele angielskie, pieprz) dobry bigos nie powinien być od razu podawany tylko wystudzony i następnego dnia podgrzany tak żeby sie zagotował, trzeba spróbować czego mu brakuje i doprawić i dodać trochę koncentratu pomidorowego. Oj pychotak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oj tmm głowa do góry!!!! Ja też nieraz nie jestem w temacie, ale nie jest źle... co do pogody i samopoczucia to faktycznie jest jakoś niezbyt róóóóżowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
smaka mi narobiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzięki:) nosiło mnie tu i ówdzie \"turystycznie\";) jak piszesz o szefie to mi się przypomina taki song \" Oda do szefa\" gdzie refren: \" nie poradzisz nic bracie mój, gdy na tronie siedzi h...\":P:P dzięki Agital🌻niebawem upichcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś, aż tak źle z nim (znaczy się szefem) nie jest - ma czaem takie napady ZBYTNIEJ energii, a to nie jest wskazane ;)) Taki dzisiaj niefajny dzień, że chyba sobie jakiś prezent po pracy kupię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś tego warta;):D a ody słuchaliśmy w okresie kiedy szef B. dawał popalić, ale ten to bezkonkurencyjny był:O obiad zrobiony, badania też, idę pogapić się na wiślane fale i cosik poczytać. Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
martaanno! Tmm z tym prezentem to dobry pomysł! ja jak mam gorszy dzień to mi to zawsze humor poprawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha, pewnie, że \"jestem tego warta\". Ten slogan, to mnie kiedyś z torbami puści. Teraz to już żadnych skrupułów na zakupach nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera a ja w pracy mam spotkanie \" na szczycie\" - zarząd w pokoju obok. I też mi się zachciało bigosu - mimo, że nie przepadam za nim... Może to juz zachcianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też sie zachciało przez chwilę bigosu - myślę, ze to zbiorowe nakręcanie sie, na tą skądinąd smaczną potrwaę. No ale nic z tego, w najbliższym, i najdalszym czasie bigosu jeść absolutnie nie będę, bo sama go nie robię, a i u mnie w rodzinie jest niepopularny. Za to będę się zajadać sałatką, i czereśniami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ha ha no wiesz zawsze możesz zacząć robić :P Alice nie gadaj nie zrobisz mi tego (poczekaj na mnie ha ha) chociaż jak już bociany latały to kto wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak masz gdzieś w pobliżu do kupienia, to powinnas sie przejśc. Ja sie już tak od 30 minut \"zbieram\" i wybieram do sklepu. I na pewno pójde, tylko muszę zjeść wszystkie swoje dzisiejsze zapasy, i to mnie zmobilizuje, do ruszenia tyłka do sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agital - pierwsze info o mnie - bo my się tak jeszcze słabo znamy - ja nie gotuję za wiele :-D Więc nie ma bata, bigos, zupa, czy inne schabowe, to potrawy, których nigdy nie zacznę. Chociaż zostawiam ten 1%, bo ponoć nie powinno się mówić, że nigdy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×