Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Dziekuje za tak miłe słowa :) Pokusy sa na maleństo zwłaszcza jak taki silny instynkt :D Ja zaszłam w ciaze dopiero rok po ślubie - i było tak jak najbardziej planowane :) Julcia to rzeczywiscie taki mały aniołek :) Jak czasem zrobi takie oczka... Marcin mówi \"Shrekowe\" ;) Wiadomo jakie oczy robil kotek ze shreka ;)) Jeszcze raz dziękuje :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ochote oczywiście mam i czasu jeszcze trochę też (chociaż niezbyt dużo) Jak już wiesz mam na imię Agnieszka, mam prawie 26 lat (skończe w listopadzie) mieszkam w Żywcu (wiesz nasze pyszne piwko...?) Wyszłam za maż 02.06.2007r. i tym oto sposobem dołączyłam do Waszego przemiłego grona (w sumie przypadkiem, bo weszłam na Kafe w poszukiwaniu chętnych do kupna mojej sukni ślubnej) więc można powiedzieć, że mialam szczęscie :) Pracuje w Spółdzielni mieszkaniowej i zajmuje się zamówieniami publicznymi. Lubię dobrą muzyke i książkę, kocham dzieci i planuje posiadać więcej niz jedno ;) Cóż moge więcej powiedziec o sobie...? Chyba będziemy miał czas zeby się lepiej poznac i wtedy sama ocenisz :) A Ty czym się zajmujesz na co dzień szczęśliwa żono i matko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kuzynka szczęśliwa tylko chyba to jeszcze doi niej nie bardzo dotarło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sierpniu będe miała 24 latka. Slub wzięłam 26.06.04 :) Kocham dzieci wiec pracuje w przedszkolu. Jestem nauczycielką j. angielskiego - oczywiscie w przedszkolu to jest to nauka poprzez zabawe i (o dziwo) z efektami. Aktualnie nie pracuje poniewaz jestem cały czas z Juleczką. Ale od września wracam do mojego przedszkola - zarazem Julcie bede miała obok siebie ;) Lubie bardzo czytac - mimo ze Julcia nie zawsze mi pozwala :P - i słuchac muzyki. Natmiast kocham spedzac czas z moim M. i Julcia :) Julka natmiast - typowa córeczka tatusia. A tatus to by za nia w ogień skoczył. Wlasnie bawia sie na placyku zabaw przed domem - dlatego ja sobie tak beczynnie pykam po neciku :P I to chyba tyle co moge sama o sobie powiedziec... :) O Julce to godzianmi mogłabym pisac wiec sie powstrzymam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To zrozumiałe, ze mogła bys o niej tyle pisać... ja niestety musze konczyć chociaż bardzo miło się rozmawia. pozdrawiam do następnej rozmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agital rozumiem :) Mam nadzieje, ze bede znajdowała wiecej czasu zeby tutaj wpadac :) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ale gonice:( chwile mnie nie było a tu tyle sie działo:) Ja życze miłego wieczorka i zamykam do mężusia !!! tak rzadko Go mam że wybaczcie nieobecnośc dzisiaj:) całuski i jutro sie odezwę:) Kiedys jak tam egzamin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - czy możesz podesłać jakieś fotki malutkiej istotki? Bardzo Wam zazdroszczę! Zarówno mamusiom jak i tym przyszłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hello jestem znowu na moment :) Julcia Kingi jest słodka! Jest czego pozazdrościć :) Spoko Alice wszystko przed nami :) My też będziemy jeszcze miały takie slodziaki i to pewnie niebawem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ok jestem cos dzisiaj zmęczona tym kompem (dużo siedziałam w pracy) więc mykam stąd i pozdrawiam wszystkich :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki!!! Witam w miły niedzielny lipcowy poranek:) Validosku, pytałaś o mój egzamin. Jestem już kontraktowym, tak jak pisałam wczesniej, egzamin był b. fajny, dostałam max. punktacji. Później miałam pewną zdrowotną przygodę... i jak dziewczynki orzekły stres w ciąży mi nie służy i kazały się oszczędzać, staram się, ale jakoś tak średnio mi wychodzi... No nic to, za to cieszę się niezmiernie, bo mój mąż ma tydzień urlopu!!!!!!🌻 Validosku, co tej drugiej sprawy, o której rozmawiałyśmy, w sprawie której obiecywałaś kciuki na jutro, to nie wiem jak będzie, staram się nie denerwować, bo nie chcę dokuczać Maleństwu, ale średnio mi wychodzi. W związku z tym mój A. mówi, że jak będę się denerwować, to on mnie nie puści na ten egzamin, bo znów przydarzy się coś niewskazanego... Zobaczymy, jak na razie bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę bardzo miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyśku gratulacje awansu! jednak pamiętaj, z maleństwem nie ma żartów! Wykorzystaj wakacje na maksymalny wypoczynek :) Ja miałam szczery zamiar pracować do końca ciąży, ale przez podobne do Twoich \"przygody zdrowotne\" od poniedziałku jestem już na zwolnieniu i chyba pozostanę na nim już do końca. Ogólnie ciążę znoszę świetnie i raczej nic mi nie dolegało, ale kiedy w ostatnich tygodniach ciśnienie spadało mi do dolnych granic możliwości.... poddałam się. I teraz nareszcie cieszę się swoim stanem w pełni :) A co do jutra to hmmm... chyba sie domyślam, o co chodzi! Wrzuć na luz i do przodu :) :) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!! Jestem już z powrotem W Lublinie :) Przyjechaliśmy wczoraj w nocy.Mały podróż znosił super.Prawie cała drogę przespał.Budził się tylko na karmienie.Wczoraj z rana ruszyliśmy do wrocławskiego zoo.Ogólnie odpoczeliśmy porządnie. Od razu szybko nadrobiłam wszystko co napisałyscie podczas mojej nieobecności. Kiedysiu gratulacje także i ode mnie🌻🌻 Byłać solidnie przygotowana :) Teraz tylko odpoczynek i relaks Witaj Kingusia! My się nie znamy bo ja też niedawno dołaczyłam do topicu.Chętnie obejrzę zdjęcia córeczki.Jeżeli masz chwilę czasu to mój mail: ania_108@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ja od rana byłam w szpitalu na szczescie nie ze soba!mojej przyjaciółki mąż na serce -chłopak 27 lat a jego zona w 9 miesiacu ale sie im poskładało. Na szczescie juz lepiej z nim i mam nadzieje ze szybko wyjdzie -tak sie koncza meskie imprezy:( dobrze ze ona zachowuje pogode ducha w tym wszystkim a przyszły tatuś ma nauczke na przyszłosc! i na pępkowym bedzie kierowcą:) Ja niestety nie lubie niedzieli popołudniu bo wiem ze jutro A.bedzie musiał jechac do pracy i ja też:(:( ale moze jakos wpadnie do mnie w tygodniu:( Pozatym do mojej siostry przyjechała kolezanka i jakos pełna chata sie zrobiła! na szczescie w piatek jada a ja soboe odpoczne troche mam nadzieje od tego wiecznego gledzenia zrób to mczy tamto:)\\ Kiedysiu- gratuluje bardzo:):) kontraktowego- a co to poniedziałku to pamietaj ze zdrwie malenstwa najważniejsze !:) egzamin zawsze bedziesz mogła zdac pózniej :) wiec jak sie nie czujesz na siłach to nie idz tylko odpoczywaj:) całsuki zmykam do mężusia jeszcze na chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki :) Kiedysiu - przyjmij najszczersze gratulacje. Życzę dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witaj Alice! ja właśnie też tu zajrzałam co sie dzieje. Widzę, ze wczoraj było tu bardzo spokojnie ha ha.... Dzisiaj mija równy miesiąc od naszego ślubu i aż mi się wierzyć w to nie chce! Dziewczyny miały rację, ze nawet nie zauważymy jak nam roczek minie i już nie będziemy takie świeżynki ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak!!!!! Już wczoraj zaczęliśmy świętować troszeczkę, bo zobaczymy sie dzisiaj bardzo późno :( Jak na razie 1 miesiąc bez zastrzeżeń :) Ani się obejrzysz, a sama będziesz miała za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! to juz lipiec!:) za miesiac i 3 dni nam minie roczek:) a zleciało nie wiem kiedy:) Nio i w koncu jedziemy na wakacje- we wrzesniu gdzies w ciepłe kraje w koncu taka spózniona podróz poślubna:) mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy i pojedziemy na nasz pierwsze wakacje od 10 lat:) w koncu Agital -gratulacje i aby tak kolejne dziesiat lat razem w miłosci i zdrowiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzięki validos oby się spełniło :) wam życze miłej podrózy poślubnej (my tez mysleliśmy o wrzesniu wiec może sie uda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie wiem jak Wy dziewczynki, ale ja dzisiaj odczuwam ogólne zmęczenie. U nas jest strasznie duszno i parno!!!!!! Dziwne to lato trochę no nie? A jeszcze w pracy miałam nawał bo jednej babki nie ma, którą ja zastępuje (w sumie kogo ja nie zastępuje jak go nie ma? znaleźli sobie najmłodszego pracownika \"do wszystkiego\") :D i musze ganiać jak szalona (bo ona ma biuro w drugim budynku (ha ha dbają o moja linię). A Wy pilnie pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agital, gratuluję miesięcznicy🌻 ja nie pracuję teraz, jak pisałam jestem na zwolnieniu i chyba dobrze, że w porę wypisałam się z tego bałaganu:P;) nosi mnie okropnie od jakiegoś czasu, ostatnio z ochotą zwiedzam nieznane mi miejsca albo kolejny raz, wnikliwiej się przyglądam, tym które znam od dawna...:) wreszcie jest czas i sposobność by pooglądac świat na spokojnie i się nim podelektować, a nie tylko gnać, gnać, gnać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
martaanna i bardzo dobrze, ze masz na to czas :) Jak maluszek sie już pojawi to bedziesz zabiegana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agital, niby tak, ale nie chcę potem być tylko i wyłącznie mamuśką, \"mleczarnią\" i już świata i ludzi poza swoją rolą mamy nie widzieć....;)myślę, że dziecko też nie o takiej mamie marzy:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dziewczyny. jak czytam to wszystko o macierzyństwie i ciąży to jakoś tak mi się instynkt mocniej odzywa :). Wczoraj na spacerze przyleciał do nas bocian i chyba niebawem go zaprosimy. w pracy przed urlopem mam nawał pracy i tylko czasami Was poczytuje. Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice mówisz, ze już u Ciebie bociany latają? :D i kogo nazywasz śpiochem? Ja już przed 7 rano w pracy byłam! :( ale nie ukrywam, ze Ciężko mi było wstać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×