Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

witam dziwczynki wróciłam od kuzynki bo byłam ja odwiedzic bo chora:( zrobiłam zupke i padam mezus juz wie co mi mikołaj przyniesie:) sprzed do auta z blututem:) bede słyszec romowe z telefonu przez głosniki w aucie:) on to ma pomysły i musi mnie kochac bardzo mocno :) agitalku ja zaczynam pogon w Urzedach zleciłam wykonanie mapki to bedzie potrzebna do przyłaczy i złoze w przyszłym tygodniu pierwsze dokumenty!! ale sie ciesze bardzo!! dziewczynki całsuki wielkie i pieknych snów ja niestety spie sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Ja już dzielnie walczę w pracy. To już ostatnie dni - jeszcze jutro i może przyszły tydzień. A 27 wyprowadzka. Muszę Was poprosić o kciuki , gdyż w pierwszym zaczęłam obawiać się, że to wszystko mnie przerośnie i nie odnajdę się w nowej sytuacji. Tymczasem miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Zacznę od zapominalstwa swojego: Martuś, dla Ciebie najlepsze życzenia, spóźnione, ale szczere!!!❤️ Kobietki kochane, ciut się \"odkopałam\" po wczorajszym dniu latania. Oba miejsca pracy poinformowane na temat zwolnienia i jakoś mi ciut ulżyło ufff. Dzięki kobietki kochane za wsparcie i Wasze serce, jesteście cudne. Zapisałam się dziś do szkoly rodzenia, ale też jakoś tak średnio mi wyszło. Babka mówiła, że zapisy na listopad będą prowadzić od 2 połowy października, a jak teraz zadzwoniłam to już prawie wyboru godzin nie było... Mój biedny A. będzie coś kombinował, żeby móc chodzić ze mną Agital i Validosku, ściskam za Was kciuki i przyznam, że będę Was wspierać na duchu w walkach z urzędami. To jedna z trudniejszych prac w naszym kraju.... Zaręczona i Alice, Wam życzę bombowej pracy (tej nowej)::):):):) Dziewczyny, zaczynam nowy etap, jakoś wszystko się zmienia i pędzi jak oszalałe do przodu, strach się bać, ale może to własnie nazywa się życiem?? Pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz w papierkach -dzisiaj dłuznicy:( ale wieczorem bedzie mezuś!!!!! huraaaa Kiedysiu super ze teraz sobie odpoczniesz i bedziesz miaął czas dla malenstwa......moze sie jakos spotkamy??? moze Martusia z Lesiem sie przyłacza? a ja Kiedysiu przypominam ze zapisałam sie na przeprowadzke:) i słuze autkiem moim duzym alice trzymam kciuki mocno zeby sie udało i wszystko zakonczyło a zarazem zaczeło dobrze i trwało szczesliwe ja mam nadzieje ze mezusiowi uda sie dzisiaj przyjechac... zycze wszystkim miłego dzionka i wielkie całuski dla Was i waszych malenstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Kiedysiu, dzięki:) wiesz, ja już \"nie liczę godzin i lat\":P;)Tobie także serdeczności !!!🌻:) jeśli mogę spytać czy zdecydowaliście się już gdzie rodzić ? Alice, Zaręczona - powodzenia w sprawach związanych z nową pracą !!!Alice, don\'t worry😘 Agital i Validos - trzymajcie się i niech sprawy urzędowe pomyślnie się toczą !!! za wszystkie Wasze pilne i ważne sprawy mooocne kciuki !❤️ Co za cudowne uczucie nie być samą w domu z dzieckiem, gdy Tata w pracy ! ile radości sprawia Dziadkom obcowanie z Leszkiem ! Świetne uczucie:) No i ta nieoceniona pomoc ! nagle okazuje się, że ktoś ci rozwiesił pranie, zrobił zakupy dla dzidzi, popilnował byś mogła zjeść śniadanie na spokojnie, itp itp. niby drobiazgi a ile to znaczy ! Oczywiście większość czynności sama wykonuję czyli całodobowe karmienie, wstawanie nocne, przewijanie itp. ale te \"drobiazgi\" gdy ktoś ulży i pomoże to bardzo wiele:) No i Tatuś trochę odeśpi miesiąc nieprzespanych nocy:)a jutro do Niego wracamy:):) całuski i dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wysłałam już namiary do Tych, które wyraziły chęć ich otrzymania :) Dziękuję za pierwsze opinie i czekam na następne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś, czyżby urodzinki? Skoro tak, to wszystkiego naj,naj, naj 🌼 spełnienia marzeń i duuuuużo radosnych chwil z Rodzinką 👄 A tak na marginesie to trochę Ci zazdroszczę, że jesteś u dziadków :) Ja miałam pomoc, tzn. przez pierwsze dwa i pół tygodnia była u nas moja mama. Dopiero po jej wyjeździe, kiedy zostałam z Zosią sama, zaczęłam rozumieć, co to znaczy noworodek! Minęły kolejne trzy tygodnie i powoli zaczynam to ogarniać, ale nie jest łatwo i faktycznie czasem nawet brak czasu na glupie śniadanie! Muszę przyznać, ze tatuś pomaga jak może, ale jest przecież w pracy przez większą czesć dnia no i nie ma cyca! :classic_cool: Na szczęście w połowie listopada jedziemy sobie do moich rodziców na około 2 tygodnie, więc trochę pewnie odsapnę.... Ponad całym tym zmęczeniem i zabieganiem jest coś, co sprawia, że warto to wszystko znosic z uśmiechem, który - uwaga! uwaga! - wczoraj został po raz perwszy odwzajemniony przez moją córeczkę :) Bomba! No i widok tej malutkiej buźki co rano, tych oczek wpatrzonych ufnie w rodziców... ❤️ Dziewczynki, wszystkie was ściskam serdecznie. Widzę, że dużo się u was dzieje - planowanie dzidziusiów, zmiany pracy, zbliżające sie porody.... jestem z wami myślami, za wszystkie trzymam kciuki i całuję mocno 👄 P.S. Szkatułko, czekamy na wieści od Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś, dziekuję:) u nas to było akurat odwrotnie, czyli początki we dwoje z maluchem, Tata na urlopie 3 tyg. i wszystkiego uczyliśmy się samodzielnie;)nawet nie bardzo chciałam pomocy Mamy czy Teściowej( choć są chętne i blisko) np. przy pierwszej kąpieli, jakoś były to dla mnie intymne momenty, nasze \"pierwsze razy\" i może nieudolnie, ale chcieliśmy je przeżyć razem....:) B. dużo robił przy Małym podczas wolnego, ale teraz już powrót do pracy i jednak zależy mi, by chłopak się wysypiał jako tako...Dlatego teraz pierwszy raz dłużej z Dziadkami odbieram jako rewelację !!!:)jestem z kimś non stop i od rana do nocy mogę liczyć na wsparcie w tych \"błachostakach\" które przy absorbującej dzidzi urastają do rangi problemów, gdy jest się samemu w domq;) Szkatułko, właśnie: czekamy🌻 pozdrowienia dla wszystkich, dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie!!! Jak milo sie Was czyta... Dobrej nocki. Mykam spac ,bo jutro musze raniutko zawiezc dokumenty do mojej nowej pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo? Martuniu - coś mi pokątem obiło się o jakiejś uroczystości... Więc wszystkiego naj!!!! Spełnienia wszystkich marzeń a obecnie czerpania jak najwięcej radości z macierzyństwa. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!!! Dziś odstawiłam mamę na dworzec. Pojechała na śląsk bo jutro ma badania kontrolne w klinice. Ech coraz bliżej tej cholernej operacji a ja coraz gorzej to znoszę. Jak sobie pomyślę, że mama może już nie zobaczyć Boryska to coś we mnie pęka :( Z drógiej strony operacja ma zatrzymać rozwój choroby i uratować jej wzrok ale ostatnie badania nie były za ciekawe i się okazało, że na drógim oku robi się to samo i jest o wiele szybciej postępujące niż na tym pierwszym :( A jutrzejsze badania mają określić ostateczny termin operacji (wstępna jest na drógą połowę stycznia). Kiedyś piszesz o szkole rodzenia, nie martw się bo ważne, że się dostałas bo mnie nie było to dane ;) U nas jest dwa razy w roku pierwsza była w marcu (wtedy ja kiepsko dowiedziałam się o tym, że zaciążyłam ;) ), dróga w październiku ale jak były pierwsze spotkania to ja byłam w szpitalu ;) Ostatnio jednak stwierdziłam, że nie jest mi to potrzebne bo i tak mam cesrkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dzięki, Alu:):) (to tylko kolejna osiemnastka:Djakby się kto pytał:P ) ale się zrobiło już jesiennie...:Obrr...Oby jeszcze pojawiły się względnie ciepłe dni ! Nie wiem czy mój Synek to juz mały meteoropata, ale faktem jest, że humorek to ma dziś kiepski...;)zmykam Go obłaskawić;) miłego piątku😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj czwartek Martus! Spoznione, ale szczere zyczonka. Duzo milosci i malo niedogodnosi. :-) Spoznia mi sie @ juz 3 dzien. Tescik zrobilam i wyszla jedna kreseczka. Ja chyba zbiednieje jak tak czesto bede kupowac te tesciki. No, ale tym razem musialam, bo podpisywalam umowe o prace i glupioby bylo jakby sie okazalo, ze jestem w ciazy i nic nie wiem. Chyba przez chorobe i stres mi sie spoznia. Dziwne uczucie. Tym reazem z niecierpliwoscia czekam na @, a ostatnio nie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mój poziom prolaktyny chyba nie spadnie nigdy:( stresów mam co niemiara!!! szok-okazało sie ze w akcie notarialnym mamy inna działke niz chcielśmy... notariusz sie pomylił a ja wczesniej nie widziałam jaki numer do jakiej działki został przydzielony bo oni wczesniej dostali dokumenty od włascicielki i nie mielismy do nich wgladu-w koncu za cos sie im płaci te grube tysiace!!! dzisiaj dostałam mapke od geodety i jak zobaczyłam numery działek na mapce i w akcie to sobie usiadłam az z wrazenia!!!!:(:( dostałam nerwicy!!!!! masakra co teraz? dzwoniłam do nich do notariusza maja pomyslec co z tym zrobic bo wina ich ewidentnie!!! mam kolezanke prawniczke piwiedziała ze jak beda mieli jakies ale to ona w naszym imieniu załozy im sprawe ale to wszystko trwa niestety:( a ja juz chcizłam cos załatwiac z przyłaczami a ty nie ta działke mamy co trzeba:( pech ze to najwiekszy notariusz w całym krakowie i takie rzeczy sie dzieja!! jak pech to pech oj mam dosyc dziewczynki na dzisiaj co do mojej prolaktyny to faktycznie był to powód ze nie miaąłm owulacji wiec z tego chociaz sie ciesze ze lekarz trafił celnie bo cylk wreszcie był 2 fazowy z łdnym skokiem temeratury i spadkiem dzisiaj (28 dc) i @ juz sie zaczyna wiec ciesze sie ze to to było wina moich bezowulacyjnych cyklów i ze sie wszytsko normuje a @ jak w zegarku!! cóz teraz to juz na pewno za niedługo sie uda jak owulacja wróciła a meza badania sa dobre!! musimy tylko troche wyluzowac ale to w zimie jak maz bedzie czesciej w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zareczona mam nadzieje ze @ do Ciebie nie przyjdzie i zaczniesz kolejny wysyp!!!! tu u nas fasolek Martus słonko zyczenia odemnie spóźnione ale z całego serduszka płynace; - miłości- -zdrówka- - usmiechu- - pogody ducha- - maleństwo niech rośnie na pocieche rodziców zdrowe i radosne- a reszta na pewno sie znajdzie:):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos27 no wlasnie, ze tym razem jakos nie za bardzo.Wole, zeby przyszla. Test wyszedl negatywnie i ewidentnie. A z obliczen wynika, ze jakby co to moglabym byc juz w 4 tyg, wiec moim zdaniem test powienien wyjsc wiarygodnie. Bole jajnikow mam juz od tyg. Ah pozyjemy zobaczymy. No i Wam zycze, zeby Was pech ominal. Dawaj znac jak sie sprawy potocza. Co za balagan...u tych notariuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
przepraszam za nieobecność! W pracy ciągły sajgon a dzisiaj się urwałam na 1 dzień wolnego i zaszalałam z mężem na zakupach! :) Nie chce myśleć co mnie czeka jutro rano w pracy :( ale nic to! Validosku to faktycznie straszny pech!!!! Zareczona to trzymam kciuki żeby jednak @ przyszedł Martusiu spóźnione ale szczere życzenia!!! Zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń i pociechy z Twoich mężczyzn na te twoje 18. Urodziny!!!! 😘 Miki, Martuś odpoczynku życzę 🌼 A_guu trzymam kciuki za badania mamy!!! Musi być dobrze :) Kiedysiu niebawem i Ty dołączysz do tych \"niewyspanych\" :) Buziaczki Alice przeprowadzka i zmiana pracy będzie strzałem w dziesiątkę! :) Pozdrawiam wszystkie świeżynki!!!!!!!!!!! 🌼 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki oj starsznie sie wczoraj zdenerwowałam:( ale maz wyczuł w moim głosie i przyjechał a ja go o 20 wyciagłam na skałki:) na spacer chciałam z nim spedzic troche czasu i pogadac a w domu młoda sie poryczała bo duzo ma nauki a w gimnazjum nie uczyła sie i miała same 5 a tu nagle trzeba sie uczyc!! przed spacerem pogadalismy z nastolatka dali rady i powiedzieli ze pomozemy!! kurcze ja to wszystko mam na głowie na spaceze mój maz zapytał sie co bym zrobiła jak by poszedł na A1 czyli do Gdanska do pracy bo tu konczy mu sie robota :(:(:( nie chciałam sie poryczec chociaz łzy cisneły sie okropnie bo wiem ze jak nie bedzie wyjsca to bedzie musiał:(:(:( oj ciezkie to dla mnie wszystko!! czasem za ciezkie................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Validosku widze, że i ciebie życie nie oszczędza. Wiem co to znaczy (mówię o pracy) sami mieliśmy podobne problemy. Co prawda sprawy same się potoczyły i to po naszej myśli ale wiem co przeżywasz i szczerze współczuję. Co do działki to ja bym chyba się załamała. Cóż mogę tylko życzyć wytrwałości i mocnych nerwów bo nic innego mi nie zostaje. Dobrze, że masz takich znajomych. Zawsze pomogą w takich sytuacjach. A mnie troszkę się śmiać chce bo tu jedne już wychowują swoje skarby inne czekają a pozostałe planują (bądź nie). A tu na osiedlu rodzice potrzebują pomocy bo nie dają sobie rady ze swoim i pociechami. Co prawda nie wiem która to rodzina bo pomimo iż mieszkam tu 4 lata nie znam praktycznie nikogo z osiedla (z wyjątkiem swojej klatki) no ale ekipy TVN-u i \"Super niani\" nie da się ukryć zwłaszcza, że wszystkie samochody zaparkowały tuż przed moim blokiem. Tak wiec dziewczynki oglądajmy nianie abyśmy same kiedys nie potrzebowały jej pomocy ;) :p Martuś przedewszystkim wyspania się ;) Ci życzę, no i wszystkiego czego dusza zapragnie i oczywiście pociechy z Pociechy ;) :D A jeszcze jedno mnie brzusio znacznie opadł tak więc jak nie będzie mnie dłużej jak dwa no góra trzy dni to znaczy, że się zaczęło ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki!!! Martuś - sto lattttt!!!! Validos - cierpliwości 🌻 A_guu - Czyżby już :) Pzdr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Emsy Ty już miałaś ślub nie bądź zachłanna :D A_guu co do \"Super niani\" to oglądałam 1 odcinek i wierzyć się nie chce, ze rodzice takie rzeczy robią czasami z dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dona827 to już dzisiaj zapraszamy i czekamy na fotki ślubne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Dona, czekamy:) Hihi, to ja się też przyznam, że się postarzałam:), wcześniej nieco niż Marta, ale najwyraźniej:) dobrze się trzymam, bo nikt nie zauważył hihi:) Validosku, strasznie głupia sprawa z tym aktem notarialnym. Trzymam kciuki, zeby wszystko się szybko \"odkręciło\". Co do prolaktyny, to gratuluję, że wszystko się normuje, teraz już będzie z górki:) A_guuu, trzymam kciuki za Ciebie i za Boryska. Przyznam, że zaskoczyłaś mnie tym systemem, że kursy w szkole rodzenia odbywają się tylko 2 razy w roku, też bym się wtedy nie załapała. Zaręczona, gratuluję pracy:):):) W ogóle buziaki dla wszystkich i takie szczególne dla Szkatułki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tyle stresow mamy na glowie, ze nic tylko sie postarzec. Brak mi slow. Ide dalej czekac....na @.Powoli mnie to martwi, a maz sobie zarty stroi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×