Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Foteczki poleciały do Was! Jeśli kogoś niechcący pominęłam, to proszę krzyczeć - doślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) hmmm lekarz sie usmiechnoł jak zozczył wyniki i powiedział ze bierzemy sie za kopniecie jajników dostałam Clo i mam isc 28 na wizyte czy zostały kopniete:) ale jest dobrej mysli:) wiec jestem!! dziewczynki padam wiec ide spac:) dziekje za kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - przykro mi z powodu babć, oby było chociaż troszkę lepiej. Jeżeli chodzi o basen dla niemowlaczków, to moi znajomi jeżdżą ze soją kruszynką i są bardzo zadowoleni. Mają taki rytuał, że co niedzielę spędzają czas z dzieckiem na basenie:) i wszyscy oczywiście pływają. Validos - trzymam kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu, ale Ty już duża i piekna pannica jesteś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko donieść, że doszły mi na maila zdjęcia niezłej blondyny :classic_cool: Jutro doczytam - buziak 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu!!! Mi rowniez przykro z powodu babc. Ja rowniez mam dwie chore babcie. Dla mnie to jest strasznie trudne, bo nie jestem na miejscu. Do mnie tez doszly fotki Zosienki. Jaka ona sliczna i pocieszna i slicznie sie usmiecha. Mozna pozazdroscic. Hehe. Na szczescie jeszcze jakies 6 miesiecy. Valisodku no to DO BOJU!!! Trzymammy kciuki. Tak na serio to bede trzymala kciuki chyba za wszystkie z Nas. Dla Aguu tez, bo szczegolnie prosila, wiec troszke mocniej. Te nasze magiczne kciuki to tak jakby jakis klan czarownic. Heh. Powiedzialam wczoraj w pracy, ze jestem w ciazy. Mam dwie szefowe. Jedna byla zadowolona i od razu sie pytala co i jak. A druga (starsza po rozwodzie) zrobila glupia mine i zapytala sie czy to wpadka. Co za \"krowa\". Przepraszam, wyrwalo mi sie :-) Buziaczki.Zycze milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za kciuki:) bardzo beda mi potrzebne!! mam nadzieje ze po tych lekach nie ebde sie zle czuła:( a akurat mi przypada na swieta! a nie chce tłumaczyc tesciowej ze sie zle czuje!! zobaczymy! w domu sajgon:( siostra chora!!! wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Kochane jesteście, dzięki🌻 Zabulinko, moje obie babcie też mieszkają dość daleko ode mnie. Szczególnie teraz daleko, gdy wiadomo, że podróże z Piotrusiem jeszcze nie są takie proste. Miki, bardzi dziękuję za zdjęcia:) Zosia jest urocza i widać, że bardzo zadowolona z życia:):):):) Zaręczona... cóż jestem nadal w szoku, jacy ludzie potrafią być bezczelni... Ja również mam dwie szefowe. Jedna zareagowała zaskakująco enstuzjastycznie, druga, że tak powiem... profesjonalnie, ale co ciekawe to ta mniejsza entuzjastka była później bardziej taktowna i normalna. Zobaczymy jak będzie po powrocie. Niemniej nie wyobrażam sobie tak komuś powiedzieć. A propos. Będąc w jednym z miejsc pracy w odwiedzinach zupełnie przypadkowo dowiedziałam się, że nie znam \"okazu macierzyństwa\" tejże placówki. Ludzie tam są naprawdę fajni i nie kpią z nikogo, ale cóż ta kobieta, z którą jak do tej pory się nie spotkałam (pracuje tam trochę ludzi, więc nie jest to takie dziwne) ma jedenaścioro dzieci!!!! i cały czas zapowiada, że to nie koniec, ponieważ jej misją życiową jest trzynastka!!!!!!!!!!!! Padłam poprostu jak to usłyszałam. Jak zaszłam w ciążę bałam się, czy po powrocie zechcą mnie przyjąć, gdyż mam umowę na czas określony, ale jak do tej pory obie zwierzchniczki chcą ze mną przedłużyć współpracę, odpukać. Teraz jak rozmyślałam nad tym co dalej, myślałam, że gdybym zdecydowała się szybko na drugie maleństwo, to napewno się ze mną pożegnają... tymczasem.... przyznam, że podziwiam cierpliwość zwierzchników. Chyba sama miałabym problem z zaakceptowaniem systematycznych 11 przerw w pracy u pracownicy, która zapowiada do tego, że to nie koniec.... Inna sprawa, że babka musi mieć niesamowite zdrowie i stalowe nerwy:) Validosku, ściskam kciuki za CIebie cały czas:) Bardzo bardzo mocno. Nasz Piotruś chyba jest Maleństwem Wielkanocnym, które pojawiło się niemal \"pod choinkę\":), może Tobie też jest pisany grudniowy dzidziuś??:) Emsy, co do pływania, to ja akurat nie potrafię. Mój mąż dobrze pływa, moja siostra i szwagier również:) i wszyscy są chętni do chodzenia z Piotrusiem na basen... Może i ja się nauczę:) Nic to narazie uciekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Kochane jesteście, dzięki🌻 Zabulinko, moje obie babcie też mieszkają dość daleko ode mnie. Szczególnie teraz daleko, gdy wiadomo, że podróże z Piotrusiem jeszcze nie są takie proste. Miki, bardzi dziękuję za zdjęcia:) Zosia jest urocza i widać, że bardzo zadowolona z życia:):):):) Zaręczona... cóż jestem nadal w szoku, jacy ludzie potrafią być bezczelni... Ja również mam dwie szefowe. Jedna zareagowała zaskakująco enstuzjastycznie, druga, że tak powiem... profesjonalnie, ale co ciekawe to ta mniejsza entuzjastka była później bardziej taktowna i normalna. Zobaczymy jak będzie po powrocie. Niemniej nie wyobrażam sobie tak komuś powiedzieć. A propos. Będąc w jednym z miejsc pracy w odwiedzinach zupełnie przypadkowo dowiedziałam się, że nie znam "okazu macierzyństwa" tejże placówki. Ludzie tam są naprawdę fajni i nie kpią z nikogo, ale cóż ta kobieta, z którą jak do tej pory się nie spotkałam (pracuje tam trochę ludzi, więc nie jest to takie dziwne) ma jedenaścioro dzieci!!!! i cały czas zapowiada, że to nie koniec, ponieważ jej misją życiową jest trzynastka!!!!!!!!!!!! Padłam poprostu jak to usłyszałam. Jak zaszłam w ciążę bałam się, czy po powrocie zechcą mnie przyjąć, gdyż mam umowę na czas określony, ale jak do tej pory obie zwierzchniczki chcą ze mną przedłużyć współpracę, odpukać. Teraz jak rozmyślałam nad tym co dalej, myślałam, że gdybym zdecydowała się szybko na drugie maleństwo, to napewno się ze mną pożegnają... tymczasem.... przyznam, że podziwiam cierpliwość zwierzchników. Chyba sama miałabym problem z zaakceptowaniem systematycznych 11 przerw w pracy u pracownicy, która zapowiada do tego, że to nie koniec.... Inna sprawa, że babka musi mieć niesamowite zdrowie i stalowe nerwy:) Validosku, ściskam kciuki za CIebie cały czas:) Bardzo bardzo mocno. Nasz Piotruś chyba jest Maleństwem Wielkanocnym, które pojawiło się niemal "pod choinkę":), może Tobie też jest pisany grudniowy dzidziuś??:) Emsy, co do pływania, to ja akurat nie potrafię. Mój mąż dobrze pływa, moja siostra i szwagier również:) i wszyscy są chętni do chodzenia z Piotrusiem na basen... Może i ja się nauczę:) Nic to narazie uciekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Ja tak na szybko bo mam mnustwo roboty w domu i końca nie widzę. Chcę się tylko pochwalić, że wzięłam się za siebie i postanowiłam zacząć ćwiczyć bo jednak w inny sposób nie zjadę tych cholernych 15 kilo. Diety odpadają bo i tak już mało jem a jak zacznę jeść tylko surwki i takie tam to umrę z głodu ;). Tak więc ćwczę i wiecie co chyba wam jednak się nie przyznam jaką metodę wybrałam bo mi trochę głupio co nie znaczy, że mi się nie podoba a po godzinie byłam mokra jakbym wyszła z wanny ;) Wkopałam się ale może nawet dobrze bo zwykły aerobik nie wyciskał ze mnie jak ............. ;) :p (chyba jednak przemilczę (hihi)) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu zdębiałam czytając twój post. Jest mi baaaaardzo przykro z powodu babć. Martuś Borysek wybacza szczerze mowiąc nawet nie zwróciliśmy na to uwagi ;) Mikuś Zosieńka przesłodka ja już widzę Boryska jak tak siedzi przy stoliku i szama przysmaki. ;) Validosku do dzieła ja trzymam kciuki. Dokop jajnikom tak, żeby popamięyał raz na zawsze ;) Dziewczynki wiem, że AZS najczęściej znika do 5 roku życia ale cholera mnie bierze,że mały tego nie miał i prawdopodobnie przez własną głupotę zafundowałam małemu taką nieprzyjemność. Prawda jest też taka, że jest na zwykłym mleku a lekarz nawet za bardzo nie pomyślał czy faktycznie może być to od mleka. Z drógiej zaś strony na zwykłym jest już półtora miesiąca i to byłoby dziwne żeby po takim czasie zaczął organizm negatywnie reagować. Jak nie zacznie znikać po tygodniu to przejdę się do lekarza ktory uratował Boryskowi życie. Jest bardzo dobrym pedjatrą ale jest niesamowicie wradny i o wszystko oskarża rodziców choć często to nie ich wina. Drógie dziecko my planujemy za jakiś rok może troszkę ięcej ale ja nie chcę za długo czekać. Włąśnie przypomniała mi się sytuacja z przed jakiś 3 tygodni kiedy zamiast @ było nic ;) Mama wpadłą w panikę i powiedziała, że mamy poczekać aż Borysek zacznie chociaż chodzić i takie tam :p po tygodniu niczego gdzie mama trzęsła portami (choć tak prawdę mówiąc to i ja się troszkę wystraszyłam) przyszła wyczekiwana @ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :) Kiedysiu - strasznie mi przykro z powodu Twoich Babć :( Nie wiem, co powiedzieć. To Zaręczona ma Babcie daleko, ja mam blisko. Jedna z nich to anioł na ziemi. Validosku, supcio:) 🌼 po kamyczki wpadnij najwcześniej w środę, bo teraz wyjeżdżamy na 4 dni do Zakopca :classic_cool: będę się zsuwać po niskich stokach, jeśli coś tam jeszcze leży ;) Alice, puszczę fotki jak tylko zrobię:) Ale od razu mówię - to JEST dla laików, przecież ja też nie jubiler:) To czysta radocha:) 🌼 dla Wszystkich w tym pięknym dniu! A_guu, już się nie dołuj, przecież nie można wiedzieć wszystkiego! A Borysek na pewno wyjdzie z tej wysypki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Babki to dla Was z okazji jutrzejszego święta:) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:) ❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:) ❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:) ❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:) dla wszystkich Kobietek z Zosią na czele - serdeczności i uściski Lesinek dziś nie dał mi wytchnienia więc tylko wpadam się przywitać i zarazem życzyć miłej nocy (a jutro wypocznę u fryzjera :P...) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wszystkiego NAJ w Naszym Dniu!!!! ❤️ Ja wczoraj byłam na zakupach i nawet mam już \"kreację\" na wesele, na którym baluje za 3 tygodnie dokładnie :D Mąż zrobił mi dzisiaj smaczne śniadanie a wcześniej dał prezent w postaci biżuterii i za to ja zrobię mu super smaczny obiadek/kolacje przy świecach :) (prawie wieczorkiem wróci z uczelni :) Teraz pędzę trochę hacjendę ogarnąć :) Buziaczki 🌼 😘 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wszytskiego naj naj:) z okazji naszego swieta:) niech kazdy dzien bycia kobita, matka żona.......bedzie dla Was piekny i wyjatowy:) zabulinko pozdrów góry:) a ja w domu cd masakry z wymiany rur:( kurz syf wrrrrrrr maz sie bawi we Fliziarza:) hahah ciekawe jak mu wyjdzie:) ja tam w niegi wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Kobiety - w dniu naszego święta życzę Wam (i sobie) spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń. Dużo buziaków dla WAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Was Babki: Przyjmij życzenia babo kochana od drugiej baby z samego rana niech Twój dzień cały będzie radosny trzymaj się babo aby do wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkimaus
Dziewczynki w imieniu Zosieńki dziękuję za wszystkie komplementy, no i oczywiśce za życzenia :) Ja natomiast życzę sobie i Wam tego, co życzyła mi dzisiaj kumpela w smsie. Cytuję: "Wesołego Dnia Kobiet, dobrego ciasta, pustej szosy, nagłej dobrej wiadomości, ładnych męskich pośladków na ulicy i obniżek cen w sklepie, miłego dnia" :classic_cool: p.s. no, te męskie pośladki to umówmy się, że mężowskie ..... :classic_cool: oczywiście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
Emsy od marca zaczyna staranka:):) czekam na @ na dniach:) i biore leki:) hahaha ale sie ciesze! weekend spedziłam na kładzeniu płytek z mezem! ale dzieki temu zaoszczedziłam 400 zł za robote:) bedzie na ciuchy na wiosne:):) hahahah ale powiem Wam ze mam zdolnego męza:) nawet nie wiecziałam ze on taki zdolny!!i tyle potrafi:):) az mi zaimponował:) oki zmykam bo mam dzis tu zajoba w robocie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos staraj się, staraj! Ja muszę jeszcze poczekać... ale potem do dzieła:) Buziaki dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku - nie pozostaje mi nic innego jak słać fluidy i zaciskać kciuki :) Kochane kobietki w ciąży (i obecnie już mamy) - jakie Wy miałyście objawy wczesnej ciąży. Ja baaardzo reaguję na zapachy i ciągle mam nudności. Czuję się jakbym przechodziła jakieś zatrucie pokarmowe. Wy też tak miałyście?? (A ponoć ciąża to taki piękny okres w życiu kobiety :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A - wszystkim naszym małym mężczyznom w dniu mężczyzny ogromne uściski i dużo 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×