Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

drill

CZY LEPIEJ KOGOś STRACIC CZY NIE MIEC KOGO TRACIC???

Polecane posty

i najgorsze wspomnienia złe i samotność zła...tylko z najgorszych wspomnień można się wyleczyć samemu, a z samotności za cholerę samej Ci się to nie uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna sie wyleczyc ze zlych wspomnien samemu?? nie sadze...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można, zastępując je miłymi wspomnieniami :) niekoniecznie nowymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba,ze ktos takowych nie posiada... nie mowie tu o pierwszej komunii etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy posiada miłe wspomnienia, ja mam ich masę...tylko czasem nie przykładamy do nich wagi, niestety najczęściej miło wspominamy to co już się skończyło i czego już nie możemy mieć...ja np bardzo miło wspominam moją klasę ze szkoły średniej, świetna, zgrana, szalona...ale już ich wszytskich mieć nie będę na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IVVKA,ale cos jesli takie wspomnienia typu szkola itd nie sa w stanie zrekompensowac straty basz samotnosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są dwa wyjścia, albo się zamknąć w czterech ścianach i przecierpieć( ewentualnie zająć się pracą, nauką lub czymkolwiek innym co pochłania dużo czasu) albo wyjść do ludzi i nałapać tych wspomnień jak najwięcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz ze cokolwiek jest w stanie zrekompensowac strate kogos(fizyczna)?? Moim zdaniem nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na taką stratę lekarstwem jest tylko czas...ile tego czasu to zależy od nas samych i od tego kim była ta osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze trzeba robic wszystko zeby byc szczesliwym w zwiazku ...; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZARLOTTTA
mnie trapia ostatnio takie rozterki i raz mysle, że wolałabym juz nic nie miec niż mieć przez chwilę coś super a potem tylko wspomnienia, bo tak przynajmniej człowiek sobie spokojnie żyje. Z drugiej strony tak jak piszecie co nasze to nasze i fajnie, tylko, że po co mi cos na chwile co tylko "rozbudzi mój apetyt"?Dochodzę do wniosku, że mieć coś najlepszego przez chwile to tylko tortura dla psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widac ilu ludzi tyle zdan... ja na szczescie nigdy nie stanelam w obliczu straty fizycznej(smierci)kogos bliskiego,nie mowie o rodzinie ale o chlopaku... i mam nadzieje ze nigdy nie stane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnosc jest cudowna
nikogo .... nie tracisz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie samotnosc to cierpienie najwieksze jakiego do tej pory doswiadczylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×