Dostałam mandat 50zł na przeklnięcie!!

Szłam po ulicy i powiedizłam do swojego psa (wabiacego się Świr) - ...ale cie Świrze po**bało odlądać się za taką dużą suczką... a strażnik miejski rąbnął mi manda 50zł... Chorera nikogo nie wyzwałam i tylko do psa powiedziałm - UWAŻAJCIE WIĘC CO MÓWICIE NA ULICY!!

mojemu męzowi by się też przydało na opamiętanie.

o w mordę jeża :O !!

ciesz sie, ze nie szlas z kaczka, bo bys dostala dozywocie...;)

bo strażnik zoofilem był i źle zrozumiał...

żartujesz...

nie żartuje , w niektórych miastach tak robią. Prykaz od rydzyka przyszedł....

Nie żartuje...niestety Odłożyłam 100zł na bluzke i przez głupi wyraz muszę zapłacić 50zł:( Beznadzieja:(

co to za miasto jeśli można spytać?

Akurat jesteś taka niewinna - ta duża suczka to pewnie był ten straznik miejski ! Nalezało ci się ...

czasem az uszy więdną, kiedy sie słyszy takich jak ty

Terminator - taak masz racje;) A tak serio to za to co pomyślałam sobie o strażniku więcej bym dostała hehe:) Facet ja - Poznań city- czyli miasto bez przeklinania!!

Bo dzieczynce z pieskiem mogą wwalićmandat, a kolesiom z browarami już nie bo wy w bryło załapał....

Jedziesz do Poznania - nie używaj przeklinania;)

???O kur*a muszę i ja uważać:O

Wspołczuję, może spróbuj napisac podanie, ja kiedyś stosowałem w komunikacji taie tam bzdury że jestem winien ale nie mam środków bo jestem studentem więc żeby na raty rozłożyli. Raz się udało i pożałowali mnie i anulowali, ale nie ręcze za skuteczność :O

"dziewczynce z pieskiem", dobre sobie... raczej wulgarnej dziewusze!!! bardzo się cieszę, że nareszcie w Poznaniu zaczęto robić porządek z osobami, które nie mają do powiedzenia nic więcej poza chamską pyskówką a za browary tez łapią, i to nie straż miejska, a policja

I słusznei- ty to chyba masz ponad 60lat:D A jak się walniesz (albo twoj chłop cie walnie) to nie przeklinasz?? :D

1 policjant na jednego obywatela. No bez jaj, jeden wyraz każdemu się czasem "wymśnie." Pierdolona nadgorliwość.

nie, mam 26 lat i niedobrze mi sie robi, gdy słysze przekleństwa na ulicy pewnie, że zdarzy mi sie przekląć w niejednej sytuacji, ale nie kaleczę niczyich uszu i nie życzę sobie, by ktoś kaleczył moje chamstwa niestety dookoła jest sporo, w tramwajach, na ulicy, ale cóż, to kwestia pewnych zasad, których niektórzy nie mają

A mnie wychowanemu w katolickim domu rażą nagie kolana, odsłonięte dekolty, stringi odznaczające się, całowanie na ulicach czy trzymania za ręce przed ślubem. Kurwa nie dajmy sięzwariować. Ja rozumiem że jak idą łapki i co drugi wyraż to na h lub k no ale trochę zrozumienia....

prowokacja :(

I słusznie- wiesz dlaczego jestem zła- bo często nie przeklinam- nie byłam w zatłoczonym tramwaju- tylko w parku koło mojego bloku- mozenie tłumaczy mnie fakt ze przeklnęłam ale 50zł to za dużo!!!!

To nie jest prowokacja- tylko uprzedam innych aby przez głupote nie stracili 50zł!!!!!!! Dla mnie to dużo kasy- wydanej na nic:(

zrozumienia dla czego? dla nawału wulgaryzmów na ulicy? nie wyjeżdżaj mi tu z katolickim domem, bo to nie ma nic do rzeczy, faktem jest, ze prawa nalezy przestrzegac i finito - a przeklinanie na ulicy jest wykroczeniem, czy tego chcesz, czy nie - zarówno przeciw prawu, jak i normom obyczajowym piszesz - nie dajmy sie zwariować - ok, nie dajmy, odpuśćmy sobie wszyscy kulturalne zachowanie na codzień i wróćmy na drzewa

I słusznie- idz mi z kafeterii aaaa sio hehe I zrób nam przysługe nie pisze więcej swoich przekonań:D

ja doskonale rozumiem złość "ale się wqrzyłam", skoro twierdzi że na codzień nie klnie, ale nie pochwalam takich zachowań na ulicy, bo to jest naprawdę rażące

zaraz, zaraz co do prawa to na upartego jest to obraza moich uczuć religijnych. Idziesz koło kościoła w mini ? MANDAT ! Nie dajmy się zwariować to nie ludzie są dla prawa tylko prawo dla ludzi. Jest też zwrot "ZŁE prawo" oraz wyraz "Nadgorliwość" czy "kaczyzm"...

tak jak ja nie pójdę z kafeterii, tak tacy jak ty niestety nie znikną z naszych ulic

Tak powinno być wszędzie, bo ulica stała sie tak wulgarna, że uszy więdną