Jakie macie powody aby żyć?

Nie posiadam takowych :P

pewnego dnia pan Woody Allen powiedział: "Jestem tak dobrym kochankiem, ponieważ dużo ćwiczę sam." "Słuchaj, nie znam się na samobójstwach. Kiedy dorastałem na Brooklynie, nikt nie popełnił samobójstwa. Wszyscy byli zbyt nieszczęśliwi." "Tydzień temu kupiłem strzelbę. Gdybym miał guza, zabiłbym sie. Ale moi rodzice byliby zrozpaczeni. Musiałbym ich najpierw zabić. A potem ciotkę i wujka. To byłaby rzeź." "- Nie uznajesz żadnych wartości, całe twoje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm. - We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać." "Achilles miał tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa." "Posiadanie pieniędzy jest lepsze od ich braku, przynajmniej z powodów finansowych." "Wziąłem kurs szybkiego czytania, zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój" w dwadzieścia minut. To jest o Rosji." "Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę." "Biseksualizm ? Niewątpliwie podwaja twoje szanse na sobotnią randkę." "Dobrzy ludzie śpią lepiej niż źli, ale złym lepiej się wstaje." "Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: jakie tu mają niedobre jedzenie, a druga dodaje: no i w dodatku takie małe porcje." To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija." "Mam kategorie 'Z'. Na wypadek wojny, ja zostaje zakładnikiem." "Uważają mnie za intelektualistę, ponieważ noszę okulary, a moje filmy za wartościowe, bo... trzeba do nich dopłacać." "Co zrobisz gdy ktoś ci przystawi nóż do szyi a ty akurat dostaniesz czkawki?" "Nie podróżuję wodą. Religia mi zakazuje. Jestem Hebrajczykiem lądowym." "Skąd do cholery mogę wiedzieć skąd wzięli się naziści? Ja nawet nie wiem jak działa otwieracz do konserw!" "Jestem tak podekscytowany, że chyba umyje dzisiaj wszystkie zęby." "-Co robisz w sobotę wieczorem? -Popełniam samobójstwo! -Hmm...w takim razie co powiesz na piątek wieczorem." "Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając Statuę Wolności." "Jesli chcesz rozśmieszyc Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość." "Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga - konstruktywną opozycją" "Myślę, że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to, no nie wiem, śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo. Nie wiem jak sobie ludzie dają z tym radem radę, to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi, że jesteś żałosny, bo być żałosnym to wielkie szczęście."

żyję, ponieważ jestem Kochana przez wspaniałego człowieka żyję,ponieważ jestem Kochana przez najbliższych żyję, ponieważ mam marzenia żyję bo lubię żyje bo muszę znaleźć pracę żyję ...

Nie mam innego rozsądnego wyścia. :o

chcę coś osiągnąć w tym durnym świecie.. zrealizowac postawione sobie cele..

Ja obecnie takich powodow nie posiadam:( wlasnie tak siedze i sie zastanawiam nad tym... wszystko do niczego :(

życie to żałosna katorga każda czynność w systemie egzystencji nie jest sama w sobie istotna służy jedynie do podtrzymywania nieistotnego bytu a wszystko zależy od podejścia...sytuacji...otoczenia

myrevin ty zawsze masz dola! przypominasz mi jednego kumpla ma na imie radek..moze to ty..zeby zaraz ci nie strzelilo do lba..tez jest wredny na zawolanie:P a poza tym zyje bo wiem ze innym bardzo na tym zalezy:P sama tez jestem z tego powodu zadowolona:P

powodów. Ale nie mam odwagi się zabić.

dlatego czekam az sobie pójde stąd......

--własnie- ja też nie mam odwagi:( poza tym wole pomeczyc sie jeszcze 40lat niz wieczxnosc w piekle!!!!!!!!:(

wysokie koszty pogrzebu ... to chyba się liczy ;)

mialam kiedys takie powody ale nic z nich nie zostalo!

To jeszcze może tak. Dopuki człowiek nie otrze się o śmierć, często łapiąc chandrę myśli, że lepiej byłoby to przespać , zniknąć , nie doświadczać niczego złego. To strach przed problemem. Strach, który ma wielkie oczy. Bo tak naprawde, każdy problem da się jakoś rozwiązać. Kiedy natomiast człowiek otrze się o śmierć, kiedy dostanie diagnozę i wie, że coś robi ostatni raz, to wtedy bardzo chce żyć. Gdy los pomoże i wyjdzie się cało z takiej opresji, wtedy już do końca życia nikt nie zada pytania czy warto.

a takie tam drobiazgi... male pojedyncze rzeczy, dokonczyc ksiazke (a ze zwykle czytam kilka nraz, to zawsze jakas jest), obejrzec film, zobaczyc nowa knajpe, spotkac sie ze znajomymi albo rodzina, pojechac do jakiegos ciekawego miejsca i zrobic fajne zdjecia, zaliczyc jeszcze ten jeden egzamin... i tak z dnia na dzien cos zawsze bylo.

moje powody dla których żyje? dwa: 1. boje sie odebrac sobie życie 2. nie moge zawieśc rodziny po prostu super :o

moje powody, aby żyć : bo chcę pomagać innym,a w tym celu muszę się rozwijać i żyć bo zawsze mogę popełnić samobójstwo, więc zawsze mam drogę odwrotu - dlaczego więc nie żyć? nie mam ukochanego - ale może go spotkam - tak czy siak chcę nauczyć kochać siebie i ludzi i życie kocham koty każdy zasługuje na to, by żyć, a więc ja też, zawsze mogę zmienić coś w moim życiu, by było lepsze nie mam hobby i obecnie go szukam :) więc mam powod by zyć - szukanie hobby :)

jak to jakie powody??? LOST LOST LOST LOST

-->twinkle Ja i dół ? O_O No co ty się świetnie czuję i to zawsze. :o

a czym by było zycie bez nas?........:-0

Jest jeden powód, 7 lat temu znalazłam miłosc swojego życia i razem chcemy spełniac nasze marzenia, gdyby nie to to życie nie miałoby sensu, szczerze to nawet udane życie zawodowe nie ma sensu gdy jest sie samotnym

Bycie nieżywym musi być strasznie nudne:o życie jest ciekawsze:)

żadnych.......:O

acha..to wszyscy samotni powinni się powystrzelać, bo rzekomo nie mają powodu, aby żyć :0

Mnóstwo tych powodów mam.Wszystko co mnie otacza trzyma mnie przy życiu.Poza tym tyle ludzi tak bardzo pragnie żyć,a nie jest im to niestety dane,że byłoby zwyczajnie głupie,gdybym żyć nie chciała.Mimo tych wszystkich problemów,litrów wylanych łez i cierpienia,WARTO ŻYĆ !!! :)

- bo może jutro coś ciekawego się wydarzy a ja tego nie zobacze - zeby zdac wreszcie chrzanione prawo jazdy, chocby za 100 razem :P - zeby po tych wszystkich zimach znów poczuć pierwsze wiosenne powietrze - bo wiem ile znacze dla rodziców -żeby poczuć w dłoni moją ukochaną dłoń - żeby kiedyś w pracy usłyszeć że jestem dobra w tym co robię -żeby zobaczyć swoje dzieci, jak dorastaja, pomagać w zmartwieniach -żeby kolejny raz usłyszeć od bliskich- dziękuję, na ciebie zawsze można liczyć .... itd itp. Szkoda życia na takie rozkminy :)

ciekawośc przyszłości

czekam na lepsze jutro!!

TE DNI KTóRYCH JESZCZE NIE ZNAMY... TE NA KTóRE CZEKAMY....