Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piękna kobita

jestem najpiękniejsza na świecie. wiecie, jak to robię?

Polecane posty

Gość piękna kobita

kobity. jestem najpiękniejszą kobietą na całym świecie. NAPRAWDę. mam 32 lata, faceci się o mnie biją, mam świetną pracę za kupę kasy, palę 2 paczki papierochów dziennie, mam trzy telefony komórkowe, cellulit na dupsku, wielki nos, taki żydowski, czarne włosy, 160 wzrostu, 54 wagi, bioderka, pupcię jak trzeba, zero zmarszczek, jeden wystający ząb, muszę bezustannie depilować nogi (niezbyt długie), oraz pisię (normalnie futro, jak się nie depiluje), nie mam prawa jazdy, awanturnica jestem, siwizna pierwsza na głowie, inteligencja i poczucie abstrakcji wysokie, duże jem, bo lubię, szczególnie, sery, sery to moja miłość, piję wino, tańczę, jeżdżę konno i łamię serca. wiecie, jak to robię? bo ja nie mam pojęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak no
chwali pieta:P a ja jestem piekna nie mam takiego nochala i sie o mnie tez bija a jak to robie????? dobrze dupy daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
zapomniałam dodać, że mam halluxy. i oczywista nie daję dupy na prawo i lewo, jak pannica powyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak no
nie jestem pannica i wypraszam sobie kretynie i chamie!!!!!!!!!!!!!!!!!dupy dobrze daje mezowi cfoku zasrany!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
uau. z takim słownictwem - założę się, że nawet mąż za Tobą nie przepada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caliineczka ładna
fajny topik hehehe ja tez jestem najpiekniejsza mam 170 cm 72 kg włosy długie ale rzadziutkie mam czym oddychać siedzieć też :) zabki troche jrzywe depilować czesto sie nie musze bo mam ich mało na nogach tez hehehehehe od czasu do czasu tylko. łądne oczeta i usta też . celulit oczywiście no i rozstepy . szczery uśmiech fajne dołeczki na policzkach długie rzesy nie pale alle lubie wypić czasem i zaszaleć. no i co jeszcze za grube nogi mam tez . a i tak mam powodzenie czemu nie wiem również hahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caliineczka ładna
no i mam tłusto cere a marzy mi sie taka gładziutka jak brzoskwinia o takim kolorycie taka brazowiutka :) no i mam dużo stope nosze rozmiar 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caliineczka ładna
piekna kobita też uwielbiam na konikach jeżdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
calineczka - moje nogi to jakaś porażka :) ilekroć mężczyźni mówią, że nogi u kobit to ważna rzecz, a potem rzucają się na mnie - zaczynam zastanawiać się nas światem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
moja cera też tłusta. nie ma się czym martwić - zmarszczek nie będzie. dziewczęta, to nie o nogi. cycki, usta, oczy chodzi - NAPRAWDę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caliineczka ładna
najważniejszy mieć wdziek i własnu urok umiec do siebie przyciagać innych to oto w tym chodzi :) tak mi sie zdaje bo nikt nie jest przecież idealny choć niektórym mniej brakuje niż innym do tego ideału ale co tam trzeba umieć sie cieszyć zyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj oj
tak no - nieładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
calineczka - trzeba też umieć martwić się życiem :) umiera mi teraz babcia, babcia, która - jak scarlett o'hara - nigdy nie była piękna. miała za to siedemnastu starających się i zrzucano dla niej sutanny. siedzimy, czuwamy, ja se tu chrzanię głupoty w internecie, babcia, która nie była piękna, ale zawsze była damą - odchodzi :) do lepszego świata. mamy nosy, nogi, cycki, brzuchy, uda, biodra nie takie - a jesteśmy piękne. i czego się tak te baby katują? człowiek jest piękny w środku - piękne ciało jest tak bardzo na chwilę :) powodzenie u kobit w mojej rodzinie to już legendy :) a żadna nie była idealna. chcecie - opowiem Wam parę historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech a ja nie jestem piekna pzrynajmniej dla siebie.waze 58 kilo a mam 168 cm.nogi coprawda dlugie ale boczki mam i nie umiem sie ich pozbyc,mam ed i sobie zyje.codziennie ratujac sie od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idi
do piękna kobieto--> mów ile ci ślina na język przyniesie ponieważ jesteś ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj oj
piekna kobitko - jesteś :classic_cool: buuuuziol dla ciebie a najbliźsi odchodzą - moja mamcia tez była gwiazdą dla facetów - teraz noszę jej na grób kwiaty a zycie toczy się dalej ..... za jej wnukaiem juz pannice zerkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
powiem Wam tak - kiedyś przyszła na flamenco jedna dziewczyna. brzydka ja kartofel. przysięgam. najkrótsze nogi na świecie, długi tułów, rzadkie włosy, małe oczka, kaprawe, gulowaty nos, krótkie palce u rąk, grube ramiona, koszmar. zaczęła tańczyć, uśmiechać się. nagle okazało się, że... nawet trudno mi to wyrazić słowami. mój przyjaciel potem powiedzial, że chciałby się budzić co rano u boku taiej kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna kobita
zapalam papieroska i słuchajcie. moja babcia wyszła za dziadka Józefa, strasznego hedonistę. dziadek józef był bardzo bogaty, ale chyba nie o to chodziło, bo babcia też nie była biedna :) dziadek był obrzydliwym kapitalistą. miał fabryki, dużo fabryk. trzy dni przed ślubem, babcia była z wizytą u przyszłych teściów. opowiadała zawsze tę historię lepiąc za mną i z mamą uszka na wigilię (babcia robiła najmniejsze uszka na świecie). wiedziałyśmy już z mamą, jak brzmi historia i w kluczowym momencie szeptałyśmy sobie cytat z babci: "a miałam wówczas piękne futro". i w tym momencie babcia ZAWSZE mówiła: " a miałam zawsze pięne futro". otóż trzy dni przed ślubem, podczas wizyty u przyszłych teściów, wparowała była (ówczesna?) kochanka dziaadka józefa i powiedziała babci całą prawdę o romansie, nadmieniając, że jego (romansu) owoc jest właśnie w wieku 14 miesięcy. straszny szok, szczególnie jak na owe czasy. "a miałam wówczas piękne futro" mówiła w kluczowym momencie babcia, bo jak tylko kochanka dziadka, ogłaszając wszem i wobec straszną prawdę o przedmałżeńskim dziecku, wyparowała tak szybko, ja się pojawiła, w przedpokoju zdążyła jeszcze pociąć babcine futro na kawałki :) potem jeszcze wpadła do kościoła z kwasem solnym, ale ją powstrzymano :) po latach, owoc przedmałżeńskiego związku, nawiązał kontakt z moją mamą i jej bratem. jest muzykiem jazzowym, mieszka w stanach. opowiadał o dziadku józefie niesamowite historie: dziadek józef, który utrzymywał kontakt z nim i jego mamą, ponoć jakoś całkiem w tajemnicy zajmował się czarną magią :) mama pozamałżeńskiego owocu romansu. słyszała jakoby, jak po strychy, w wyniku alchemicznych działań dziadka józefa galopowały stada ogierów. tyle na razie, bo mi telefon dzwoni (jeden z trzech)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaqacja
Chodzi o to, żeby bez urody (takiej typowej) inni odzczuwali nasz wdzięk i czar...uroda przemija ale niektórzy "brzydsi" mają w sobie coś takiego, że do końca swych dni pociągają ludzi... Chciałabym mieć coś takiego, być piękna wewnętrznie przyciągać ludzi jak magnes:) A ja ani wewnętrznie ani zewnętrznie nie jestem nawet ładna:( Ale co tam do ludzi podobna jestem, jeszcze nikt na mój widok zawału z przerażenia nie dostał a to już sukces:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaqacja
Aha fajny topik:) taki pocieszny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam roztępy i krzywą jedynkę... na dodatek włosy mi się puszą jak torba austalijskiego kangura na kieleckim dworcu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie mówić pięknej kobicie. Piękna kobito czy dobrze zrozumiałam z tym jednym zębem , jeden wystający przed inne, czy tylko jeden wystający z ust, bo to byłoby rzeczywiście bardzo ciekawe...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
justine. czy ktoś, kto myśli o sobie, że jest fajny, może to myśleć wyłącznie pod wpływem alkoholu? ar ju krejzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięna kobita
anka, zmiłuj się. jeden wystaje, bo źle wyrósł, ale reszta jest na miejscu :) jak się uśmiecham, tak lekko, to ten jeden BARDZIEJ wystaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było pytanie bardziej dla humoru..nie po ty by kogoś urazić...jeżeli poczułaś się urażona , nie miej za złe... chociaż wesoła buźka na końcu znaku zapytania powinna ci wskazać, że nie miałam złych intencji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok sorry - wiedziałam , że tak jest , ale chciałam Cię zaprosić z powrotem do opowiadania. :) Gadaj bo ciekawie prawisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięna kobita
chciałam Wam po prostu powiedzieć o pięknie i przemijaniu. nie mam ani idealnego ciała, ani charakteru. pomimo to nie narzekam. mam w sobie radość i głębokie przekonanie o własnej wartości. zero kompleksów. umiera moja babcia, która nigdy nie była pięna, a mężczyźni za nią szaleli. babcia dawała czadu. kiedy już prawie nic nie widziała, pomalowała sobie brwi czerwonym ołówkiem, ontórówką do ust po prostu. mówię: babciu, pomalowała sobie babcia brwi czerwoną kredką. babcia: ja? przecież ja się nie maluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×