Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dostałam_opieprz

Dostałam opieprz od kontrahenta - co sądzicie o tej sytuacji?

Polecane posty

oj, nie ma :D ale wszystkiego trzeba sprobowac, zeby sie obyc, otrzaskac, jak to Aggie pisze. Zeby nie miec pozniej podobnych sytuacji. Ja tez kiedys nakrzyczalam, bo slyszalam teksty pewnej pani, jakby mowila do mnie niczym do jakiegos tredowatego dzieciaka. Jeden dzien wytrzymalam, drugi, a na trzeci jak mi nerwy puscily, to... :D w zyciu roznie bywa. Ja mysle, ze dziewczynie sie dostanie, ale jakiejs wielkiej tragedii nie bedzie. A dostanie jej sie tylko za to, ze szef bedzie musial sobie na ogos pokrzyczec, jak tamten przyjdzie z nerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, nie ma :D ale wszystkiego trzeba sprobowac, zeby sie obyc, otrzaskac, jak to Aggie pisze. Zeby nie miec pozniej podobnych sytuacji. Ja tez kiedys nakrzyczalam, bo slyszalam teksty pewnej pani, jakby mowila do mnie niczym do jakiegos tredowatego dzieciaka. Jeden dzien wytrzymalam, drugi, a na trzeci jak mi nerwy puscily, to... :D w zyciu roznie bywa. Ja mysle, ze dziewczynie sie dostanie, ale jakiejs wielkiej tragedii nie bedzie. A dostanie jej sie tylko za to, ze szef bedzie musial sobie na ogos pokrzyczec, jak tamten przyjdzie z nerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×