Pozostawanie na utrzymaniu męża to dla mnie szczyt ponizenia, brak honoru, dno

no bez doświadczenia zawodowego które zdobywasz siedzeniem na pupie w domu to napewno prace znajdziesz taką że ło. wstyd zeby kobiety w XXI wieku były leniuchami i urzymankami.

ale jeszcze wiekszy wstyd byc egoistka bez uczuc

wpadowiczko?? no comment..skąd wiesz kiedy zaszłam w ciażę?? jeśli zajcie w ciąże z mężęm to wpadka..to niech Ci tak bedzie..mnie jest obojetne co myslisz..wkurza mnie tylko ocenianie ludzi po pozorach..wiec zastanów sie 2 razy zanim coś napiszesz..

Kociczka z ciebie to naprawdę fajna debilka :o

ja sie nie wstydze nie przejmuj sie durnymi przytykami ta kociczka po prostu nie wie co pisac to po prostu wkurza

jasne jasne - juz wiemy wszystko - złapałas frajera który pracuje na twoja leniwa dupe - dlatego kleknęłaś przed nim i wręczyłaś mu piersc ień by szybciutko się hajtnąć. Jestes brzydka więc pierwszy lepszy się tarfił, udało sie zaciągnąć przed ołtarz to trza było brac. potem dziecko zeby cie nie zostawił i siedzenie na duspku z bachorkiem. a moze lub przez wpadke? nikt normalny nie bierze ślubu w tym wieku i nie ma dziecka - utrzymanka - i jeszcze z tatuskiem mieszka hahahah

a jeszcze wiekszy wstyd byc pseudomadrala jak kociczka...zobaczymy kiedys urodzisz dziecko...to sie okaze czy bedziesz miala odwage zostawic dziecko same w domu z obca baba lub dziadkami....najwazniejsz dla dziecka w pierwszych latach zycia jest silna wiez emocjonalna z matka, a kto ja m u da jesli by pracowala.i dziecko komus podrzucila??to jest wedlug ciebie wychowywanie dzieci? co ty sie tak nia przejmujesz, odchowa sobie dziecko i pojdzie do pracy..

Kosiczka...............czytając takie wypowiedz zastanawiam się ile w jednym małym człowieku może sie zmieścić jadu.

hi hi..chyba masz racje.. a tak wogóle to sądze ze Kociczka pewno jest samotną sfrustrowaną baba..i poprostu zazdrosci ze inne mają meżów dzieci..i są szcześliwe..pozdrawiam Cie serdecznie..i życze powodzenia w znalezieniu partnera który z tobą wytrzyma..bo cieżko mu bedzie oj cieżko..

no children - rozumiesz ?????

Do : a ja sie nie wstydze :) jestem z Tobą kochana :) nie daj sie sprowokowac niespełnionym kobietom :D moze wlasnie taka siedzi na swoim tłustym tyłku i chce sie dowartościowac swoją niezależnością i \"atrakcyjnośią kociczki\" he he :D może zmarnowasła swoje życie i chce sobie (bo nie wiem czy komuś) zaimponowac teoriami \"nowoczesnej\"(?) kobiety(?) :D jestem w twoim wieku, studiuje ( trzeci rokprewencji dziennie) i tez mam dziecko, roczną córcie. moge smiało powiedziec ze jestem baaaaardzo szczesliwa, spełniona, młoda, atrakcyjna, nic mi nie brakuje :D i tez sie nie wstydze ze jestem na utrzymaniu mojego męża :) pozdrawiam cie

hehehe "domowe obowiazki" sa na mojej glowie bo moin flatmate myja garki tylko od czasu do czasu - no ale czego sie spodziewac po facetach! trudno mi zrozumiec 22letnia dziewczyne ktora decyduje sie siedziec w domu? tyle jest do zobaczenia, tyle ludzi do poznania!! nie dla mnie siedzenie w domu i dobieranie kolory serwetek do firanek :/ bleeeeeeee........a zegar tyka i za parenascie lat obudzisz sie i co.....nic, dzieci wyjda z domu, maz w pracy a ty co? poczekasz grzecznie na emeryture na ktora nie pracowalas nawet minuty!

okej, nie bedziesz miala dzieci......a co jesli wyjdziesz za maz i stracisz prace? co zrobisz wtedy gdy kolejnej nie bedziesz mogla znalezc?

no chldren->no man-> sexual frustration :-D

Dla mnie to też nie jest szczyt ambicji, choć są zawody, przy wykonynwaniu których nie trzeba siedzieć godzinami poza domem, np. tłumacz. Wtedy można zajmowac się dzieckiem i pracować. Ja osobiście nie wyobrażam sobie zawsze być na utrzymaniu męża.

Kociczka- mimo wszelkich staran opanowania swoich zbyt negatywnych emocji rodzących się podczas czytania Twoich słów rzeknę śmiało: Spierdal*** głupia pindo.

ide bo teraz mam ważniejsze i przyjemniejsze rzeczy do robienia..niz kłócenie sie z kimś..pozdrawiam wszystkie dzieciate studentki które są na utrzymanu meża..

Kociczko, pohamuj się trochę.

nic takiego nie robię:-) jestem kulturalna i nie przeklinam proszę o skasowanie chamki uzywającej wulgaryzmów

To ja tu jestem od decydowania, kto przegina. To Ty przeginasz.

Sądzę,ze facet spod budki rzucający k....mi jest o wiele bardziej kulturalny od Ciebie.

Kociczko sama jesteś chamką, nie używasz wulgaryzmów, ale mimo to potrafisz doskonale sprowokowac innych do zbyt ostrych słow. Słów swoich nie cofnę. Ba, odważe się je nawet powtórzyc. .....

o rany, no i co z tego, ze ktos siedzi w domu moze sprzata na blysk, moze gotuje fantastyczne potrawy, moze pierze, moze bawi sie z dziecmi a moze pracuje w domu a moze zarabia, bo ma odziedziczone mieszkanie po dziadkach, ktore wynajmuje a moze uczy sie, szkoli a moze jest ciezko chora? tak latwo oceniac po pozorach, pfff, moher-kocica pfff

Kociczka029 żałosna.. widać ze ci czegoś brakuje :o

ojjjjj tak..........jakiś psychoanalityk by się przydał.

tak , Kociczka cierpi na neurotyczny strach przed utratą niezależności. :(

kociczce szczena opadła i uciekła podszywać sie na innych topicach :D oj, nie przepraszam, przeciez my wszyscy wiemy, i ona wie :D ze sie wcale nie podszywa, nie niszczmy jej reputacji :D

nie wiecie co pierdolicie:o

chodzilo mi o Kociczke i podobne zmije:o

dobra, dajmy jej już spokuj, przecież ona cierpi... :( miałam wystarczająco dużo wykładów psychologii klinicznej, by stwierdzic że ten typ to sfustrowana kobieta, pełna agresji i złości na swoje nieudane życie, ze potrzebuje sie wykrzyczec, wyrzucic z siebie całą złość, jednoczesnie jest zakompleksiona i nie chce żeby była odbierana właśnie jako taka nieudolna życiowo osoba, dlatego kreuje sie na taka jaka wlasnie tu przedstawia...:D jednak miejcie świadomosc, kochani, ze to tylko słaby bezradny człowiek, który takze ma uczucia... :D :D :D :D :D :D :D :D