JAKIE MACIE KONTAKTY Z KOLEZANKAMI-znajomymi???

JAKIE MACIE KONTAKTY Z KOLEZANKAMI-znajomymi??? [04.09] 19:17 kasia90 jestem ciekawa czy kobiety 20-30 lat stawiaja jeszcze na przyjaciol czy juz tylko na swoich facetow czy bardzo wam potrzeba sie wyplotkowac czy wolicie rozmawiac ze swoimi facetami? sa dziewczyny ktore np.maja faceta ale i tez mnostwo znajomych..ktorzy do niej ciagle dzwonia, chca sie spotykac? ja zawsze mialam jedna , dwie przyjaciolki i wystarczylo no i oczywiscie faceta;] ale mam tez kolezanke ktora jest rozchwytywanaja zawsze sie staralam byc mila , uczynna , wysluchac itd...ale nie mialam jakiejs mocy przyciagania na tuby ludziczasem mi nawet brakowalo tego ze tel u mnie czesto nie dzwoni, zeby byc taka osoba ktora wszyscy lubia i dzwonia po rade czy w tym wieku to normalne ze co wieczor gada sie z kolezanka i zdaje relacje z dnia...czy raz w tyg powinno wystarczyc ?? -wkoncu kazdy ma wlasne zycie a wy jak macie>?? [04.09] 19:24 kicia-mizia eh ja mam podobnie;( jedna dwie przyjaciolki i koniec..a czasem bym chcialal byc gwiazda towarzystwa... choc moze wcale by mi sie to nie podobalo [04.09] 19:25 ja złocista mam podobnie, tylko że ja nie mam już żadnej przyjaciółki od serca nie mam z kim pogadać ani sie spotkać na klachy ... brakuje mi tego. Mam tylko mojego narzeczonego, jest kochany ale koleżanki jednak brak... [04.09] 19:27 kasia90 ja tez narzeczony i teraz 1-2przyjaciolki ktore wiadomo jak kazdy maja coraz mniej czasu zawsze mozesz ze mna pogadac [04.09] 19:40 lili34 ja mialam kiedys duzo kolezanek..dopoki kolezanki nie poznaly facetow..a ja jestem sama...i zostawily tez mnie sama [04.09] 23:57 gerwy a mnie moja ostatnio wkurza;/ zlapala faceta-chce mu pewnie zrobic dzieciaka... bo on od niej lepszy i bogatszy.. i tak sie nim teraz \"opiekuje\" ze nie ma na mnie czasu;/ [05.09] 01:55 cichopek jest OK eh [05.09] 08:42 heja eja ja mam tylko mojego meza..i an tym koniec..nie wiem czy tak bardzo potrzebuje kolezanki;]

Zobaczcie jak Smoktunowicz odbila meza Rusin,to nie bedziecie miec juz tez najlepszych przyjaciolek:P

Ja na studiach mam więcej dziewczyn, więc mam tam sporo koleżanek i czasem zgłupieć można jak się tak baby przekrzykują :D:D:D ale ma to swój urok. Po godzinach rozmawiam i spędzam czas zazwyczaj z Ukochanym. Czasem mamy trening w tym samym czasie, ale jeśli mój Kot ma trening, a ja w tym czasie nie mam, to zazwyczaj idę na te dwie godzinki gdzieś z kumpelą do knajpy, po treningu mój Kotek nas odbiera, koleżankę odwozi i do domku:) i znowu dla siebie:D

byłym, ale nie oskarzam jej o nic bo nie było zdrady wczesniej ... tzn. ja wiedziałąm ze oni do siebie bardziej pasuja ale byłam z nim, a ona sie w cien nawet usuwała choc wiedziałąm ze w ogóle w takiej kategorii nie mysli o moim facecie, a jednak nam sie nie udało i on oszedł do niej; teraz sa szczesliwym małzenstwem i choc bolało mnie to na poczatku nie widze zadnej winy z ich strony; ciesze sie ze im sie udało :) ja mam fajnego faceta z którym moge pogadac jak z najlepsza koleznka, o ciuchach tez :D

ja mam 25 lat , mieszkaam w warszawie ,na studiach miałam kilka fajnych koleżanek ,ale jakoś się wszystkie rozjechały po obcych lądach... jestem w stałym związku. czasami mam ochotę się poskarżyc jaki to on jest straszny i mnie denerwuje, ale przecież tego mu nie powiem:)) pogadałabym też o kosmetykach , modzie , ciekawych książkach,,,,ale niestety nie bardzo mam z kim.... :)