Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pola10

która z Was tak jak ja czeka na jego oświadczynu-a tu nic...

Polecane posty

Gość pola10
juz tyle czasu mija,tak długo jesteśmy ze sobą a ja czekam i czekam na tę chwile.....tylko czy się doczekam????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie nie doczekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola10
licze ze sie doczekam-wkoncu gdyby nie chcial ze mna spedzic reszte zycia nie tkwilby tyle lat w tym zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola10
chyba jednak ten papierek daje pewien komfort psychiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie nie doczekasz
Bo na żonę - tylko dziewica...jak piszą faceci na kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola10
moze masz rację,ale z drugiej strony czy warto czekac...wiesz ja juz nie jestem mloda i to niemal ostatni dzwonek zeby zalozyc rodzine i miec dzieci...a ja tego bardzo pragnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22l...
Hej Hej :) Ja czekam :) 6 lat w zwiazku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22l...
Dziewczyny ile czasu jestescie w swoich zwiazkach?? Mi sie nie spieszy,ale z drugiej strony chcialabym :) wszystkie psiapsioly sa juz po (zareczaly sie po roku, dwoch zwiazku) i ciagle mnie wypytuja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dea a ja się z Tobą nie zgadzam.. Może dla Ciebie ślub to tylko papierek. Dla mnie ślub to PRZYSIĘGA składana człowiekowi, którego kocham i to przed Bogiem :) Coś niepowtarzalnego - całkowite oddanie się drugiej osobie :) A poza tym.. chyba trochę byłoby nie tak mieć \"rodzinę\" bez ślubu choćby ze względów \"papierkowo-urzędowych\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 17
ale on jak twierdzi jest jeszcze za mlody na powazne deklaracje (fakt ma 26lat i niestety jeszcze ma 2 lata studiowania) przed soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dea.. piszesz, że nie ma zobowiązań.. Kotku jak można mieć dzieci i nazwać to coś rodziną?? To coś, czego nie ma.. I nie rozumiem.. jeśli ludzie są PEWNI to w czym przeszkadza ślub?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 17
właściwie to 3 lata:( i nie zamienia zmieniac tego stanu-najwazniejsze sa dla niego studia....bo bez nich w zyciu nic nie osiagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akven
rozumiem Twój problem pola10 ,u mnie podobne sytuacja i jak to brutalnie stwierdziła jedna z szacownych forumowiczek nie doczekam się. Ale wiesz co może warto zrobic krok ale w innym kierunku- zadbać o siebie ,mamy w końcu własne potrzeby zaś Ci faceci z którymi jesteśmy nie są jedynymi na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 17
a deklaracji nie ma i na razie nie bedzie-jest mu dobrze ze mna,jest szczesliwy ale nie moze nic obiecac...bo nie wie co bedzie za te kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammniam
a ja nie czekam a wlasciwie to nawet sie tego boje nie wiem dlaczego tak jak teraz jest lepiej choc swoje cwierc wieku juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola10
kurcze,ale ja robie co moge...dbam o siebie-zaroo cialo jak i rozwijam sie intelektualnie ale to nic nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcxccc
dea TO GLUPIA SZMATA!!i pusta do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia17
tak wiec nie wiem czy mam czekac az on za kilka lat sie zdeklaruje-ale wtedy istnieje ryzyko ze nie ze mna bedzie chcial spedzic reszte zycia..czy odejsc-tylko ze ja go bardzo kocham:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammniam
kicia17 a co jak bedziesz miala slub to bedziesz pewniejsza rozwod to teraz bardzo prosta sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia17
robi sie gorąco...ale chyba nie o to w tym forum chodzi...jestesmy w trudnej sytuacji dlatego prosimy o jakas porade.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dea.. KTO BIERZE ŚLUB NA POKAZ??? Pierwsze słyszę :o wesele może czasem i tak ale ślub???? A mi się wydaje, że jeśli nie jesteś w stanie się związać na stałe to po prostu nie dojrzałaś do tego. Zupełnie się z Tobą nie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akven
w takim razie pozostają dwa wyjścia zakceptować (czyli czekać i sie męczyć tj liczyc na łaskę szacownego pana egoisty) nie akcpetować (zająć sie sobą, dalej się rozwijać jak dotąd czyli być egoistką:)itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia17
troche bede pewniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniammniam
a mi chodzi o to ze ze slubem czy bez gwarancji na udany zwiazek nie ma wiec po co slub nie dodal by mi on ani odrobiny pewnosci no moze tylko tyle ze z lenistwa nie chcialoby mi sie wnosic o rozwod to jest jakis powod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia17
ale jak mozna byc egoistka jak sie kogos kocha-ja bym dla niego prawie wszystko zrobila-pewnie to jest błędne myyślenie,ale nic na to nie poradzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akven
kicia17 ja to rozumiem ale uwierz mi to tak zdrowo (i modnie:) być teraz egoistką, zdrowo dla obojga oczywiście w pozyt. sensie tego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×