Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wdowa_po_leninie

Poradzę sobie...?...

Polecane posty

No właśnie? Jestem bardziej humanistką i ogólnie lubię takie przedmioty, ale planuję wybrać się do klasy matematycznej... Po pierwsze ze względu na ludzi z mojej klasy (z nikim się nie dogaduję), to na dodatek chodzi tu mój były i jego nowa dziewczyna, a jednocześnie mój największy wróg:P. Aktualnie:D. No ale nie o to chodzi:) I tak zawsze chciałam się podciągnąć z matmy. A pozatym bez problemy miałabym wtedy dobre oceny z przedmiotów mniej ścisłych. Mniejszy nacisk i wogóle:). Zawsze mogę uczyć się więcej w domu... Może jakieś korki... Pomoc siostry... Koleżanek... Może nauczyciela... Powinnam wytrwać:D Carpe diem:)... A wy jak myśliscie? Rzucać się na głęboką wodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararararar
jak szybko kumasz to dasz se rade jak nie to kapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjksjsjs
wdowea--> mowisz o liceum,,? a w ktorej klasi jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjksjsjs
sorry ręce mi sie plączą pewnie ze sie przepisz, ja pamietam u mnie w LO caly czas kots odchodzi dochodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjksjsjs
no to sie przepisz lepiej teraz niz pozniej, duzo ludzi w liceum tak robi, dasz rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej to się boję jak mnie weźmie na matmie do tablicy i ja nie będę wiedziała i on wtedy \"no to na cholere zapisywałaś sie do tej klasy\" Ale siara:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjksjsjs
eee tam dasz rade! napewno nie wezmie Cie od razu, ja zawsze mialam tak przy tablicy na matmie ze nie wiedzialam kompletnie nic, dno. a jak napisalas ze troche kumasz, to wez kroki i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz
a ty wdowa_po_leninie przypadkiem to gimnazjum nie chodzisz? tak pisalas? :o to są w gimnazjach profile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz
dziwne, oby dwie jestescie niezadowolone:o moze zmien szkole poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś bardziej humanistka, to po co chcesz iść do klasy matematycznej? Ze względu na byłego, na jego dziewczynę czy znajomych? To trochę niepoważne. Trzeba dążyć do tego, co się chce robić w życiu... Jeśli pójdziesz, zeby zrobic na złość byłemu i nie dasz rady tak, jakbyś chciała, to dasz mu podwójną satysfakcję. Idż, jeśli cie to naprawde interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj--
zmien klase jesli tak chcesz:) , ja tez z wielkimi obawami poszłam do klasy matematyczno-fiz , w LO . Orłem z fizyki nigdy nie byłam , leciałam na trójach , a w LO poradziłam sobie , zdałam mature i ciesze sie że wtedy tak wybrałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×