Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

nie m,artw sie tmek w tym zasranym kraku coraz ciezej ze wszystkim juz nie wpominam o prawku:O:O:O i o calych tych dziadach egzaminatorach.jeszcze bedziesz meic dzika satysfakcje jak wkoncu zdasz.

ja bylam przy tym jak ona pisala mu na gg z eokresu nie ma, bylam przy tym jakd zownil i wypytywal czy cos sie zmienilo, zaproponowal jej test ciazowy pwoiedziala ze sama kupi a pozniej po jakims czasie poprosila go zeby kupil i nie wiem jak to teraz wyglada;)

wlasnie Tomek nie ma sie co martwic ja 4 razy zdawalam;)

albo rzeczywiscie tak jak wspomniala kaczorynka gowniara widze ze cos ten twoj zaczyna jej sie z raczek wywijac i chwyta sie teraz wszsytkiego czego sie tylko da zeby go zatrzymac przy sobie

niech sobie go wezmie:D krzyz na droge;) bedzie zalowala i On tez:)

a bierzesz go jutro na wesele ze soba???

trzymajcie mnie ludzie...ola wybacz ale ja tam bym sie nie zastanawiala czy byc z takim chu*** (za przeproszeniem)..to chyba on powinien wiedziec..dzieci sie z niczego nie biora...a pozatym jezeli bylby w porzadku tak faktycznie to nie bylby z mala jak widzial ze sie do lozka pcha...bo podobno (nie wiem czy tak faktycznie jest...i tu poprosze o wypowiedz chlopakow) naprawde wporzadku facet nigdy by sie nie zwiazal z dziewczyna ktora pcha sie do lozka sama..ponoc oni zawsze szukaja tej milej, grzecznej dziewczyny,ktora z pewnymi sprawami woli zaczekac ...i wybaczcie...ale dla mnie dziewczyna ktora bierze do buzi i daje sobie lizac cip**o facetowi z ktorym spotkala sie zaledwie kilka razy (tymbardziej ze ma 17 lat),to dla mnie to jest zwykla kure**a no chyba ze ja mam tylko takie zdanie to mnie uswiadomcie,ale ja z sexem oralnym to zaczelam dopiero po 1,5 roku...hmmm amoze to ja jakas inna jestem...dla mnie do tego juz potrzeba prawdziwej milosci,trzeba czuc ze sie kogos naprawde kocha...przynajmnie tak mi sie wydaje...moze zle..nie wiem

KACZORYNKA mam takie samo zdanie jak Ty:)

chyba Go nie biore:)) wkurzyl mnie znow:D teraz widze wszystkie wady:)) dzis po jego pracy mielismy jechac na grila do jednego kolegi z jego pracy, bo po tym dni uenergetyka zostalo duzo piw, wodki i w ogole. I wielmozny Pan sobie zaczyczyl spodniczke taka krotka(kiedys mi kupil), kompeltnie nie nadaj esie na grila:D i oswiadczyl ze jak jej nie zlaoze to nie idzie na tego gfrila( bo on chce miec jakis pozytek-hmmm ciekawe jaki cos wspomnial ze pojdziemy na spacer i zaszalejemy:) normalnie bezczelnosc!! wiec napisalam, z ejest bezczelny, ze zdradzil, skrzywdzil i ma jeszcze takie wymagania! to mi napisal pytam ostatni raz idziesz w tej kiecce a ja odpowiadam nie nie ide na co on to ja ide sam a ja to sobie idz sam:)

jeszcze znowu mi zarzucil, ze nic sie nie zmienilam:) normalnie zalosne. co za zadufany w sobie gnojek!!

no ejjj ratujecie...on wogole wie co mowi...juz nie jest tak cieplo a szczegolnie wieczorem zeeby chodzic w spodniczce,a co on chce pokazac jakie masz nogi...moj robaczek nigdy w zyciu nie kazal by mi sie w jakies spodniczki ubierac...owszem lubi jak nosze spodniczke,szczegolnie taka biala krociutka...no ale bez przesady..na grilla to sie idze wygodnie ubranym..dzinsy jakis t-shirt i bluza czy cus...no poprostu brak slow...co za du***

on mi kazal zalozyc te kiece czrana co na zdjeciu mam na fotce:) a teraz nagle psize zebym ubrala sie jak chce tylk ozebym z nim szla no pekam normalnie zalosne:)

najlepiej niech sie ubiore jak dsziwka i to mu sie ebdzie podobac:/ lubie chodzic w spodniczkach ale nie na grila na grila to jak juz dzinsowa jakies plaskie klapeczki czy cos:)

widzisz..jak facet wymieka..nagle mozesz ubrac co ci sie podoba...no i tak ma byc a nie jakies rozkazy :P

ciesze sie ze bylam stanowcza ale nie chc emi sie juz z nim nigdzie isc:) moze umowie sie zkims innym?:PP

he ....:):):):):P:P:P:P

a mi sie wydaje ze tu tak o nim piszesz ze dupek ze teraz na oczy przejrzalas a i tak go wezmiesz na wesele i bedzie jak dawniej.

daj sobie spokoj z tym pajacem niedorozwinietym z lekka i zainteresuj sie kims innym.

musze sie przewietrzyc bo zwariuje:) Kaczorynka bede trzymac kciuki:)

Cześć dziewczynki i chłopcy!!!! Co tam u Was słychać. Ja właśnie wróciłam z zakupów. Jest sukces mam już sukienkę na jutrzejsze wesele :) Tomek nie przejmuj się egzaminem, następnym razem zdasz na pewno!!!

hej translate pochwal sie ta keicka:D jaka kupilas z gorsecikeim?

koniec roboty!!! czas do domku a jutro babski impreza heheehe:D:D:D:D:D

babska maial byc heh juz z tej radosci ze koniec roboty literki mi sie mieszaja.

Jednolita długa na ramiączka. Nie chciałam gorsetu bo już tyle lat trwa ta moda i wszędzie tego pełno. Mnie prawdę mówiąc te gorsety już się znudziły.

Natia, że Kraków piękny to my wiemy :D Lepiej coś więcej opowiedz :)

zdalam :) ale cholera jeszcze jutro i w nastepny piatek :O normalnie obiecuje poprawe w nastepnym roku...jak zdam oczywiscie ;)

Kaczorynka zdasz, zdasz. Kto zda jak nie TY?

no nie wiem... \"jak nie ja\"????jest jeszcze duzo osob w sumie...to mniej wiecej 70/80% nie zdalo tego jutrzejszego ;)

Witam Panie i Pana:) Tomek, następnym razem zdasz na pewno! Głowa do góry! Gregia, no no koleżanko uważaj sobie:P Kraków to moje i Żonki miasto rodzinne:P Nie wierna, dzięki, ale nie skorzystam.... :/ W ogóle jaka propozycja hehe. Macie rację, dziewczyny, normalny facet nie będzie myślał na poważnie o dziewczynie co to wskakuje sama do wyrka. Ale wiesz, nie wierna, skoro Ci to pasuje, zostaw namiary, jak będę w potrzebie to dam znać :P heheheeheh żartuję. Kaczorynka, dumny jestem z Ciebie:D A kolejne examy na pewno zdasz:D

Olalee szok, że w ogóle chciałaś z nim iść gdziekolwiek. Normalnie szok. Koleś zamiast uszy po sobie to jeszcze jakieś warunki stawia i dyktuje jak masz się ubierać... on się pławi tym, że ma dwie (i jeszcze być może obie w ciąży - toż to prawdziwy facet i ogier w jego wąskim rozumowaniu). Naprawdę nic Cię nie nauczyły te przejścia? Nadal nie widzisz jaki jest, jak Cię traktuje i że się już nie zmieni? Nie obraź się za te słowa, ale dla mnie to niepojęte. Erotica, trzymam kciuki, żebyś była w ciąży wtedy, kiedy będziesz na to gotowa i będziesz pewna, że dziecku nic nie będzie dolegało:) Powiem Wam coś pierwszym (Żonka nawet nie wie) ... z tą koleżanką, co z nią byłem ostatnio na spacerku to chyba coś będzie:) Jakoś było magicznie, coś zaiskrzyło. Dziś zaprosiła mnie do siebie na obiad:) No i jesteśmy umówieni na dziś wieczór. Ona ma takie spojrzenie, że normalnie mnie ciarki przechodzą :D Byliśmy razem na studiach, tylko że ona była na innej specjalizacji, także znamy się od lat, ona młodsza jest o 3 lata ode mnie. Zawsze jakoś mnie do niej ciągnęło, bo taka charyzmatyczna osoba, ale ona miała narzeczonego i się nie mieszałem. Potem ja miałem dziewczynę i tak... No ale teraz oboje jesteśmy wolni:) I może coś będzie z tego.