Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

jak miło poczytać o sobie;P dziekuje Ola:* Tomek - troche wiecej optymizmu!!:) a nawet jesli to i tak zostaniemy na zawsze wspaniałymi przyjaciółmi!!! jak brat i siostra!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek a TY jak zwykle z tym swoim ,,optymizmmem\" zaczynasz:O to ze Ty nie mozesz pozanc dziewczyny ni znaczy ze kazdy tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie pomyslalaes o tym ze mogles Oli zrobic wielka przykrosc swoimi slowami????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregio nie jest mi przykro bo wiem, że Tomek tak lubi pesymistycznie podchodzic do zycia...;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Tomku - wszystkowiedzacy;) Nie wiem jak, nie wiem skad to wiesz, ale obawiam sie ze sie mylisz!!!:D Nie mam Tobie tego za zle, bo baldzic jest rzecza ludzka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, powiem inaczej \"Największą mądrością jest czas, wszystko ujawni.\" Ola - \"Jeśli kochasz, czas zawsze odnajdziesz.\" (ks. Jan Twardowski)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinOli
nic z tego nie bedzie maciek bede walczyl o ole teraz jak patrze jej w oczy wiem ze nie wszystko stracone :( wiem ze nam sie uda kiedys czlowiek musi zmadrzec ja wlasnie dostalem swoja nauke rzuce oli do nog caly swiat i drugiego kawalek co tylko poprosi chwilowe zauroczenie toba kiedy mamy kryzys po 3,5 roku nie ma prawa tak przetrwac ja jestem na miejscu ja jej bede pomaga lze szkola ja zyje dla niej przemysl to! Czy chcesz cierpiec czy chcesz sie angazowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, widze ze robi sie ciekawie :D akcja sie rozkreca :D Marcin, chyba nie zdziwi cie fakt ze trzymamy kciuki za nowy zwiazek Oli...TY juz jestes przeszloscia, daj jej spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz Tobie powiedziałem - przez te 3,5 roku powinienes byl dac Oli to czego potrzebowala!!! Ale Ty myslales tylko o sobie i niszczyłeś Ją, poniżałeś itd... (nie bede pisal ale niektorzy wiedza o co chodzi) Wyrzadziłes Oli wiecej krzywdy niz sparawles radosci!!! Myslac tylko o sobie nic trwalego sie nie zbuduje... To nie pierwszy raz kiedy musisz prosic Ole zebyscie znowu byli razem... i za kazdym razem konczylo sie to tak samo.... To ze jestes na miejscu jest jedyna Twoja przewaga... Kolejne puste obietnice nic nie zmienia!!! dzieki Erotica za wsparcie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Się robi ciekawie. Ten MarcinOli też mi się wydaje jakiś fałszywy, ale mogę się mylić. Jadę jutro w delegacje, może mnie nie być parę dni, także nie martwcie się o Jasia :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinOli
kto trwa w zwiazku idealnym bez przeszkod nigdy nie doceni jego prawdziwej wartosci. Tracac cos mozna zobaczyc wszystko w innym swietle mozna sie zmienic zawsze myslalem ze ola bedzie zemna nie wazne co teraz wiem ze musze zabiegac o jej uczucia wciaz dzien za dniem nawet po slubie i do konca zycia, ze musze sie zmienic ale naprawde a nie jak mowilem wczesniej ze sie zmienie a robilem to samo teraz zaczne inaczej teraz zaczne z bogiem i ola mi pomoze i dam rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, a skad oni sie tu wzieli? albo moze chlopcow zapytam, jak tu trafiliscie? bo to niesamowite ze jestescie tu razem obaj na tym topicu....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze Marcin ze zaczynasz rozumiec moje slowa... Szkoda tylko ze tak pozno... Czlowiek nie zmienia sie z dnia na dzien... czlowiek wogole sie nie zmienia - zmienia sie tylko otoczenie... Charakter pozostaje zawsze ten sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu zawsze jak mnie nie ma to sie akcja kreci:(:(:( mi sie tez cos nie chce wierzyc ze to prawdziwy marcin, tak nagle zaczal pisac?????akurat kiedy maciek dolaczyl do topiku. witamy macku i zapraszamy czesciej!!!! a Panu marcinowi (jezeli to prawdziwy) to juz podziekujemy za obecnosc. jakos chyba nie mamay ochoty z toba rozmawiac. Wogole co ty Olu na to cala sytuacje\"?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, jak tu czule sie robi i milo, calusnie :D a ja sie dzisiaj lenie, mamie dalam małą ii siedzę sobie w domku :D a co,nalezy mi sie! :P tylko tesciowa mnie martwi, strasznie sie zle czuje, przyjechala wlasnie wczoraj z chemioterapii i bardzo cierpi...:( nie moze sie sama ruszyc, Marcin jak ja niósł na rękach to myslała ze jej zebra polamał...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest erotico niestety po chemii:(:(:( czlowiek jest starsznie slaby. najwaznijesze ze jestescie przy niej i ja wspieracie. a jak twoj marcin to znosi????wkoncu to jego mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ uuuu... to się wczoraj porobiło. Tak szczerze to ja też nie bardzo wierzę, że MarcinOli to ten Marcin. Jakby nie było to witam nowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinOli
Nie musicie wierzyc zreszta ola i maciek moga to pottwierdzic.Nie chce tu nikomu nic udowadniac pare osob jak np erotica dlugo rozmawiaja z Ola i wiedza co zlego zrobilem i ja Oli i Ola mi znacie tez tylko jej wersje, ale tak naprawde mnie nie znacie wiec prosze nie oceniajcie. I naprawde co sie z tym swiatem porobilo ze nikt juz nie wierzy ze czlowiek moze sie zmienic?! Zreszta ja musze teraz po prostu byc soba nie bac sie otwrozyc sie bo tak naprawde to ja nie bylem soba do konca krepowalem sie pokazywac uczucia w sumie nie zmienilem sie ale przestalem byc tym dupkiem ktorym bylem przez jakis czas za dlugo i wogole nie bede sie rozpisywal bo i tak nikogo tu nie przekonam wazne ze wiem ze mam szanse i jestem pewien ze jesli ola bedzie ze mna bedzie najszczesliwsza zona i matka a ja zawsze bede sie staral byc z dnia na dzien lepszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinOli---> ja nie wnikam czy Ty to Ty, czy może ktoś sobie jaja robi. Jeśli jednak jesteś tym Marcinem, to nawet jeśli coś zrozumiałeś i zmieniłeś się to pomyśl czy to nie jest już musztarda po obiedzie? Ja nie wiem co myśli i czuje Ola i zrobi jak uważa. I wcale nie twierdzę, że Ty jesteś jedynym winnym. Rzeczywiście my znamy waszą historię tylko z punktu widzenia Oli. Na pewno prawda leży gdzieś pośrodku. Jedno wiem gdybym ja była na jej miejscu to nie dałabym już szansy temu związkowi. Za dużo zła wydarzyło się między wami, żeby przejść nad tym do porządku dziennego. No ale to tylko ja bym tak postąpiła. Ola zrobi jak uważa. Ja Ciebie nie potępiam i wierzę, że ludzie się zmieniają. W tej sytuacji jednak zgadzam się ze zdaniem mojego \"przedmówcy\"---> gary już pobite!!! I tyle na ten temat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, widze ze Marcin nie ma tutaj lekko... ale czy mozna zrozumiec i polubic kogos kto wyrzadzil tyle zla osobie ktora sie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×