Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola_25

On nie jest pewny.../

Polecane posty

Gość Ola_25

Historia tego związku jest burzliwa. Poznaliśmy sie ponad rok temu na GG. On był akurat w Stanach, więc poznalaismy się na żywo 3 mies. później. Spotykaliśmy się przez 9 miesięcy w czasie których zaczęliśmy chodzić ze sobą po czym zerwaliśmy (powodem zerwania był jego brak zdecydowania co do bycia w związku), ale nadal się spotykaliśmy jak para. W końcu wyjechał znowu i przez te 3 miesiące rozłąki było cudownie. Pisał, że zrozumiał, że chce być ze mną, że wydoroślał i zaczął organizowac mój przyjazd do niego. Za 3 tyg. się zobaczymy (w Polsce,bo on jednak musi wrócić na miesiąc) a on kilka dni temu napisał mi nagle, że nie jest pewny czy jego tęsknota nie była spowodowana tym, że po prostu brak mu było kogoś bliskiego:( Dziwne, że te wątpliwości naszły go po wyjeździe na weekend z kolegami, z których jeden powiedział mu, że tęskni,bo nie ma przy sobie kogoś bliskiego, a drugi, że jest głupi, że chce wywalić tyle kasy na mnie (chce mi opłacić szkołę tam). Czy to aby nie ejst tak, że koledzy mu zazdroszczą? Oni nie mają dziewczyn. Czy to nie jest tak, że tyle razy to usłyszał, że aż zaczął w to wierzyć? Planowaliśmy zaręczyny, znalazłam dla nas mieszkanie, żeby byc razem gdy wróci, a on nagle ma wątpliwości:/ Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zieldda
moze tak byc. a malo to razy jedna do drugeij mowi, ale on brzydki, a potem na imprezie jets z nim? ja juz tez widziałam tu takie cos. I tu tez tak pisali. Ty masz relacje on ty na fali uczuc. A koledzy w stosunku do ciebie, sa na fali zimnej bez uczuc stad tez ich takie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym ci tylko doradzila ...zebys uwazala robiac sobie \"dlug wdziecznosci\" u faceta... oplacenie szkoly faktycznie to ogromny wydatek...jezli jest dobrym czlowiekiem to nie wykorzysta tego przeciwko Tobie...ale moze sie stac inaczej...oby tak nie bylo...ale co gdy milosc prysnie :) Trzymam za was kciuki i oby wszystko sie wyjasnilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Właśnie. Mi tez koleżanki niektóre mówiły:"Konpij go. Nie jest Ciebie wart. Zasługujesz na lepszego" i czasem rzeczywiście było tak, że zastanawiałam się czy tego nie zrobić albo znalazłam powód do kłotni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Wiem, że on jest dobrym człowiekiem i nie wykorzysta potem tego przeciwko mnie. Tylko widzę, że jest znowu zagubiony i nie wiem co z tym robić;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakis miekki dupek
normalny facet rozwaza takie watpliowsci przed wejsciem w zwiazek, a juz na pewno nie rozwaza wszystkiego z kumplami tylko w glebi siebie, to jakas dupa z kicha zamiast kregoslupa, dzieciak niedojrzaly, mimo pozornego wieku, ja bym go kopnela w dupe, na pewno raczej nie bedziesz sie na nim mogla oprzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze jeżeli on ma takie wahania to faktycznie nie powinnaś przyjmować od niego kasy na szkołę bo uzależniasz się od kogoś kogo przyszłość z Tobą nie jest pewna. Po drugie uważam, że gdyby on był 100% pewny że chce z Tobą być, to żadne namowy kolegów nie grałyby żadnej roli, więc nie w tym jest problem. Nie w jego kolegach tylko w jego podejściu. Możliwe jest także, że faktycznie dobrze jest między Wami na odległość bo on czuje się tam samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caome
Miałam podobną sytuację i powiem ci że bardzo długo się tak naprawdę męczyłam i wiem że tylko szkoda było mojego uczucia i czasu bo bardzo go kochałam >Ty również nie powinnas juz dawac calej siebie komus kto sam nie wie czego chce a tak naprawde moze wie ale to nie jestes ty.Porozmawiaj z nim ze albo w ta albo wewte bo takie sytuacje tylko beda cie wykanczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Ale ja go kocham:( I mamy wynajete mieszkanie dla nas;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakis miekki dupek
no tylko pozostaje podjac sie tego co przyniesie zycie i zobaczysz sama jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Czyli czekac co czas pokaże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
Dziś mi napisał, że możemy mieszkać sobie szczęsliwie w Polsce jak wróci, a potem jechac do Stanów na rok, ale on czuje, że to nie będzie trwało wiecznie:( Nie chce mi się żyć!!:( Tyle miesięcy czekania, karmienia się nadzieją i planami, ustawiania wszystkiego pod ten wyjazd a teraz on mówi, że moge być jeog kochanką?? Boshe, zabij mnie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×