SPOSÓB NA TO BY WASZ PARTNER NIGDY NIE ZDRADZIŁ WAS..

Co można uczynić,by zachować wierność? Wg mnie najpewniejsza ochrona to sama miłość:wierność to nie żaden problem tak długo,jak miłość jest czujna i żywai tak długo jak sie nie dopuszcza, by niezauważalnie znikły"drobne"znaki miłości,które mają takie znaczenie. Niebezpieczna dla związku jest pustka,frustracja,nierozwiązany konflikt z własnymi zranieniami,chłód izolacji i milczenie... Jeśli kochać znaczy:"dobrze ,że jesteś" to najgorszym zagrożeniem miłości jest przeciwieństwo:"szkoda ,że jesteś" albo :"do niczego sie nie nadajesz".. Niebezpieczeństwo niewierności gwałtownie wzrasta,gdy w takiej sytuacji pojawi sie inny partner obdarzający ciepłem,zrozumieniem i akceptacją.. zastanówcie sie te zdradzone i zdradzeni jak było w waszym związku..może to co napisałem odzwierciedla prawde i pamietajcie ze najwazniejsza jest ROZMOWA I WYJASNIENIE SOBIE WSZYSTKIEGO..!

widać ze znasz zycie facecie:) brawo!!

Autorze. Kiedyś powiedziałabym, że masz racje w 100%. Teraz poweim, ze masz ja w 50 %. Dlaczego? Mój mąż był dla mnie wazniejszy niż ja sama. Zawsze byłam wobec niego ciepła, sedeczna, troskliwa, rozumiałam każdą jego myśl i odgadywałam pragnienie. Natomiast on zaczął milczeć, unikac mnie i w końcu zdradził. Pamiętaj, że związek dwojga ludzi to dwie osoby i każda z nich musi sie jednakowo starć, nie tak jak ja. ja chciałam nadrobić jego miłóść. nie udało się. jestem sama.

Co jakis czas przydalaby sie w kazdym zwiazku pobudka. Nudzi mi sie czasami, te same zachowania, te same gesty... Nawet seks taki sam. Dobry, ale niespodzianek nie bedzie:( Wiecie co? Zapale jakies swieczki, dziecko poloze spac i zrobie mu dzisiaj masaz. Niech ma. Wczoraj bez powodu dostalam kwiaty, wiec ... :)

Jesli kobieta oddaje się CALKOWICIE facetowi i on wie, że ona jest na kazde jego skinienie, posluszna jak pies, wpatrzona w niego jak w obrazek - to on sie udusić od tego w końcu może! :-0 Facet lubi zdobywać. A jeśli czuje, że zdobył, to po co ma dalej walczyć? O CO??!! Więc idzie na łowy gdzieś indziej, Czy zgadzasz się ze mną autorze? :)

ale dlaczego cie unikał?a gdzie cie unikał?mówisz o łóżku? mam taką sytuacje ze ja jeste mciepla i wylewna itd...a on milczący i zimny i czasem zamiast isc do łóżka ze mnato woli grac w jakies gry albo ogladac mecz:( czy to znaczy ze mnie zdradza albo zdradzi? mam juz dosc tego ze jestem czula a on milczacy i malo wyraza co czuje:(mam dosc:(

Zdradzona123 - nikt nie powinien byc wazniejszy, niz Ty sama. Zdrowa porcja egoizmu to dobry sposob na milosc. Wspolczuje Ci, musialo bolec:(

iwosia zgadzam sie z Tobą ..to prawda.

tak Bibo - bolało jak diabli i dalej boli Uczę się teraz tego zdrowego egoizmu, ale juz za późno i nie wiem czy w tej kwestii nie okażę się analfabetą.

kobieta nie może byc calkiem oddana bo t osie może znudzić ..bez przesady.. ale ja jestem zdania ze najwazniejsza jest miłość..bez tego nic nie ma..miłość prawdziwa i mocna do drugiej osoby potrafi zapobiec zdradzie ..naprawde...

autorz - tak więc mój przykład potwierdza regułę. Smutne ale prawdziwe. Miłość jest jednak niewdzięcznicą.

choćby kobieta stawała na głowie, jak chce zdradzić to zdradzi.... z grubszą z brzydszą, ale z inną :o

Odkad nie kocham na maksa, nie mam problemow. Mam swoje zycie, swoje sprawy, zapominam mu czasami powiedziec, ze nie bedzie mnie wieczorem w domu:) I dopiero teraz jest dobrze. Wczesniej meczylam sie, chcialam wszystko o nim wiedziec, we wszystkim brac udzial. A teraz najmocniej na swiecie kocham naszego syna i sama siebie. I nie ukrywam tego. Skonczyla sie zazdrosc i niepokoj.

Doświadczony - próbowała, starałam sie ,wybaczyłam, wcześniej zpobiegałam...... Według mnie nie ma na to sposobu. niektórzy faceci chcą i będą zdradzać, przystosowując do tego swój pogląd na zdradę. Oczywiście - ta zdradzona strona zawsze była BEEEEEEEEEEEEE.

A jesli zdradzi, to okaze sie idiota. Nie jestem cudem, ale wiem, ze dobrze mu ze mna:) Po kilkunastu latach wszystko jednak jest mozliwe. Mamy dobre zycie, wiec jestem optymistka:)

wpadam w szal i robie mala drake nie wiem tylko czy to nie zabija w nim uczucia do mnie bo ja to robie nie kontrolujac emocji tak z przypływu niezaradności po prostu brak zrownoważenia emocjonalnego i ponoc jestem mało rozbudzona seksualnie czym to wytłumaczyć tak juz mam i wszystko robie jak potrafie ale co zdradzi czy nie zdradzi tego nie wiem

A czy twój facet kochał cie ..pytanie do zdradzonej? to jest bardzo ważne.. Czy on naprawde ci okazywal ,że kocha cie najbardzie jna swiecie i ze to ty jesteś najważniejszą osobą na swiecie?napisz prosze.

Wpis po twoim nie jest mój. Byliśmy małżeństwem z 20 -stoletnim stażem , kochaliśmy sie naprawdę bardzo mocno, on okazywał mi uczucie, chociaz o nim nie mówił. Ale rok przed rozwodem, już w trakcie zdrady (jak sie później okazało) powiedział mi , że mnie nie kocha i nie wie czy wogóle kochał. To zabolało najbardziej - poczułam sie jak gospocha domowa, która idzie z panem do łóżka.

wiem ,ze cie może zaboleć to pytanie i przywołać wspomnienia smutne ale może coś w waszym zyciu intymnym nie grało.. może nie dawałaś mu tyle ile chciał.. Czy ta jego kochanka to byla jakaś kobieta z jego pracy?zwykle tak sie zdarza niestety ,ze to w pracy facet poznaje swoją przyszlą kochanke..wiem z doświadczenia..naprawde.

ten wpis wyżej nie jest mój a podszywacza prosze o zaprzestanie zabawy. idz sie pobaw w piasku na podwórku może:) albo nos do książki włóż bo szkola sie zaczęła:)

Do doświadczonego faceta..... O nie! seks w naszym wykonaniu , według niego , Był na najwyższym poziomie, kiedyś nawet powiedział mi, że już nigdy tak nie miał. Faktycznie , kochanką była dziewczyna z jego pracy.

No widzisz wiedziałem ,że z pracy:( niestety tak bywa najczęsciej.. prosze napisz jak możesz i chcesz czy powiedziałchociaż dlaczego zdradził. czy dalej są razem z tą dziewczyną... i czy przyznał sie sam do tego czy nakryłas ich razem..

to przykre ,że po 20 latach człowiek potrafi tak przekreślić cale życie:( to naprawde bardzo boli:(

A my kochaliśmy sie bardzo, tak na zabój, oboje. A potem trochę zabrakło właśnie tych małych gestów i po troszeczku się ta miłość rozpływała. Wiem, że ona się tli jescze, jeszcze się kochamy, mimo wielu niewypowiedzianych żalów z obu stron. Już nie ma tej namiętności. Ten topic wywołał u mnie refleksję, czy w tej sytuacji ON mnie zdradzi? Jakie jest prawdopodobieństwo? Zaznaczam, że nie jestem zimna, o nie. wielbiam sex i nigdy MU nie odmawiam, a często sama inicjuję sex. Kłopot w tym, ze coraz częsciej nieskutecznie. ON siedzi przed kompem, az zasnę i tyle. Nie chce Go zdradzić, ale hormony buzuja we mnie. Jak On sobie radzi? Co z Jego hormonami? Nie sadzę żeby kogos miał, bo wiem gdzie i kiedy oraz z kim jest.

Jak w takim razie pogodzic to okazywanie milosci z niedostepnoscia, bo przyznam, ze mam z tym problem. Np mam ochote porozmaqiac o tym, ze czasem czuje sie niueszczesliwa, bo np za malo sie mna intersuje, z dugiej strony mysle sobie-lepiej nie wykladac tych kart na stol tzn moich frustracji tylko np zadzialac jego bronia tzn np nie adorowac go(choc tak naprawde chce) :-/

Zdradził, bo po skończeniu 40 -stki chciał sprawdzić swa męskość, aytrakcyjność. Jednym słowem próżność. Niechcący odkryłam jego rozmowy telefoniczne i zobaczyłam go z nią w kawiarni. Prawdopodobnie jest już jakaś inna. Ale kto to wie.

Agusss jakby to bylo o mnie :(

Nie ma zlotego srodka na pogodzenie zdrowego egoizmu z okazywaniem uczuc:( Kazdy z nas jest inny. Sa mezczyzni; ktorzy wola, by ich kiziano. Sa tez tacy, ktorzy wola kiziac, gdy maja na to ochote. Tez mialam z tym kiedys problem i zastanawialam sie... A teraz kiziam go, gdy ja mam ochote. Najwyzej nie zareaguje, ja wtedy dostane focha, on sie obrazi, potem sie pogodzimy i bedzie milo:)

a ile lat ma doswiadczony facet????

kochana nie powiem:):) nie chce zdradzac na razie:)