Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa...

odczekac?

Polecane posty

Gość aaa...
o rany tylko czy to nie bedzie wygladalo jak narzucanie sie ? ostatnio to ja pisze d niego z zapytanie czy wszystko ok bo naprawde martwie sie ma niezaciekawa sytuacje on zalamal sie uwaza ze nie zasluguje na mnie bo jest inny " gorszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
ja tez trafilam na faceta ktory nie umie zyc bo nikt go tak naprawde nie nauczyl , rodzice pija nie mial latwgo dziecinstwa a teraz zyje po swojemu , pakuje sie w przyke sytuacje , ludzie go wykorzystuja jak moga on nie umie sie przeciwstawic i tak cigle przesladuje go pech:( Jego marzeniem jest miec prawdziwy dom dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
problem w tym ze ja wreszcie chcialbym miec faceta na ktorym moglabym sie oprzec ktory mnie nie zawiedzie a tego nie jestem pewna wiem , ze w srodku to cieply czlowiek ale nie umie tego wydobyc zachowuje sie tak jak nie powinien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
nauczy sie kochac od ciebie, pamietaj 2 ciala i sera teraz one mają na siebie wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
dzieki ismena... przy czym boje sie bardzo , ze mnie skrzywdzi nieswiadomie :( chcialabym wreszcie normalnego zwiazku a nie ciagla walka i braku oparcia potrzebuje mezczyzny ktory nie skrzywdzi a wokol niego cialge nie przyjemne sytuacje , cigle cos niedobrego sie dzieje byc moze prowokuje czasem ale napewno nieswiadomie:(np ubiorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
to jak bedzieci razem to sie zmieni, no tak samoczynnie:) w koncu w zwiazku 2 to jedno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
tylko wlasnie ta odleglosc jak moge mu pomoc kiedy on tak daleko? on tam ( za granica) ja tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
mozna pomoc, słowem, w rozmowie nawte tej z dali np z teleofnu to taka sam rozmowa albo skype. I warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
pozatym on chyba nie chce mnie pakowac w swoje zycie a moze chce a mowi tak z zlu jak juz ktos wczesniej pisal... wiem tylko , ze dal mi do zrozumienia , ze bardzo mu zalezy a bylo to niedawno jakies dwa tyg temu pisal tak cieplo teraz nagle wpadl w dolek a ja dopiero zaczynam orientowac sie co i jak chociaz wiem bardzo ogolnie bo prawie sie nie znamy . Czuje jednak ze potrzebuje kogos kto wyciagnie go ze srodowiska w ktorym sie obraca bo jest samotny nie ma nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
20:39 zrob to jak najszybciej:) ja wiem jedno najpiekniejszy czas to ten we dwoje Byłam w akademiku i moja dorota z lo była tam na chemii i mowi, my w akademiku jestesmy ze soba, bo co ja bede w z on we wrocku i co? ja sama on sam. To samo tu.nie tracce czasu na bycie z dala od siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ismeno ale czy ja moge pisac do niego pierwsza?czy on nie odbierze tego jako narzucanie sie bo nie chcialabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
nie odbierze tego, bo oboje jestecie na tak:) i tak powli pomalutku:) na całe zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ale przes najblizszy rok nie ma szans nabycie razem bo jak? on ma tam prace ja tutaj pozatym nie moge wyskoczyc z jaks propozycja my nawet razem nie jestesmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
odczekam chyba i odezwe sie jutro lub pojutrze bo moze sie zrazic jak bede zbyt czest pytac co u niego jak sie czuje dla mnie to normalne martwie sie ale jego moze to ciagle dopytywanie zrazic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
my oboje tak bardzo sie roznimy czy jest wogoel sens zaczynac cokolwiek mam szczesliwa rodzine u niego nie ma milosci w domu ojciec pije itp czy dwie rozne osoby maja szanse byc ze soba szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
oj nikt sie nie zechce wypowiedziec, a ja tak potrzebuje jakiejs wskazowki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
moze dzisiaj ktos sie wypowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
roznice sie przyciagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
eh dlaczego tak myslisz:( przeciez jeszcze do niedawna mowil ze mu bardzo zalezy a tu nagle wpadl w jakies klopoty naprawde powazne z tego co mowil , moze jest mu glupio przede mna i wycofuje sie powoli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nagle wpadl w jakies klopoty naprawde powazne z tego co mowil , moze jest mu glupio przede mna i wycofuje sie powoli ... --powinnas byc przy nim:) jak sie kocha to rowniez gdy deszcz pada, a nie tylko jak swieci słonce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
irysso ja juz nie wiem co robic :( i co znowu mam sie odezwac i pytac on jasno dal mi do zroumienia podczas ostaniej rozmowy ze nie chce na ten temat rozmwiac ( o tym co go spotkalo bo przyjemne w sumie to nie jest wiec mu sie nie dziwie ) tyle tylko , ze ja nie wiem dokladnie co i jak wiem ogolnikowo gluio mi dopytywac sie a z drugiej strony chcialabym wiedziec z kim mam do czynienia wkoncu jestesmy na etapie poznawania sie czyli to najwczesniejsze stadium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ja nie moge powiedziec ze go kcham bo znam go miesiac nie widzialam nigdy na zywo jedynie ze zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to uszanuj to. Ale jesli nie zwierzacie sie sobie, tylko postronnym ludziom to to oddala. Okey to początek, zatem dbajcie o początek. Czasem młodsza osoba umie doradzic lepiej niż niejedna wiekowa, którą on zna. Ale jeśli to niemiłe dla niego, uszanuj to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
tzn poki co slabo sie znamy, rzadko rozmwiamy bo on jest zajety praca i jeszcze raz praca rozmowy z zagranicy sa drogie jedynie w weekend , on nie ma teraz dostepu do internetu wiec ta nasza znajomosc sie zaweza ..i rysso mowisz by to uszanowac w porzadku tylko ja nie wiem czy w takim ukladzie on czegos przede mna nie ukrywa a jesli dowiem sie po czasie cos zlego o nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ja nie wiem komu on sie zwierza bo nie znam jego znajomyc nikogo z jego strony nie znam bo przeciez to poczatkowy eteap znajomosci pprzez neta.. chcialabym , zeby mogl mi zaufac i powiedziec co dokladnie sie stalo ale nie wiem jak go przekonac do siebie wlasnie piszac i pytajac czy siedziec cicho ic czekac az sam sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
i jak dbac o poczatek skoro zamilknal i ja nie wiem jak postepowac w takiej sytuacji bo sytuacja jest nie zreczna wiem ze ma problem i czy w takim ukladzie odczekac az wszystko tam mu sie unormuje czy pisac a przez to pokazywac swoja troske o niego nie wiem co byloby dla niego lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nic złego o nim. Ale o tym, iż np dany problem mozna było inaczje rozwiązać, nie ciet\\rpiałby tak, gdyby towbie powiedział. Ale jego wola:) nie dopytuj się. Na ten temat. ale tak ogólnie. Jesli nie zwierza sie tobie, robi to z kim innym. Tak juz jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ale ja chcialabym zeby nie bal sie powiedziec jak pokazac ze moze mi zaufac? no bo w ten sposob.. on milczy ja nie chce sie narzuca i znajomosc sie nie rozwija a ja chcialabym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
jak mu delkatnie dac do zroumienia ze moze sie przede mna otworzyc ja go nie wysmieje a napewno pociesze tylko jak mu zasugerowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×