dlaczego zawsze dostaje po d....

nie nie nie nie wytrzymam wszamał biurko szefowej:) hmm trzeba kare wymyslic:P

oho... robi sie ciekawie... ;) ciekawe jaką :P phi...

robi sie robi.... proszę mio cos z tych rureczek sklecic... niekoniecznie biureczko:P

hihi... i gdzie mam to wysłać ? :P

ojej ...mozesz przywiezc:D skoro nie umiesz spakowac i mailem wyslac:P Ci nauczyciele:) tylko by podwyzki chcieli, a pytania jak dzieci

hihihihi..... dobre no wiesz nie byłem na tylu kursach kompiutrowych co Ty :P mogłem nie wiedzieć, a Ty od razu pała i do kąta :(

jaka ta młodzież przewrazliwiona uwagi zwrócic nie mozna, bo zaraz pretensję__-poprosze synku dzienniczek tu do pani:)

ee... ja pani dziennika nie brałem :P te dzisiejsze nauczyciele !!!!

hihihi twókj dzienniczek dziecino... uwagę sie wpisze:) rodzice podpisza i prosze prace wykonac, bo moze sie to zle skonczyc, nastepna kara!!!

no wiesz nie byłem na tylu kursach kompiutrowych co Ty !!!!!! do nauczycielki na TY!!!!!! o tempora, o mores!!!!!!!!!!!!!!!!

pse pani plose dziennicek, i plose nie ksycec fiencej na Małcinka... ps. a tak na boku to może coś ponegocjujemy do tej uwagi.... :P

no nie maly taki jeszcze bez zabkow cos chyba i juz chce nauczycieli korumpowac:) -chyba ,ze bilet lotniczy do Hiszpanii:P al

no nie najpierw rurki a teraz bilet do Hiszpani... to ja poproszę uwagę !!! ... nie chce myśleć co by było dalej... te nauczyciele skorumpowane... :P Giertych musi sie za was wziąć !!!

niech on się sam za siebie wezmie, bo mu nauczyciel odfruną :) wszyscy hhaha a jutro jako wrog IV RP bede za kratkami - Marcinku o paczki proszę ( z pilniczkiem)

hihi... mówisz mi masz... raz w tygodniu będę słał !!!! ;) no chyba ze wylądujemy razem :D:D:D

oki Ty pilujesz kraty, ja zajmuje sie pilnowaniem, by nas ktos nie zobaczyl:D

oki to ja ide juz spac, bo w wiezieniu chyba pobudka wczesnie ( i melisa zaczyna dzialac) :) dobranoc - zobaczymy sie na spacerniaku:D

hih... dobranoc spacerniaku :P

:P ta zniewaga krwi wymaga:P

Motylek wampirek ? hmm a może Ty jesteś netoperek :P batgirl :P

ładnie.. szefowa sie obraza.... kobietę sie obraza...... cóż trzeba sie obrazic:(

dla szefowej ;) a może dwa... ;)

miało być ;) sorki falstart :P

phi teraz to taki kfiotusek zwiędnięty za takie slowa, ja tu wracami mysle ze nawet wiersze beda a tu kwiotusek stary;) ej naiwniaczka jestem

ja tak w nawiązaniu do tytułu topiku_ wiem kiedys to sama napisalam dzis wiem, ze w wiekszosci dostajemy po d..., bo sami na to sobie pozwalamy, a nawet jesli dostaniemy i mimo, ze boli, to czas uleczy rany.... trzeba miec cel, motywacje, trzeba walczyc i isc do przodu zycze sily by pokonywac nowe wyzwania :) trzymam kciuki;) zobaczycie uda sie:) trzeba tylko chciec

bardzo dużo od nas zależy... ;) na pewno będzie dobrze... ja w to wierze... a życie raz kopie innym razem rozpieszcza :)

hej hej a towarzystwo gdzie, dziewczyny gdzie jesteście?????????????? dajcie jakis znak:D bo panowie czasem jak feniks z popiołów się odradzają, wyjątkowo przekladam termin zbiórki;) pozdrawiam

ha...jaki magiczny dzień..trele morele:( cos sie zmienilo...nie, nie na powaznie..przez dwa i pol miesiaca bylam wylaczona z zycia..zadnych imprez..oglosili mnie pracoholiczka..no coz..wracam do pracy za tydzien,.i wiecie co??ciesze sie??bo chociaz wtedy nie mam czasu myslec... spotkalam go..nie wiedzialam ze mozna przeprosic tyle razy ile on to zrobil w ciagu 15 minut..znowu patrzylam w te jego oczy co powalaja z nog..i nadal po pol roku...ha..jestem niesamowita..ja chce to tyle..ja spedzam walentynki w lozku nad notatkami i ze wspomnieniami w glowie.. obyscie wy mieli lepszy ten dzien... a ja jak na razie znowu znikam..za tydzien znowu mnie nie bedzie..dla nikogo..tylko ja i praca i moj komputer..

Halo jest tam jeszcze kto???

jest jest... zagdladam tutaj co jakis czas ale pusto sie zrobilo..mam nadzieje ze to tylko dlatego ze juz po prostu ten topik jest dla nich nieaktualny i nie potrzebuja juz dla siebie takiego topiku.. hmmm..ja potrzebuje..nadal tkwie w martwym punkcie nie mogac sie z niego wydostac..wydarzylo sie pare rzeczy..nie powiem ale tym razem to ja moglabym zalozyc topik o tematyce najwiekszy pechowiec..nie bede sie tutaj wdrazac ale od zycia dostalam znowu po dupie..niewazne.. wiecie co jest najgorsze??te cieple dni..to sloneczko i te parki, ławki pelne usmiechnietych i zakochanych ludzi..to boli..no nic po prostu im zazdroszcze a ja przez te mysli zamiast sie zabrac za pisanie mgr to..siedze i siedze mysle i mysle..czego naprawde mi brak...