Żylaki odbytu.

Witajcie jestem drugi tydzien po operacji zylakow odbytu, mialam zabieg metoda Fergusona, czy ktos mial ta metoda i jak to sie sprawdza,czuje sie nie najgozej kazdy dzien jest coraz lepiej,pozdrawiam

Chciałabym podziękować Kasik 07 za poradę.Od kilku tygodni mam problem z żylakiem-tak mi się wydaje.Nie mam kłopotów z wypróżnianiem ,zdrowo się odżywiam-tyleże dużo siedzę i jeżdżę samochodem.Smarowałam go maścią -troszkę pomogła-ale po kilku dniach znowu zaczęło mnie boleć.Przeczytałam poradę o aloesie-przyłożyłam sobie na noc i stał się cud-żylak się zmniejszył i prawie już nie boli.Dziś także sobie założę liść na żylaka-nie jest to zbyt przyjemne uczucie-ale co tam ważne, że przestało boleć!!!Dzięki wielkie!!!!

Witam Was jak to czytam to zaczynam się bać,bo ja w niedzielę 19.09.2010 idę do szpitala na zabieg.Myślę że ta jakoś wytrzymam i jak już będzie po wszystkim to też się z Wami podzielę moimi przeżyciami.Pozdrawiam Was trzymajcie kciuki

Prawdopodobnie sedes jest głównym powodem występowania hemoroidów. Wejdźcie na niżej podaną stronę lub poszukajcie w googlach hasła "toilet squat position". http://www.relfe.com/toilet_seat_constipation.html

Jeszcze jeden przydatny link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacja_kucana

Najlepiej po zabiegu operacyjnym usuniecia zylaków odbytu brać ketanol forte z Aulinem i nie doprowadzaj do zaprać w czym pomaga picie kefiru i tranu przed czy po posilkach a przez pierwsze kilka dni do ustapienia krwawien i bólu strać sie wypróżniać na stojaco tak tak pod prysznicem bez wypinania" i parcia!! totalnie na luzie samo ma wszystko wychodzic !! Najlepiej raz dziennie i pamiętac o higienie!! po oddaniu dobrze sie podmywać prysznicem i stosować okałdy z gazy i naparu z kory debu z rumiankiem !! 2x dzinnie po 20min szczegolnie po wypróżnieniu! Bez nasiadowek bo to tylko powoduje niepotrzebne parcie. Polecam tez smarować odbyt sokiem z lisci aloesu na noc to super łagodzi dyskomfort ! Wszystkim powrotu do zdrowia!

Tak kochani to jest poważny problem, poważna choroba. Mam hemoroidy zewnętrzne od 5 lat. Przez dwa lata miałem spokój, a teraz nagle - znowu to samo. Po mimo stosowania odpowiedniej diety( wielu mądrych ludzi już podało ją wcześniej ) dopadł mnie potworny ból odwłoka. I jak się okazuje nie bez mojej winy - jak kto nie wie to przytoczę= zero alkoholu, od ok 2 tygodni uczestniczę w różnych rodzinnych imprezach, niestety zakrapianych, dlatego musiało się tak skończyć. Lubię też sobie czasem podjeść tłusto i pikantnie - a tego niestety też nie wolno! Poradziłem sobie starym, babcinym sposobem: obrany ziemniaczek wielkości włoskiego orzecha wprowadzony jest do odwłoka, do tego drugi utarty na miazgę na potłuczonym liściu sałaty jako pieluszka, sok, sos z jarzębiny i aronii na przemian. Pupcia zawsze czysta!: po posiedzeniu myta niestety zimną wodą! i tu ciekawostka: nasiadówki z kory dębu i siemienia są (mają być) dosyć ciepłe, by nie powiedzieć gorące. Dupeczka nie może przemarznąć, wygrzewać jej w słoneczku nie można. Śmieszne może, ale warto zapamiętać: gdzie ciepłe, a gdzie zimne nasza szanowna czteroliterowa lubi!!! Witaminki - te naturalne i te w pigułach - bardzo wskazane! Masłeczko, a nie margaryna i margarynopodobne, oliwa tylko z oliwek, nie żadna słonecznikowa, czy rzepakowa - wystrzegamy się tych promocyjnych bubli!!! Chociaż powiem Wam, że były już takie chwile, że gryzłem ściany z bólu - z tym dupnym problemem da się żyć przy zachowaniu higieny i zasad zdrowego żywienia;-) Nie konsumujmy żywności powodującej zaparcia - operacje i gumkowania nie są potrzebne! Pozdrawiam Wszystkich Dupkocierpiących!

Sorka, jak większości literatom i mnie wkradł się niestety błąd: pieluszka oczywiście nie z sałaty, tylko z kapusty ;-) Cholerny Chochlik! hehehehehe :-)

Cześć mam 28 lat. Żylaki odbytu mam od kilku dobrych lat. Około 5 lat temu zdecydowałem się na chirurgiczne usunięcie żylaków odbytu. Niestety do dnia dzisiejszego mam ranę, która nie może się zagoić. Na papierze po oddaniu stolca pojawia się krew, jak również występuje bardzo nieprzyjemne pieczenie podczas mycia. Bardzo byłbym wdzięczny za jakieś rady albo wskazówki dotyczące tego naprawdę nie przyjemnego problemu.

Witajcie! Piszę właśnie pracę mgr i szukam osób, które kiedykolwiek cierpiały na hemoroidy. Jeśli ktoś byłby tak łaskawy i chciał mi pomóc w mgr proszę o kontakt: prokto@mail.com Chodzi o wypełnienie krótkiej (5 min roboty z zegarkiem w ręku) anonimowej ankiety, która sprowadza się do oceny reklamy pewnego produktu. Nie trzeba ujawniać żadnych swoich danych poza wiekiem. Będę baaardzo wdzęczna za pomoc, zainteresowanych proszę o kontakt na maila.

nie ma co się napinać, pierwsze to lekarz, on decyduje, po drugie hemorrite.

witam wszystkich odpylaków, ja właśnie wybieram się na operacje 13 stycznia, moje żylaki to kilka wielkich orzechów włoskich przy tyłku. Strasznie się boję, a zwłaszcza po waszych wpisach, dzięki Asspain za te wiadomości bo one powstrzymały mnie przed ucieczką od operacji. Ja też będę pisać o swojej operacji. pa

Witam ponownie, jestem już po operacji opiszę wam całą prawdę: sama operacja to mały pryszcz, znieczulenie oponowe boli mniej niż pobranie krwi,operacja trwała ponad 1h nie chciałam nic słyszeć więc poprosiłam o sen, obudziłam się dopiero przed końcem, przez następnych 8h miałam spokój bez bólu, ale później wyjcie narody co kilka godzin przeciwbólowe w tym zastrzyki z narkotykiem, które działały tylko około 2h, następnego dnia wyjęcie tzw. kołka domyślacie się skąd miałam bardzo wspaniałego lekarza co nie można powiedzieć o pozostałych Adam Chełmoński szpital Trzebnica gorąco polecam prawdziwy lekarz z powołania niczym z filmu i właśnie on wyjął mi ten kołek bezboleśnie, duża ulga ale ból nie ustaje, drugi dzień i już stolec jakoś wyszedł, we wtorek była operacja, a w czwartek do domu przez następne 3 dni ciągły ból bez mocnych tabletek na ból nie ma szans, najgorzej było ze stolcem: płacz, ból i pacz czasami przez 1-2h i każdego ranka piłam dobrą łyżkę parafiny, co do mojej diety byłam na płynnej bezresztkowej po 5 dniach coś tam już skubnęłam i każdego dnia co raz więcej, ból zaczął ustępować na 6 dobę , na 8 nie brałam już przeciwbólowych dalej starałam się jeść rzeczy lekkostrawne i nie dużo, ale było już ok w piątek będę miała ściągane szwy i mam nadzieje, ze będzie wszystko w porządku mimo tego bólu polecam, warto przecierpieć kilka dni, bo przecież każdy może ból inaczej odczuwać, ale pozbędzie się tego na zawsze, przed operacją dobrze jest się zaopatrzyć coś na dobrą przemianę i wypróbować wcześniej, ja taki super syropek polecony w aptece wypiłam i dostałam zatwardzenia, ale polecam parafinę bo ona nie przeczyszcza tylko wspomaga właśnie jelito grube dobry jest też sok z aloesu, ale to każdy musi sam do swojej przemiany dobrać dlatego trzeba to zrobić dużo przed operacją mam nadzieję, że pomogę komuś w podjęciu decyzji i jeśli ma jakieś pytania to niech zadaje na forum żegnam lżejsza o hemoroidy

Witam, za tydzień czeka mnie operacja usunięcia żylaków( pamiątka po porodach). Mam zewnętrzne- jeden duży guzek, drugi mały, nie bolą, nie krwawią, może sporadycznie. Chirurg właściwie nie był za operacją, bo jak stwierdził takie żylaki ma dużo kobiet i dopytywał czy przeszkadzają mi one w funkcjonowaniu. Nie przeszkadzają i bardziej chce się tego pozbyć ze wzdględów estetycznych, tylko jak czytam o bólu pooperacyjnym to zwątpiłam czy sobie nie odpuścić?, a może strach ma tylko duże oczy?, to ma być pobyt jednego dnia, po zabiegu zostaję na noc i kolejnego dnia wychodzę. Poradzicie co robić?, będą bardzo wdzięczna:) pozdrawiam!

Jestem 7 dni po operacji żylaków odbytu. Ogólnie wszystko jest ok., ale mam jeden problem. Od 4 doby biegam do toalety po 6-8 razy na dzień. Piję parafinę , do tego owoce, jem oszczędnie , a teraz już nawet skromnie bo to już mnie to męczy. Wciąż mam wrażenie, że nie załatwiam się do końca i czuję wieczne parcie. Boję się,że zanim zagoją się rany dorobię się nowych żylaków. Nie mam żadnych innych dolegliwości, nie biorę już środków przeciwbólowych, nie krwawię. Czy ktoś z Was miał takie problemy i co z tym zrobić?

Nic z tym nie rób.To normalne.Miesiąc temu miałem operacje i dwa tygodnie miałem takie objawy.Po dwóch tygodniach gumki odpadły i wszystko ustąpiło, także nie martw się niepotrzebnie

witam wszystkich, jestem 7 dni po tzw.gumkowaniu nadal mnie boli bez tabletek nie da sie wytrzymac i modlę sie kiedy to sie skonczy , lekarz powiedział ze 4 dni i bedzie dobrze niestety tak nie jest ,odpaśc też miało do tygodnia i nic nie odpadło. Mam pytanie odnosnie nasiadowek jak to robic? nad goracą parą czy moze moze posiedzieć dupskiem w letniej? pozdrawiam wszystkich cierpiacych :-)

Witam!, mam pytanie do wszystkich po operacyjnym usunięciu żylaków. Czy po operacji zostały Wam jakieś "nadmiary skóry, fałdki", które wyszły po pierwszej wizycie w ubikacji? czy macie raczej gładką okolicę odbytu? Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Wiem, że to forum dla kobiet, ale raczej nie ma takiego dla mężczyzn, mam pytanie co lepsze? Posterisan, PROCTO-GLYVENOL czy może te krople HEMOVAL, słyszałem, że schodzi jak reką odjął. Do lekarza nie pójdę, nie ma mowy, nikt mnie tam nie zaciągnie, moje raczej nie bolą, ale swędzenia występują, wcześniej nie zwracałem na to uwagi, lub nawet sobie sprawy z tego nie zdawałem, właściwie już od lat gimnazjalnych, licealnych miałem ciągłe problemy z zaparciami. Właściwie problemy z jelitami u nas są prawdopodobnie genetyczne, bo większość członków rodziny na coś tam cierpi. Więc właściwie nie jestem wstanie stwierdzić ile już czasu mam, może 4-5 lat, a może dłużej, tylko, że wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, w każdym razie chciałbym się jakoś tego pozbyć, bo nie są jeszcze w tragicznym stanie, mam takie guzki jakby fioletowe zewnętrzne, nie wiem czy to hermoroidy czy żylaki, bo słyszałem, że to dwie różne rzeczy, strzelam, że żylaki, bo stanowczo za bardzo zawsze się wysilałem na kiblu. Znalazłem nawet zdjęcie na necie, które wygląda praktycznie identycznie jak moje i lekarz temu człowiekowi stwierdził zapalenie odbytnicy czy jakoś tak. Proszę jeśli ktoś ma jakiś sposób, to niech mi odpisze najlepiej na e-mail michal9o90@tlen.pl będę bardzo wdzięczny, osobiście myślę nad zakupem Posterisan.

Heh jakbym był chętny iść do lekarza to nie pisałbym na forum, minimum od 3 lat zdaję sobie z tego sprawę, a skończyło się na powiedzeniu internistce i tyle, w domu znalazłem Hemorol więc wypróbuję, zresztą nawet nie mam czasu zajmować się tym, niedługo wyjeżdżam za granice do pracy, nie w głowie mi chodzenie po lekarzach, przynajmniej przez następne pół roku do roku czasu, dlatego się was pytam o sposoby.

mi pierwsze hemoroidy wyszly pod koniec pierwszej ciazy,nastepnie pojawil sie po dwoch latach i ostatni ktory wyszedl na zewnatrz odbytu 3dni temu.duzo o tym czytalam wiec umowilam sie do proktologa na wizyte prywatna zapytal czy usuwamy i zgodzilam sie chwile pozniej zalowalam natomiast teraz czuje sie oki.skasowal mnie 540zl i przepisal masc i prosil bym rozwarzyla usuniecie pozostalych pieciu hemoroidow i tu juz nie wiem co mam robic bo sadze ze to spore naciaganie mnie na kase.dlatego ide do innego proktolga na konsultacje czy to mam tak powazne ze musze usunac????

Witam, ja dziś wybieram się do proktologa dr. cyptor z gliwic. zauwazylam u siebie taki jakby guziczek fioletowy napuchniety wielkosci borówki amerykańskiej dosłownie! wyskoczył mi nagle ni z gruchy ni z pietruchy w poniedziałek. Jestem od dłuższego czasu na diecie niskowęglowodanowej, jem colon C, piję dużo wody, nie siedzę i właśnie dlatego dziwi mnie skąd u diabła takie coś?!. Mam nadzieje, że doktor poradzi coś sensownego :/ Mój ginekolog powiedział, że najlepiej takie coś natłuszczać i wsadzać skąd wylazło tyle tylko, że jak tak robię to po pierwsze zaraz wypełzuje na zewnątrz a po drugie to czuje, że to tylko czubek "góry lodowej" a jego dalsza opuchnięta część jest w środku, stąd moje pytanie czy u was też tak jest, że reszta kryje się w środku? Poza tym nie mogę go nawet dotknąć a jak wsadzam to taki ból że jasny gwint.

podobno seks analny pomaga na takie dolegliwości

Fergy - to Twoje nie wygląda na żylaki odbytu, no chyba, że wprowadzasz nie będąc rozluźnioną.

Ni tez mnie to zastanawialo ale skoro pan lekarz proktolog stwierdził zylaki odbytu III stopnia więc to chyba będzie to. Dziś chyba po tych tabletkach na krzepniece krwi zaczęła mi lecieć krew z pochwy, nie taka jak przy okresie ale ze śluzem, nie za wiele ale postanowiłam odstawić narazie te tabletki, a w zamian robię sobie, nie nasiadowki ale okładky z wacikow nasaczonych wywiadem z kory dębu narazie nic się nie zmienia, zobaczymy jutro wieczorem po 4 okładkach. Szlag mnie trafia bo za tydzień jadę na wesele a jak tak dalej pójdzie to wyląduje chyba na chirurgii z rozcieta d**a. Macie jeszcze jakieś pomysły co można by zaradzić na te cholerstwo???

Witam ponownie, masakra za mną już nie wiem co mam robić wczoraj zrobiłam sobie te okłady z wywaru z kory dębu i co? elegancko .. skurczył się był już jak poziomka ale jak odstawie wacik to rośnie jak na drożdzach już sama nie wiem, ile trzeba czekać na jakieś stałe efekty....stosuje leki czopki wszystko co powinnam a on rośnie....

No dziwne, bo jak się skurczy i nie ma napływu krwi (wypróżnianie, jakieś przysiady, itp.) to nie powinien rosnąć, przynajmniej ja tak mam, dlatego może odwiedź innego proktologa w poniedziałek? Mnie też polecał jakieś tabletki Cyclo3Fort, ale jakoś nigdy nie zażyłem, bo przecież na pewno nie działają miejscowo, ale na całość, wolę nie bawić się w takie coś. No i dobrze, żeby ten guzek był w środku - wsuwasz go? - bo jak jest na zewnątrz to szczelina odbytu może uciskać i sprawiać, że boli i jest duży.

Tak właśnie robię staram sie jak tylko mam okazje żeby go tam wsuwac, Umówilam sie już na sierpień do doktora Henryka mekle ponoć dobry, czytałam dużo opinii na jego temat zobaczymy. Dziś mnie już przynajmniej nie kluje ten wrzod może sie przyzwyczailam szlag to wie, ale wolałabym pozbyć sie tej bombki przy d***e.

Mi pomogła ta strona http://wyleczyc-hemoroidy.pl . bardzo szybko poczułam ulgę. Na prawdę polecam :)

To krępujący problem… ale jak najbardziej do wyleczenia! Sama się o tym przekonałam. Ze swojej strony mogę polecić wrocławski gabinet dr Kreffta www.krefft-laser.pl miałam u niego operację i jestem zadowolona z jej wyniku. Wyglądam i czuję się o wiele lepiej.