Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani kierownica

jutro rano mam egzamin na prawko...

Polecane posty

Gość ja pitolee
no klapeczki to odpowiednie obuwie do auta hahahah zwłaszcza dla kogoś nie wprawionego w jeździe. znam egzaminatorów co za brak adidasów oblewali - i tospecjalnie - chociazbys dobrze jechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sobie zartujecie? za brak adidasów????????????????!!!!!!!!!!!! wspomniana kumpela miala identyczne buty jak ja i nic jej nie powiedzial i to najbardziej surowy egzaminator! Zawsze jezdzilam w tych butach i jestem do nich przyzwyczajona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co was to obchodzi jak ona bedzie ubrana, jej sprawa :P u nas w grupie była laska w duuużych szpilach, myśałam że buty na jazde zmieni ale niestety.. :D nie martw się bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki mimkifiki:) ja juz sama nie wiem. Chcialam powielic schemat kolezanki. Skoro ona tak się ubrala i zdala to chcialam to wykorzystac :P ...to moze jednak powinnam zalozyc adidasy i bluzę sportową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pitolee
ale ty jestes walnięta koleżanka miała taką spódnicę to ja też , koleżanka miała takie buty to ja też - a pytałas jakie miała majtki?? może reformy - też założysz??????? naprawdę masz coś z głową a ja bym też uwalił głupią lalunie kiecuszce i jakiś buciczkach - od razu wiadomo ze cos nie tak skoro próbuje "dupą" nadrobić. strój do auta ma być wygodny -sorry ale często widzę egzaminy na placu (taka praca:-) i nie często się zdarza jakaś idiotka w kiecce. a za szpilki od razu pa pa - auto to nie pokaz mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w sumie nie widziałam lasek w kiecce ale jeśli tak Ci będzie wygodnie i nie bedziesz wygladała jak byś szła na randke/dyske to czemu nie.. buty też ubierz jakieś wygodne żeby Ci się dobrze jeździło, myśle że do klapek nie powinni sie przyczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja byłam w adidasach
i zdałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miałam też granatową bluzkę i jasne dżinsy - proponuję ci założyc to co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja chyba jednak zalozę spodnie dlugie...ale zostanę przy swoich klapeczkach...juz się do nich przyzwyczilam:) a czy wogóle ten strój będzie mial jakiekolwiek znaczenie...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja byłam w adidasach
no napewno. jak będziesz ubrana jak profesjonalny kierowca - strój wygodny i bezpieczny to inaczej do ciebie podejdą. Klapki sąnie na miejscu a kiecka tymbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra...zalozę te adidasy :P Mam nadzieję ze to pomoze...chociaz z drugiej strony gdyby patrzyli na to czy ktos jest ubrany jak profesjonalny kierowca to moja kolezanka na 100% by nie zdala! Ona miala wlasnie te klapeczki i kremową kieckę za kolano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja byłam w adidasach
zdała bo dała w łapę lub zrobiła loda egzaminatorowi. tak to na bank by nie zdała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak idziesz jednak w spodniach to nie bedzie widać że masz klapki, jak umiesz w nich jeździć to idź w nich, chyba egzaminator Ci nie bedzie pod nogawki zaglądał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co chcesz to ubierzesz, moim zdaniem to mało ważne; bardziej chyba liczy sie humor egzaminatora i troche szczęścia ;) :) staraj się nie stresować, podejdź na luzie i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kurwa nie zdalam...:( a tak malo zabraklo...juz prawie pol godziny jedzilam po miescie i uwalil mnie na parkowaniu rownoleglym tylem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuupupu
upupupuupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwała bogu, że nie zdałaś. Z tego co tu widzieliśmy to zbyt inteligentna to ty nie jesteś. Oby jak najmniej kretynów i kretynek na drogach-będzie bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
Nie łam się. Ja już trzy razy nie zdałam i boję się iść zapisać na następny.;) Za pierwszym razem jeździłam fatalnie i nie ma co opisywać. Zakończyłam wjazdem za zakaz wjazdu w 35 minucie.:P Za drugim razem dwa razy zajęłam zły pas. Za trzecim razem nie wyjechałam z placu. Na placu był remont, obok pracowała koparka, egzaminator pytał mnie o np. naciąg paska klinowego, sposób sprawdzania prawidłowej pracy hamulców, gdzie jest akumulator. Zdenerwowałam się tymi niespodziewanymi pytaniami, uśmiechającymi się do mnie robotnikami budowlanymi i niezwykłą uprzejmością egzaminatora (poprzedni się bardzo darli). Pojechaliśmy na łuk a tam pachołki poprzestawiane. Głupia koza nie zwróciłam mu uwagi na to, że pachołki są nieregulaminowo ustawione i schrzaniłam. Odwoływać się nie odwołałam, bo był jeden taki co się odwoływał, to siedemnaście razy zdawał. Tak sobie myslę... E... nie przytoczę, bo za dużo przekleństw.;) A Ty co schrzaniłaś? Tylko kopertę? Dwa razy trzeba spierniczyć parkowanie, żeby nie zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda.. Wydaje mi się jak że jak dał Ci koperte to wyjątkowo dobrze jeździłaś :) U nas bowiem koperty za często nie dają bo sami wiedzą że zbyt wiele osób jej nie umie (w tym i ja nie umiałam :P) ale jak komuś dobrze idzie to czemu nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja juz wyjechalam na miasto. Plac zaliczylam( nawet niezle mi poszlo) jezdzilam juz prawie pol godziny i kazal mi pojechac na jakies osiedle ktorego nigdy na oczy nie widzialam.Trwal tam jakis remont i wszędzie byly porozwalane jakies barierki i straszne dziury w jezdni byly a jakby tego bylo malo to obok bloku siedziaeli robotnicy i \"mlodziez\" i komentowali moją jazdę. Trochę mnie to rozproszylo.Zawrocilam tam a potem kazal mi zaparkowac rownolegle tylem między samochodami...ktore staly na krawęzniku jednym kolem...normalnie caly rządek samochodow....chyba z 10 i wszystkie staly zaparkowane tak samo- na krawęzniku. No to ja glupia tez tak zaparkowalam:( W tym stresie zapomnialam ze na chodniku nie mozna stawac!!!!!!!! Oczywiscie pozwolil mi poprawic ale za drugim razem zdenerwowalam się i juz tym razem calkiem niechcący wjechalam na krawęznik. I na tym się skonczylo:( Juz się zapisalam na kolejny egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----->stokrotka nie zyczę sobie takich komentarzy! Skąd niby mozesz wiedziec czy jestem inteligentna czy nie skoro mnie nie znasz? Tak się sklada ze wlasnie zaczynam studia na pewnym bardzo obleganym kierunku...myslę ze to swiadczy o tym ze jestem choc troszkę inteligentna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuuuupp
upuupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
powiedzcie ile kosztuje mniej więcej dodatkowa godzina jazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×