NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE.BIJE MNIE A JA GO KOCHAM!

moja historia jest skomplikowana.z moim narzeczonym mieszkałam rok-a od 2lat jestesmy para.ostatnie pół roku przezywałam szok.strasznie sie zmienił.choc ja rowniez bywałam nie dozniesienia!wciaz kłotnie, prowokowałam go itp.skakałam do niego z rekoma, az mi oddał-kopal, poniżał itp. po dwóch dniach sie godzilismy.zasem miaąłm go juz dosyc.ale szybko zapominałam moje krzywdy.wczoraj sie wyprowadziłam, jest mi ciężko wciąż płacze po kontach, nie moge sobie miejsca znaleść.a tematem naszej kłótni była praca-szukałam jej i jakos mi nie wychodziło, skonczyłam mgr chciałam pracowac w swoim zawodzie, ale nici.on kazał mi zaczepic sie o byle jaka prace,zebym tylko sie dokladala na stancje-bo on popadał w coraz wieksze długi.pomimo staran, nikt sie do mnie nie odezwał.wciąż chciałabym byc blisko niego, tak mi go brakuje.to jest chyba nienormalne, nie panuje juz nad soba..........

no to lec do niego.. znowu ci wpierd... za tym tesknisz??

przecież to debil! jak o nim czytam i zaraz o tym, ze za nim tesknisz to uwierzyc w to nie moge :O

;/ nie do pomyslenia,ze on Cie tak traktuje,a Ty nadal kochasz.I jeszcze wmawiasz sobie,ze Ty go prowokowalas!:/ Na serio uwazasz ze to twoja wina?;/

znam taka jedna... tylko ona se jeszcze dala zrobic dziecko.. Maz jej wpieprzy, a ta mu jeszcze obiadek poda.. :P Prawda jest taka, ze jak pozwolisz, by cie traktowano, tak cie traktuja... Nie chrzan tu o milosci, bo jak mozna kogos kochac, kto ci krzywde robi? Ty jestes raczej wspoluzalezniona

nie wiem, moze boje sie ze zostane sama-mam juz swoje lata.jestem wysoka dziewczyna wiec trudniej mi znaleść faceta.(nie uwazam sie za brzydka).

a ja jak czytam topiki takich naiwnych panienek to mam ochote zostac jedna z nich

to jak na magistra robisz katastrofalne bledy ortograficzne a tak w ogóle to współczuje!

Marna prowokacja. BIta ponizana, dlugi a kompa ma i internet i jeszcze pisze sobie spokojnie :) jak gdyby nigdy nic.

Kopa w ryj i z kolanka w brzuch

ciekawi mnie twój zawód bo piszesz że masz magistra i nie możesz znależć w tym zawodzie pracy.Nigdy nie słyszałam o zawodzie magistra!?

czepiacie się nie wiadomo czemu! moim zawodem wyuczonym jest zawód pedagoga. oprócz tego skonczylam profilaktykę społeczną! to nie jest żadna prowokacja!ja nie szukam u was pomocy.pragnełam to cała chorą sytuację "wykrzyczec" na forum

że jaden płacze po "kontach" a drugi na koncie ma debet :-0

jestem dyrektor...i też pracy nie mogę znaleźć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a czego sie spodziewałaś? ze jak zakładasz topik o takiej tresci to Ci kazdy przyklaśnie i powie - wracaj dziewczyno do niego? My tutaj czytając Twoją sytuacje potrafimy ocenic ją obiektywnie, T y tego najwyrazniej nie potrafisz. Rób co chcesz.