Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

Gość Wtorek Popielcowy
A co Ty tutaj robisz o tej porze, Oczko? Czy aby nie wypada bardziej zadbać o młode pokolenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rysiu, topik zmilitazryzował się przeze mnie :(. Zaczęłam wczoraj rzucać granatami, ale tymi jadalnymi. One chyba nie rosną w Australii. ;) Gdzie słonko tam więcej hormonów szczęścia endorfin(tak powiedziała mądra pani doktor).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś biegnę na nocny dyżur - za koleżankę. Coś Ci sie pomyliło - dziś jest wtorek ostatkowy, a sroda popielcowa jutro. Chyba, że chcesz dziś głowę popiołem posypać. Chetnie to uczynię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doszły mnie słuchy, że poszukujesz matek dla swej niezliczonej ilości dziatwy. Zakładasz żłobek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Nie posiadasz stosownych kwalifikacji ani kwitów do posypywania mojej głowy popiołem, Oczko. Widać, za dużo wczoraj użyłaś półwytrawnego wina, skoro widzisz we mnie Środę, a nie Wtorek Popielcowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihih Piwne Oczko w sluzbie zdrowija pracuje hahaahhahahah jk tak to ukluj go porzadnie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już myślałam, że będziesz dziś skruszony jak ten zając na wielkanocny pasztet. A tu pasztet! p.s. W główce nie szumi i nie szumiało, sportowiec nie pije, a się delektuje.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lewatywki czy szczepionki ...mam nieodmawiac hahahahha czy 👄 hihihihi jesli chodzi o to pierwsze to mialem tego sporo kiedys.......bylem na krawedzi tego i tamtego swiatka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
No ale takie wrażenie zrobiłaś na mnie, Oczko, jakbyś wczoraj przedwakowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pogodna kobietą i chętnie śmieje się. Nie jestem ponurakiem więc nie trzeba mi nic wiecej niż łyk winka dla rozluźnienia i miły post w kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Tym się różnimy, Oczko. Ja dla rozluźnienia potrzebuję małego wiaderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Oczywiście nie wina rozlewanego w Polsce, bo tego mój brzuszek nie trawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, a u mnie w oczku widzisz źdźbło trawki:D:D A wcześniej napisałam - do szczęścia potrzebna jest miłość i światło, tudzież dobra strawa i łyk trunku- to tyle. A po co zaraz wiadro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Ooooooo! Aborygenin? Skąd znasz smak Asbacha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide na Sniadanie i strzelic sobie ....kieliszek czegos dobrego na rozruch !!!! hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Mam 183 centymetry wzrostu, Oczko, jestem facetem słusznej postury, nie jakimś tam kurduplem, posiadam wytrzymałą wątrobę i tzw. mocny łeb. Co się dziwisz, że wiaderko potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Dobre jedzenie, to podstawa. Wiem o tym bardzo dobrze. Ale nadchodzi Wielki Post, więc o kulinarnych atrakcjach trzeba będzie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz Wtoreczku....siem bylo tu i uwdzie ....wiec znam niektore smaczki he he he :-p wole wlasnie cos takiego kupic ...jak jakas podrube......i czystą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż boje się zapytać ile wcinasz? Albo- Ile lubisz pofiglować?- zaraz gromy polecą i granaty- ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Brendy o nazwie handlowej Asbach nie jest szczególnie popularne w Polsce. Ja na Asbacha się natknąłem poprzez niemieckich znajomych. Piłem kilka razy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×