kupiłam za małe buty. Czy da rade je rozchodzic?

balerinki , jakies pół numeru za małe, jest na to jakas rada ? :(

upchaj sobie waty w pięty i tak chodż, ja w ten sposób rozchodziłam juz 2 pary :)

Idx do szewca. On włozy je na takie specjalne kopyto na dwie doby i powinno byc oki

Ja tez kupiłam wczesnym latem za ciasne, atłasowe balerinki i ktoś mi poradził, żeby włożyć w palce i piety waciki nasączone spirytusem. Tak zrobiłam i rzeczywiscie buty się rozciągnęły. (z tymi wacikami najlepiej jest pochodzić kilka godzin).

trzeba zalozyc mokre skarpetki i tak dlugo chodzic w tych butach az calkowicie wyschna.

od mokrych skarpet mogą się zdefasonować. zanieś do szewca. za jakieś 10 zł porządnie je rozbije.

W Deichmanie kup sobie taki sprey, którym musisz popsikać wnętrze buta i go ubrać. But dopasuje się do stopy. Pozdrawiam.

Ten sprey to pic na wodę. Wypróbowałam i zupełnie nie działa.

Ja wkładam grubsze (suche) skarpetki i chodze w nich przez jakiś czas domu :) Pomaga :)

ja wlasnie sobie rozchadzam buty:) grube skarpety zalozone i tancuje;) a jutro beda o numer wieksze:P

no tak..;) A CO JSLI LEDWO MIESZCZĘ STOPE W RAJSTOPCE?W SKARPECIE NIE DA RADY, WATY TEZ NIE WCISNE:):) SA JAKIES 1.5 NR ZA MALE ALE BYŁY TAK CUDNE ZE NIE MOGŁAM SIE OPRZEC:)

Kup sobie inne buty.

naturalnej to oddaj do szewca do rozbicia:)

Siemka dziewczyny:) ja mam taki problem.. kupiłam sovbie fantastyczne złote adidasy.. w sklepie były idealne w sam raz na moja stope.. a teraz.. jak w nich chodze to boli mnie duzy palec od stopy.. jak rozciagnąc adidasy?:/ jestem zdruzgotana bo długo nie mogłam takich znaleśc a numer wieksze były za duze i zle lezały.. POMOCY!

załozyc i chodzic ewent spray - rozciagacz do obuwia (sklepy, allegro) spryskac

bo zepsują fason - tylko szew ja przed sylwestrem kupiłam o numer za małe, oddałam do szewca - dobę poleżały na kopytku i są ok - 15zł mnie to kosztowało, czy 10.. po co się męczyć?

tez polecam szewca.kupilam sobie buty ktore strasznie mnie cisly w palcach.szewc zalatwil sprawe.

kupiłam buty w Deichmannie wykonane z jakigoś sztywnego skórpodobnego materiału. ponieważ 40 była za duża wzięłam 39 które leżały dosłownie na styk. niestety uciskają mnie w palce zwłaszcza rano kiedy mam opuchniete lekko stopy. próbuję je jakoś rozbić nosząc grube skarpety ale jak na razie efekt jest mizerny. czy komuś udało się rozbić buty wykonane z takiego sztywnego materiału skóropodobnego?

Hej ! ja też mam podobny problem. kupiłam sportowe buty NIKE, w sklepie pasowały w sam raz na moja stope.. a teraz.. jak w nich chodze to boli mnie duzy palec od stopy.. czy da sie coś z tym zrobić? nie mogę wymienić na wieksze bo w sklepie nie ma rozmiaru. potrzebuję, żeby były o pół numeru większe... pomocy!

ja tez dzis kupilam ZA MAŁE buty...ale byly takie śliczne, ze nie moglam sie oprzec. Po Waszyc radach (mokre skarpetki) udalo mi sie je dopasować perfect!!! Ale pojawil sie PROBLEM bo to są buty z bialej skóry i troszke przemokly..martwię się aby nie zostały na nich teraz zacieki!!! Co zrobić??Jak je mozna ewentualnie usunać???

raczej nie robcie tak jak radzila asia z tymi morymi skrapetami, bo na oddziale podczas oczekiwania na przestrzep nerki, balerinkami nie zadacie szyku

ja tez ostatnio kupilam o rozmiar za male buty-upychanie gazetami i chodzenie w skarpetce nic nie dalo-zanioslam do szewca,zapłaciłam 6 zł za rozbicie i teraz są idealne.

jak masz plamy to narysuj cos flamastrem albo przyszyj;) oczywiscie to zart ale tlumacze bo ostatnio nickt moich zartow nie lapie calos topiku przypomina mi ostro bajke sasiedzi

mozna tez dociac stope tylko dizewcyzny potem przez jakis czas nuie mozna chodzic bo sie zrobia czerwone plamy, chyba ze butki akurat czerowne i lepiej ciac od piety bo bez paluszkow trudno o rownowage

no i te nowe modne buty ciezko bedzie wlozyc, bo w nich paluszki musza wystawac

pomocy! kupilam sobie sliczne buciki na obcasie, ze skory tylko ze na palcach są poiągnięte jakims sztucznym twozywem, to jest taki cieniutki paseczek. czy da sie to rozchodzic?

ja tez jakis czas temu kupiłam za małe buty troszkę, przez allegro :/ niby moglam zwrocic ale uznałam ze za drogo mi wyjdzie jeszcze z przesylke w 2 strony :] a byly o jakies pol nr za małe, chodziłam w grubych skarpetkach ( nie czulam ze mnie obciera but :P ) tylko ogolnie ciasko było ,ale teraz juz sie rozchodzily dosc dobrze ;)

zbyt male pantofle, byly otarcia, potem zakażenie i amputacja

kupilam kozaki-oficerki ze skory naturalnej rozmiar mniejsze bo pani w sklepie powiedziala ze sie rozchodza. Juz chodze w nich tydzien i coraz bardziej mnie upijaja, palce mi miazdza:((( oczywiscie wymienic ich tez nie moge bo sa na nich slady uzytkowania... co zrobic zeby zrobily sie z numer wieksze i sie nie zdeformowaly?????? pomozcie...

nie doczytalam sie tu konkretnej odpowiedzi na pyt czy rozbiją sie buty konkretnie oficerki ze sztucznego materialu,uciskają mnie na podbiciu cóż mogę teraz zrobić? pomocy