kocham zwierzęta bardziej niż ludzi -co o tym sądzicie

wiedziałe, że kobiet mają ptasie móżdżki ale to co tutaj przeczytałem po prostu mnie zszokowało. Teraz się nie dziwię, że one popierają zboczeńców.

Kocham moje zwierzaki, a właściwie jednego, bo drugiego - kotkę - 4 dni temu zatłukł mi sąsiad, który nienawidzi zwierząt. Tęsknię za moją Kitka, słyszęjej pomrukiwanie, sunia jest smutna. Ale nie mogę powiedzieć, że z tego powodu nienawidzę ludzi. Są nieobliczalni ludzie i nieobliczalne zwierzęta. Ale Ciebie rozumiem.

zwierzeta niz ludzi. nawet jesli cos ze mna nie tak, to dobrze mi z tym.

widzę, że debilek wśród koleżanek nie brakuje ...

Jakaś dziewczyna powiedziała, że gdyby nastąpiło zagrożenie zycia jej dziecka i psa, to osłoniłaby dziecko. I to clue tego tematu. Za twierdzeniem, że kocha się bardziej zwierzęta niż ludzi kryje się tak naprawde myśl, że często zwierzęta zasługują na o wiele węcej niż ludzie. Zwierzę nikogo świadomie nie skrzywdzi, nie zrani, nie oszuka, nie oklamie, zamiast tego obdarzy człowieka bezinteresowna miłościa i wiernościa, co w przypadku ludzi zbyt często się nie zdarza, no niestety. Kolejna sprawa- ludzie potrafią zadbać o swoje potrzeby sami, mają wybór. Zwierzęta nie. Są zależne od ludzi. Czy ktoś widzi różnicę? Moj kolega nadziwic się nie może i wyraża się z pogardą o tym, że pomagam zwierzakom a nie dzieciom z domu dziecka...Niestety, zwierze nie ma rodziców, opieki społecznej, czy choćby innych wokół siebie, których może poprosic o pomoc... Trzecia rzecz- panowie, którzy wyrażają opinie o zdemoralizowaniu kobiet, braku ich wartości czy ich kryzysie sami sobie wystawiają świadectwo mówiące o powierzchowności, dufności, mizogynii i braku wrażliwości ich samych. Ot co.

wiec nie mozna powiedziec ze sie kocha je bardziej. Czlowie to ssak, zwykle zwierze. Nie wiem jak mozna tego nie pojmowac. A ratowalo by sie to co jest blizsze. No owszem pierwsze ratowalabm dziecko ale potem psa i to szybciej niz obcego czlowieka. A z dzieckiem to glupi przyklad bo z kolei ratowalabym tez pierwsze dziecko niz babcie.

ja w ogole uwazam ze powinnysmy szanowac zwierzeta bardziej, rosllny rowniez, przeciez one byly pierwsze na ziemi, a nie ludzie, jestem bardzo wrazliwa na krzywde zwierzeca :( p.s wlasnie moja kotka rodzi w lazience,pośladkowo-dlatego tak dłuuuuuuuugo:) to bedzie kolejny kotek jak przezyje - 15ty :P

>>Psisko, ja mam dokladnie to samo :O

wiecej jest chyba kochanych , milych, sympatycznych, niewrednych zwierzakow niz ludzi

no właśnie, tylko nie znający etologii mogą tak nieprzytomnie idealizować zwierzynę.

widzę, ze sie wszyscy rozgadali sie i mają rózne opinie na ten temat ale niestety musze przyznać że nie czytacie dokładnie moich wypowiedzi a szkoda jescze nie udało mi się z kimś naprawdę zaprzyjaznić dla ludzi ważniejsze są komórki ,samochody ,kasa,robienie kariery o zgrozo nawet nikt nie przejawia inicjatywy jedynąrozrywką młodych jest wysiadywanie na ławkach i picie piwa poprostu tragedia niechciałabym aby mojedziecko kiedys takie było i nie prawą jest to że nie kocham teżdzieci i na pewno w przyszłosci chciałabym miec dzieciątko i wtedy kupie jej psa moze jakieś inne zwierzątko pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten topik

Ja kocham zwierzęta tak, że oddałabym za nie życie. Moim największym marzeniem jest posiadanie takiej mocy, żebym wiedziała o każdym, kto znęca się lub zabija zwierzęta, a wtedy mogłabym mu strzelić ze snajperki w łeb.

Tez tak mam!! nie jestem odchylem jak wiekszosc tu krytykujacych milosc do zwierzat!!1 kocham swoja rodzine ponad wszystko i kocham zwierzeta. Problem w tym ze wole zwierzeta od ludzi ktorych spotkalam na swojej drodze chamskich zaklamanych i bez zadnych zasad. I dziewczyna napisalla ten post bo tez wlasnie to miala na mysli. wielu ludzi - wrakow czlowieka - zdemoralizowanych przechadza sie po tym swiecie , sa to rozne osoby w roznych srodowiskach nie maja oni nic wspolnego z czlowieczenstwem. Autorke posta pozdrawiam, rozumiem i wiem ze jest wrazliwym czlowiekiem BO TYLKO DOBRZY LUDZIE KOCHAJA ZWIERZETA A CALA RESZTA TO DNO POD KAZDYM WZGLEDEM. JAK NAZWIECIE CZLOWIECZKA KTORY ZNECA SIE FIZYCZNIE NAD ZWIERZETAMI? DLA MNIE TO ZWYKLE BYDLAKI KTORE NIE POWINNI SIE W OGOLE NARODZIC I SAMA GOLYMI REKOMA ZROBILABYM Z TAKIMI PORZADEK!!!

Człowiek jest najgorszą istotą na Ziemi. Niszczy wszystko co piękne dla swojej wygody. To jak ludzie krzywdzą zwierzęta jest niepojęte. Wystarczy poszukać w sieci zdjęć bestialsko skrzywdzonych zwierząt. Zwierzę nigdy by czegoś takiego nie uczyniło. Ludzie myślą, że są nad wszystkim a są tak naprawdę niczym, niektórzy są zwykłym gównem. A zasłanianie się religią, że Bóg dał nam we władanie wszystko na Ziemi jest chore. Moim marzeniem jest, aby spotkała kara wszystkich zwyrodnialców. Dobrego człowieka można poznać po tym jak traktuje zwierzęta. Tyle w temacie

masz prawo. Ale czy zwierzę Cie doceni jak człowiek, zrozumie jak człowiek. Tzn. takie coś ze strony człowieka jest bardziej możliwe jeśli istnieje (zrozumienie, sympatia).

Ja też kocham zwierzeta bardziej bo ludzie są okrutni. Oczywiście generalizuję sa tez wspaniali ludzie którzy pomagają biedynym zwierzakom, ale jest tyle okrucieństwa że w głowie sie nie mieści. Nienawidzę ludzi. Oczywiście, że swoje dzieci czy rodziców stawiam wyżej niz swoje koty - to chyba oczywiste. Ktos kto chroni kure a nie rodziców jest popierd.... przecież kura czy kot zyją o wiele krócej - nie mylcie pojęć

nie przesadzajcie. zwierzęta są po prostu inne niż ludzie. należy o nie dbać, kochać i szanować ale ludzi też. ludzie po prostu w "ludzkim" świecie radzą sobie lepiej, nie są tak narażone na krzywdę jak zwierzęta i dlatego dobrze jest że są ludzie którzy o zwierzęta się troszczą.

ja również strasznie kocham zwierzęta, nie twierdzę że bardziej niż bliskich. ale kocham je do tego stopnia że otrzymałam propozycję pracy za granicą i zmuszona jestem odmówić :-( nie wytrzymam bez nich...

http://migotka894.oferty-kredytowe.pl/o/salechannel.php?idSaleChannel=1098&idDistributor=22646 Adoptuj zwierzaka :)

Ludzie.. nie pierdzielcie mi w tym założonym temacie o Bogu i stworzeniu ludzi i zwierząt! Co ma do tego ten temat? NIC! wierzcie sobie w co chcecie... nie ważne! jeżeli ktoś kocha zwierzęta i rozczula się nawet przed spotkanym bezdomnym kotem na ulicy to się nie zastanawia w co wieży, ani jak świat przez "BOGA" został stworzony, TYLKO ("jak mam mu pomóc", "czy moge:, "jak moge" , "chciałabym zrobić wszystko, żeby dać mu szczęscie") a nie religijne farmazony... no przepraszam bardzo... człowiek jest tak stworzony, że albo kocha zwierzęta, albo nie.. Jeżeli jest ktoś ze śląska, ( okolice Katowic) to proszę umieścić odpowiedni komentarz (pomagam schroniskom) koce i ręczniki na zime każdemu się przydadzą :) AMEN ;)

ludzie to RAK na planecie ZIEMIA

Ja też kocham zwierzęta bardziej niż ludzi. Ludzie zrobili mi już tyle krzywdy w życiu że teraz trudno mi komukolwiek zaufać. Mój pies od 15 lat jest mi cały czas oddany a kiedy jestem smutna to zawsze to wyczuje i przyjdzie w tym czasem z jakąś swoją zabawką . Niestety zwierzęta mają jedną ogromną wadę a mianowicie zdecydowanie za krótko żyją. Ważne żeby przez ten czas zapewnić im jak najlepszą opiekę. Jak ktoś jest z Olsztyna polecam lecznicę As. Przychodzę do nich już długo i traktują tam zwierzęta z szacunkiem.

kochaj ludzi nawet jesli wiekszosc jest podła i okrutna,kochaj nawet jesli nie zaznałas milosci z ich strony,naśladuj postawę Chrystusa

kochać ludzi którzy na to zasługują,którzy są w porządku wobec nas...zwierzęta nie okłamują,są szczere,często lojalne aż do śmierci i to jest ta różnica

Zwierze nie zabija bez potrzeby, nie rani dla zabawy, nie manipuluje i nie klamie. A ludzie? Szkoda gadac. Powiem za B.Shaw 'im bardziej poznaje ludzi, tym bardzej kocham zwierzeta'

kochaj tych co są źli i podli,ponieważ Chrystus kochał swoich prześladowców,bez wiary w Boga człowiek nie jest w stanie miłować

ja kocham bardziej zwierzęta niz ludzi,nie chce i nie potrafie tego zmieniać,i nie jest to objawem zezwierzęcenia jak to niektórzy twierdzą ani wyalienowania.Nawiązując do wiary Bóg stworzył zwierzęta w tym samym dniu co człowieka i powierzył nam je w opiekę.Jestem osobą bardzo wierzącą ale nie jestem fanatyczką kościelną co ma niewiele wspólnego z wiarąPrzytoczę fragment pisma świetego-''Los bowiem synów ludzkich jest ten sam co i zwierząt,los ich jest jeden-jaka smierć jednego,taka i śmierc drugiego,i oddech zycia ten sam.w niczym więc człowiek nie przewyzsza zwierząt,bo wszystko jest marnoscia''.Koh3,12.Śmiem nawet na podstawie tego cytatu stwierdzić ze zwierzeta maja duszę,należy odróznic wiarę w Boga od fanatyzmu koscielnego.Ja kocham mojego psa bardzo mocno,nie jestem wyalienowana,mam wiele kolezanek,spotykamy sie ,więc moja miłość do psiaka nie przeszkadza mi w kontaktach miedzyludzkich

ja kocham zwierzeta a nie znosze małych dzieci,wprost nie cierpie rozdartych bachorów

tylonka ,piszesz bzdury,poczytaj dokładnie pismo swiete to zmienisz to moze zrozumiesz

w piśmie swietym jest napisane że w niczym człowiek nie przewyższa zwierząt ,i jednego smierć ta sama i drugiego,bowiem wszystko jest marnością,nalezy byc prawdziwie wierzącym człowiekiem a nie fanatykiem kościelnym-a to jest róznica.ja kocham zwierzęta bardziej niz ludzi,nie chcę i nie potrafię tego zmienić