ławeczka 50-tek i więcej

http://www.youtube.com/watch?v=XvOJrwTvOzs&feature=context&context=G29a2227RVAAAAAAAAAA nie wiem czy pamiętacie ten utwór ? ja go bardzo lubię :D

No i wysłałam ups-em i,e zapłaciłam za paczuszkę wielkości 20x8xmoże 10 cm oczywiście. Nie była wogóle ciężka bo ...kilka dokumentów. 210$ tak tak wiem że drogo. Ale zależało mi na 100% dostarczeniu. Czasami wysyłam (teraz sporadycznie) paczki pocztą, nie wiem w jakiej szerokości geograficznej, były otwierane i plądrowane. Czasami nie docierały do adresata a czasami zawartość ginęła gdzieś po drodze lub też uszkodzone. W takich urzędach jak poczta powinni pracować ludzie o nieskazitelnej osobowości ale... widocznie tak nie jest. Jednym słwem chcę dobrze i sprawnie to muszę zapłacić. Jeśli wysyłam ze skutkiem niewiadomym to inni dostawcy. Korzystałam z poczty i ups-a więc tylko te dwa przedsiębiorstwa mogę ocenić. Corcia z Polski wysłała bardzo ważne dokumenty właśnie PP , 2 lata już minęło, nigdy do mnie nie dotarły. Przesyłka piorytetowa i ubezpieczona. Przepadło. Zgłoszone na PP ale nie potrafili odnaleźć. W takim molochu jak PP nie łatwo jest cokolwiek odnaleźć ale zgubić już, bardzo łatwo. Widzicie, rozgadałam się, więc wracam do zdrowia. U mnie cieplutko tak jak pisałam, krótkie spodnie i klapki. pozdrawiam

Jestem,jestem a niby o co miałabym się obrazić? Byłam dość długo u sąsiadki bo przedwczoraj miała operacje na kolano.Wiadomo,jej córka zrobiła kawkę no i jak się rozgadałyśmy nie było końca.Musiałam ją wysłuchać a opowiadała cały przebieg operacji/miała miejscowe znieczulenia i wszystko widziała w malutkim monitorku.Rano operacja a wieczorem już w domu. wyczytałam takie motto: dopóty jesteś młoda, dopóki ubierasz pończochy na stojąco.

Kingalo Ja mam raczej dobre doświadczenia z naszą pocztą.Bardzo często wysyłam do córki paczki dla wnucząt jako list.Jeżeli paczka jest do 1 kg. wysyłam jako list płacąc niecałe 30 zł. i nie mam żadnego potwierdzenia.Zawsze doszły,nieraz były już na trzeci dzień.Ale gdyby przekroczyło 1 kg.muszę nadać jako paczkę i wtedy płacę prawie 70 zł.Z początku trochę się bałam,ze gdzieś po drodze się ulotnią ale jakoś szczęśliwie do tej pory wszystkie paczko-listy dochodzą.

Sara oczywiście pięknie umila nam czas spędzany na ławeczce,jesteś wspaniała,dzięki.

Rybciu! witaj! Tak zastanawiam się, czy wszystkim kobietom po przekroczeniu pewnego wieku siadają kolana i biodra? Moja siostra narzeka na kolano a jej przyjaciółka jest w kolejce na kolano i biodro. Moje panie czy u Was podobna sytuacja? Czy to jedynie przypadki? Mnie też po prawdzie czasami kolano pobolewa gdy wchodzę po schodach ale myślę że to ... jeszcze nie starość. MM powiedział, że na stare lata, zrobimy w miejsce jednych schodów windę. Byłoby dobre rozwiązanie. Rybciu, stym nakładaniem pończoch. Mój tato powtarzał, po co stać jeśli można usiąść. Dożył 91 lat w dobrym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Dosłownie 3 miesiące przed śmiercią przestał jeździć swoim samochodem. Więc, siadam kiedy mogę usiąść, jeśli nie ma takiej sposobności stoję. Piękna pogoda aż wygania z domu. pozdrawiam

Dziś jak widać będziemy miały towarzystwo.

Ja też mam dolegliwości bioder,kolana też czasami pobolewają,ale myślę ze to jeszcze nie starość.Sąsiadka jest dopiero po 50-tce i już od roku leczy to kolano.Najpierw zbierał się jakiś płyn,potem operowali cystę a teraz okazało się ,że ma pękniecie jakiejś panewki czy czegoś tam.Chirurdzy nie obiecali całkowitej poprawy,ale rzekomo ma być lepiej. Pomarańcze spadły z drzewa i zaczynają się psuć,więc są zgorzkniałe.

Zazdroszczę Ci tego ciepełka,ale już niedługo my też będziemy chodzić w samych sweterkach.Jeszcze chwila,jeszcze moment hihihi

http://www.youtube.com/watch?v=w2HEjEP7o8M&feature=fvst Posłuchajcie tego dziewczynki, lubię jego utwory :)

Fajne z Was kobietki.Takaaaaa jedna tylko się przyplątała. Rybciu jesteś Wielllllllka, Twoje koleżanki, super:-D

wieczorem. Za oknem deszcz i wiatr ale +6 stopni:) Rybcia chyba , tak, jak mówisz, niedługo czas na sweterki. A kolanka??? mam sprawdzony lek- olfen- od czasu do czasu podbieram z apteczki męża. Pomaga na 100 %. Kingala- nie prowokuj TROLI- przecież przyjemniej rozmawiać o naszych sprawach bez nich!!!!!!!!!!!! Widzę, że już jakiś się pojawił...przymila się ....a potem...UGRYZIE!!! To pewnie jest "TA ZŁA KOBIETA':P Mam swoją teorię-KTO TO JEST!-intuicja bywa....bywa.... tylko po co rozwalać topik!!!???- najlepiej bez alkoholu napisać o co chodzi! Jak pisałyście- Ławeczka przetrwała nie jedną burzę!!! Póki ci idę na strych po rzeczy do prasowania..... zawsze sobie wymyślam pracę jak męża niema :) .

Olimpio kochanie dziękuję!!!!!!

Klaro, jak każda kobieta kokietuję, prowokuję a później .... otruję hahaha

http://www.youtube.com/watch?v=YjkX_n6qTpI&feature=related milego przeżywania piosenki ... :D

tak jak w piosence....każdemu wolno kochać ....

Kingalo ależ nam Sara umila życie. Wyjesteście spoko zapraszamy na ławeczkę,tylko ubierz czarną sukienkę.Wszystkie tu Jesteśmy Wielkie,jak nie wzrostem to duchem.Dziękujemy za miły komplement. Olimpia wybyła po owoce i chyba wszystkie sama zjadła bo już się więcej nie pokazała.Olimpio poczęstuj nas,nie bądź chytruską hihihi

http://ewusia60.id.joe.pl/zdjecia_409624-.html wiosna i bez powinny poprawić wszystkim nastroje na ławeczce :D

http://pl.fotolia.com/id/106091 proszę bardzo, częstujcie się i na co macie ochotę, ? przyjmuję życzenia :D

http://pl.fotolia.com/id/28158439 nasze zdrowie, aby nam pomarancze nie psuły się :D

Saro nie kuś,truskawki,maliny oj kiedy będzie je można zjeść prosto z krzaczka.

Jakieś dzieci bardzo się nudzą.Kochanie paciorek,siusiu i spać.

http://pl.fotolia.com/id/7670214 śniadanko do łóżeczka już Wam przygotowalam :D

Saro mamy właśnie taka piękną ławeczkę jak na początku piosenki Marka Torzewskiego tylko troszkę dłuższą.Piosenka piękna.

Narazie zmykam na Barwy szczęścia

Laweczko! Kochane Dziewczyny widze, ze komus sie nudzi i zaczyna nam mocno przeszkadzac ale My sie nis damy bo..... Przyjaźń jest jak dobre wino Wzmacnia się Gdy lata płyną Bo Przyjaciół oczy właśnie Niosą ciepło Co nie gaśnie Dobrą dzielą się nadzieją Nawet gdy złe wichry wieją Pozdrawiam i Olimpio kochana Antos rosnie, duzo je i spi :D

Nie ma to jak sprawność fizyczna i zdrowie albo odwrotnie jak kto woli. Wymyłam samochód, odkurzyłam a teraz zabieram się za porządkowanie garazu. Pogoda superowska, wszystkie okna i drzwi otwarte na oścież a mnie znowu kichanie łapie. Zapraszam na popołudniową u mnie kawę jak zwykle o samku czarnej jagody i.... ptasie mleczko z Wedla, jednak wolę kerfurowskie. pozdrawiam

Składam ciuszki i...klikam- prasowanie jutro:) Rybcia- źle odczytałaś:( "wyjesteście spoko"- nigdy nie ubierze czarnej sukienki- w pomarańczce jej do twarzy!- to troll! I to wcale nie dzieci się nudzą-NIESTETY! A Ciebie Kinia, trzymam za słowo...kokietuj, prowokuj i.....OTRUJ!:P rzecz jasna- Trola! Co Ci przyszło do głowy z tym samochodem....w łóżku leż.....ach:) mąż dziś wraca- przyznaj się co brałaś???:) Aaaaa tam- przyjemności życzę Krystynka- ukochaj Antosia

A tak, swoją drogą... czy ten TROLL czerwony, który WYZYWA nas- nie ma świadomości, że może być zbanowny przez Redakcję Kafee i NIGDY już nigdzie nie napisze!!!!???????

Krystynkko Tobie też dziękuję!!!!