Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

Wiadomość z ostatniej chwili: Przyszła zima. Sypnęła śniegiem. No i mnie zaskoczyła a mój samochód jeszcze na letnich oponach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"potrafi zwrocic na siebie uwage poprzez to,co pisze,,, ,,,,,,,,,wzbudzic zainteresowanie innych_________interesujace kobiety potrafia fascynowac slowem !\" zajrzyj na strone:httm://proces.blox.pl/html ___Reunion __Zobacz jaka jestem ___inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie
___jest jak plomien palacej sie swiecy. Zostanie zdmuchniety lub dotrwa do konca. Zgasnie na pewno./kiedys/ ZYCIE jest jak gra w szachy. Przeciwnikiem jest los. wazne,aby ostatni ruch nalezal do Ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kącik
KĄCIK POETYCKO-MUZYCZNY JESIENNE FRUZIE Piosenka na melodię popularnego przeboju (nazwijmy go tak) Mieczysława Fogga Tak niedawno był maj, byliśmy tak szczęśliwi. uśmiechnięci i tkliwi, któż te dni znów ożywi? Refren Jesienne fruzie już niestety są ubrane Jesienne fruzie aż po nos pozapinane A jeszcze w maju było na co popatrzeć te dekolty, prześwity rozchmurzały nam paszcze Refren Jesienne fruzie całkowicie już ubrane Jesienne fruzie nic nie jest poodkrywane Te zarysy konturów i załamania prostej pod bluzkami luźnymi łatwo było tak dostrzec Refren Jesienne fruzie smutno, bo poubierane Jesienne fruzie wszystkie biusty już schowane Poczekamy do wiosny albo - gorzej - do lata aby grubsze odzienie odłożyła ta, ta i ta Jesienne fruzie bardzo fajne, lecz w ubraniu Jesienne fruzie szepcą nam o rozbieraniu I w liści chmurze dąc przez parku głusz jesienne fruzie może coś zdejmą już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO!!!! Jak milo widziec Kingale. Ilez ty masz werwy,energii,,,,,! Juz wiem,,,to dzieki muzyce,,,,tancom. Jakie tance lubisz ? Gorace rytmy,,,,czy orientalne np.taniec brzucha,,,,,,czy afrykanskie w rytmie piszczalek i bebnow.????? Kocham taniec !!!!! To chyba prawda,ze taniec czyni cuda,,, Kiedys jedna z Polek powiedziala mi,ze garbila sie.Kiedy zaczela chodzic na flamenco,ciagle slyszala:\"Wciagnij brzuch\"! Prostuj plecy! Wypnij piers do przodu! Zaczela sie prostowac.Stala sie pewniejsza siebie,nawet uwodzicielska.Jej maz od razu zauwazyl roznice. Kocham muzyke,,,,kocham taniec ,,,,a jakze!!!!!!!!!! Tancze wszedzie,,,,na balach,potancowkach i w domu.Czuje sie wtedy super.No i,,,krew szybciej krazy w zylach,a oddech staje sie glebszy.Ruch poprawia witalnosc i samopoczucie,bo mozg zwieksza wydzielanie endrofin__hormonow szczescia. Staje sie wtedy taka szczesliwa!!!!!! Zapraszam do tanca !!!!!!!!!!!! 50-tki i wiecej na "parkiet" prosze! Pokazmy mlodym ,jak sie tanczy! Nasze pokolenie jest roztanczone,potrafi zatanczyc wszystkie tance.A obecna mlodziez,,,czy tez tak potrafi???? Z muzycznym pozdrowieniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!! PS.Dziekuje za kacik poetycko muzyczny.To tak dla duszy,,,,, dla "zdrowotnosci" !!!!!!!!!! Nie dokazuj,mila,nie dokazuj,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laweczko,,,,,laweczko !!!!!!!!!!! Temat tancow,,,,balang,,,,uczt,,,biesiad itp,,,itd. Kto byl w tym dobry ??/ Historio,pomoz !!!!! Oczywiscie szlachta!!! Zycie szlachcica to nieustajacy ciag okazji do wypitki i wybitki.Pito na sejmikach.Pito w karczmach,w czasie podrozy.Pito na ucztach i besiadach,na ktorych___w mysl staropolskiego przyslowia "Zastaw sie,a postaw sie" Gospodarze imponowali sasiadom liczbe potraw,bogactwem zastawy i liczbe beczek z trunkami. Pito na chrzcinach i pogrzebach.Pito na imieninach i weselach.Pito w obozach wojskowych Biesiade rozpoczynaly toasty.Zwykle jako pierwszy wstawal gospodarz i pil zdrowie najznaczniejszego z gosci,po czym po kolei biesiadnikow. Potem toasty wyglaszali goscie.Kazdy pil zdrowie gospodarza i najznamienitszych biesiadnikow,co trwalo bardzo dlugo. Czesto po spelnieniu toastu tluczono kielich na znak,ze po wypiciu zdrowia jednego nie godzi sie pic z niego na czesc innych szlachcicow. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2/\"Zastaw sie,a postaw sie\"\" Czasem strzelano do naczyn z pistoletow,ale szczytem dobrego tonu bylo rozbicie pucharu o wlasna glowe.kielichy przeznaczone do tluczenia byly zazwyczaj wykonane ze specjalnie nacinanego krysztalu,by latwo sie rozpadal. Na biesiadzie nie sposob bylo uchylic sie od picia.Gospodarz pilnowal,by zaden z gosci nie wyszedl trzezwy.Kazdy szlachcic radowal sie,gdy rankiem dowiadywal sie,ze \"ten zalegl pod stolem,ow wpadl w nocy do stawu,tamten zasnal na schodach,a dwaj inni wszeli bojke,w ktorej poobcinali sobie uszy\". W czasie uczty sluzba bezustannie dolewala do kielichow.Nie pomagalo chowanie naczynia pod stol___i tam siedzieli hajducy,ktorzy lali do pelna. Czasami wystarczyly odpowiednie naczynia,by nie migac sie od picia,tzw.kulawki,czyli puchary z nozka,ale bez stopki.Nie pomagalo tez odwrocenie do gory dnem kielicha zwanego \"kubek w kubek\",ktory skladal sie z dwoch pucharow zlaczonych nozka. W XVII i XVIII wieku uzywano wielu naczyn do picia.Byly to roznej wielkosci kieliszki,puchary i szklanice__tych ostatnich uzywano w karczmach i zajazdach.Duze,pojemne naczynia nazywano \"hiszpanami\' lub garncami,male kieliszki__kustykami. W XVIII wieku rozpowszechnily sie puchary wiwatowe,mieszczace nawet kilka litrow !!!!! To wlasnie nimi spelniali toasty najwieksi opoje. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3/ Moczygeby i opilice Lista staropolskich moczygebow jest dluga. Na poczatku XVII stulecia znanym pijanica z wojewodztwa ruskiego byl Jan Golski,wojski trembowelski,pozniej kasztelan kamienicki. groznym pijanica byl Adam Leon Malachowski,krajczy koronny. Unikano jak ognia jego dworu w Bakowej Gorze. Krajczy kazal bowiem sporzadzic ogromny kielich mieszczacy pol garnca/ok.2 litrow/ i kazdy,kto pierwszy raz przekraczal prog domostwa,musial wychylic duszkiem zawartosc kielicha,bo,jak powiadal gospodarz \"z domu nicht wynisc nie moze,kto wen pierwszy raz wnijdzie,poki tego kielicha nie wypije\". Znanym kompanem do kielicha byl pisarz ziemski lubelski KONRAD BADOWSKI.Nie naprzykrzal sie on biesiadnikom,nie lal wina za kolnierz __powoli pijacym,nie wszczynal burd ani awantur,nie obrazal niewiast.Byl jednak wielkim zarlokiem. Zdarzalo sie ,ze na jedno posiedzenie wypijal 3 butelki wina,zjadal polmisek zrazow z kasza i skwarkami,poprawial je dwoma kaplonami,a nim wyjechal,wypijal jeszcze cztery butle wina. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4/ KAROL STANISLAW RADZIWILL-- Najwiekszym i najslawniejszym pijanica dawnej Korony i Litwy byl KAROL STANISLAW RADZIEWILL,zwany \"Panie Kochanku\",bo tak zwracal sie do swoich gosci i wszystkich w ogole szlachcicow,gdy byl w dobrym humorze,a przewaznie w nim byl wlasnie z powodu picia wielkich ilosci trunkow rozweselajacych. Stac go bylo na hulanki,bo odzidziczyl fortune po ojcu__MICHALE KAZIMIERZU,zwanym \"Rybenka\",wojewodzie wilenskim i hetmanie wielkim litewskim. Nie gardzil drobna szlachta,zapraszal panow braci na uczty i biesiady. Lubowal sie w urzadzaniu psot pijacym.\"Skrpic kijem z tylu nieznacznie,pijacemu przybic kielich do geby az do zachlysniecia,nalac z tylu za kolnierz trunek leniow pijacemu,dwom rozmawiajacym ze soba zetknac glowy z bliska az do pokazania sie guzow,wyrzadzac figle sztuczne z obraza bialej plci___wszystko to bylo najmilsza zabawa Radziwilla____napisal o nim Jedrzej Kitowicz. Nikt jednak nie skarzyl sie na psoty ksiecia.Panie Kochanku po pijaku rodawal bowiem konie z rzedami,pasy,palasze,pistolety,zegarki,tabakierki isprzety. Wsie nawet dozywociem i cale klucze niskim kontraktem puszczal swego deboszu i rozpusty wiernym kolegom___podaje Kitowicz. Radziwill slynal z unikalnego sposobu otrzezwiania sie po biesiadach,,,,,, cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5/ Karol Stanislaw Radziwill,,,,,,,,,,,, Kazal polewac sie wiadrami wody lub szedl do kaplicy i poty spiewal piesni koscielne,poki nie wytrzezwial. Nie wydaje sie,aby ktos stracil zycie w czasie uczt Karola Stanislawa Radziwilla.Wprawdzie Kitowicz pisze,iz \"nic to bylo u niego strzelic w leb czlowiekowi,jak psu\",jednak zrodla nie wspominaja o wielu takich przypadkach. Jednym z nielicznych byla sprawa Ignacego Paca,podstolego litewskiego,nieodlacznego towarzysza hulanek Karola. Pewnego razu,gdy Pac poklociwszy sie po pijaku z Panem Kochanku,wyzwal go na pojedynek.Radziwill udal,ze szalenie sie rozgniewal,nakazal schwytac go,okuc w kajdany i wtracic do lochu. Nazajutrz polecil ubrac Paca w smiertelne giezlo i stracic. Podstoli i jego przyjaciele rzucili sie do nog Radziwilla,proszac o litosc. Ksiaze wciaz jednak udawal,iz \"wziela go cholera\" i ponaglal Paca,aby co rychlej zlozyl glowe po topor. Gdy w koncu Ignacy sie wyspowiadal,Radziwill nagle rozesmial sie i zawolal: \"Ot,widzisz,ja ciebie lepiej nastraszyl niz ty mnie pojedynkiem!\" i zaprosil Paca na pokoje,gdzie przygotowal wielka uczte zakonczona rownie wielkim pijanstwem. Pac jednak zmuszany do picia po tak wielkim przestrachu,rozchorowal sie i imarl. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6/ PIOTR BOREJKO,,,,, Innym typem opilca byl Piotr Borejko,kasztelan zawichojski.Zwano go \"pijakiem poboznym\",bo lubil pijac z duchownymi.Organizowal we dworze \"pijacki klasztor\"__rozsylal listy do okolicznych zakonow,by z kazdego przyslano po dwoch zakonnikow.Jako pretekst wymienial pobozne rozmyslania lub modlitwy.Przeorowie wiedzieli jednak,w czym rzecz,wyslali wiec do Borejki natezszych pijakow. Picie ku bozej chwale wymagalo specjalnego przygotowania__podlogi wykladano sloma i kobiercami,by kazdy mogl spac tam,gdzie padl. Zawsze naznaczano sposrod pijacych kaplana,ktory mial odprawic msze.Mnich ow nie mogl pic dluzej,jak do jedenastej,dlatego kazdego kolejnego dnia godnosc te sprawowal inny zakonnik. Z samego rana wszyscy udawali sie na msze do kaplicy przy dworze. Po mszy pili herbate,potem juz wodke.Po sniadaniu zakonnikom podawano wino,potem obiad,a po nim rozpoczynalo sie pijanstwo trwajace do nocy. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7/ Pijanstwo bylo jedna z przyczyn upadku Rzeczypospolitej szlacheckiej i mialo wplyw na upadek obyczajow___zgodnie uznaja historycy.Najbardziej skrajna forme przybieralo w XVIII wieku,choc trzeba przyznac,ze w tym okresie tego pila cala Europa,wiec nasza szlachta nie roznila sie pod tym wzgledem od angielskiej czy niemieckiej. Jak podaje angielski historyk George Macaulay Trevelyan. W XVIII_wiecznej Anglii pijanstwo bylo tak powszechne,ze moralisci zarzucali arystokracji,iz ta \"przepija\" trzykrotnie wiecej niz cudziemcy tego samego stanu,gdziekolwiek na swiecie. Nie inaczej zachowywala sie szlachta wegierska lub niemiecka___uczty trwaly po kilka tygodni,bywalo,ze biesiadnicy umierali z przepicia. Dawni Polacy nie wylewali za kolnierz,jednak mode na superpijanstwo wprowadzili u nas krolowie z dynastii Wettynow. To August Sas z osieconej Saksonii dal szlachcie przyklad,ze pochlanianie ogromnych ilosci alkoholu moze byc uwazane za cnote. Jego syn,ospaly i gnusny August III poswiecajacy sie wylacznie obzarstwu,dokonczyl niechlubnego dziela rozpijania spoleczenstwa. W dawnej Polsce alkohole byly slabsze niz dzis,wiec ich mizerna moc rekompensowano iloscia___tak powstaly mity o pijanstwie. By osiagnac podobny efekt,szlachcic musial wypic duzo wiecej wina czy gorzalki niz pijamy dzisiaj. Gorzalka pojawila sie u nas na poczatku XVI wieku,zawierala tylko 15-20% alkoholu.Drozsze wodki mialy go od 20 do 35%,a najmocniejsza okowita--ok.70%. Szlachta lubila wodki przepalane korzeniami,ziolami i owocami,a wiec ratafie,kminkowke czy anyzowke. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8/ Jedna z najslawniejszych gorzalek byla \"zlota wodka\"/goldwasser/ wytwarzana w Gdansku.Dodawano do niej aromatycznych ziol i korzeni,a takze cukier oraz platki zlotej folii. Najpowszechniejszym trunkiem bylo piwo,slabsze i bardziej metne od dzisiejszego.W Rzeczypospolitej pito je w ogromnych ilosciach do kazdego posilku.Za najlepsze uwazano wareckie. Powiadano,ze papiez Klemens VII,ktory w nim zasmakowal wzdychal: O santa piva di Polonia!O santa birra di Warka! /Swiete piwo z Polski,o swiete piwo z Warki./ Sporym powodzeniem cieszyl sie miod.Za najprzedniejszy uwazano lipiec,zaprawiany korzeniami,a takze slawne miody kowenskie. Najslawniejsze byly wina wegierskie i moldawskie,z tokajem na czele,francuskie i hiszpanskie,a takze rywul,czyli wino wloskie . Czy Radziwill i inni sarmaccy pijanice doprowadzili do upadku Rzeczypospolitej??? Pijanstwo przyczynilo sie do anarchii panujacej w XVIII stuleciu.Radziwill byl wprawdzie marszalkiem konfederacji radomskiej powolanej przez Rosje przeciwko krolowi STANISLAWOWI AUGUSTOWI PONIATOWSKIEMU,urzadzal awantury i prowadzil wojne z trybunalem litewskim,jednak wspieral konfederacje barska. Do upadku Rzeczypospolitej przylozyli sie ludzie tacy,jak Franciszek Ksawery Branicki,Szczesny,Potocki,Szymon Kossakowski i Seweryn Rzewuski.Tworcy konfederacji targowickiej gardzili szlacheckimi obyczajami,stroili sie we fraki,a za przywileje i pieniadze sprzedali Rzeczpospolita. W tym czasie krol Stanislaw Poniatowski__wzor abstynenta,na obiadach czwartkowych podajacy gosciom wode___przystapil do konfederacji targowickiej i zlozyl podpisy pod aktami rozbiorowymi. PS.Czyz nie mieli tedy racji ci nasi przodkowie,ktorzy ludzi wstrzymujacych sie od kieliszka mieli za nieobyczajnych i podstepnych,,,,??????????????? ==========================================================

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelam o tancu,,,,,wiec i zakoncze ciekawostka,,,z dyskoteki,,, W Kolorado ,lekko wstawiony facet podczas wizyty na farmie strusi postanowil,,,,zatanczyc z jednym z nich. Gdy wolno poruszal sie przed okazalym ptakiem,nic sie nie dzialo. Gdy jednak wrzucil dyskotekowy bieg,zaintrygowany strus zaczal dziobac \"partnera\".Ten rzucil sie do ucieczki,,,,,Wtedy ogarniete instynktem stadnym strusie ruszyly za ofiara. Mezczyzna upadl,,,,strusie zaczely go tratowac poteznymi lapami,uzbrojonymi w dlugie szpony. Dopiero interwencja Policji uratowala milosnika dyskotekowych tancow ,,,,,,,,,,,,,,,,, Odechce mu sie juz dyskoteki !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO !!!!!!!!!! Jak sie ciesze,ze mamy weekend!!!!!!!! Za chwile wybiegam z domu,,,,,i pedze przed siebie. Troche sobie popisalam,,,,,wyzylam sie ,,,,,i teraz juz spokojnie wracam do swoich domowych obowiazkow. Drogie Panie !!!!!!!!!!!! Zycze pogodnego nastroju,weekendowego szalenstwa,,,,i pamietajcie,,,,,,spojrzcie na siebie oczami faceta,,,,!!!!!!!!!!!!!!!! Hej ,ide w las,piorko mi sie migoce,,,,, Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie spieszace na laweczke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska 7567
topik niby fajny, ale ta animowosc , ta sztucznosc, nie ma tu prawdziwych osob, prawdziwych historii, po co to kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sugerujesz, że jest drętwo? hm no ja mam podobne odczucie. Mam nadzieję, że się rozkręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"spojrzcie na siebie oczami faceta,,,,!!!!!!!!!!!!!!!!\" :) Spojrzałam i... 80kg, worki pod oczami, zmęczenie na twarzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak się składa, że facetów takich po pięćdziesiątce interesują dużo młodsze kobiety. :) Zastanawiam się czym mi może ewentualnie zaimponować facet... chyba niczym. Mężczyzna tylko inteligencją i obyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też niczym :( A oczami faceta ? Piżama w kolorze lawendy,okulary do czytania ,krem który niezawodnie usunie do jutra zmarszczki.Ech ,szkoda gadać. Dobranoc.Biorę do łózka Lisa.Tomasza.To znaczy jego książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee Olka60 Lisa powiadasz :) Dobre. Jakoś ostatno zaniedbałam czytanie. Piśnij coś na temat tej książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,,Witaj Laweczko!!!! Jak widze,,,,kazdy ma tu jakies swoje sprawy,,,,,, Ciekawska ,,,,,twierdzisz,ze jestem nieprawdziwa ??? No coz,,,,mysl sobie jak tylko chcesz,,,,,,nie mam najmniejszej ochoty wyprowadzac Cie z bledu..... Czytam inne topiki i wcale nie musze wpisywac sie i krytykowac. Jesli cos mnie nie ciekawi,,,,,po prosu nie czytam. Roanna podobnie________czekam z utesknieniem na Twoj post,,, ale nie zdawkowy!!! Do twoich uwag rowniez sie przyzwyczailam,,,, Kazda z nas ma prawo pisac to,na co ma ochote,,,,,Ty rowniez !!!! Dziwi mnie tylko jedna rzecz------ze niektore z nas nie potrafia spojrzec na siebie milszym okiem.A gdzie wasze poczucie humoru? Ciekawska i Roanno !!!!!! Laweczka wirtualna jest pojemna.,,,,,nikt nikomu nie wydziela miejsca i nie narzuca tematu.Pisac kazda umie,wiec do dziela!!! Chetnie poczytam___zapraszam!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiaja dwie blondynki. __Nawet nie masz pojecia,jak wzruszyla mnie ta ksiazka__mowi z placzem jedna do kolezanki. __A o czym to jest? __Historia wielkiej milosci--odpowiada przez lzy ta pierwsza.__Szkoda tylko,ze tak tragicznie sie konczy. __Ona umiera???---dopytuje sie kolezanka. __Gorzej !!!!!---odpowiada ta druga.__On wraca do zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Roanny Zycie nie jest latwe.Z pewnoscia bylo jeszcze trudniejsze w epoce lodowej,kiedy po swiecie chodzili nasi przodkowie. Zycie,oprocz tego,ze trudne,bylo wtedy i krotkie___zwlaszcza dla mezczyzn,ktorzy doznawali ran w potyczkach z grubym zwierzem i z innymi mezczyznami. Efektem tego \"meskiego trybu zycia bylo to,ze kobiety wciaz czuly sie zagrozone. A obecnie,,,,czy sadzisz,ze kobiety nie maja sklonnosci do angazowania sie w pozamalzenskie romanse????? Wokol nas jest wiecej rogaczy niz nam sie wydaje,,,,,i to zarowno ze strony mezczyzn jaki i kobiet...... Ale,,,,,,,to tanga trzeba..... Jak dowodza \"badacze\"___kobiety zdradzaja swoich partnerow z mezczyznami pozadanymi przez plec piekna___- seksownymi,zmyslowymi,przystojnymi,fizycznie atrakcyjnymi,,,,, Mysle tez,ze jesli facet jest seksoholikiem,babiarzem,,,,itp ,,,itd,, to na pewno nie czeka do 50-tki.Uzywa zycia ile sie da,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie miałam ochoty na romans i nie mam. Owszem sympatia tak romans nie. Owszem, lubię towarzystwo mężczyzn. Poznawania punktu widzenia przez nich na różne sprawy a i zabawa (tańce) w ich towarzystwie jest przyjemne. \"czy sadzisz,ze kobiety nie maja sklonnosci do angazowania sie w pozamalzenskie romanse?????\" To świadczy o niedojrzałości do związku. Kobiety jak i mężczyźni mają różne zapotrzebowania, ale moim zdaniem przyprawianie rogów to okazanie braku szacunku, lojalności do życiowego partnera. Ja nie mogła bym być z mężczyzną który pomimo lat jest chłopcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roanno,napisalam,ze do tanca trzeba dwojga. Opowiem Ci historie naszego znajomego,,,,,,Ozenil sie bardzo mlodo.Szybko na swiat przyszly dzieci.On pracowal na cala rodzine,bo zona zajmowala sie domem i dziecmi.Po kilku latach zona postanowila uczyc sie.Dopingowal ja,pomagal.Skonczyla studia,poszla do pracy.Oboje bardzo cieszyli sie,ze jej marzenia o studiach spelnily sie.Poszla do pracy i,,,,,,,tam wdala sie w romans ze swym szefem. Znajomy nie moze zrozumiec,jak taki grubas ,starszy od niej o 15 lat mogl jej zaimponowac.Jest zdegustowany. Powinnam wczesniej napisac,ze znajomy dba o siebie,o dom,zawsze okazuje zonie swoja milosc,proponowal i fundowal wycieczki po swiecie,a o prezentach nie wspomne,,,, Jest przygnebiony,,,corki odwrocily sie od matki.Nie chca z nia nawet rozmawiac.Sa rownie dotkniete zdrada jak ich ojciec. Ostatnio,,,,docieraja do nas wiesci,ze jego zona chce sie z nim pogodzic,podobno zerwala juz te znajomosc.,,,,, Tymczasem nasz znajomy nie wie,czy potrafi byc z nia po tej zdradzie.Corki,chociaz okazuja matce niechec,jego namawiaja,by sie pogodzil z ich matka. Rozumiemy jego bol i rozczarowanie.Czuje wielka niechec,,,,bol i rozczarowanie.Bardzo go zranila,,,, Kazdy mu radzi,aby gleboko sie zastanowil,czy dalej chce z nia zyc,,,,,czy potrafi jej wybaczyc.Moze powinni skorzystac z terapii malzenskiej,ktora by pozwolila wrocic do rownowagi ,,,,,,? To jest trudna decyzja,,,,,sam musi ja podjac !!!!!!!!!!!!, Do czego prowadza romanse????? Kiedys byl dom,prawdziwy dom,,,a teraz,,,,zimno,,,,brak zaufania,,,,brak ciepla,,i,,,dobrych relacji,,, itd,,,,,itd. Jesli czlowiek ma zasady,to nie zdradzi. Nie wierze w przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna.,,,,,Zaczyna sie niewinnie,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×