Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

26 latek

Jaki był Wasz NAJDZIWNIEJSZY/a PARTNER/ka ?

Polecane posty

Najdziwniejszy partner?? Teraz jestem z takim ;] gdybym nie znala jego rodzicow i rodzenstwa stwierdzialbym ,ze jest z kosmosu ;] Najdziwniejsze jest w nim to ,ze ma ogromne poczucie humoru ktore wykorzystuje w najmniej oczekiwanych mometach ;] ale kocham tego gluptasa za to ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOOOWEEEEE WIIIIIIIIIIIEEECEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YHYY
----->DO MIAUCZYDEłKO normalnie przypomniałaś mi moja historie... ja tez spotkałam takiego typka ale nie był przystojny tak jak twój jedynie zadbany identycznie jak twój przy całowaniu wkładał mi palce do ust wyginał twarz :( no a jak sie rozebrał byłam w szoku ptaka miał cienkiego może to coś miało ze 3 cm jakiś taki niedorozwiniętym :O jakiś tak dziwny niesmak poczułam :( leżał na mnie bardzo chciał we mnie wejść i to na silę .. ale ja wzięłam szybko ubrałam sie i powiedziałam ze idę do domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniany temat ODSWIEZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się dopiszę. Więc tak, może ona nie wyda wam się dziwna, no ale dla mnie to nie jest zbyt normalne.... Miałem kiedyś panienkę która była wegetarianką, kotleta sojowego zagryzała czekoladą, i zadawała mi pytania typu "czemu jestem gruba skoro nie jem mięsa", gdy było ciepło i chciałem iść nad jezioro, to ona nie chciała bo było zbyt gorąco, wychodziła tylko wieczorami (jeśli były chłodne), gdy wybierałem się na koncert bez niej (ona mieszkała kilkadziesiąt km ode mnie) to nakazywała mi wypić tylko jedno piwo i wrócić o 22 ;] Miałem wtedy 20 lat. Ale gdy ja mówiłem jej że nie ma przesadzać na jakimś koncercie z ilością piwa, to mówiła że mnie nienawidzi bo jej zakazuję..... Ogólnie była jedynaczką, więc chyba wszystko jasne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja współczuję facetom, którzy mają mikroskopijne penisy. :( nie wiem jak niektóre z Was mogą z tego powodu uciekać, wpędzając ich tym samym w jeszcze większe kompleksy... rozumiem- rozczarowanie. ale gdybym już trafiła z takim kolesiem do łóżka (zakładam, że musiałoby mi na nim zależeć), to udawałabym że wszystko jest ok- dopiero po jakimś czasie delikatnie zakończyłabym znajomość. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×