MRUCZUSIU.... gdzie sie podziewasz??????

Widzial kto lesne mruczenie bo jakos ucichlo o nim na forum :((

jestem. a w czym problem? :)

A to je kot czy inny stwor niezidentyfikowany?

no dobra, nie wmowicie mi, ze co 30 sekund klikacie przycisk \"odswiez\" :P calamity, jak tam forma? ;)

Ja czasem nawet czesciej klikam :P Moja forma - wydawala sie dobra. Ale jednak nie za dobra

no coz. chyba tylko ja jestem w stanie ocenic obiektywnie Twoja forme ;) kiedy zrobimy jakies testy? :D

Boje sie, ze wypadlabym licho :O Zawsze myslalam, ze lepszy ze mnie dlugodystansowiec niz sprinter. Teraz juz wiem, ze w niczym nie jestem dobra :P

hmm...podobno u jednych potrzeba lat by sie tego nauczyli, u innych wystarczy troche praktyki...podobno swoje lata juz masz, wiec czas najwyzszy by cos umiec :P

I wlasnie tez tak pomyslalam ;) Ale najwidoczniej umiejetnosci nie przychodza wraz z wiekiem :P

ok, przyznaje sie, chcialem Cie podniesc na duchu, a wyszlo jak zwykle :O ekhm...to moze jakas wspolna mala przebiezka na poczatek? ja bede jechal obok na rowerze - tak wiesz, zebys trzymala tempo...;)

Alez pocieszyles :O Uspokoje Twoje ewentualne wyrzuty sumienia: nie czuje sie gorzej niz 10 min temu :P Tak moze byc... pod warunkiem, ze bedziesz jechal na najwojniejszej przerzutce (czy jak sie to tam zwie :P )

zamiast :O Mialo byc :P literowka... ;)

calamity, wiesz przeciez, ze nie mam wyrzutow sumienia (przez internet).;) zdaje sie, ze czlowiek maszeruje srednio 6-8 km/h. to ile Ty biegasz?

;)

czesc misiu, jak tam obskakiwanie? ;)

F5F5F5F5F5 :P

Dlatego napisalam \"ewentualne wyrzuty\" :D Tak dla pozorow ;) Ja chodze polowe wolniej :D Ostatnio mama stwierdzila, ze wrecz sie snuje. Co mnie pocieszylo - bo to oznacza, ze biegam jednak szybciej :P JA sie przerzuce na jakis inny sport Wolniejszy ;) Moze... szachy? :P

:(...

Misiu , co to za mina?

pewnie skoki nie wychodza...

nie ma...nie ma nikogo do obskoczenia....albo slabo szukałam....czuję się nieszczęśliwa i niedopieszczona:(

No , ja Cie pieściła nie będę...ale moze ktoś się znajdzie:) na pewno się znajdzie

calamity - w szachach Cie nie widze kompletnie. jestes ekstrawertyczka, a to gra dla spokojnych facetow generalnie (pionki sa bardzo ciezkie) ;) arava - sprobuj alt+ctrl+del - powinno zadzialac :D misiek - najpierw beczysz, a jak przyjdzie co do czego to zero inicjatywy. jeszcze odstraszasz od siebie potencjalnych pozeraczy eukaliptusa...

no co...:(

Leśne , ale co mam zrobić ? dwa razy te kombinację? Takk bardzo masz mnie dość?:P

arava - do skutku, do skutku. Ty mozesz pogonic faceta, a mnie kobiety nie wolno? :D ale powiem Wam, ze wczoraj pierwszy raz w zyciu sam sie pogonilem :O

lesne---> Rany julek! Nie zartuj!!! Jestem typowym przykladem (zeby nie powiedziec encyklopedycznym) introwertyczki :D A dlaczego szachy to gra dla \"facetow\" Ja znam ruchy :P I jestem badzo spokojna. Az za spokojna powiedzialabym :P

jak mozna sie samemu pogodnic...?? Ja to u psow czasem widze ;) Gonitwa za ogonem ;) lesne---> Chyba nie sugerujesz, ze cos Ci tam dynda?

calamity - no, skoro ruchy znasz, to znaczy, ze teorie masz opanowana, tylko praktyki Ci trzeba. jak Ty jestes introwertyczka - to ja jestem kobieta :D p.s. plissss, tylko nie pisz mi, ze caly dzien sie do nikogo nie odzywasz, a wieczorem siadasz do kompa przy butelce wina i robisz sie wylewna via internet :O juz raz to przerabialem. ciezki byl przypadek, ale uleczalny. zreszta jeszcze sie to na mnie zemscilo. faktem jest, ze jak cos siedzi w kobiecie - to niech juz tam zostanie :D

no to