Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogódka

mam 17 lat ! bede mamą!

Polecane posty

No głupio byłoby krytykowac późne macierzyństwo, jak się rodzi dziecko w wieku 35 lat, no nie? :D Ale nie polecam w sumie. Dzieci do trzydziestki max - a już pierwsze na pewno. A najlepiej do 25. No ale to już moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do góry
Pogódko... Bardzo serdecznie i bardzo mocno Ci gratuluję.!!!!!!!!! Z całego serca..!!!!!! Ja poznałam swojego chłopaka mając 16 lat i do dziś jesteśmy razem, juz jako małzeństwo..:D Pięć lat temu slubowaliśmy i pomimo tego, ze mąż niemógł mieć dzieci, nieodepchnęłam go i wspierałam,( pewnie większość kobiet by zerwała taka znajomośc, bo po co sobie brać na kark takie kłopoty...) i wspólnie walcząc z niemocą posiadania rodziny - dziecka..:D Los jednak postanowił nam dać szansę zostania rodzicami, po ponad 5- ciu latach starań i bezsilności...:D Teraz mamy 2,5 letniego synka, a ja mam 28 lat. Dlatego doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co muszą przechodzić Twoje siostry...:O bo cos na ten temat wiem..i wiem jak boli, gdy dookoła znajome i siostra rodzą dzieci, a ja niemogę..:O I dlatego po części rozumiem Twoją decyzję, choć nieukrywam, ze moze faktycznie troszkę za szybko...ale w końcu to Twoje życie i Twoje decyzje...:D Jeśli będziesz dzielna i silna, dasz rade i wychować dziecko i skończyć szkołę i znaleźć dobrą prace...:D Nieprzejmuj się i niesugeruj wypowiedziamy w pogardzie...bo i tak niebęda miały wpływu na Twoje decyzje, a zawsze znajdzie sie ktoś, komu się niebędzie podobało...:D Tak więc zyczę wszystkiego dobrego, powodzenia w zyciu, urodzenia zdrowego dziecka i aby Twój chłopak był cudownym mężem, ojcem i przyjacielem, na którym będziesz mogła polegać...:D Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rafinki
masz rację - fizycznie najlepiej jest urodzić pierwsze dziecko do 25 roku zycia, bo tak mówią lekarze i te de .... niemniej życie czasem układa się inaczej i nie da rady pewnych spraw przyspieszyć. Sa sytuacje, ze swojego życiowego partnera poznaje się później, po magicznym ćwierćwieczu, albo jest tak, że jedno z partnerów nie jest gotowe na rodzicielstwo - to trzeba uszanować. A nikt mnie nie przekona, ze mając 17 lat jets się swiadomym wszystkiego. No 20-latka już w moich oczach przynajmniej wygląda "inaczej", przynajmnmiej jakiś etap nauki ma za sobą, ten "podstawowy" przyjęty za minimum, czyli matura. Ale 17-stka ... sorki, ale uważam, ze to za wczesnie, mimo wszystkich argumentów ZA tym (typu, za 10 lat będziemy się świetnie rozumieć, bo młoda mama jest bardziej "przystępna").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będą mogły na balety razem chodzic :D ja też nie pochwalam, ale cóż dzieje sie zresztą co tu dużo pisac, to nieodpowiedzialnosc, brak myślenia i perspektyw na dalsze życie, chociaż wyjątki sie zdarzają, nie chce uogólniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 lat to jednak za wcześnie na macierzyństwo. mam nadzieję że bedziesz dobrze znosić ciążę i maleństwo urodzi się zdrowe - bo to najważniejsze. wprawdzie sama jeszcze nie mam dziecka ale z obserwacji wiem że twój świat zmieni sie o 180 stopni za sprawą małej istotki. teraz potrzeba ci spokoju a później dużo siły, albo raczej wam. nie ma sensu wystawiać opryskliwych komentarzy bo przecież fakt, że 17 latka jest w ciąży nie zmieni się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, no pewno, że to nie jest wymarzony wiek do rodzenia dzieci, ale stało się i co? Usunąć ma? To nie koniec świata. A te co tak krytykuja to tez mogły być w tej samej sytuacji gdyby np. tabletka zawiodła. Czy wszyscy zaczynają współżycie po 20 ??? Jakoś nie chce mi się wierzyc :D:D:D A za parę lat się ustabilizuje i będzie ok. Jeśli mądra jest. No ale po 30 też nie wszyscy są mądrzy tak, że to żaden wyznacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 18 lat i jestem w ciaży z czego kazdy sie cieszy ja moi rodzice a najbardziej ojciec dziecka ktory juz od dawna o tym marzyl, zareczylismy sie juz przed ciaza, i napewno nie bedzie tak ze bedziemy na garnuszku rodzicow poniewaz ja mam troche pieniedzy na koncie chlopak teraz teraz w irlandiiaa w ostatecznosci mozemy liczyc na pomoc rodzicow napoczatku , wsumie i tak mial przejac firme po ojcu za 2 lata jak on przejdzie na rente wiec bedziemy bardziej samodzielni niz niejedna dorosla para. np dzisiaj moja nauczycielka ktora ma dziecko i 29 lat mowila ze mieszka z mezem u swoich rodzicow!! a jest po dwoch kierunkach studiow i uczy dwoch przedmiotow w szkole! wiec nie ma reguly, ja natomiast wogole nie jestem zalamana z tego ze nie bede juz mogla sobie niby poimprezowac, bo tak naprawde wcale mi sie nie chce juz mnie dyskoteki itp. nie bawia moze to dlatego ze poprostu juz sie swoje wybawilam , zwiedzilam troche swiata co malo ktora dorosla nie zwiedzila, wiec nie uwazam ze przez dziecko nie przezyje urokow mlodosci , wiadomo jak bedziemy chcieli gdzies wyskoczyc to oczywiscie bede mogla liczyc na mame i to nie jest tak ze bedzie wychowywac moje dziecko bo wiele doroslych par robi to samo, urodze w kwietniu prawdopodobnie slub wezmiemy w lipcu i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka 24
A skąd masz pieniądze na koncie jak piszesz całkiem nie mało, chyba sama nie zapracowałas na to prawda,????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka 24
Więc nie masz sie czym chwalic, tylkowspółczuc osobom tak myślącym jak ty , kolejna która twierdzi ze wykształcenie jest nie potrzebne, żal mi was młode mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pieniadze mam ok 40 tys sporo ale sama sobie na to zapracowalam dla was moze to wydac smieszne ale ja tak naprawde wolalabym nie miec tych pieniedzy i nie wycierpiec tego co wycierpialam.mialam wypadek w ktorym zginela moja przyjaciolka-16 lat i kolega ja sama obraz strasznych obrazen na mojej psychice mialam bardzo mocno stluczona nawet lekko popekana miednice obite cale sine krocze stope , otwarte zlamanie prawej reki z przemieszczeniem i odpryskami zlamany bark prawej reki i jakies tam wiazadla a na dodatek dziure na czole w dodatku reka mi sie nie zrastala i mialam trzy przeszczepy szpiku z biodra a no i jeszczdee z tego samego biodra wczesniej pobierali miu kosc do reki mam ogromna blache i 6 srub a wszystko to odczuwam do dzisiaj malo brakowaloa mnie nie bylo wiec bardzo ciesze sie ze zyje i ze jestem w ciazy to dla mnie zadna tragedia tragedia jest wiele innych rzeczy ale nie dziecko to w skrocie historia mego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech te zasiłki
jak wy je lubić musicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaaa
*mialo byc oprocz za miast obraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvana
justaaaaaaaaaaaaaaaaaa gratuluje i mimo takich strasznych przezyc jestes szczesliwa i Ci sie uklada, to bardzo wspaniale, zycze powodzenia:) Co do mlodych mam. Moja znajoma brala antyki i w wieku 17 lat odstawila tabletki, bo postanowili z chlopakiem ze chca miec dziecko. Raz dwa zaszla w ciaze, zamieszkali razem w wynajetym mieszkaniu, on pracowal i dawali sobie swietnie rade. Dzis kumpela ma lat 22 i 4 letnia corke i sa baaaardzo szczesliwi. Ja byms ie w tym wieku nie zdecydowala na dziecko, ale jak juz ktos pisal, jedni ludzie szybciej dojrzewaja, a inni nigdy! Ja mam 23 lata i narzeczonego o 10 lat starszego, z ktorym sie wspaniale rozumiemy i bardzo sie kochamy. Wlasnie zaczelismy sie starac o dziecko bo uznalismy, ze to juz jest ten moment. Kazda kobieta jest inna, dla jednej ten moment jest w wieku np. 20 lat a dla innej 30. Teraz pozostaje zyczyc powodzenia autorce tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam, że \"antyki\" są metodą antykoncepcyjną, chyba jakaś nowość w medycynie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja tez bralam tabletki i przestalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznes Women
zawsze sie czepiacie : ze za wczesnie ,ze za pozno ze ktos chce albo niechce miec dziecka---zawsze zle I po co te głupie komentarze ? Jest zadowolona?-tak! Narzeka na sytuacje materialna ? --Nie! Nie wiecie z jakiego srodowiska sie wywodzi pogódka a juz jej łatke doczepiliscie!!!!!!!! W tym działe kafe tj "ciąza....bywaja same autorytety moralne? nieomylni ? wszystkowiedzacy? Pogódko Gratuluje!!! Chciałas i jestes w ciązy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznes Women
a to ty jestes jej rodzicem bo moralizujesz tu bardzo ,,,,za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazne ze sie cieszy!!! gratuluje🌻 to jaka ktos ma sytuacje nie powinno nas obchodzic. To ze ktos ma pieniadze od rodzicw, z odszkodowania, z ciezkiej pracy, w spadku. Niewazne!!!!!! Wazne zeby sobie ulozyc dobrze zycie. MY pracujemy sami na siebie, nie mamy nic za darmo ale nie zazdroszcze i nie neguje tych co im przyszlo lekko pod warunkiem ze nie wywyzszaja sie swoja sytuacja i biedniejszych ludzi nie maja gdzies!!!! Jesli mlodzi ludzie maja od rodzicow kase to brawo dla rodzicow ze tak sobie wypracowali ze moga dac dzieciom. JA tez chce byc takim rodzicem:D Neguje wylacznie kradzieze i nielegalne zarabianie pieniedzy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratuluję optymizmu
ale współczuję rodzicom założycielki topiku i rodzicom innych nastolatek, które wpadkę zaliczyły. Niby ładnie pięknie, bo dziecko jest wspaniałym darem i cudem, ale co z tego? Zwykle u nastolatek kończy się tak: albo kończą na marnym wykształceniu, albo opierają sie na pomocy rodziców przy wychowywaniu własnego dziecka jak sępy i zdobywają wykształcenie, właśnie kosztem zdrowia i czasu rodziców. Wspólczuję rodzicom znajdującym sie w jednej i w drugiej sytuacji, bo z jedenj strony przykro mieć niedouczoną córkę, a z drugiej strony, przykro, gdy trzeba utrzymywać i zajmować sie nowym członkiem rodziny - młoda mam powinna ponosić konsekwencje wpadki, a w tym przypadku taki sie nie dzieje, bo wysługuje się własnymi rodzicami lub teściami. I dziwią mnie przchwałki w stylu: ja też zaliczyłam wpadkę we wczesnym wieku i poradziłam sobie. Guzik prawda, gdyby nie życzliwość rodziny nigdy byś sobie nie poradziła. Nie warto karcić takiej nastolatki, bo co sie stało, to się nie odstanie, ale warto przestrzec inne. Najpierw zralizujcie plany naukowo-zawodowe, a później załóżcie rodzinę, nie bądźcie pasożytami dla własnych rodziców, odciążcie ich trochę, nie postępujcie lekkomyśłnie mysłąc: jakoś to będzie, bo to jakoś to krzywdzenie bliskich. Nie słuchajcie dewotek, ze rodzinę trzeba założyć do 25 roku życia. Bzdura. Wiek nie ma znaczenia, liczy sie dojrzałość emocjonalna i w miarę ustabilizowane życie, trzeba mieć przybliżone wyobrażenie o swojej przyszłości i przyszłości swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Gratuluję optymizmu\" ale moim zdaniem nie wszystkie nastolatki sa takie, ze zrobia dziecko i rodzice wychowuja. Slyszalam o takich ktore, wyszly na swoje- same bez pomocy rodziny. sa rowniez takie co swoje dziecko traktuja jak rodzenstwo bo rodzice zajmuja sie i wychowuja swojego wnuka Dobrze powiedzialas ze trzeba byc dojrzalym emocjonalnie. Wiekszosc moich znajomych, ma juz ustatkowana pozycje zawodowa, mieszkanie, no i dzieci. Radza sobie sami!!! Ale jedni mieszkanie mieli po rodzicach, drudzy wykladali mase kasy na edukacje pociech(studia, kursy, wyjazdy) inni dostali na wesele samochod. I co ? im tez pomogli rodzice. Ostatnio slyszalam ze siostrzenica(urodzila w wieku 16 lat - gimnazjum) mojego kolegi urodzila dziecko. Chlopak jej- pierwszy lepszy- nie bierze sie za nauke ani za prace, ona uczy sie w domu(przychodza nauczyciele), dziecko wychowuja jej rodzice. I wcale nie sa bogaci. To uwazam za zmarnowanie sobie zycia- Wpadka na maksa- zadnych perspektyw. Ojciec dziecka chodzi tylko na mecze. To jest tragedia i niedojrzalosc!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda tez jest ze niektorzy mlodzi rodzice na garnuszku swoich rodzicow maja problem jak wychodza na swoje. nie potrafia gospodarowac. dlatego moim zdaniem jesli jest mozliwosc to zanim narodzi sie dziecko mlodzi ludzie powinni zamieszkac ze soba i nauczyc sie zyc sami- (nawet z lekka pomoca swoich rodzicow.) nie mowie tu o slubie tylko o wspolnym mieszkaniu. Nie mowie tu o wszystkich mlodych rodzicach!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznes Women
Ja znam to z autopsji :urodziłam dziecko 3 tyg.przed 18 urodzinami i zapewniam ze w moim przypadku nie było tak "czarno" jak niektórzy z was tu napsali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznes Women
A na pomoc rodziców jednych czy drugich nie liczyłam bo bym sie przeliczyła Musiałam szybko dorosnac ale nie miałam o to do nikogo i niczego zalu Czasem nastoletni człowiek jest bardziej odpowiedzialny niz trzydziestolatek Znam ludzi po 40 którzy maja juz dorosłe dzieci a wciaz zagladaja w portfelik mamusi -staruszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiznesWomen
Dla mnie to tez było wtedy moje byc albo nie byc Mnie zwyczajnie wystraszył gin i chciałam stwierdzic czy sie myli Mylił sie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvana
Boze co za ludzie, jakbym slyszala same "Moherowe berety" i Rydzyka. Co Wy za glupoty wypisujecie! Niby malolaci to beda tylko polegac na rodzicow opiece nad dzieckiem a dorosli to nie? Dorosli zaraz poleca do roboty i kto bedzie z dzieciakiem siedzial jak nie dziadkowie? Ale niektore z Was sa puste az szkoda slow. Pokazcie mi chodz jedna pare, ktora ma rodzicow w tym samym miescie i nie podrzuca czasem dzieciaka do opieki? U mnie robia tak w rodzinie i znajomych wszyscy! maja lat 20 a nawet po 30. To jest chore co piszecie...Widac, ze nie macie dzieci i nie powodzi Wam sie w zyciu. Zawisc az paruje z tego topiku. Nie pisze tego do wszystkich oczywiscie, Ci do ktorych to sie tyczy dobrze o tym wiedza. A dla kobiet normalnych, wyrozumialych i niezawistnych 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvana
Biznes masz duzo racji. Ostatnio bylam u gina i byla baba w ciazy taka grubo po 40. I co z tego? Bylo widac, ze to jej przeszkadza. Atakowala babki w poczekalni, mierzyla wszystkich a na koncu zajarala sobie peta i miala wszystko w dupie. Normalnie rozbraja mnie to jak ktos atakuje mlode dziewczyny o ciaze, ktore bardzo czesto dobrze wychowuja dzieci, takjak w przypadku moich kolezanek, ktore urodzily mlodo. Zakochane w dzieciach dobrze sobie radzily! A co z babami, ktore zostawiaja dzieci na smietniku, albo podcinaja gardlo po urodzeniu? Przepraszam bardzo, ale to nie sa 17 letnie dziewczyny najczesciej, bo sa tak samo dojrzale kobiety. A baba co 5 noworodkow zabila i w beczkach 3mala? Ile miala lat? Sporo po 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nigdy nie było sytuacji w której mogłabym liczyc na babcie czy dziadka Nigdy Umiem liczyc i wiem ze moge liczyc tylko i wyłacznie na siebie Moje dzieci nie sa zwiazane emocjonalnie- dlatego chyba -z naszymi rodzicami I nie ma znaczenia w jakim wieku matka rodzi dziecko Nie mozna powiedziec ze 17 bedzie miała wiecej problemów niz 25 czy 30 latka To ZYCIE jest rezyserem i scenarzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silvana masz racje Sadze ze te nieprzychylnedla dziewczyny wpisy to wynik...................... ???????? nie wiem jak to delikatnie nazwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silvana masz racje co do opieki przez dziadków. my jednych rodzicow mamy 150km a drugich 250 ;) ale wiekszosc moich znajomych albo podrzuca dziadkom albo maja opiekunki. i sa to ludzie od 20 do 40:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×